eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyCo z 7 miejsc w leasingu dla fizycznych?Re: Co z 7 miejsc w leasingu dla fizycznych?
  • Data: 2024-09-19 09:28:27
    Temat: Re: Co z 7 miejsc w leasingu dla fizycznych?
    Od: Cavallino <C...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 19-09-2024 o 08:56, heby pisze:
    > On 19/09/2024 07:45, Cavallino wrote:
    >>> Elektryki są spoko, ale infrastruktura słaba.
    >> Sprawdzałeś, czy hejter tak w gazecie napisał?
    >
    > Mam kilku znajomych posiadających elektryki. Głównie Tesle, jakoś od 2
    > lat wysypało się kilka na około. Ogólnie po początkowych "o pacz, ale
    > zajebiście przyspiesza" przyszła konsternacja z upierdliwością
    > użytkowania, głównie w PL. Nie tylko z przyczyn dostępu do ładowarek
    > szybkich i wolnych, ale serwisem i ogólnie traktowaniem klienta w
    > Europie na odpierdol.

    Ta, serwis w Tesli jest słaby.
    Su
    >
    > Sam nie sprawdzam ile jest ładowarek i gdzie są, bo to nie ma znaczenia.

    Aha, więc wygłaszasz opinie, do tego nieprawdziwe, nie mając pojęcia w
    temacie i ta wiedza wg Ciebie jest bez znaczenia?
    Fajnie....

    Tak się rodzą fakenewsy.


    > Istotne jest jak wygląda stan faktyczny. O ile ładowarki pod Lidlem są
    > zazwyczaj wolne, to ładowarki w okolicy głównych dróg i kurortów raczej
    > wolne nie są. To już mogę sam zaobserwować. Pojmijając, że cieżko je w
    > ogóle znaleźć gapiąc się na drogę

    Zgadza się - dlatego żeby wiedzieć, trzeba sprawdzić w odpowiednim miejscu.
    A dopiero później coś pisać.

    >> Robię 30 tys rocznie, raczej nie po mieście, bo pracuję w domu.
    >> Co rok jeżdżę do przysłowiowej Chorwacji.
    >> Nigdy nie czekałem pod płatną ładowarką.
    >
    > Moze ten kierunek jest mniej obciążony samochodami.

    Wręcz przeciwnie, w sierpniu (szczyt) to chyba najbardziej obciążony
    kierunek w Europie.
    I najmniej obstawiony ładowarkami, przynajmniej w samej Chorwacji.


    > Znajomy cisnący
    > większośc po Francyji po kilkunastu wtopach znalazł w końcu sztuczki
    > typu "tu zjechac, za 3km jest ładowarka, a potem powrót na A".

    I przez te kilkanaście wtop nie wpadł na to, że samochód sam wie gdzie
    są ładowarki?
    Czy tym razem to już nie była Tesla?


    > Takie
    > kombinacje, jak znasz, mogą być proste do ogarnięcia

    Może jako użytkownika prehistorycznego auta Cię to przeraża, ale to
    działa tak że włączasz w aucie wbudowaną nawigację (tak, teraz to
    standard, zwłaszcza w elektrykach) i jej słuchasz.
    Tyle.
    Poziom trudności zero.

    >>   Już wyrosłem. Nawet, tak sobie myślę, że
    >>> i 120 było by spoko. Choć przyznam, że Lodgy, która jest takim
    >>> bieda-orlando, to jednak już przesada ze swoim 100 konnym silniczkiem
    >>> od kosiarki.
    >> Aaaa,. czyli Ty nie chcesz normalnego samochodów, tylko jakiś
    >> budżetowy badziew?
    >
    > To kwestia definicji badziewia. Jesli silnik przejdzie generalny remont
    > w stodole sąsiada to dla mnie to normalny samochód.

    A dla mnie Dacie to badziew, którym jeździć się normalnie nie da.
    Po mieście - ok.
    Sam mam jedną, do tego się nadaje.
    Oczywiście elektryczną, żeby nie bulić kokosów na stacji benzynowej.

    >> Od tego trzeba było zacząć.
    >> Nie proponowałbym nic normalnego.
    >
    > Tesla nie jest ciągle normalnym samochodem. Będzie, jak pojawi się w
    > większej ilości na ulicy.

    To najlepiej sprzedające się auto świata.
    Nie wiem gdzie mieszkasz, ale w cywilizowanych okolicach jest tego od groma.
    Nie ma dnia żebym kilku nie widział.

    >> Dacię już kiedyś miałem, dlatego wiem że to nie dla mnie, nie mam
    >> nerwów na jeżdżenie do serwisu co tydzień, ani na świadomość że kilka
    >> tys więcej, mógłbym mieć normalny samochód.
    >
    > Dlatego nie kupiłem Dacii. Teściu ma Sandero i plastik śmierdzi jak
    > śmierdział mimo 5 lat od kupna, choć akurat jakoś specjalnie często
    > serwisu nie odwiedza. Obok ktoś jeździ Dusterem i jak gadałem, to w
    > sumie na przestrzeni kilku lat był raz w serwisie z pękniętym wężem.
    > Może miałeś pecha

    Zazwyczaj jak kupuję coś od Renault to mam pecha.
    Dustera sprzedałem po kilkunastu awariach, niektórych do końca
    nieusuniętych, z Megane wcześnie było podobnie, po gwarancji miesięczne
    koszty utrzymania przekraczały koszt raty na nowe auto.

    >>>> O ilu takich przypadkach słyszałeś?
    >>> Kilku.
    >> Kłamiesz.
    >
    > Raczej: czytam tego typu artykuły, w tym na zachodnich stronach, gdzie
    > Tesli ogólnie więcej. Przypadek typu "komuś kamyczek uszkodził baterią,
    > wymagana wymiana" był i jest nadal czymś, co pojawia się regularnie w
    > mediach, zazwyzcaj z absurdalnym rachunkiem za naprawę.

    I zazwyczaj dotyczy jednej sztuki.
    Nie wspominając o tym, że istnieje ubezpieczenie.

    >>> Ale tłumik nie kosztuje 80% wartości auta
    >> Bateria też nie.
    >> Nowa bateria do TM3 to jakieś 50 tys.
    >
    > No dobra, używana Tesla to minimum 100kzł.

    Ale Ty chcesz nową.
    Poza tym mówisz o przypadku losowym, ogarnianym przez AC.

    >> Szansa na zniszczenie baterii fizycznie w nowym aucie - praktycznie
    >> zerowa.
    >
    > Jak policzyłeś, że prawdopodobieństwo wjechania nowym samochodem w coś
    > jest niższe niż używanym?

    Jest takie same, niezależnie od rodzaju napędu.
    Pomijalne.
    Nowy, będzie zazwyczaj ubezpieczony, więc ryzyko szkoda dla budżetu znikome.



    >
    > PS. Taksiarze ciągle pociskają Priusami, taxi na Tesli jeszcze nie
    > widziałem w okolicy (widziałem za granicą). A oni potrafią liczyć
    > najlepiej ;)


    Ale Leafów zatrzęsienie.
    Tesla droższa, więc siłą rzeczy gorzej się nadaje.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: