Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hpft0v$rij$2@news.onet.pl...
> Marcin [3M] pisze:
>>>> A dla czego nie może być tym mianownikiem obraz papierowy?
>>>
>>> Pytanie tylko po co?
>>>
>> A po co Ci ponad 1MPix?
>
> Jeden to przesada, ale mnie wystarczy pięć. I też właśnie na co dzień
> używam sprzętu oferującego tyle w rzeczywistości i z takąż rozdzielczością
> owe zdjęcia zapisuję. Nawet jeśli w przyszłości tych pikseli będzie
> pięćdziesiąt milionów.
>
Często drukujesz?

do góry

Marcin [3M] pisze:
>>> A po co Ci ponad 1MPix?
>>
>> Jeden to przesada, ale mnie wystarczy pięć. I też właśnie na co dzień
>> używam sprzętu oferującego tyle w rzeczywistości i z takąż
>> rozdzielczością owe zdjęcia zapisuję. Nawet jeśli w przyszłości tych
>> pikseli będzie pięćdziesiąt milionów.
>>
> Często drukujesz?

Tak, czasem kilkumetrowe wydruki. Wtedy zabieram inny aparat i robię
panoramy (sklejki z kilu - kilkudziesięciu ujęć).

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jestem błędem statystycznym, ale szczęśliwym/

do góry

Marcin [3M] pisze:
>> Jeśli wszystko zostaje w domu to... po co Ci kalibrator i profile?
>> Przecież masz drukować to, co widzisz - do tego wystarczy kilka
>> wydruków testowych i choćby krzywa.
>>
> Na wyschnięcie wydruku muszę czekać ca 30 minut. Może jestem delikatny,
> ale takie Hit/miss mi nie pasuje. Przypomniałeś mi czasy procesu
> 5013/5015 :) (już nie pamiętam, czy był to proces do papieru czy negatywu).
> No i mam wrażenie, że w ICC ma coś więcej niż krzywą (przynajmniej w
> drukarce).
> BTW, przy takim podejściu to i z monitorem czarno-białym dałbym radę :)

Im dłużej żyję, tym bardziej jestem przekonany, że prawdziwa sztuka to
mieć we wszystkim umiar :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zrobiłem tak dobre zdjęcie, że nikomu nie pokażę, bo jeszcze kto
ukradnie.../

do góry

Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hpg1pl$c0g$1@news.onet.pl...
> Marcin [3M] pisze:
>>>> A po co Ci ponad 1MPix?
>>>
>>> Jeden to przesada, ale mnie wystarczy pięć. I też właśnie na co dzień
>>> używam sprzętu oferującego tyle w rzeczywistości i z takąż
>>> rozdzielczością owe zdjęcia zapisuję. Nawet jeśli w przyszłości tych
>>> pikseli będzie pięćdziesiąt milionów.
>>>
>> Często drukujesz?
>
> Tak, czasem kilkumetrowe wydruki. Wtedy zabieram inny aparat i robię
> panoramy (sklejki z kilu - kilkudziesięciu ujęć).
>
Czyli pomysł użycia wydruku/naświetlenia jako "platformy porównawczej" nie
jest całkiem nietrafiony?

do góry

Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hpg1ro$c0g$2@news.onet.pl...
> Marcin [3M] pisze:
>>> Jeśli wszystko zostaje w domu to... po co Ci kalibrator i profile?
>>> Przecież masz drukować to, co widzisz - do tego wystarczy kilka wydruków
>>> testowych i choćby krzywa.
>>>
>> Na wyschnięcie wydruku muszę czekać ca 30 minut. Może jestem delikatny,
>> ale takie Hit/miss mi nie pasuje. Przypomniałeś mi czasy procesu
>> 5013/5015 :) (już nie pamiętam, czy był to proces do papieru czy
>> negatywu).
>> No i mam wrażenie, że w ICC ma coś więcej niż krzywą (przynajmniej w
>> drukarce).
>> BTW, przy takim podejściu to i z monitorem czarno-białym dałbym radę :)
>
> Im dłużej żyję, tym bardziej jestem przekonany, że prawdziwa sztuka to
> mieć we wszystkim umiar :)
>
Można też - jak twierdził jeden z ekspresjonistów abstrakcyjnych - zrobić
pierwszy ruch, a resztę roboty odwali farba i płótno :)

do góry

> Im d u ej yj , tym bardziej jestem przekonany, e prawdziwa sztuka to
> mie we wszystkim umiar :)

Niestety - wyrachowanie dlaczegoś za cholerę nie chce się sprawdzić
się w sztukach pięknych ;)

do góry

Marcin [3M] pisze:
> Czyli pomysł użycia wydruku/naświetlenia jako "platformy porównawczej"
> nie jest całkiem nietrafiony?

No... nie do końca, bo już od dawna głoszę, iż ''liczy się ładnie, a nie
dokładnie'' i to jest w praktyce prawda.

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zostałbym ateistą, ale boję się iść do piekła.../

do góry

W dniu 2010-04-06 21:25, Janko Muzykant pisze:
> Marcin [3M] pisze:
>>> Jeśli wszystko zostaje w domu to... po co Ci kalibrator i profile?
>>> Przecież masz drukować to, co widzisz - do tego wystarczy kilka
>>> wydruków testowych i choćby krzywa.
>>>
>> Na wyschnięcie wydruku muszę czekać ca 30 minut. Może jestem
>> delikatny, ale takie Hit/miss mi nie pasuje. Przypomniałeś mi czasy
>> procesu 5013/5015 :) (już nie pamiętam, czy był to proces do papieru
>> czy negatywu).
>> No i mam wrażenie, że w ICC ma coś więcej niż krzywą (przynajmniej w
>> drukarce).
>> BTW, przy takim podejściu to i z monitorem czarno-białym dałbym radę :)
>
> Im dłużej żyję, tym bardziej jestem przekonany, że prawdziwa sztuka to
> mieć we wszystkim umiar :)

To jest bardzo słuszny kierunek, bo twórca powinien się zając tematem,
który przez ten och i ach na ogół leży, a produkcję odbitek zlecić
rzemieślnikowi. Jeśli ktoś ma potrzebę produkcji więcej niż 20 dużych
powiększeń na tip top w skali rok to jest mistrzem albo nie ma za grosz
samokrytyki. Kolejna sprawa że jeśli jesteś mistrzem to docierasz do mas
przez offset (różnice się totalnie zacierają) i sieć.

Podsumowując, sam się sobie dziwię że biorę udział w tej dyskusji ;>.

--
Pozdrawiam,
Bartosz.

do góry

W dniu 2010-04-06 10:23, Czesiek pisze:
>> Jaki można kupić komputer i drukarkę za pieniądze, których wymaga
>> powiększenie powierzchni mieszkania o w miarę wygodną ciemnię?
>> Tak na oko 3 metry^2, to absolutne minimum, ale sensowna ciemnia jednak
>> powinna mieć te 5 - 6 metrów^2.
>
> Ciemnia nie musi rezydowac w ekstra pomieszczeniu. Wiekszosc ludzi
> robi TO w normalnym pokoju czasowo zaciemnianym.

Tak wiem wiem, w Polsce wszyscy mają domki, co najmniej dwie łazienki, a
przede wszystkim prywatną działalność ;).

--
Pozdrawiam,
Bartosz.

do góry

Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hpg340$frh$1@news.onet.pl...
> Marcin [3M] pisze:
>> Czyli pomysł użycia wydruku/naświetlenia jako "platformy porównawczej"
>> nie jest całkiem nietrafiony?
>
> No... nie do końca, bo już od dawna głoszę, iż ''liczy się ładnie, a nie
> dokładnie'' i to jest w praktyce prawda.
>
Czasem te dwa stany dzieli niewielki dystans.
A znajomi malarze biadolący nad jakością barwy (i to nie tylko na
reprodukcjach) spowodowali, że trochę inaczej patrzę na wykorzystanie i
znaczenia koloru w obrazie.
Poza tym, w przypadku jest coś twórczego, w przypadkowości-niekoniecznie :)

do góry