p pisze:
>
> Użytkownik "T.M.F." <t...@n...mp.pl> napisał w wiadomości
> news:gv1hnb$n9u$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> na kilka miesiecy) triak nadal ulega uszkodzeniu. Pomyslalem wiec o
>> dwukierunkowej diodzie zabezpieczajacej na nap. ok. 350V, w sumie czas
>
> Triak jak i tyrystor przy przepięciu się załączy, chyba, ze uwalisz bramkę
> Warystory, transile są mu zbędne
> Tobie potrzebny mały opornik między bramką a katodą, ewentualnie
> kondensator blisko obudowy.
>

Rezystor oczywiscie jest, jak inaczej bym wysterowal bramke?
Tu masz schemat:
http://idom.wizzard.one.pl/index.php?co=st_zaluzji

Bez warystora triak pada za kazdym razem, kiedy silnik jest wylaczany
przez krancowke - jak sadze wtedy indukuje sie przepiecie w drugim
uzwojeniu silnika (to jest silnik rolety ze zmiana kierunku, ma N i L1,
L2 do wyboru kierunku), ktore uwala wylaczonego triaka. Warystor spisuje
sie niezle, ale po kilku miesiacach (starzenie sie warystora? albo
chinskie badziewie) w koncu szlag ktorys z triakow trafia. Stad tez
kombinuje nad jakims szybszym zabezpieczeniem. Jak widac niestety nie ma
tam filtra LC, ale tez nie mam go jak wlozyc ze wzgledu na miejsce.
Kondensator jest w samym silniku.
Jesli to w czyms pomoze - triak uwala sie na zwarcie.