-
181. Data: 2014-07-10 14:23:22
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
> Użytkownik Adam napisał:
>> W dniu 2014-07-07 23:05, Tomasz Szcześniak pisze:
>>> Dnia 07.07.2014 Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>
>>> napisał/a:
>>>
>>>> To się nazywa "emisja z widmem rozproszonym". Obecnie standard w
>>>> pewnych
>>>> zastosowaniach (i niekoniecznie w celu utajnienia), wówczas zupełna
>>>> nowinka techniczna ściśle strzeżona.
>>>
>>> Nie. To cudo miało (pisze z pamięci, więc różne detale moga mi
>>> umknąć) na
>>> wejściu przetwornik AC AFAIR 5-cio bitowy, drugi tak tam sam do sygnału
>>> szyfrującego (szum biały nagrany na płycie, a dokładnie na parze płyt
>>> gramofonowych), szyfrowanie przez XOR sygnału mowy z sygnałym
>>> szyfrującym.
>>> Rodzaju modluacji nie pamiętam, ale AFAIR na wyjściu dawała standardowe
>>> pasmo sygnału pozwalające na wykorzystanie typowego nadajnika
>>> fonicznego.
>>> Deszyfrowanie było analogiczne, druga płytą z pary, odwarzaną
>>> synchronicznie
>>> z nadawczą. Jedną parę płyt używano tylko raz.
>>>
>>
>> Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?
>
> Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
> przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
> dostanie.
>
Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).
Czyli wg mojej wiedzy - należałoby nagrać zakodowany przekaz i puścić go
równolegle (zmiksować) z sygnałem z gramofonu - chyba awykonalne.
Nawet gdyby ustawić synchro na początku, to istnieje duże
prawdopodobieństwo, że oba sygnały się "rozjadą". Kwarców nie było.
Gramofony mogły mieć co najwyżej stroboskop z neona, świecącego w takt
częstotliwości sieci zasilającej. Ale audycje znów były chyba często
nadawane z ukrycia, z zasilania bateryjnego.
Czegoś nie wiem?
--
Pozdrawiam.
Adam
-
182. Data: 2014-07-10 15:14:54
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: Krzysztof Gajdemski <s...@r...org.pl>
Jest Thu, 10 Jul 2014 14:23:22 +0200, Adam pisze:
> W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
>> Użytkownik Adam napisał:
>>> Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?
>> Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
>> przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
>> dostanie.
> Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
> Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
> drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).
Magnetofon (wykorzystujący taśmę magnetyczną) i nadający się do
praktycznego wykorzystania to wynalazek z połowy lat 30. XX wieku.
Wyglądał całkiem nowocześnie, brzmienie także przyzwoite:
http://www.youtube.com/watch?v=OA1oDxRo_lI
k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg
-
183. Data: 2014-07-10 17:30:54
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: Maciek <m...@p...com>
Użytkownik Adam napisał:
> Kwarców nie było.
Były. Zarówno jako filtry, jak i oscylatory generatorów wzorcowych.
Nawet jeden polski, przedwojenny przetrwał powstanie warszawskie i po
wygrzebaniu z gruzu, został pierwszym powojennym źródłem częstotliwości
wzrocowej.
Maciek
-
184. Data: 2014-07-10 18:01:23
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: AlexY <a...@i...pl>
Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
> Jest Thu, 10 Jul 2014 14:23:22 +0200, Adam pisze:
>> W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
>>> Użytkownik Adam napisał:
>>>> Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?
>>> Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
>>> przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
>>> dostanie.
>> Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
>> Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
>> drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).
>
> Magnetofon (wykorzystujący taśmę magnetyczną) i nadający się do
> praktycznego wykorzystania to wynalazek z połowy lat 30. XX wieku.
> Wyglądał całkiem nowocześnie, brzmienie także przyzwoite:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=OA1oDxRo_lI
Przy takim przesuwie taśmy pasmo przenoszenia musiało być niezłe.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
185. Data: 2014-07-10 20:18:28
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-07-10 18:01, AlexY pisze:
> Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
>> Jest Thu, 10 Jul 2014 14:23:22 +0200, Adam pisze:
>>> W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
>>>> Użytkownik Adam napisał:
>>>>> Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?
>>>> Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
>>>> przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
>>>> dostanie.
>>> Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
>>> Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
>>> drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).
>>
>> Magnetofon (wykorzystujący taśmę magnetyczną) i nadający się do
>> praktycznego wykorzystania to wynalazek z połowy lat 30. XX wieku.
>> Wyglądał całkiem nowocześnie, brzmienie także przyzwoite:
>>
>> http://www.youtube.com/watch?v=OA1oDxRo_lI
>
> Przy takim przesuwie taśmy pasmo przenoszenia musiało być niezłe.
>
Niestety, nie widzę obrazu - próbowałem na kilku komputerach na IE,
Chrome, Operze i Mozilli.
Mignął mi tylko napis o przesuwie o prędkości 100 cm/sek.
Czyli pasmo rzeczywiście, nawet powyżej możliwości najlepszych gacków ;)
Oczywiście, na pasmo ma wpływ jeszcze szerokość głowicy i cały tor
akustyczny z głośnikami włącznie.
Ciekawe, kiedy "wynaleziono" prąd podkładu.
Swego czasu na swojej Tonetce nagrywałem pomijając rolkę stabilizatora
przesuwu - bardzo wysoko niosła przy odtwarzaniu (regulowałem sprzęgła
wg niebieskiej książki o magnetofonach). Nie miałem psa ani kota, by na
nim wypróbować pasmo przenoszenia ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
186. Data: 2014-07-10 20:35:39
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: Marek <f...@f...com>
On Thu, 10 Jul 2014 20:18:28 +0200, Adam <a...@p...onet.pl> wrote:
> Niestety, nie widzę obrazu - próbowałem na kilku komputerach na IE,
> Chrome, Operze i Mozilli.
Obraz (zdjęcie) jest tylko.w pierwszej klatce tego filmu
--
Marek
-
187. Data: 2014-07-10 20:42:23
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> Hello Dariusz,
>
> Thursday, July 10, 2014, 1:29:14 PM, you wrote:
>
>>>>>>>> ADP672, jako zamiennik TG72 OIDP.
>>>>>>> Zamiennik, ale chyba niekoniecznie taki sam. Nowsza produkcja, moze
>>>>>>> troche lepszy.
>>>>>> Dokładnie ten sam. ADP672 to późniejsza (standardowa) nazwa TG72. Inne z
>>>>>> serii TG też dostała nowa nazwy AF... ASY... i ADP...
>>>>> ASY32-34 to niby nowa nazwa na TG50-55, ale przy okazji takze inne obudowa.
>>>>> Czy przy okazji nie ulepszono tez obudowy to juz nie wiem ...
>>>> ADP672 miał obudowę tym różną od TG72 że nie pomalowaną na zielono.
>>> Końcowe TG72 też nie były malowane.
>> Ale to niszowe okazy - muszą mieć niezłe wzięcie u kolekcjonerów. Te
>> zielonkawą farbę pamiętam do dzisiaj.
>
> Dla mnie niszowe były malowane na zielono -- nigdy nie udało mi sie
> takiego kupić. Natomiast dziesiątki TG72 (a potem ADP672) wymieniałem
> w sterownikach transduktorów dla telekomunikacyjnych prostowników
> stacyjnych dużej mocy - pracowały tam szeregowo (OIDP - to było 32 lata
> temu).
Młody jesteś...
--
Darek
-
188. Data: 2014-07-10 20:43:15
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Krzysztof Gajdemski napisał:
> Jest Thu, 10 Jul 2014 14:23:22 +0200, Adam pisze:
>> W dniu 2014-07-10 13:31, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
>>> Użytkownik Adam napisał:
>>>> Pytanie: jak była realizowana synchroniczność?
>>> Tak jak współcześnie? Przez ocenę współczynników korelacji widma? Się
>>> przesuwa w domenie czasowej kod randomizujacy aż się sensowny sygnał
>>> dostanie.
>> Teraz od strony technicznej nie jest to problemem.
>> Ale wtedy? Nie było magnetofonów. Nagrywać można było chyba tylko na
>> drut (zapis magnetyczny) albo na płytę (zapis mechaniczny).
>
> Magnetofon (wykorzystujący taśmę magnetyczną) i nadający się do
> praktycznego wykorzystania to wynalazek z połowy lat 30. XX wieku.
> Wyglądał całkiem nowocześnie, brzmienie także przyzwoite:
>
> http://www.youtube.com/watch?v=OA1oDxRo_lI
A wcześniej drutofon...
--
Darek
-
189. Data: 2014-07-10 20:46:17
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: "Dariusz K. Ładziak" <d...@n...pl>
Użytkownik Adam napisał:
> Kwarców nie było.
I przez to ze wzorce częstotliwości mieli tylko w postaci kwarców
(których przecież nie było) bolszewicy przerżnęli wojnę 1920 roku...
poczytaj sobie Grzesika, starszy kumpel z hufca Praga - Południe jak dla
mnie...
--
Darek
-
190. Data: 2014-07-10 22:09:43
Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-07-10 20:46, "Dariusz K. Ładziak" pisze:
> Użytkownik Adam napisał:
>> Kwarców nie było.
>
> I przez to ze wzorce częstotliwości mieli tylko w postaci kwarców
> (których przecież nie było) bolszewicy przerżnęli wojnę 1920 roku...
> poczytaj sobie Grzesika, starszy kumpel z hufca Praga - Południe jak dla
> mnie...
>
Staszka Grzesiuka czytałem - ale to nie ta parafia ;)
Nie mogę wytropić. Jest trochę Grzesików, kilku z nich ma publikacje.
Jakieś linki?
Przy okazji: za młodych lat byłem w ZHP. Zresztą mam kolegę (też
starszego), długo był szefem hufca, ale już od kilku (kilkunastu?) lat
jest na emeryturze.
--
Pozdrawiam.
Adam