-
71. Data: 2009-07-01 18:29:01
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
rs pisze:
>>>> Niektórzy robią z nudów w weekend to, co inni zawodowo robią latami za
>>>> miliony dolarów.
>>> ok. mozna podac namiary na ciebie, jak ktos do mnie przyjdzie ze ma
>>> problem z odtworzerzem czego z nosnika, ktorego naped juz dawno
>>> wyszedl z uzycia? powiem mu, ze robisz mu to z nudow w weekend. <rs>
>> Nie, bo ja z nudów w weekend robię np. urządzenia midi. Udaj się do
>> twórców takich programów jak tc, vlc, winamp, kodeki ogg, irfanview,
>> openoffice czy choćby linux.
>
> co sie wylugujesz innymi. co oni mi pomoga w doczytaniu informacji z
> syquesta? chya ci sie cos popierdutkowalo. <rs>
Tak trudno założyć konto na elektroda i wpisać ''kto mi przeczyta
syquesta''?
Mnie syquesty nie kręcą więc sorry, ale w weekend wolę się inaczej bawić.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/Polsko, ojczyzno moja, gdzie Quinlan Private Golub buduje Enterprise
Park.../
-
72. Data: 2009-07-01 18:31:25
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
rs pisze:
>> Skanów skanów. Po cenie ''dziesiąt złotych''. Idź na elektrodę, może
>> ktoś pomoże.
>
> tia. jak zwykle, niezwykle konkretny pod koniec rozmowy. <rs>
Dostałeś najlepszy możliwy link do rozwiązania problemu. Za gorąco dziś
czy co?
Możesz se jeszcze wpisać ''p.m.elektronika'', ale tam niewielki ruch raczej.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/ale ja kłamać potrafię tylko za pieniądze.../
-
73. Data: 2009-07-01 18:38:31
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "T.M.F." <t...@n...mp.pl>
>>> ja bym raczej na twoim miejscu pomyslal zanim wysalbym taki
>>> beznadziejny post.
>>> jestes naczelnym stworca ktory decyuduje kto i kiedy ma myslec ?
>> Mimo wszystko rada byla dobra :) Skoro znasz pojecia "addytywna",
>> "subtratywna", to znasz i odpowiedz. Efekt finalny powstawal po
>> wyswietleniu zdjec przy uzyciu trzech roznych kolorow swiatla. Jaka
>> metode wykorzystuje Twoj monitor?
>
> a w momencie fotografoweania dodawal koloru , czy odejmowal barwy
> doperniajace ?
A ty rozumiesz pojecia, ktorych uzywasz? Najwyrazniej nie, bo nie
zadawalbys tak durnych pytan. Przeczytaj ze zrozumieniem definicje i
masz problem rozwiazany.
--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
http://idom.sourceforge.net/
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.
-
74. Data: 2009-07-01 18:43:04
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 01 Jul 2009 20:26:40 +0200, "T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote:
>>>> pytalem. jakie to sa/beda koszty takiego przedsiewziecia? chocby sam
>>>> koszt dotarcia do takiego studenta?
>>> Wpisać ''elektroda.pl'' :)
>>>> jeszcze raz, to ze mozna, nie
>>>> znaczy, ze bedzie to zawsze ekonomicznie uzasadnione i w tym lezy
>>>> problem.<rs>
>>> Niektórzy robią z nudów w weekend to, co inni zawodowo robią latami za
>>> miliony dolarów.
>>
>> ok. mozna podac namiary na ciebie, jak ktos do mnie przyjdzie ze ma
>> problem z odtworzerzem czego z nosnika, ktorego naped juz dawno
>> wyszedl z uzycia? powiem mu, ze robisz mu to z nudow w weekend.<rs>
>
>Tak z nudow sobie zrobilem taki test. Tasma perforowana z zapisanymi
>danymi - wynalazek stary, taki odpowiednik dysku 40MB za pare lat.
>Na googlach w ciagu minuty znalazlem info potrzebne do zbudowania
>takiego czytnika w cenie jakis 5-10zl, co zajeloby mi dzien pracy
>(hardware + software). Wiec nie sadze, ze w przyszlosci odczytanie dysku
>magnetycznego bedzie wiekszym problemem.
tasma perforowana ma te przewage na zapisem magnetycznym, ze jest to
fizyczny, "namacalny" nosnik. pappierowy, plastikowy z widocznie
naniesiona informacja. w sumie nie potrzeba do tego zadnego czytnika,
mozna przekopiowac recznie na kartke papieru, potem wykombinowac
metode odczytu, ze skanu. zajmie to od metra czasu,a le nie potrzebny
jest zaden hardware z wyjatkiem olowka.
dane na dysku HDD, wczesniej czy pozniej przestana istniec. a zeby sie
o tym przekonac bedzie zabawa z interfaceami, systemami plikow. itp.
nie wiem jaka metode znalazles, na odczytanie tasmy perforowanej, ale
jak sam stwierdzasz wymaga to dzien twojej pracy. nie wiem czy jestes
programista czy nie, ale zaloz, ze ta osoba, ktora bedzie chciala to
odtworzyc nie jest. nie ma tez smykaly do robotek recznych. cala
zabawa wymyka poza przypuszczenie, ze w przyszlosci bede mogl sobie
odczytac wszystkie moje obrazki. nawet jesli bede mogl, to moze nie
bedzie mi sie to oplacac. moze nie bede mial czasu ani sposobnosci,
zeby to zrobic. bynajmniej nie nedzie to taki eproste jak to
prezentuje JM, choc on to pewnie z nudow w eekend sobie bedzie robil.
<rs>
-
75. Data: 2009-07-01 18:47:32
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 01 Jul 2009 20:29:01 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:
>rs pisze:
>>>>> Niektórzy robią z nudów w weekend to, co inni zawodowo robią latami za
>>>>> miliony dolarów.
>>>> ok. mozna podac namiary na ciebie, jak ktos do mnie przyjdzie ze ma
>>>> problem z odtworzerzem czego z nosnika, ktorego naped juz dawno
>>>> wyszedl z uzycia? powiem mu, ze robisz mu to z nudow w weekend. <rs>
>>> Nie, bo ja z nudów w weekend robię np. urządzenia midi. Udaj się do
>>> twórców takich programów jak tc, vlc, winamp, kodeki ogg, irfanview,
>>> openoffice czy choćby linux.
>>
>> co sie wylugujesz innymi. co oni mi pomoga w doczytaniu informacji z
>> syquesta? chya ci sie cos popierdutkowalo. <rs>
>
>Tak trudno założyć konto na elektroda i wpisać ''kto mi przeczyta
>syquesta''?
wlasnie. probowales, czy znowu gdybasz? <rs>
-
76. Data: 2009-07-01 18:53:33
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 01 Jul 2009 20:26:40 +0200, "T.M.F." <t...@n...mp.pl> wrote:
>> ok. mozna podac namiary na ciebie, jak ktos do mnie przyjdzie ze ma
>> problem z odtworzerzem czego z nosnika, ktorego naped juz dawno
>> wyszedl z uzycia? powiem mu, ze robisz mu to z nudow w weekend.<rs>
>
>Tak z nudow sobie zrobilem taki test. Tasma perforowana z zapisanymi
>danymi - wynalazek stary, taki odpowiednik dysku 40MB za pare lat.
>Na googlach w ciagu minuty znalazlem info potrzebne do zbudowania
>takiego czytnika w cenie jakis 5-10zl, co zajeloby mi dzien pracy
>(hardware + software). Wiec nie sadze, ze w przyszlosci odczytanie dysku
>magnetycznego bedzie wiekszym problemem.
a tak z ciekawosci spytam, to w jaki domowy sposob mozna by sie bylo,
w pszyszlosci, dobrac do informacji zawartej w kartach pamieci kiedy
USB juz dawno nie bedzie, a tym bardziej wszelakich czytnikow. <rs>
-
77. Data: 2009-07-01 18:53:39
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"rs" <n...@n...spam.pl> napisał:
> >>[...]
> >> > JPG z lat 90 będzie można odczytać za 5
> >> >mln lat
> >>
> >> za 5 milionow lat to nikt o nas juz nie bedzie pamietal.
> >>[...]
> >
> >Obstawiam, że jacyś paleontolodzy będą wtedy też istnieli...
>
> jesli bakterie wyewoluja w tym kierunku, to moze, ale osobiscie
> watpie. <rS>
Bakterie to raczej nie zdążą, ale może jakieś szczury? Podobno na
promienioowanie bardzo odporne są karaluchy. Wprawdzie musiałyby przejść
dość długą drogę, ale... promieniowanie jonizujące jest mutagenne - a więc w
warunkach zwiększonego jego oddziaływania ewolucja może przyspieszyć...
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
78. Data: 2009-07-01 18:55:58
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: rs <n...@n...spam.pl>
On Wed, 01 Jul 2009 20:31:25 +0200, Janko Muzykant
<j...@w...pl> wrote:
>rs pisze:
>>> Skanów skanów. Po cenie ''dziesiąt złotych''. Idź na elektrodę, może
>>> ktoś pomoże.
>>
>> tia. jak zwykle, niezwykle konkretny pod koniec rozmowy. <rs>
>
>Dostałeś najlepszy możliwy link do rozwiązania problemu. Za gorąco dziś
>czy co?
no skoro link jest rozwiazaniem problemu. no to faktycznie musi byc
goraco.
>Możesz se jeszcze wpisać ''p.m.elektronika'', ale tam niewielki ruch raczej.
ale jak tam wpisze, to wszyscy sie rzuca z pomoca, prawda? <rs>
-
79. Data: 2009-07-01 18:56:20
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
rs pisze:
>> Tak trudno założyć konto na elektroda i wpisać ''kto mi przeczyta
>> syquesta''?
>
> wlasnie. probowales, czy znowu gdybasz? <rs>
Próbowałem wiele razy. Tylko zamiast syquesta wpisywałem to, co akurat
mi było potrzebne.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/jestem taki mądry, że aż boli mnie głowa.../
-
80. Data: 2009-07-01 18:59:28
Temat: Re: Ciekawostka sprzed stu lat
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
rs pisze:
> a tak z ciekawosci spytam, to w jaki domowy sposob mozna by sie bylo,
> w pszyszlosci, dobrac do informacji zawartej w kartach pamieci kiedy
> USB juz dawno nie bedzie, a tym bardziej wszelakich czytnikow. <rs>
Proste, zaemuluje się usb i czytnik jak się to robi obecnie z rs232 czy
modemami.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/zegar, który stoi, przynajmniej jest dokładny dwa razy dziennie/