-
21. Data: 2011-03-16 17:11:50
Temat: Re: Cofanie liczników b?dzie przest?pstwem
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ilqnd5$5fg$1@inews.gazeta.pl...
> to <t...@a...xyz> napisał(a):
>
>> begin FAN
>>
>> > Ale ja nie wiem w czym jest problem. PrzecieÂż na rynku jest wiele
>> > samochodĂłw z udokumentowanym Âświetnie przebiegiem, kpl. faktur za
>> > przeglÂądy, naprawy, od pierwszego wÂłaÂściciela. WiĂŞc po co kupowaĂŚ
>> > sprowadzone trupy i kl¹Ì na krêcone liczniki.
>>
>> Jak to po co? S� o 5% ta�sze. ;)
>>
> Gdyby nie było tych o 5% tańszych to te rodzime były by o 30% droższe.
Czyli kosztowałyby tyle, ile auta w podobnym stanie w każdym kraju?
No popatrz - o to właśnie idzie.
-
22. Data: 2011-03-16 17:45:09
Temat: Re: Cofanie liczników będzie przestępstwem
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
to <t...@a...xyz> napisał(a):
> begin Lewis
>
> > A udowodni� moşna gdy odczyta si� go z innej pami�ci w
aucie niĹź
> > licznik
>
> W ten sposób, to moşna udowodni�, şe licznik by� kiedy�
kr�cony. I kogo
> za to skaĹźesz, licznik?
>
Są dwie pamieci. Jedna obsluguje liczik. Ją można zapisywać i kasować. Druga
pamieć o dużo niższej pojemności moze być tylko zapisywana. Taki system
zaproponował pod koniec lat 70 dziesiatych Philips, został przyjęty przez
wszystkic producentow samochodów. Jeden licznik liczy na bieżąco a drugi jest
zapisywany co jakiś czas po spełnieniu warunku określonego przebiegu jaki
zliczył pierwszy licznik. Po tym się nie ustalli że cofnięty byl w czwartek o
15:38:24. Ale z dokładnością do kilku dni się da. A na pewno mozna stwierdzić
przy jakim pzrebiegu obydwa liczniki się rozjechały. Generalnie to wszystko to
pieprzenie kotka za pomocą młotka. Po co nowe uregulowania jak są stare, dobre
tylko nie egzekwowane. To jak na podstawie istniejacych nie karzą to niby
dlaczego jak wejdą nowe będą karali. Zwyczajnie policji i prokuraturze nie
bedzie się chcialo. Tam też pracują ludzie i chcą sie poopierdalać i wziąć za
to pensję a nie produkować tony zapisanego papieru. Tworzenie baz danych nie
wchodzi w grę. Nie można zbierać informacji o ludziach tylko dlatego ze mają
samochod, komórke albo telewizor. I tak na dobra sprawę w tej chwili można
sprawdzić jakim papierem toaletowym Kowalski wyciera sobie dupę. Takie
spisywanie licznikow to kolejny etap w szpiegowaniu ludzi. Gowno rząd ma
obchodzić ile robię rocznie kilometrow. Jak rozwożę narkotyki to mają mnie
zlapać na gorącym czynku a nie że robilem rocznie 30 tysięcy i im pasje jak
ulal bo od miejsca skąd je zabieram do miejsca gdzie dowozę jest taka
odległośc że robie rowno 30 tysięcy. Niech minister sprawoedliwości nakaże w
trybie natychmiastowycm egzekwowanie obowiązujach przepisow a nie tworzy nowe.
Na oszustwa, wyludzenia itp jest dostateczna ilośc paragrafów.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2011-03-16 17:56:32
Temat: Re: Cofanie liczników będzie przestępstwem
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 16 Mar 2011 16:45:09 +0000 (UTC), kogutek wrote:
>Są dwie pamieci. Jedna obsluguje liczik. Ją można zapisywać i kasować. Druga
>pamieć o dużo niższej pojemności moze być tylko zapisywana. Taki system
>zaproponował pod koniec lat 70 dziesiatych Philips, został przyjęty przez
>wszystkic producentow samochodów. Jeden licznik liczy na bieżąco a drugi jest
>zapisywany co jakiś czas po spełnieniu warunku określonego przebiegu jaki
>zliczył pierwszy licznik. Po tym się nie ustalli że cofnięty byl w czwartek o
>15:38:24. Ale z dokładnością do kilku dni się da.
A tam w ogole jest jakis zegarek ktory liczy dni ?
>Generalnie to wszystko to
>pieprzenie kotka za pomocą młotka. Po co nowe uregulowania jak są stare, dobre
>tylko nie egzekwowane. To jak na podstawie istniejacych nie karzą to niby
>dlaczego jak wejdą nowe będą karali. Zwyczajnie policji i prokuraturze nie
>bedzie się chcialo.
No ba, namierzysz takiego, a potem sie okaze ze komputer w tym aucie
sie zepsul, wiec wymieniono. I caly dowod bierze w d* :-)
>Takie
>spisywanie licznikow to kolejny etap w szpiegowaniu ludzi. Gowno rząd ma
>obchodzić ile robię rocznie kilometrow.
No chyba ze zamierza opodatkowac od kilometra :-)
Albo nowym zwyczajem - 10kkm rocznie jest bezplatne, kolejne 10kkm po
10gr, a nastepne po 20gr za km. Bo taka polityka panstwa zebysmy
oszczednie zyli :-)
J.
-
24. Data: 2011-03-16 17:59:48
Temat: Re: Cofanie liczników b?dzie przest?pstwem
Od: amos <g...@g...com>
Cavallino napisał(a):
>
> > Gdyby nie by�o tych o 5% ta�szych to te rodzime by�y by o 30% dro�sze.
>
> Czyli kosztowa�yby tyle, ile auta w podobnym stanie w ka�dym kraju?
> No popatrz - o to w�a�nie idzie.
Czyli ceny srednioeuropejskie a zarobki polskie. Czy aby na pewno o to
chodzi?
I tylko dlatego aby dobrze punto sprzedac? ;)
--
Zdrowka
Amos
-
25. Data: 2011-03-16 18:01:29
Temat: Re: Cofanie liczników b?dzie przest?pstwem
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
Cavallino <c...@k...pl> napisał(a):
> Użytkownik "kogutek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:ilqnd5$5fg$1@inews.gazeta.pl...
> > to <t...@a...xyz> napisał(a):
> >
> >> begin FAN
> >>
> >> > Ale ja nie wiem w czym jest problem. PrzecieÂż na rynku jest wiele
> >> > samochodĂłw z udokumentowanym Âświetnie przebiegiem, kpl. faktur za
> >> > przeglÂądy, naprawy, od pierwszego wÂłaÂściciela. WiĂŞc po co kupowaĂŚ
> >> > sprowadzone trupy i kl¹Ì na krêcone liczniki.
> >>
> >> Jak to po co? S� o 5% ta�sze. ;)
> >>
> > Gdyby nie było tych o 5% tańszych to te rodzime były by o 30% droższe.
>
> Czyli kosztowałyby tyle, ile auta w podobnym stanie w każdym kraju?
> No popatrz - o to właśnie idzie.
>
Te auta w podobnym stanie w innych krajach są zdecydowanie tańsze. Bo ktoś je
kupuje i przywozi do Polski i sprzedaje z zyskiem. Cofanie liczników to
margines. Ale wrzeszczy się na to w Polsce bo Polak z natury jest oszustem i
zlodziejem i wszędzie widzi tych co chcą go okraść. W tych innych krajach
ludzie rożnią się tym ze widzą wszędzie samych oszustów co nie wyklucza że
mogą być ostrożni. Bylą niedawno statystyka, ktoś na grupie dał linka.
Wynikało z niej ze przeciętny niemiec mający samochód robi rocznie niecale 20
tysięcy.To jak ktoś kupuje 8 letni samochód z przebiegiem 150 tysięcy to on ma
tyle ile może mieć. A ze zaczną się z nim klopoty. Silnik będzie bral olej,
coś się co chwila będzie psulo. To nie znaczy że licznik byl cofnięty a z tego
że teraz samochody popularne robi się na 200 tysięcy przebiegu. Oczywiście
robi się i samochody co więcej wytrzymują, ale to wedlug mnie moze być kilka
procent rynku. Mozliwy do uzyskania przebieg jest skorelowany z przewidywanym
czasem użytkowania. Nikt nie zrobi samochodu co zostanie wymieniony na nowy po
8 latach i przy przeciętnym przebiegu w granicach 20 tysięcy będzie mial
mechanizmy wytrzymujace 3 razy tyle, bo nikogo na to zwyczajnie nie stać.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
26. Data: 2011-03-16 18:18:33
Temat: Re: Cofanie liczników będzie przestępstwem
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
W dniu 2011-03-16 15:59, Jarek Andrzejewski pisze:
> kolejny przykład tego, że ustawodawca (właściwie: rząd) uważa, że
> wystarczy uchwalić przepis, aby wszyscy byli szczęśliwi i żyło się
> dostatniej.
> Przecież przestępstwo oszustwa już teraz jest spenalizowane.
Dokładnie - typowy przykład urzędniczego sposobu myślenia.
-
27. Data: 2011-03-16 18:32:16
Temat: Re: Cofanie liczników będzie przestępstwem
Od: "kogutek" <s...@g...pl>
J.F. <j...@p...onet.pl> napisał(a):
> On Wed, 16 Mar 2011 16:45:09 +0000 (UTC), kogutek wrote:
> >Są dwie pamieci. Jedna obsluguje liczik. Ją można zapisywać i kasować. Druga
> >pamieć o dużo niższej pojemności moze być tylko zapisywana. Taki system
> >zaproponował pod koniec lat 70 dziesiatych Philips, został przyjęty przez
> >wszystkic producentow samochodów. Jeden licznik liczy na bieżąco a drugi jest
> >zapisywany co jakiś czas po spełnieniu warunku określonego przebiegu jaki
> >zliczył pierwszy licznik. Po tym się nie ustalli że cofnięty byl w czwartek o
> >15:38:24. Ale z dokładnością do kilku dni się da.
>
> A tam w ogole jest jakis zegarek ktory liczy dni ?
>
> >Generalnie to wszystko to
> >pieprzenie kotka za pomocą młotka. Po co nowe uregulowania jak są stare, dobre
> >tylko nie egzekwowane. To jak na podstawie istniejacych nie karzą to niby
> >dlaczego jak wejdą nowe będą karali. Zwyczajnie policji i prokuraturze nie
> >bedzie się chcialo.
>
> No ba, namierzysz takiego, a potem sie okaze ze komputer w tym aucie
> sie zepsul, wiec wymieniono. I caly dowod bierze w d* :-)
>
> >Takie
> >spisywanie licznikow to kolejny etap w szpiegowaniu ludzi. Gowno rząd ma
> >obchodzić ile robię rocznie kilometrow.
>
> No chyba ze zamierza opodatkowac od kilometra :-)
>
> Albo nowym zwyczajem - 10kkm rocznie jest bezplatne, kolejne 10kkm po
> 10gr, a nastepne po 20gr za km. Bo taka polityka panstwa zebysmy
> oszczednie zyli :-)
>
> J.
>
Dni to pewno nie ale ktoś pisal że jest licznik zliczający czas pracy
komputera. Jak masz dwa liczniki i na umowie kupna jest przebieg to wiadomo
ktory cofnął, jeśli cofnął. A jak wprowadzą nowe przepisy to komputer też się
moze popsuć. Każdemu przestępcy trzeba udowodnić przestępstwo. Zapis ze teraz
lapiemy tych co cofają liczniki nic nie da bo jest stare prawo na podstawie
ktorego można lapać a sie tego nie robi. Ceny benzyny, prądu, gazu nie
wynikaja z tego że ileś kosztuje wyprodukowanie do tego godziwy zysk. A z tego
ile przeciętny obywatel może zaplącić bez wychodzenia na ulice i palenia opon.
Prosty przyklad. Malinowski placil stowę za prąd miesieczie. Teraz przeszedl
na oszczędniejsze źrodlą światla i powinien zaoszczędzić z 15 zlotych. To
podnieśli cenę prądu że znowu placi stówkę. W tym co napisałeś coś jest.
Powiedzą ze jest coś dla Twojego dobra i że zaoszczędzisz a w efekcie wydasz
tyle samo albo więcej albo towar będzie w gorszym gatunku.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
28. Data: 2011-03-16 18:43:37
Temat: Re: Cofanie liczników będzie przestępstwem
Od: JaromirD <r...@q...pl>
Kuba (aka cita) wrote:
>
> Użytkownik "JaromirD" <r...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:ilq3f3$fm6$1@news.onet.pl...
>> Pomijam, już fakt dziwnych poglądów pana Wrony - żeby rozwiązać problem,
>> wystarczy zakazać.
>
> tak naprawde to w czym problem, zeby w czasie przeglądu technicznego
> wpisać przebieg i dlaczego mialoby to byc "dziwne"?
>
Nie bardzo wiem o co Ci chodzi - Twoja odpowiedź nie bardzo przystaje do
cytatu.
Dziwne dla mnie jest to, że według pana Wrony samo zapisanie wprost zakazu
cofania liczników rozwiąże problem. Jakoś zakazy kradzieży, oszustwa,
morderstwa, itp. nie rozwiązały problemu ich występowania. A co do
wpisywania, to nie widzę przeszkód. Rzecz w tym, że bez nakazu ludzie nie
będą się na to godzić, a jeśli SKP wpisze to następnym razem pojadą gdzie
indziej.
-
29. Data: 2011-03-16 18:47:39
Temat: Re: Cofanie liczników będzie przestępstwem
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2011-03-16 17:45, kogutek pisze:
> to<t...@a...xyz> napisał(a):
>
>> begin Lewis
>>
>>> A udowodni� moşna gdy odczyta si� go z innej pami�ci w
aucie niĹź
>>> licznik
>>
>> W ten sposób, to moşna udowodni�, şe licznik by� kiedy�
kr�cony. I kogo
>> za to skaĹźesz, licznik?
>>
> Są dwie pamieci. Jedna obsluguje liczik. Ją można zapisywać i kasować. Druga
> pamieć o dużo niższej pojemności moze być tylko zapisywana. Taki system
> zaproponował pod koniec lat 70 dziesiatych Philips, został przyjęty przez
> wszystkic producentow samochodów. Jeden licznik liczy na bieżąco a drugi jest
> zapisywany co jakiś czas po spełnieniu warunku określonego przebiegu jaki
> zliczył pierwszy licznik.
Następny który się naczytał ??
Pokaż mi samochód w którym jest takie rozwiązanie - dodatkowo pokaż na
jego schemacie elektrycznym te obie pamięci.
Za pokazanie takiego - ale na schemacie stawiam dobrego browara ;P
Pozdrawiam !
-
30. Data: 2011-03-16 19:05:09
Temat: Re: Cofanie liczników będzie przestępstwem
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Wed, 16 Mar 2011 17:32:16 +0000 (UTC), kogutek wrote:
>Dni to pewno nie ale ktoś pisal że jest licznik zliczający czas pracy
>komputera. Jak masz dwa liczniki i na umowie kupna jest przebieg to wiadomo
>ktory cofnął, jeśli cofnął.
No nie, powiedzmy ze jeden licznik wskazuje dzis 100kkm, a drugi
200kk, a drugi wlasciciel kupil od pierwszego dwa lata temu przy
stanie 80kkm wedle umowy . I kto oszukal ?
J.