-
1. Data: 2017-08-05 15:01:00
Temat: Czujnik ciśnienia klimy (Yaris) wariuje
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Hej,
Przepraszam za crossposta, ale temat z pogranicza obu grup...
W klimie w Yarisce mam podwójny czujnik ciśnienia. Jedna para styków jest
zwarta, gdy ciśnienie jest w normie (chyba > 2bar i < 30bar) - ona
informuje, że klima jest sprawna i kompresor może pracować. Druga para
zwiera się, gdy ciśnienie przekroczy jakąś wartość (nie wiem dokładnie
jaką) i załącza szybkie obroty wentylatora (chłodnicy i skraplacza), żeby
zbić ciśnienie.
Problem jest z drugą parą. Objaw jest taki, że przekaźnik wentylatora
załącza się z 6-7x na sekundę (terkocze), wentylator oczywiście też
terkocze. Podłączyłem tam LEDa - LED świeci jak czujnik jest rozwarty,
a nie świeci jak zwarty. Efekt na filmie.
https://www.youtube.com/watch?v=OqvsxbkdQwE
I teraz co tu zrobić? Czujnik jest nowy, był kupiony na tej aukcji jak
zakładałem klimę (i taki objaw jest od początku, ale dopiero teraz
znalazłem czas i inwencję, żeby się temu przyjrzeć):
http://allegro.pl/czujnik-cisnienia-klimatyzacji-toy
ota-yaris-p1-99-i5333068970.html
Może to jest prawidłowe zachowanie w tym modelu? A może czujnik jest
uszkodzony? Kupić inny czujnik (może w ASO), bo to jest jakaś marna
podróba i wszystkie będą zachowywały się tak samo? Wiąże się to z
koniecznością spuszczenia i ponownego napełnienia układu, więc koszt...
Więc pytanie do pl.misc.elektronika... może zamiast ładować się w koszty
bez gwarancji działania (skąd mam wiedzieć czy nowy czujnik będzie lepszy,
a za napełnienie układu nikt mi nie zwróci) odwalić prowizorkę i zrobić po
prostu prosty układ całkujący te impulsy (najlepiej z jakąś histerezą w
kwestii wypełnienia impulsów)? Nie powinno być to trudne, a taniej to
wyjdzie niż samo spuszczenie i napełnienie układu, i będzie spełniać
zadanie dopóki czujnik nie rozwali się całkowicie... Co myślicie?
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
2. Data: 2017-08-14 17:18:22
Temat: Re: Czujnik ciśnienia klimy (Yaris) wariuje
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
In pl.misc.elektronika Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
> Więc pytanie do pl.misc.elektronika... może zamiast ładować się w koszty
> bez gwarancji działania (skąd mam wiedzieć czy nowy czujnik będzie lepszy,
> a za napełnienie układu nikt mi nie zwróci) odwalić prowizorkę i zrobić po
> prostu prosty układ całkujący te impulsy (najlepiej z jakąś histerezą w
> kwestii wypełnienia impulsów)? Nie powinno być to trudne, a taniej to
> wyjdzie niż samo spuszczenie i napełnienie układu, i będzie spełniać
> zadanie dopóki czujnik nie rozwali się całkowicie... Co myślicie?
W sumie to tak zrobiłem. Wygląda że działa.
https://www.youtube.com/watch?v=SUdYwgddwcM
(czerwony LED to niestabilny sygnał z czujnika, zielony - wygładzony
sygnał podawany przez układ dalej)
Jeszcze zalać żywicą i będzie OK. Jakby kogoś interesował schemat:
http://www.chmurka.net/r/klima_lpf.png
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
3. Data: 2017-08-17 00:56:17
Temat: Re: Czujnik ciśnienia klimy (Yaris) wariuje
Od: SnCu <t...@e...ca>
W dniu 2017-08-14 o 17:18, Adam Wysocki pisze:
> In pl.misc.elektronika Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
>
>> Więc pytanie do pl.misc.elektronika... może zamiast ładować się w koszty
>> bez gwarancji działania (skąd mam wiedzieć czy nowy czujnik będzie lepszy,
>> a za napełnienie układu nikt mi nie zwróci) odwalić prowizorkę i zrobić po
>> prostu prosty układ całkujący te impulsy (najlepiej z jakąś histerezą w
>> kwestii wypełnienia impulsów)? Nie powinno być to trudne, a taniej to
>> wyjdzie niż samo spuszczenie i napełnienie układu, i będzie spełniać
>> zadanie dopóki czujnik nie rozwali się całkowicie... Co myślicie?
>
> W sumie to tak zrobiłem. Wygląda że działa.
>
> https://www.youtube.com/watch?v=SUdYwgddwcM
>
> (czerwony LED to niestabilny sygnał z czujnika, zielony - wygładzony
> sygnał podawany przez układ dalej)
>
> Jeszcze zalać żywicą i będzie OK. Jakby kogoś interesował schemat:
> http://www.chmurka.net/r/klima_lpf.png
>
Myślę, że najpierw należałoby zapiąć manometr i wyjaśnić, co tam się
dzieje w sensie mechaniki płynów.
U mnie klima mroziła jak szatan, aż parownik lodem zachodził. Panowie
ściągnęli cały czynnik do swojej maszynki i się okazało, że jest za mało
R134a, a za dużo oliwy maszynowej. Po skorygowaniu proporcji wszystko
działa prawidłowo już drugi rok.
Złe proporcje wynikały prawdopodobnie z serwisowania klimy w Woli
Dzbądzkiej.