-
21. Data: 2014-10-08 12:56:04
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 8 Oct 2014, Shrek wrote:
> On 2014-10-08 10:33, Robson wrote:
>
>> A spróbuj
>> zaparkować po lewej stronie jezdni na drodze dwukierunkowej - mandat
>> murowany.
>
> Niby czemu?
Prawdę powiedziawszy, też mnie to zaintrygowało.
Niby jest "zakaz jazdy pod prąd".
Ale kierujący mógł "cofnąć zgodnie z kierunkiem jazdy", albo
jak kto woli po ludzku, (w)jechać tyłem (nie widzę jak można by
wywieść zakaz takiej jazdy).
pzdr, Gotfryd
-
22. Data: 2014-10-08 13:04:12
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:
> no nie pojedzie a co najwyżej się posunie :)
Coś koło tego, już chciałem szukać na youtubie
"samochód vs pociąg" :) (wystarczy tramwaj)
Ale to zmierza do celu - przepisy w tym miejscu
co najwyżej różnicują pojazd (samochód) a nie
drogę na której się znajduje (kierunek pasa).
"Kierunek samochodu" w znaczeniu miejsca z której
strony jest maska też nie gra roli, wystarczy
sobie wyobrazić wyprzedzanie przez jadącego tyłem
(nie przestanie to być wyprzedzanie i nie stanie
się wymijaniem).
>> Z zastrzeżeniem "przeznaczone do", bo jak jezdnia sama jedzie,
>> to już jest katastrofa budowlana :)
>>
> sprawdzić czy nie trzęsienie ziemi :)
Obsunięcie :)
Niekiedy przez kilkadziesiąt lat podkopują, wyrywają
drzewa, podkopują, wyrywają, podkopują...
I jak "zjedzie" to jezdnia jedzie bardzo dosłownie,
kilkadziesiąt metrów też się zdarzało, a kilkanaście
jest relatywnie częste, trzęsienie to mały pikuś :)
pzdr, Gotfryd
-
23. Data: 2014-10-08 13:35:12
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-10-08 11:42, Gotfryd Smolik news wrote:
>> Przy przeciwnych tak... ale jesteś pewnym, że strojąca kupa stali ma
>> zwrot
>> i kierunek? ;)
>
> Mniej więcej prędkość dźwięku w stronę wschodnią (licząc wobec Słońca) ;)
Abstrahujesz od układu odniesienia:P
Shrek.
-
24. Data: 2014-10-08 17:18:40
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2014-10-08 10:34, masti pisze:
> po pierwsze to ona jest chwilowo stojąca
Ona NIE STOI. Wg przepisów, znajduje się w RUCHU :), a
zatrzymanie wynika z warunków na drodze :)
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Kontakt: Wrocław +48 71 718 70 90
REKLAMA: Serwis skuterów MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
-
25. Data: 2014-10-08 17:45:28
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-10-08 17:18, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
> W dniu 2014-10-08 10:34, masti pisze:
>
>> po pierwsze to ona jest chwilowo stojąca
>
> Ona NIE STOI. Wg przepisów, znajduje się w RUCHU :), a zatrzymanie
> wynika z warunków na drodze :)
To teraz znajdź definicję zwrotu i kierunku w przepisach i porównaj z
tym co kolega miał na myśli. Wyjdzie ci, że wymijanie nie istnieje bo
będzie to wyprzedzanie;) Naprawdę nie róbmy pewexu:P
Shrek.
-
26. Data: 2014-10-08 18:42:45
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:m12ol2$p42$...@n...news.atman.pl...
> W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
>
> (...)
> Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym
> piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy
> wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.
Przepis?
Albo skończ farmazolić.
-
27. Data: 2014-10-08 22:29:49
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 8 Oct 2014, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:
> W dniu 2014-10-08 10:34, masti pisze:
>
>> po pierwsze to ona jest chwilowo stojąca
>
> Ona NIE STOI.
Stoi.
Stanie nie oznacza postoju :) (co sam zauważyłeś,
przywołując "zatrzymanie")
> Wg przepisów, znajduje się w RUCHU :)
Oczywiście, stoi w ruchu!
Pierwsze słyszysz, że rak to ryba, a marchewka to owoc?
;)
Zresztą... "co to jest: chodzi i stoi", jest znane
chyba od czasu skonstruowania zegara z wychwytem :)
> a zatrzymanie wynika z warunków na drodze :)
Faktu że stoi to nie zmienia.
"Stanie" nie jest zredefiniowane przez ustawę (a tylko
"postój"), więc obowiązuje znaczenie słownikowe.
pzdr, Gotfryd
-
28. Data: 2014-10-08 22:44:34
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: masti <g...@t...hell>
Cavallino wrote:
>
> Użytkownik "adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:m12ol2$p42$...@n...news.atman.pl...
>> W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
>>
>> (...)
>> Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym
>> piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy
>> wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.
>
> Przepis?
nie znasz PoRD? to może idź się doszkolić
> Albo skończ farmazolić.
Albo skończ farmazolić.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
29. Data: 2014-10-09 10:35:50
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:
> Cavallino wrote:
>
>>
>> Użytkownik "adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:m12ol2$p42$...@n...news.atman.pl...
>>> W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
>>>
>>> (...)
>>> Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym
>>> piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy
>>> wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.
>>
>> Przepis?
>
> nie znasz PoRD? to może idź się doszkolić
Kiedy wziąłeś i przesadziłeś.
Z przezorności procesowej wyraźnie zaznaczę: odniosłeś się do przypadku
OGÓLNEGO, nie do konkretnej wersji, w której pojazd ma przejechać
PRZED pieszym, po "jego stronie" i to pewnie na drodze 2x1 pas,
czyli tuż przed nosem - zatrzymanie *TEGO* pojazdu a "zatrzymanie
ruchu" w przypadku ogólnym to jakby mocno różne zbiory (oczywiście
JAKBY to co napisałeś było prawdziwe, to relacja byłaby prawdziwa)
Ad rem.
Z tegoż właśnie PoRD, w dwu różnych wątkach, odpowiednio:
- wykazano (na podstawie braku przepisu) że nic nie zabrania przejazdu
jeśli pieszy nie został "zmuszony do zwolnienia lub przyspieszenia
kroku"
- wykazano, że zatrzymać się trzeba, jeśli inny pojazd stoi
"w celu przepuszczenia pieszego".
A to *nie jest* w żaden sposób "oczywiste" (że kto inny już stoi).
>> Albo skończ farmazolić.
> Albo skończ farmazolić.
Khem.
To ja poproszę o podstawę prawną zakazu przejechania "za plecami
pieszego ale nie mu po piętach" (czyli na tyle za nim, aby
"rozsądnie rzecz biorąc" nie czuł się zmotywowany do przyspieszenia
kroku, dla uproszczenia rozważań, jest już w 3/4 przejścia przez
drogę z 2x2 pasami ruchu)
pzdr, Gotfryd
-
30. Data: 2014-10-09 19:22:07
Temat: Re: Co to właściwie jest OMIJANIE ? :)
Od: masti <g...@t...hell>
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 8 Oct 2014, masti wrote:
>
>> Cavallino wrote:
>>
>>>
>>> Użytkownik "adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości grup
>>> dyskusyjnych:m12ol2$p42$...@n...news.atman.pl...
>>>> W dniu 2014-10-08 00:18, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
>>>>
>>>> (...)
>>>> Chyba nigdzie nie ma precyzyjnie ile to może być metrów. A koleś o którym
>>>> piszesz naruszył przepisy i nie ma co szukać usprawiedliwienia. Pieszy
>>>> wchodzi na pasy - ruch się zatrzymuje.
>>>
>>> Przepis?
>>
>> nie znasz PoRD? to może idź się doszkolić
>
> Kiedy wziąłeś i przesadziłeś.
> Z przezorności procesowej wyraźnie zaznaczę: odniosłeś się do przypadku
> OGÓLNEGO, nie do konkretnej wersji, w której pojazd ma przejechać
> PRZED pieszym, po "jego stronie" i to pewnie na drodze 2x1 pas,
> czyli tuż przed nosem - zatrzymanie *TEGO* pojazdu a "zatrzymanie
> ruchu" w przypadku ogólnym to jakby mocno różne zbiory (oczywiście
> JAKBY to co napisałeś było prawdziwe, to relacja byłaby prawdziwa)
Art26.
3. Kierującemu pojazdem zabrania się:
1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed
nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany;
2) omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał
się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;
jak widać nie precyzuje po której stronie owo omijanie ma zachodzić.
Więc jeśli ktoś się zatrzyma to inne jadące w tym samym kierunku mają
się zatrzymać. I tyle.
Przejeżdżanie za plecami pieszego też może się tragicznie skończyć co
już ktoś w tym wątku podparł przykladem
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett