-
111. Data: 2010-12-17 13:21:23
Temat: Re: Czy Was te¿ irytuje....
Od: Mikołaj Tutak <"mtutak[a]nixz*net"@nospam.com>
W dniu 2010-12-17 12:03, Artur(m) pisze:
>
> Użytkownik "Mikołaj Tutak" <"mtutak[a]nixz*net"@nospam.com> napisał w
> wiadomości
>>
>> No jak ktoś potrzebuje to odśnieży. Jak jest wolne bez śniegu to
>> zaparkuje. Nie sądzisz chyba, że będę robił dochodzenie czy ktoś w
>> promieniu 20km rości sobie jakieś urojone prawa do publicznego miejsca
>> parkingowego. Zostawiasz na takim miejscu wizytówkę ze swoimi nam
>
> Uważam podobnie jak Ty, ale nie stanąłbym na takim miejscu,
Ja pewnie też bym nie stanął na takim miejscu jakym miał inne w okolicy
i wiedziała jak bardzo ktoś się emocjonalnie jest z nim związany.
> bo wiem jak mocno może być zdenerwowany człowiek napracowany:(
Niech melise pije albo wykupi sobie parking. Jak ma takie sceny robić to
po prostu niech nie odśnieża publicznej drogi.
> I najczęściej nic mu nie zrobisz, bo go nie zauważysz.
> Ostatnio odśnieżyłem choć wiedziałem, że nie ma czegoś takiego jak
> "moje miejsce"... i jak tylko nie musiałem, to nie odjeżdżałem:).
Byle w granicy przyzwoitości i dobrego smaku.
--
pozdrawiam
Mikołaj
-
112. Data: 2010-12-17 13:26:46
Temat: Re: Czy Was te¿ irytuje....
Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>
Bartłomiej Kacprzak wrote:
> Użytkownik "LEPEK" <n...@n...net> napisał w wiadomości news:4d0769b6>
> A poza tym wszyscy zdrowi? Twoje to miejsce? Wykupione? Wynajęte? Na
>> wyłączność? Czy z racji, że narobiłeś się zupełnie bez sensu nabywasz
>> jakiegoś prawa do tego miejsca? NIE? No to pomyśl, kto na nim może
>> stawać - KAŻDY. A za twoją mściwość, to jeszcze powinieneś pecha mieć.
> Kazdy to moze odsniezyc "swoje" miejsce, nie?
>
>> Po grzyba odśnieżać miejsca na parkingu do gołej ziemi? Żeby się potem
>> denerwować, że ktoś na nich stanie? Przecież zwykle jak by nie było
>> zaśnieżone to wyjechać się da jedynie udeptując kawałki śladów dla opon i
>> voila! Odpada problem frustracji po powrocie z pracy, odpada problem z
>> wynoszeniem tego śniegu, buty to sobie po drodze i tak uwalisz śniegiem...
>> Co takimi, jak wy kieruje?
> Bo ulica nalezy do miasta a miejsca parkingowe nie.
Albo tak samo należą do miasta, albo do spółdzielni/wspólnoty. Jak
należą do miasta to miasto ma o to obowiązek dbać. Jak do
spółdzielni/wspólnoty to właściciel jest. Nie ma tak, że są niczyje.
Tak czy siak zamiast biadolić to się trzeba z sąsiadami zorganizować.
Jeśli miejsca są miejskie to wpólnie się od miasta domagać właściwego
sprzątania; poszukać chętnego do współpracy (i reelekcji) radnego z
waszego obwodu i niech on naciska (kilkaset głosów piechota nie chodzi).
Jak miejsca są wspólnotowe/spółdzielcze to równolegle z walką z miastem
o zasypywania *waszych* miejsc można sie zorganizować i albo np. ustalić
które miejsce jest czyje albo zebrać się i w czynie społecznym
odśnieżyć albo zrzucić się i zapłacić komuś żeby odśnieżył.
> Wiec jak przejezdza plug
> to caly syf z ulicy zmiata na jedna albo druga strone ulicy.
> Zeby wyjechac z miejsca parkingowego trzeba nieraz sie przebic przez 40 cm
> zaspe usypana przez plug.
> Jesli kazdy odsniezy miejsce na jedno auto, nie bedzie problemu z
> zaparkowaniem, nie?
> Ale takie cfaniaczki jak ty, parkuja na odsniezonych miejscach, bo przeciez
> taki placyk jest niczyj.
No i? Jeśli na osiedlu nikt nie dba a ja tam przyjechałem na chwilę to
sam muszę sobie drogę utorować. Zgodnie z twoją logiką jak po godzinie z
miejsca wyjadę to już nikt nie ma prawa się tam wbić aż do kolejnych
opadów albo do roztopów...
> Nie rozumiem takich burakow, bozia raczek nie dala? Wstyd lopata pomachac?
Pomachanie łopatą nie daje prawa do miejsca. Mówisz o czynie społecznym
itd. -- ale to określenie (czyn społeczny) składa się z dwu słów. Sam
czyn nie wystarczy. Musicie się we własnej lokalnej społeczności dogadać
-- wtedy będzie to czyn społeczny a nie czyn bezsensowny :)
\SK
--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)
-
113. Data: 2010-12-17 14:01:37
Temat: Re: Czy Was te¿ irytuje....
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-12-16 15:52, Bartłomiej Kacprzak pisze:
> Użytkownik "Jakub Witkowski"<j...@d...z.sygnatury> napisał w
> wiadomości news:ied4lc$1eeu$1@news2.ipartners.pl...
>> W dniu 2010-12-16 09:40, Bartłomiej Kacprzak pisze:
>>
>>> Czyli jak posadzisz dupe przy stoliku pizzeri gdzie wczesniej przyniosles
>>> gazete, sosy i sztucce, a z ktorego na chwile wstales, ktos to miejsce
>>> zajmie to grzecznie pojdziesz na inne??
>>
>> A jak sobie z rana wyczyścisz zasyfiony stolik w pizzerii, to on ma na
>> ciebie
>> do wieczora nieużywany czekać?
> Jak sobie wyczyscisz i ktos usiadzie
gdy ciebie NIE MA w tej restauracji przez X godzin...
to ma spadać... jaaasne... :)
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
114. Data: 2010-12-17 14:14:55
Temat: Re: Czy Was te¿ irytuje....
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2010-12-17 13:08, Sebastian Kaliszewski pisze:
>>> Jeśli można zapytać. Co robisz gdy musisz zaparkować nie na swoim miejscu, np.
musisz załatwić coś w banku. Widzisz wolne miejsce, parkujesz? Czy jeździsz tak długo
aż znajdziesz jakieś wolne i zasypane aby odśnieżyć dla siebie?
>>>
>>> Pytam bo nie wiem czy dobrze kapuje.
>> Pod domem. Tam gdzie mieszkasz.
>> Nie rozrozniasz takich miejsc?
>>
>
> ROTFL!
>
> Bo do ludzi nie przyjeżdżają goście, nikt nie idzie nic załatwić, itd...
Gdyby tam stanął jaki obcy, to spoko, ale sąsiadowi - wara!
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
115. Data: 2010-12-17 17:55:58
Temat: Re: Czy Was te¿ irytuje....
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Mikołaj Tutak" <"mtutak[a]nixz*net"@nospam.com> wrote in message
news:iee8ki$835$1@news.onet.pl...
> W dniu 2010-12-16 19:15, Pszemol pisze:
>
>> Zostawiam to już do osobistej oceny Tobie...
>
> Ależ nie! Zdefiniuj zasady rezerwacji publicznych miejsc parkingowych.
>
>> Tak jak pisałem wcześniej, nie regulują tego normy prawne
>> a jedynie sąsiedzka uprzejmość i kultura osobista...
>
> Pierdu pierdu a walizka skacze po peronie... Wiesz to jest taka
> wspolczesna pseudo-kultura na pokaz. Podobnie jak wszechobecna
> pseudo-empatia pokazowa.
>
>> Niektórzy mają wyczucie i nie korzystają za friko z cudzej
>> pracy, inni takiego wyczucia nie mają i swoje chamstwo i brak
>> ucywilizowania maskują literą prawa - nic na to nie poradzimy.
>
> Zwłaszcza, iż nijak nie da się określić kto, po co i na kiedy odśnieżył
> ten chodnik. Przypominam ci iż zajęcie miejsca, w przytoczonym przypadku,
> nastąpiło po znacznym czasie od jego zwolnienia. Intruz nie widział ani
> odśnieżającego ani jego samochodu. Po prostu przyjechał i zaparkował.
> Nawet mógł naiwnie zalożyć, ze porządek zrobily odpowiednie służby... a tu
> na niego wypada z mordą jakiś pokrzywdzony... ;)
Kogutek mówił o osiedlowym parkingu, gdzie każdy z sąsiadów
cały rok parkuje na tych samych miejscach. Tymczasem w zimie,
gdy Kogutek odśnieżył swoje miejsce jego sąsiad zaparkował mu
na tym miejscu zostawiając wolne miejsce nieodśnieżone...
Nie wysilaj się więc na jakieś bajki bo wiadomo doskonale o co chodzi.
-
116. Data: 2010-12-17 17:56:49
Temat: Re: Czy Was te¿ irytuje....
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"robot" <"robot[adres-falszywy]"@onet.pl> wrote in message
news:4d0b4914$0$22805$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2010-12-17 00:53, Mikołaj Tutak pisze:
>
>>
>> Pierdu pierdu a walizka skacze po peronie... Wiesz to jest taka
>> wspolczesna pseudo-kultura na pokaz. Podobnie jak wszechobecna
>> pseudo-empatia pokazowa.
>>
> Dokładnie tak, nienawidzę czegoś takiego
> A spotykam się z tym niestety często.
> Wieśniaki poprzebierane w otulinę pozornej niby to kultury.
> A jak coś nie pasuje to mścić się pastuch będzie.
> Tamten mi tu wjechał to ja go 3 razy bardziej zasypię.
Sugerujesz że wieśniak nie może być kulturalny?
Twoim zdaniem kulturę można spotkać tylko w miastach?
-
117. Data: 2010-12-17 18:04:15
Temat: Re: Czy Was też irytuje....
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Jan" <k...@p...com> wrote in message
news:iefa3d$4ch$1@news.task.gda.pl...
> W dniu 12/16/10 19:23, Pszemol pisze:
>
>> Nie jest to cecha wyłącznie Polaków i Polski.
>> To samo jest w wysoce zurbanizowanym Chicago USA.(...)
>
> Wprawdzie pisałem o krajach bardziej zagęszczonych
> od naszego, ale czemu nie, możemy temat rozszerzyć.
> Na przykład na USA, gdzie na km kwadratowy jest z 6
> razy mniej ludzi.
Co Ci mówi taka średnia ludzi na metr kwadratowy??
Co Ci z tego że duże przestrzenie stanu Montana sa
puste skoro w małym w gruncie rzeczy Chicago mieszka
ponad 6 milionów ludzi? Taka statystyka jest myląca
bo uśredniasz coś, co jest bardzo zmienne i są miejsca
faktycznie puste, z połaciami porównywalnymi do
powierzchni całej Polski na której mieszka milion ludzi
a są też wielkie metropolie takie jak New York City czy
Chicago gdzie o parking trudniej niż w Warszawie.
> Nie byłem tam, ale jeśli wierzyć opisom i filmom,
> USA ma najlepsze drogi. Dlatego polemizowałbym, to
> jednak nie to samo. Kiedy wrócisz do domu, zestresowany
> ponad godzinną jazdą w korkach na odcinku 11 km,
> i widzisz, że nawet pod domem nie możesz zaparkować,
> depresja rośnie.
To samo jest w Chicago czy innych miastach USA.
Co Ci z tego że parking jest pusty 3 km od domu?
Tobie zależy na miejscu na przeciw Twojego domu.
> A i zachowania stają się mniej
> przewidywalne. Co do dyscypliny społecznej w przypadku
> domków jedno- lub dwurodzinnych zimą, mam doniesienia
> rodzinne z Niemiec. Tam odśnieżanie chodnika przy domu
> jest egzekwowane skutecznie. Właśnie po to, żeby
> społeczność funkcjonowała zgodnie. Krewniak musi wyjść
> z domu o 6 rano na zimową poranną gimnastykę w postaci
> odśnieżenia chodnika, bo już o 7 przejeżdża odnośna
> służba i sprawdza. Jeśli ktoś nie zdążył, dostaje
> dotkliwy mandat. W tym kraju, o zagęszczeniu ludności
> dwukrotnie większym niż u nas, to jedyny sposób
> na uniknięcie kłopotów. Podobnie robi się w Holandii,
> gdzie mieszka prawie 400 osób na km kwadratowy.
Nie widzę powodu aby czegoś takiego nie powielić w Polsce.
Czy tam obowiązek odśnieżania dotyczy tylko chodnika
czy też miejsca parkingowego na poboczu ulicy?
Bo parkowanie na chodnikach to chyba wymysł Polski jest?
> Ja rozumiem, że myśmy są biedniejsze i że nas nie
> stać na mandaty i taką kontrolę. Więc władcy nasi
> patrzą przez palce, gdzie tylko się da, żeby uniknąć
> protestów. Ale, niestety, patrzą też przez palce na
> wszelkie plany zagospodarowania przestrzennego.
> Wystarczy developer z grubszą kasą i mamy drogi oraz
> osiedla nieprzejezdne zimą - i z powodu trudności
> w odśnieżaniu, i z powodu korków rano i po południu.
> Sam pamiętam odzywkę pani z wydziału urbanistyki
> z jakiegoś urzędu:
> Proszę Państwa ten pan inwestor obiecał przebudować
> całe skrzyżowanie na swój koszt, jeśli dostanie
> zgodę na dodatkowe trzy wieżowce, każdy po 16 pięter!
Pan inwestor siedzi w kieszeni w dziale zagospodarowania miasta.
-
118. Data: 2010-12-17 19:54:17
Temat: Re: Czy Was te¿ irytuje....
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-12-16 13:57, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:4d0a0bba$0$22801$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Cavallino" <c...@k...pl> napisał w
>> wiadomości news:4d0a042c$0$21011$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik "Bartłomiej Kacprzak" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:
>>>
>>>> Fajnie nie, bo masz wybor, odsniezysz kolejne albo auto postawisz
>>>> prawie kilometr od miejsca gdzie mieszkasz.
>>>
>>> Dokładnie - TYLKO taki masz wybór.
>>> W jego ramach nie ma jojczenia na grupie, że nie stać cię na miejsce
>>> prywatne, albo na garaż.
>> Alem ja glupi.
>> Spierdalam do wora.
>
> Dawno to miałeś zrobić.
>
Sławek - ile masz lat? Czternaście? Jeszcze trochę i zrównasz się
mentalnie z poziomem tych z apd.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
119. Data: 2010-12-17 20:35:30
Temat: Re: Czy Was te¿ irytuje....
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
wiadomości news:
>>> Alem ja glupi.
>>> Spierdalam do wora.
>>
>> Dawno to miałeś zrobić.
>>
>
> Sławek - ile masz lat? Czternaście?
Wybacz - ale to nie moje słowa.
Z pretensjami do ich autora.
Ja się nie będę licytował na epitety, jeśli Ty lubisz, to się licytuj.
-
120. Data: 2010-12-17 20:51:27
Temat: Re: Czy Was te¿ irytuje....
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <e...@3...lp>
W dniu 2010-12-17 20:35, Cavallino pisze:
> Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak" <e...@3...lp> napisał w
> wiadomości news:
>
>>>> Alem ja glupi.
>>>> Spierdalam do wora.
>>>
>>> Dawno to miałeś zrobić.
>>>
>>
>> Sławek - ile masz lat? Czternaście?
>
> Wybacz - ale to nie moje słowa.
> Z pretensjami do ich autora.
Taaa, oczywiście. Wcale nie zmodyfikowałeś jego słów przy cytowaniu.
Wcale, a wcale.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."