eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaChyba wypowiedz hibernatusa.Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
  • Data: 2011-01-10 15:48:53
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-01-10 11:52, J.F. pisze:

    >>> Jesli jednak zejdziemy do malego obrazka .. ot chocby front focus/back
    >>> focus - w czasach blony sie o tym nie mowilo, chyba ?
    >>
    >> W czasach analogowych wiadomo było że AF jest 50% gorszy od ustawiania
    >> manualnego. Więc kto potrzebował precyzyjnie to ostrzył ręcznie. A i
    >> obiektywy miały większy skok żeby dokładniej ustawiać.
    >> A w dSLR wygodnie ostrzyć ręcznie się nie da.
    >
    > No jak - przeciez to ciagle lustrzanka, droga do wizjera taka sama :-)
    >

    Ciągle lustrzanka, ale... zazwyczaj z mniejszym i/lub ciemniejszym
    wizjerem niż w dawnych lustrzankach analogowych. Pierwszy regres w
    możliwościach ostrzenia ręcznego nastąpił jeszcze w czasach lustrzanek
    analogowych wraz z wprowadzeniem AF. Trzeba było zastosować w układzie
    optycznym lustro półprzepuszczalne na którym następował podział światła
    między matówkę a czujniki AF. Oznaczało to ciemniejszy (lub mniejszy -
    obraz można rozjaśnić zmniejszając powiększenie wizjera) obraz w
    wizjerze. Tym ciemniejszy, im lepszą skutecznosć AF w kiepskich
    warunkach oświetleniowych chciał konstruktor osiągnąć. Do tego dążenie
    do szybkiego AF wymusiło zmiany w konstrukcji obiektywów - trzeba było
    zminimalizować ruchy mechaniczne co oznaczało mniejsze skoki pierścienia
    ostrzenia oraz zmniejszać opory co z kolei oznaczało wzrost luzów
    konstrukcyjnych pogarszający komfort ostrzenia manualnego. W tym samym
    czasie zaczęło się też odchodzenie od jasnych obiektywów
    stałoogniskowych na rzecz znacznie ciemniejszych zoomów (gdzie te czasy,
    kiedy obiektyw o jasności 2.8 uważało się za ciemny...). Trzeba było
    zrezygnować z mikrorastra i klinów które nie sprawdzały się z ciemnymi
    obiektywami.
    W momencie wejścia lustrzanek cyfrowych APSC doszło do tego zmniejszenie
    rozmiarów matówki (mniejsza matryca obrazowa oznacza również mniejszą
    matówkę) - a więc znów obraz na matówce musiał być mniejszy albo
    ciemniejszy. Jasnosć obrazu można zwiększyć zmieniająć strukturę
    matówki, ale... okazuje się, że efektem ubocznym takiej jest dalsze
    utrudnienie ostrzenia:-(

    --
    Pozdrawiam!
    Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: