eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaCo mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
  • Data: 2014-06-30 15:11:02
    Temat: Re: Co mogą usłyszeć okupacyjne samochody pelengacyjne?
    Od: Adam <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-06-30 14:37, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Adam napisał:
    >
    >>>> Gdyby partyzanci używali telefonów komórkowych, to pewnie
    >>>> włączaliby na chwilę, żeby nadać SMS - natomiast Niemcy nie
    >>>> zdążyliby ustalić wiązki z 2 anten.
    >>>
    >>> Ruscy w ten sposób trafili Dudajewa. Z grubej rury, rakietą.
    >>> Namierzyli z samolotu jego telefon (satelitarny, ale to bez
    >>> różnicy) w czasie rozmowy.
    >>
    >> Ale mnie interesuje taka hipotetyczna sytuacja:
    >>
    >> "Niemcy" mają technikę z roku 1944
    >> "Nasi" mają technikę współczesną.
    >
    > Ech, gdybyśmy mieli współczesną technikę, to dopiero byśmy im
    > dali do wiwatu! Dla mnie, to takie gdybanie wykracza już poza
    > granice absurbu. Jaką komórkę by mieli ci partyzanci? Tak-Taka
    > z T-Mobile?
    >
    > O czym innym teraz pomyślałem. Opowiadali mi ludzie pamiętający
    > Powstanie Warszawskie, że często meldunki i rozkazy przekazywano
    > wtedy przez telefon. Sieć i centrale były rzecz jasna od 39 roku
    > pod zarządem niemieckim, ale dla wszystkich było oczywiste, że
    > rozmów telefonicznych się nie podsłuchuje. "Się nie podsłuchuje"
    > -- tak najlepiej powiedzieć, a nie że był jakiś rozkaz, ustawa,
    > czy dekret. Dzisiaj (wczoraj, przedwczoraj -- w każdym razie
    > nie tak dawno) władza stwierdziła, że podsłuchiwanie jest całkiem
    > w porządku i nie ma czego się wstydzić. A przykład idzie z góry.
    > Więc mamy to, co mamy. Co tu więcej dodać? :- (_,_) .:.
    >

    Czytałem, że Niemcy mieli (zwłaszcza we Francji) całe budynki
    przeznaczone dla "podsłuchiwaczy".
    Ken Follet nie jest oczywiście historykiem, ale coś na ten temat pisał
    bodajże w "Kryptonimie Kawki" - jednak czytałem w opracowaniach
    historycznych.

    Natomiast Stasi (DDR) już taka "uprzejma" nie była :(


    --
    Pozdrawiam.

    Adam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: