Użytkownik Maciek napisał:
> Użytkownik Piotr Gałka napisał:
>
>>> W notebookach typowo jest monitor ladunku, w telefonach ... chyba w
>>> zadnym nie ma.
>>
>>
>> Myślałem, że jest.
>> Tyle wszystkiego tam im się mieści to taki jeszcze jeden drobiazg....
>> P.G.
>
> W moim telefonie (nie smart) Samsung Solid B2710 ładunek jest podawany w
> postaci pięciu kresek, czyli normalnie. Według opisu powinien trzymać
> prawie miesiąc. Przez pierwszy tydzień nadal są wszystkie kreski
> (super!). Po 10 dniach 4 kreski - ekstra, tyle może być. Po 11 dniach
> została już tylko jedna. 12 dnia wyłączył się. W telefonie ustawione 2G,
> tylko sporadyczne rozmowy, bez GPS, gier itp. Dużo jeżdżę, czyli
> przelogowuje się między BTS-ami. Trochę się wkurzyłem, zapytałem
> producenta, czy to jest prawidłowe, bo na nowej baterii chyba powinien
> działać dłużej. Odpowiedź serwisu rozbawiła mnie - telefon do testu
> pozbawia się karty SIM (żeby się nie zalogował i prądu nie zużywał),
> zostawia w spokoju i czeka kiedy wyłączy się :-) To tak jakby zużycie
> paliwa samochodu podawano po wjechaniu na lawetę i pokonaniu 100km na
> tej lawecie z silnikiem auta testowego pracującym na luzie. Pomijam już
> totalną ściemę skali - jest bardzo nieliniowa. Teraz ładuję telefon w
> środy i niedziele.

http://www.youtube.com/watch?v=cRbnVNL5_xw

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:lmqbls$7dq$1@mx1.internetia.pl...
> Nie znam się za bardzo na tych pstrykach :-) ale telefon do rozmawiania
> jest :-) na odległość a smartfon do ... uruchamiania aplikacji :-)

To ja chyba muszę iść się wyspowiadać, bo swego Szajsunga Galaxy Core+
używam do rozmów... No, jeszcze radia w autobusie słucham i czasem zrobię
zdjęcie... Ale popełniłem grzech rozmawiania przezeń... :)

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@c...pl> napisał w
wiadomości news:lmrqas$p3h$1@srv.chmurka.net...
> Za to drugi identyczny (żony) przyjął inną strategię zabawy z
> użytkownikiem w smart. Na kilka przychodzących dziennie rozmów jednej lub
> dwu w ogóle nie sygnalizuje. Ma potem info, że rozmowa nieodebrana -
> czyli, że do niego dotarło ale postanowił to zataić.
>
> Nie udało nam się na razie rozszyfrować algorytmu decydującego dam
> znać/nie dam znać. Inteligentna smartbestia :-).

Stawiam na to, że rozmowa przychodząca nie została opatrzona znacznikiem
"telemarketing", czy jakaś inna popierdolona "reklama". Ci to chyba zawsze
się dodzwaniają... Ale szczęście, że mój piardfon ma listę odrzucania -
dzwoniący permanentnie będzie dostawać zajętość... Może to coś z tej paki?
(że odrzuca/ignoruje) konkretne numery?

>
> Cała elektronika zmierza w tym kierunku ?

Trzeba by się wśród lobbystów pokręcić, czy oni lakichś lodów nie kręcą w
tym temacie...

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@c...pl> napisał w
wiadomości news:lms06g$r3e$1@srv.chmurka.net...
> Ciekaw jestem kiedy dojdzie do sytuacji:
> Klient: - Chcę oddać ten odkurzacz do reklamacji. Przerywa w czasie pracy.
> Sprzedawca: - Nie mogę przyjąć. Komputer mi pokazuje, że używał Pan
> urządzenie bez programu antywirusowego i nie pobrał Pan aktualnej wersji
> systemu.
> Klient: - ?????
> Sprzedawca: - Uruchamiając pierwszy raz zaakceptował Pan przecież warunki
> licencji. Nie czytał ich Pan?!

Obawiam się, że już dochodzi do takich sytuacji, skoro już w lodówkach są
komputery, chyba w prodiżach już spotkałem, to brakuje jeszcze komputera w
szczotce do kibla i spłuczce (ech, w spłuczkach też już są).
Do seksszopu też chyba nie pójdę, bo jeszcze mi w gumilali założą kolejny
komputer i jak włożę, to mi powie, że nie zapłaciłem abonamentu... Pozostaje
chyba pójść wysrać się za stodołę... a i tego już nie jestem pewien... No,
może jakiś krzak głęboko w lesie, gdzie koszt doprowadzenia techniki będzie
jeszcze zbyt wysoki...

Podrwiłem sobie ironią trochę... Ale spotykałem już cyfrę w takich
miejscach, że twój scenariusz jest całkiem prawdopodobny.

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

do góry

Użytkownik "Piotr Gałka" <p...@c...pl> napisał w
wiadomości news:lmsbt3$upc$1@srv.chmurka.net...
> Nie cierpię urządzeń, które wiedzą lepiej co jest dla mnie dobre :).
> A jak jeszcze do tego nie dają się przekonać do zmiany zdania to już mnie
> jasna.......

Witaj w klubie...
To ja przykładem wrzucę - fotoaparat, który lepiej wie ode mnie, jakiej
przysłony, jakiego czasu ekspozycji i jakiego naostrzenia (odległość)
potrzebuję, do spółki z równowagą bieli (programy tematyczne i tylko w
jednym, NIE TYM, można ręcznie ustawić profil równowagi bieli) (Fuji FinePix
FX150). Wkurwia mnie, jak potrzebuję szybko zrobić makro, a ten chuj ostrzy
mi gdzieś daleko na tło i nijak mu nie przemówisz... Albo nocne zdjęcie, gdy
potrzebuję długiego czasu, aby nie było zaśnieżone... i tu AWB tylko,
działająca byle jak, już śmiardfon mi lepiej równoważy - lampy sodowe... No
i programów ma tylko 5, a nie pierdylion...

--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.

do góry

Dnia Fri, 6 Jun 2014 15:08:52 +0200, Piotr Gałka napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> W notebookach typowo jest monitor ladunku, w telefonach ... chyba w zadnym
>> nie ma.
> Myślałem, że jest.
> Tyle wszystkiego tam im się mieści to taki jeszcze jeden drobiazg....

troche sie wycofam - faktycznie Androidy/Samsungi potrafia conieco o
zasilaniu powiedziec, ale tak jakos ... w kratke. I malo i duzo
jednoczesnie
Wiec nie wiem - kiepski miernik, slaby program, czy slaby interfejs.

W sumie - Windows tez widac utrudnia dostep do SMBus, bo jakos dziwnie
malo programow jest.

J.

do góry

Użytkownik "ACMM-033" <v...@i...pl> napisał w wiadomości
news:lmuoql$igc$1@node1.news.atman.pl...
>
> To ja przykładem wrzucę - fotoaparat, który lepiej wie ode mnie, jakiej
> przysłony, jakiego czasu ekspozycji i jakiego naostrzenia (odległość)
> potrzebuję, do spółki z równowagą bieli (programy tematyczne i tylko w
> jednym, NIE TYM, można ręcznie ustawić profil równowagi bieli) (Fuji
> FinePix FX150). Wkurwia mnie, jak potrzebuję szybko zrobić makro, a ten
> chuj ostrzy mi gdzieś daleko na tło i nijak mu nie przemówisz... Albo
> nocne zdjęcie, gdy potrzebuję długiego czasu, aby nie było zaśnieżone... i
> tu AWB tylko, działająca byle jak,

Nie znam tego bólu bo nie zastałem jeszcze użytkownikiem takiego
fotoautomaciku (ale mam zamiar zostać).
Używam lustrzanki. Ma też pozycję "Automat", ale nie pamiętam abym
kiedykolwiek jej użył.
Zazwyczaj używam trybu, że ja migawkę, a on przesłonę. Czasem odwrotnego.
Jak na śniegu to zamiast pełnego manuala lub pomiaru światła z bliska i
chwilowej blokady jasności zazwyczaj używam korekcji jasności - że ma
ustawiać jaśniej niż mu się wydaje.
Jak problemy z bielą to przełączam na tryb: "pstryknij białą kartkę i się
dopasuję".
P.G.

do góry

Użytkownik AlexY napisał:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=cRbnVNL5_xw
>

No właśnie, robią z nas durniów a my to łykamy. Niestety, nie znalazłem
podobnego telefonu innego producenta.

Wracając do tematu baterii - są jeszcze dwa sk...a w tym zakresie:
1) bateria niewymienna, do ruszenia tylko w serwisie za xxx zł
2) bateria wymienna ale tylko na oryginalną za xxx zł.

Ad. 2 Mam aparat Panasonic G1, który od jakiejś tam aktualizacji
oprogramowania nie współpracuje z zamiennikami obcych firm. Wszystko w
imię dobra klienta ;-) Oczywiście oryginał w tym czasie kosztował 300zł.
Zamienniki, jakie 5 lat temu kupiłem, kosztowały 70zł za sztukę. Obecnie
powoli zdychają, więc kupiłem kolejne zamienniki po 40zł.
Przyznaję uczciwie, że Panasonic lojalnie ostrzegał przed skutkami
aktualizacji, więc po prostu jej nie wgrałem.
Z ciekawości sprawdziłem aktualne notowania tego typu baterii na stronie
Panasonica - jest przecena ..... do 150zł :-)

do góry

Użytkownik Maciek napisał:
> Użytkownik AlexY napisał:
>>
>> http://www.youtube.com/watch?v=cRbnVNL5_xw
>>
>
> No właśnie, robią z nas durniów a my to łykamy. Niestety, nie znalazłem
> podobnego telefonu innego producenta.

Podobnego w jakim sensie? rzuć pytanie na grupie GSM a coś ludzie
podpowiedzą.

> Wracając do tematu baterii - są jeszcze dwa sk...a w tym zakresie:
> 1) bateria niewymienna, do ruszenia tylko w serwisie za xxx zł

Pozornie, niektóre modele faktycznie są ciężkie w dostępie do wbudowanej
baterii (lumia 800) ale akurat 625 jest banalny, 8 śrubek pod tylną
klapką, ściągasz tylną część i bateria na wierzchu.

> 2) bateria wymienna ale tylko na oryginalną za xxx zł.

Tak to chyba tylko w blackberry gdzie bateria ma chip crypto, jeśli
telefon z nim się nie dogada - aparatu nie odpalisz, każdy inny
producent z jakim się spotkałem co najwyżej sprawdza rezystancję
opornika w baterii na trzecim pinie.

> Ad. 2 Mam aparat Panasonic G1, który od jakiejś tam aktualizacji
> oprogramowania nie współpracuje z zamiennikami obcych firm. Wszystko w
> imię dobra klienta ;-) Oczywiście oryginał w tym czasie kosztował 300zł.

Kup samo ogniwo i podmień, chyba jesteś elektronikiem co? :)

[..]

--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

Użytkownik AlexY napisał:

>
>> Ad. 2 Mam aparat Panasonic G1, który od jakiejś tam aktualizacji
>> oprogramowania nie współpracuje z zamiennikami obcych firm. Wszystko w
>> imię dobra klienta ;-) Oczywiście oryginał w tym czasie kosztował 300zł.
>
>
> Kup samo ogniwo i podmień, chyba jesteś elektronikiem co? :)
>

A po co? Za 40zł mam kompletny zamiennik, na dodatek całkiem dobrze
trzymający pojemność. Zresztą potrzebuję więcej niż jednego akumulatora,
czyli renowacja oryginału oznaczałaby posiadanie nadal jednej sztuki.
Raz kupiłem 3 zamienniki, to i teraz też 3 kupiłem. Aparat ma ponad 5
lat i nadal działa. Nic tu nie będę zmieniał.
Maciek

do góry