eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.wwwCzy już czas zmienić branżę ?Re: Czy już czas zmienić branżę ?
  • Data: 2010-12-08 15:26:46
    Temat: Re: Czy już czas zmienić branżę ?
    Od: Michał Gancarski <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Wed, 08 Dec 2010 16:03:46 +0100, Peter May wrote:

    [...]

    >> Nie, nie ma po prostu "psucia rynku". Jeśli podaż jest duża i łatwo stać
    >> się jej częścią, to automatycznie wytworzy się segment usług tanich. To nie
    >> jest psucie, to naturalna reakcja, prawidłowo funkcjonuyjący rynek w akcji,
    >> rzekłbym. Pojawienie sie taniego segmentu nie oznacza jednak psucia, tak
    >> jak pojawienie się samochodów Taty nie "psuje" rynku na Audi.
    >
    > "Psucie rynku" jako pojęcie w ekonomii pewnie nie istnieje. Powiedzmy,
    > że używam tego w przenośni.

    Wiem, wiem. Ja tu nie wprowadzam jakieś teorii ekonomicznej, staram się
    raczej pokazać, że "psucie rynku" istnieje jedynie wtedy gdy zgodzimy się
    na to, że istnieje :-) Dla mnie to po prostu segmentacja.

    Zaznaczam - nie chciałbym wyjść na kogoś kto zawsze daje sobie świetnie
    radę itp. Freelancerka jest trudna, po prostu. Niemniej każda sytuacja to
    zagrożenie albo szansa. Wiem, że to banał ale jeśli decydujemy sie na
    działanie "na swoim", to musimy widzieć szanse. Zamiast "psucia rynku" -
    informację o tym, dla kogo warto coś robić, a dla kogo nie. Zauważ, że
    klient, który od razu mówi Ci, że jesteś drogi, bo on coś tam może mieć za
    10 PLN, prawdopodobonie oszczędza Ci czasu i nerwów w przyszłości. Po
    prostu nie będziesz współpracował z kimś, kto nie ceni dobrej roboty. A nie
    będziesz bo nie chcesz i wiesz, że on nie ceni. Zamiast użerać się ze
    spóźnioną zapłatą za coś, co już wykonałeś, możesz ten czas i energię
    wykorzystać do szukania innego typu klientów.


    [...]

    >> Ale ja pytam o marżę. Jak liczysz marżę? Skąd wiesz czy jest niska czy
    >> wysoka?
    >
    > W budżecie zakładam wydatki i na tej podstawie kalkuluję m.in. koszt
    > usługi (w uproszczeniu).

    No widzisz, ale które wydatki? Oprogramowanie Ci się już zamortyzowało czy
    nie? A może jedynie te, które musisz ponieść w związku z projektem? Wtedy
    marże mamy zazwyczaj doskonałe bo za odrobinę prądu dostajemy sporo więcej.
    Za soft czy sprzęt i tak musisz zapłacić, nauczyć się tego czy owego także
    więc jest to koszt niezależny od samego projektu.

    Przykład: instalujesz Wordpressa i przepisujesz istniejącą, statyczną
    stronę, na temat do tegoż. Jaki jest Twój koszt związany z tą operacją?
    Prąd i zużycie sprzętu, nic więcej. Bierzesz, powiedzmy, 3 0000 PLN. Może
    być 1 000, może być 10 000, zależy od skomplikowania projektu, zależy od
    klienta. W każdym przypadku marża liczona na podstawie różnicy pomiędzy
    kosztami przeprowadzenia projektu, a zapłatą, jest doskonała, żeby nie
    powiedzieć astronomiczna.

    Po prostu pojęcie "marży" jest w branżach usługowych dość trudne do
    ogarnięcia i wieloznaczne.


    [...]

    >> Czasem klient musi poczuć wartość strony, a to wymaga czasu. Na początku
    >> może jej nie znać i dlatego nie jest skłonny płacić, bo choćbyś nie wiem
    >> jak się namęczył i naprezentował, dla niego to ciągle kupowanie magicznego
    >> kota w worku. W miarę gdy coraz więcej zainteresowania jego firmą pochodzi
    >> z sieci, strona staje się w jego świadomości coraz ważniejsza. Jej wartość
    >> rośnie i coraz łatwiej jest za zmiany i dodatkowe usługi żądać coraz
    >> więcej, dochodząc do cywilizowanych stawek. Trzeba jednak podtrzymywać tę
    >> relację, wychodzić z pomysłami, dbać o stronę. Pokazać, że Ci na niej
    >> zależy. Tobie, jako wykonawcy. Dlatego czasem warto zaproponować tańsze,
    >> prostsze (ale dobre!) rozwiązanie, zakomunikować wyraźnie, że tak się robi
    >> i trochę odczekać. Strona wrośnie w kulturę, w sposób działania firmy i
    >> potem może stać się źródłem stałych, dobrych wpływów dla wykonawcy. Bo
    >> backup, bo upgrade, bo zmiana funkcjonalności, odświeżenie designu. Jeśli
    >> klientowi będzie zależeć, to zapłaci.
    >
    > Generalnie to prawda pod warunkiem, że klient jest równie aktywny przed
    > wykonaniem usługi, jak i po wykonaniu. Czasem "brak czasu" klienta nigdy
    > pewne tematy nie pcha do przodu :/

    No ja myślę, że sytuacja, w której klientowi zależy na stronie, a
    jednocześnie nie ma na nią czasu, jest idealna. Wiekszy potencjał na
    wydelegowanie obsługi strony do Ciebie :D


    --
    Michał Gancarski

    Sieeeaaaaaaaaaaa!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: