eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniaCiekawe numery 2023Re: Ciekawe numery 2023
  • Data: 2023-05-12 17:56:57
    Temat: Re: Ciekawe numery 2023
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 11 May 2023 23:37:31 +0200, Jarosław Sokołowski wrote:
    > Pan J.F napisał:
    >>> Drukarka potrafi strzelać igłami co punkt (1/72 cala), ale na starcie
    >>> może przesunąć głowicę o 1/3 punktu.
    >>
    >> Tego przesuniecia glowicy o 1/3 punktu to nie pamietam, ale moze była.
    >> Jaka drukarka?
    >
    > Obie. To znaczy Epson i ten drugi. Ale polecenia chyba inne.

    to tak patrze w przykładową instrukcje od 9-iglowki
    https://files.support.epson.com/pdf/fx1050/fx1050u1.
    pdf

    przesuniecia głowicy o 1/3 nie widzę.
    Jest wysunięcie papieru o n/216, o to moze byc ta 1/3.

    ale ... jest tryb graficzny quadruple (240dpi), oraz high speed
    double-density (120), w ktorych nie wolno wybijac dwóch kropek pod
    rząd, to mozna wydrukowac najpierw parzyste kropki, a potem w drugim
    przejsciu nieparzyste.

    >>>>> A ja nie mam juz jak pokazać, nawet gdybym chciał.
    >>>> Igłowke chyba gdzies mam. Ale LPT juz nie mam :-)
    >>> Są tanie kable USB/LPT.
    >> Mialem, zapodzial sie. Mozna jeszcze takie kupic?
    > https://allegro.pl/oferta/testowany-adapter-usb-2-0-
    na-lpt-meski-36-pin-7471925274

    No prosze. Ale kabelek USB-RS232 50 zl, widac sa chodliwe i
    niechodliwe kable.

    >>> Zawsze mi się wydawało, że jesli drukarka ma PCL i nic więcej, to nie da
    >>> się z nia inaczej pogadać. Ale może tak było kiedyś, a teraz inaczej.
    >>
    >> owszem, ale to gada komputer.
    >> A jak na komputerze jest windows, to gada driver drukarki.
    >
    > Ale do kogo gada, jak nie do PCL?
    Do drukarki gada, w PCL.

    Ale to driver gada w PCL, dla programów uzytkownika PCL niedostępny.

    >> Dawno temu, jak Windows chcial drukować tekst, to korzystał z
    >> możliwosci drukarki. I był problem jak ładnie pokazać na ekranie co
    >> będzie wydrukowane.
    >> I sie instalowało fonty z drukarki na komputerze.
    >> Albo oglądało inne.
    >>
    >> potem gdzies mignęły tanie drukarki GDI, w ktorych rasteryzacje robił
    >> driver na Windowsie. Bo drukarka miała być tania i prosta.
    >>
    >> Potem na Windowsie zagoscily fonty True Type, ktore można bylo pokazac
    >> na ekranie, oraz wydrukowac. To chyba znow windows musial rasteryzowac.
    >
    > Przecież nie musi sam.

    Nie musi, ale drukował tez na starych drukarkach, ktore o TTF nie
    słyszały.

    >>> Corel to dobry przykład ślepego zaułku, gdzie Zosie-Samosie wymyślały
    >>> opis wektorowy od podstaw. Freehand był kiedyś po prostu edytorem
    >>> postscriptu, a teraz chyba SVG. Wątpię, by ktoś dzisiaj chciał na
    >>> poważnie robić grafikę wektorową (wewnątrz programu) bez któregoś
    >>> z tych języków. Ale, jak wspomniałem, życie wciąż zaskakuje.
    >>
    >> No to masz SVG, tudziez całą windowsową grafikę - przeciez to system
    >> graficzny. Mozna rysowac (w programie) piksele, linie, wielokąty,
    >> obrazki, i coraz bardziej skomplikowane obiekty.
    >
    > Co to jest ta "cała windosowa grafika"? Nic mi nie wiadomo o tym, by
    > potrafiła tworzyć obiekty graficzne inne niż np. okienka czy ikony.

    a co Corel potrafi narysować? Albo AutoCad?
    A wykresy w Excelu? A Mathcad? A przeglądarka z SVG?

    To przeciez to musi Windows potrafic narysowac.

    >>> Nie rozumiem co to jest ten mityczny "driver windows". Normalnie
    >>> bierze się gotowy rasteryzator -- ghostscript, jeśli programista
    >>> wybrał postscript, albo jakiś qtwebengine, jeśli to SVG.
    >>
    >> ktory musi wiedziec, jak to przetworzyc na drukarkę.
    >
    > Ale *co* przetworzyć, bo ja nie wiem? Chyba nie bitmapę budowaną w RAM,
    > pikskel po pikselu, jak za czasów Turbo Pascala?

    Też.

    Koncepcja jest/była taka, ze jak program potrafi cos na ekranie
    narysowac wywołując odpowiednie funkcje API,
    to zmieniasz "kontekst graficzny", powtarzasz te same wywołania,
    ewentualnie skalując troche - i prawie to samo wyskakuje na drukarkę.

    Sa w API pixele, linie, prostokąty, łuki, koła, teksty oczywiscie,
    oraz obrazki.

    >> No to windows ma to wbudowane, że się tak dostosuję do terminologii.
    >> Jest driver drukarki, ktory z jednej strony przyjmuje to, co tam MS
    >> sobie wymyslił, a z drugiej wypluwa odpowiednie dane do drukarki.
    >> Bez plików posrednich.
    >
    > No właśnie, dalej "coś sobie wymyśla? Jeśli programy tworzy się przy
    > użyciu czegoś na poziomie Qt (or compatible), to tam na wyjściu można
    > sobie zażyczyć choćby PDF, łatwy do pretworzenia na PS drukarki.
    > Zresztą drukarki chyba też juz potrafią łykać wprost PDF.

    Ty ciagle myslisz tym nieudolnym unixem, który grafiki nie miał,
    nie wymyslił, to sobie zaadoptował PS i X, jakby jedno nie wystarczało
    :-)

    Tu od początku jest grafika na ekranie, i czasem trzeba ją wypluc na
    drukarkę. A drukarki są rózne, wiec driver zamienia API windows na
    dane strawne do drukarki.
    Zadne pdf, PS, SVG, Qt nie jest tu potrzebne.

    Przy okazji wymyslili WMF - czyli wywołania API zebrane w plik.

    >> I jak chcesz cos w PCL wysłać na drukarke - to sie nie da.
    > To Windows przestał być kompatybilny z DOS, gdzie mozna było zrobić
    > "copy plik.pcl LPT1:"?

    Jak dalej pisze - nie. Ciagle tak mozna.
    Tylko LPT juz nie ma :-)

    Ale jak chcesz to samo zrobic z programu ... to masz problem.
    Np - recepty drukujesz. Piszesz program który ładnie treść i grafikę
    recepty rysuje, ale trzeba kod paskowy.
    Drukarka swietnie kody paskowe drukuje, ma do tego stosowne komendy ..
    ale twój program w ogole sie nie posluguje PCL. Driver tłumaczy.
    I nie zatrzymasz przetwarzania przez driver w połowie, zeby wysłać do
    drukarki pare komend PCL, a potem dokonczyc recepte.

    To mniej wiecej tak, jakbys chcial receptę z TeXa wydrukować.
    A drukarka prostym kodem Esc ... ladne kody paskowe drukuje.
    No chyba, ze TeX ma jakies mozliwosci.

    >> W Postscripcie to samo - jakbys plik PS wydrukował ... to Windows
    >> uzna, ze to tekst i drukarka wydrukuje ten tekst.
    >> Cos po drodze go ubierze w taki postskript, zeby przypadkiem drukarka
    >> nie przetworzyła tych komend, a tylko wydrukowała.
    >
    > Aż muszę kiedyś sprawdzić, bo brzmi jak bajka.

    Copy plik.ps LPT zadziała. O ile masz LPT.
    A nie masz, bo nowe drukarki juz nie mają, ani komputery nie mają :-)
    Komputerom sie jeszcze czasem zdarza.

    Z notepada jak plik.ps bedziesz drukował, to wyskoczy tresc pliku.
    Z Worda tak samo - i jeszcze nie/pięknie sformatowane.

    Mozesz tez w okienku eksploratora (to co pokazuje pliki i katalogi na
    dysku), kliknąc na pliku.ps prawym przyciskiem myszki, i
    -jak masz zainstalowanego ghostscripta, to bedzie opcja Drukuj,
    i sie wydrukuje. Przez ghostscripta ...
    ciekaw jestem, czy na drukarke PS on bedzie cos przetwarzal po
    swojemu, czy tylko przekopiuje?

    -jak nie masz zainstalowane nic skojarzone z plikami .ps,
    to opcji Drukuj nie będzie.

    -jak masz zainstalowaną drukarke PS ... a to nie wiem, mozesz
    sprawdzic.

    P.S. jakies tam inne mozliwosci chyba też są, bo drukarki etykiet
    potrafią ... chyba potrafią. Tzn programy do nich potrafią.

    >> Ale wrzuc tak cos to drukarki sieciowej. Trzeba by jakims programem,
    >> co sie podłączy na odpowiedni port, telnetem, czy nc/netcat
    >
    > To akurat robiłem. Znajomi drukarze mają super hiper drukarkę, jak coś
    > ekstra kolor potrzebuję, chodzę do nich. Trukarka z tak zwanym RIP-em,
    > za który kupę kasy (prawdę mówiąc, jest to linux z ghostsriptem).
    > Kabel sieciowy wpięty do tego linuksa, a windows widzi to jako drukarkę.
    > Cuda jakieś?

    Niekoniecznie.
    Windows zaadaptował dwa unixowe protokoły drukarki, i sieciowe
    drukarki podłączyc potrafi.
    No tak - ale nie potrafi wydrukowac PS ... to moze ten linux
    udostępnia w formacie windowsowym (SMB), a wtedy to juz mozna
    skopiowac, jak pisałem.

    >>> W drukarce laserowej za 200 zł (chyba) mam postscript. Trochę inne
    >>> czasy.
    >> Inne czasy, ale po co komu PS? Sie uzywa windowsowych programów,
    >> z nich drukuje, i PS tylko przeszkadza :-)
    >
    > To po co takie sprzedają? Może to jednak fejk, że windows taki samodzielny
    > i samowystarczalny?

    Sprzedają, bo klient chce. Albo dlatego, ze to juz "nic nie kosztuje".
    Ale one sa dwusystemowe, i PCL tez pewnie mają.

    Z czego domyslnie windows skorzysta ... ciekawe pytanie.
    Wiem - teraz skorzysta z WSD :-)



    >>> Chyba w życiu tego programu nie widziałem na oczy. Albo nie pamiętam.
    >> Nawet jakbys widział, to trzyma wszytko w binarnym pliku
    >> (czasem zmienianym) i nie wiadomo co w srodku.
    >
    > A nie, pliki Outlooka widywałem. I wi[e]działem co w środku. Nie, nie
    > używałem do zaglądania windowsa.

    No to jest nowa wersja i juz nie bedziesz wiedział.
    Ewentualnie mylisz Outlook z Outlook Express.

    >>>>> Oni chcieli *po jednej*!
    >>>> No to tym bardziej dziwne, bo gdzie on ten proces zatrzymywał?
    >>> Sam się zatrzymywał po wydrukowaniu jednej strony.
    >> No to o co chodziło z twoją dyskietką?
    >
    > O to, że na niej było tysiąc stron w jednym pliku.

    A oni mieli po jednej stronie w pliku?

    Tak czy inaczej, wydaje mi się, ze powinno to być jakos sensownie
    oprogramowane.
    Choc jak drukarka wstrzyma transmisje ... 30s na jakis timeout wydaje
    sie dobrze?
    A moze nie, w koncu i w zwyklej drukarce bywał reczny podajnik.

    >>> Nie znam prostszej. To znaczy teraz w SVG jest łatwiej, ale kiedyś
    >>> tego nie było.
    >>
    >> Zależy co. Jak pisze
    >>
    >> /px 50 def
    >> /py 568 def
    >>
    >> 0 setgray
    >> 30 setlinewidth
    >> 0 1 90 {
    >> px exch py exch 185 exch dup 1.011 mul arc
    >> stroke
    >> } for
    >>
    >> To nie wiem, czy byłoby łatwiej.
    >
    > XML ludzie rozumieją. Odwrotna notacja polska intuicyjna nie jest, sam
    > musiałem się chwilę zastanowić nad powyższym (to ChtGPT?).

    Nie, to ja.
    Jak sie piszę samemu, to sie wie, co sie pisze.
    FORTH'a tez nazywałem Write-Only :-)

    Jakbym to chcial zrobic inaczej, to musialbym jakis program napisac,
    który mi SVG wygeneruje.
    A po co jakis inny program, skoro PS to juz program?

    >>> Chodzi o nagłowek postscriptowy? Czasem w ogóle go nie było, windziane
    >>> programy tkały wszystko na bieżąco.
    >>
    >> Cos tam trzeba. Czy nie
    >> %!PS-Adobe-3.0
    >>
    >> aby drukarka sie przełaczyła w tryb PS?
    >> A moze to tylko dla domyslnego PCL ...
    >
    > A, o to chodziło. To bardziej shebang. Tak, drukarka po czymś takim wie,
    > że nie chodzi o plik tekstowy.
    > Żaden windows jej w tym nie przeszkododzi.

    Oczywiscie, ze przeszkodzi.
    Wpisz to w notepada i wydrukuj na drukarce PS.

    no ale to, plus jakis retclip i mogę sie bawic.

    A inne programy, jak sie rozpisały ... nie to nie moją głowę.






Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: