eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaChyba wypowiedz hibernatusa.Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
  • Data: 2011-01-09 12:31:14
    Temat: Re: Chyba wypowiedz hibernatusa.
    Od: "Marcin [3M]" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Czornyj" <m...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:eddd5087-f6a9-454c-8c39-0b99a931bbb1@n10g2000yq
    d.googlegroups.com...
    > Wpadamy w dyskurs ow bnn wn lub o pierwsze stwie jaja i kury :)
    >
    > Dla mnie fotografia to sole srebra, nawet je eli szlachetnymi zwano
    > bromolej, przet ok, gum , czy inne zabiegi.
    > Od momentu eksperyment w Wedgwooda i innych "pra". I jestem dumny, e
    > fotografia to nie rysunek/malarstwo/grafika (kt re, poza grafik u ytkow i
    > eksperymentami) r wnie do szerokim ukiem obchodz druk cyfrowy.
    > Zaznaczam, e to moje prywatne zdanie, i jestem sk onny uszanowa opini
    > innych. Niemal, i w granicach rozs dku :)

    Nie chodzi o to, co było pierwsze, a o to co lepsze. Pierwsze procesy
    pigmentowe powstały niemal równolegle do pierwszych procesów
    srebrowych właśnie dlatego, że te były podatne na blaknięcie i
    nietrwałe. Cały czas były one równolegle rozwijane, tylko ze względu
    na megaupierdliwość i koszty zostały wyparte przez tańsze i prostsze
    procesy oparte na srebrze i syntetycznych barwnikach. Pod koniec lat
    XXw trwały już mocno zaawansowane prace nad przemysłowym procesem
    odbitek pigmentowych, tylko że było na to za późno - przemysł
    powiększeń fotograficznych załatwiła fotografia cyfrowa i nikogo nie
    interesowały już nowe inwestycje. Natomiast technologie te zostały
    szybciutko z powodzeniem wykorzystane przez firmy produkujące drukarki
    atramentowe, w efekcie dając nam Wunderwaffe.

    W wielu wypadkach chodziło o możliwość powielania fotografii. Przed
    wynalezieniem rastra stosowano pochodne heliograwiury, ale nadal służyły one
    powielaniu obrazu srebrowego.
    Ich wykorzystanie często nie było spowodowane chęcią podniesienia trwałości
    obrazu, ale chęcią zbliżenia fotografii do sztuki, wobec której fotografia
    miała kompleksy - czyli malarstwa, ewentualnie grafiki.
    Fotografia sama dopracowała się "technik własnych" tworzenia bardzo trwałych
    obrazów - fakt, nietanich i kłopotliwych, ale pozostających nadal techniką
    fotograficzną, bazującą na procesach fotochemicznych.

    Moja "niechęć" do druku wywodzi się raczej z mojego "światopoglądu
    fotograficznego", niż oceny sprawności technologii jako takiej. Obraz
    srebrowy jest po prostu dla mnie czym niewirtualnym, czymś czemu można
    zaufać (w sensie niesionej treści) bardziej niż wydrukowi. Odbitka - czy to
    manipulowana pędzlem podczas robienia bromoleju, czy fotoszopem przed
    wydrukiem - już taką dla mnie nie jest. Choć przyznam, że drukarka jest
    wygodniejsza, może być szybsza (choć odbitki w ciemni szły mi w zasadzie tak
    samo szybko) i bardziej zabawna.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: