-
81. Data: 2019-07-21 13:45:11
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 21-07-2019 o 13:37, Tomasz Gorbaczuk pisze:
> W dniu .07.2019 o 12:59 Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
> pisze:
>
>
>> Hmm, sytuacja troche przejaskrawiona ale wrocmy do wczesniej pokazanej
>> sytuacji: za wymiane pewnej czesci jedne warsztaty biora 50zł a inne 150.
>> To jest uczciwe czy nie?
>
> Ja naprzykład wymieniam koła w autach, ale dodatkowo zatrudniam
> "kontrolera", który po każdym oponiarzu sprawdza dodatkowo swoim kluczem
> dynamometrycznym czy wszystkie śruby są dokręcone.
> Dodatkowo kalibruję maszyny co tydzień - a nie jak okoliczni gumiarze
> raz na sezon.
> Okoliczne warsztaty wymieniają koła za 100, u mnie w cenniku za "to
> samo" jest 250. Kazdy klient przed wymianą zna cennik. Jestem oszustem
> wg Ciebie, czy nie.
No widzisz - dla mnie jesteś naciągaczem, bo osobiście wymieniem koła
(nie opony) za 50 zł, a w cenie mam dodatkowe dociągnięcie
dynamometrykiem po kilkudziesięciu km.
-
82. Data: 2019-07-21 13:49:09
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2019 o 13:43 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> I masz klientow ?
> Czy masz duzo wolnego czasu na kalibracje maszyn :-)
>
Mam 4 stanowiska, kalibrację robię po 20-tej w sobotę (taką mam umowę z
dostawcą maszyn), klienci w sezonie zapisują się na terminy na "za
tydzień" :-)
Przykład przejaskrawiony (cena za duża i kalibracja za częsta) ale
pokazuje problem. Dla postronnego jestem zdziercą, a moi stali klienci
uważają mnie za najrzetelniejszego w okolicy.
TG
-
83. Data: 2019-07-21 13:51:53
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 21 Jul 2019 13:29:57 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .07.2019 o 12:27 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
>> Nie tylko.
>> Klient może nie wiedzieć ile kosztuje taka usługa.
>> Nie wszystko jest tak oczywiste jak wymiana żarówki.
>> Podanie mu ceny zawyżonej 10 krotnie, z nadzieją że z braku wiedzy ją
>> łyknie, to takie samo oszustwo jak podanie mu tak zawyżonej ceny po
>> usłudze.
>
> Celowo spłycasz problem i dochodzisz do absurdalnych wniosków.
> W warsztatach tak jak i wszędzie panuje specjalizacja. Np. robię franzuzy
> i to w dodatku tylko eksploatacja. A tu przychodzi klient z VV i mówi
> wymień mi pan sprzęgło. Sprzęgła w tym silniku zrobiłem w życiu ze 3 szt.
> - ale klient jest pod bramką i nalega to mówię mu, że kosztuje to 5k (choć
> normalnie 500 zł). Wg Ciebie to oszustwo, wg mnie uczciwość w prowadzeniu
> biznesu.
Wykorzystanie trudnej sytuacji klienta ? :-)
Bo moze:
-trzeba bylo twardo powiedziec "VW nie robie, nie znam sie".
-mniej twardo ""VW nie robie, nie znam sie, cena bedzie wieksza z
uwagi na ryzyko ... lepiej jedz pan gdzie indziej".
-uczciwie "VW nie robie, nie znam sie, za 200 zl moge pana zaholowac
do innego warsztatu".
J.
-
84. Data: 2019-07-21 14:06:07
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2019 o 13:43 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
>> Jest duże ryzyko (dla mnie) w tej naprawie, ponieważ: nie robię tego
>> często, nie mogę dokładnie oszacować kosztów (nie wiem ile mi to zajmie
>> i jakie napotkam niespodzianki), nie mam sprawnego dostawcy części do
>> tego modelu - nie wiem przez to ile będę miał zajęty podnośnik
>> (zablokowane stanowisko) itp.
>> Kluczowe w tym wszystkim jest to czy informuję klienta przed naprawą o
>> cenie.
>
> Nie o cenie, tylko o 90% dopłacie w niej zawartej.
> Zatajenie, że doliczasz sobie 10 razy tyle, bo coś tam - tak to jest
> próba oszustwa.
Piszesz jak osoba, która nigdy sama i nie prowadziła żadnego biznesu.
To nie jest "bo coś tam" - to są realne koszty, które mogę ponieść w
związku z tym zleceniem. Informuję klienta, że u mnie wymiana w tym modelu
kosztuje 5k i potrwa 3 dni. Nie muszę przy okazji obdzwonić pół
województwa aby poinformować klienta ile wynosi średnia za sprzęgło w
regionie.
Dokładnie tak samo robię w IT - informuję, że taka
procedura/skrypt/program u mnie kosztuje 5k i będzie za tydzień (ponoszę
ryzyko dotrzymania ceny i terminu). Nie interesuje mnie ile inni za to
biorą - ja swoją pracę i czas w tym zleceniu wyceniam na 5k.
Wg Ciebie jestem oszust bo inni robią "to samo" za 500 zł.
Na szczęście czasy na "ceny urzędowe" bezpowrotnie mineły...
>>
>
>> To wszystko powoduje, że nie ma dwóch identycznych sytuacji i nie można
>> do wszystkiego przykładać prostych wzorców typu jeden wymienia sprzęgło
>> za 100 a drugi 100% drożej to na pewno jest oszustem.
>
> O ile informuje klientów, że bierze 100 + 100 za swoją indolencję w
> temacie.
> Jak klient może podjąć świadomą decyzję, to oszustwa nie ma.
A jak zostało wycenione to pierwsze "100" - wg średniej z regionu? - każdy
ma inne koszta, jeden jest na rynku 50 lat inny dopiero zaczyna. Jeden ma
sieć 100 warsztatów, inny naprawia w garażu u teścia. Ten z siecią ma
rabat na częściach sięgający 70% ceny jaką płaci "garażowiec" i
gwarantowane dostawy 3 x dziennie. Nie ma sytuacji identycznych.
Klient zawsze na szczęscie ma wybór - płaci u mnie albo gdzie indziej.
Dokonuje świadomego wyboru - o mojej cenie dowiaduje się przed
naprawą/zleceniem.
TG
-
85. Data: 2019-07-21 14:10:51
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2019 o 13:45 Cavallino <C...@k...pl> pisze:
> No widzisz - dla mnie jesteś naciągaczem, bo osobiście wymieniem koła
> (nie opony) za 50 zł, a w cenie mam dodatkowe dociągnięcie
> dynamometrykiem po kilkudziesięciu km.
Ale ponoszę dodakowy koszt związany z zatrudnieniem osobnego gościa od
"dociągania" (podówjna kontrola) i za serwis maszyn co tydzień. Stali
klieńci wiedzą, że przez 30 lat nie zdarzył się u mnie przypadek złago
wyważania lub niedokreecenia koła.
Dalej naciągam?
Jesteś pewien, że w "Twoich" 50 zł też jest to wszystko wliczone? A jak Ci
odpadnie koło w 12 km? (zanim pojedziesz je dociągnąć)...
Moi klienci wolą przepłacić 5x i mieć 100% pewność.
TG
--
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/
-
86. Data: 2019-07-21 14:13:56
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2019 o 13:51 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> Wykorzystanie trudnej sytuacji klienta ? :-)
>
Jakie wykorzystanie? - rozważam sytuację, kalkuluję, daję cenę i termin.
Klient może zostawić auto lub pojechać poszukać innego, gdzie będzie miał
szybciej i taniej.
TG
-
87. Data: 2019-07-21 14:27:03
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 21 Jul 2019 14:13:56 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .07.2019 o 13:51 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
>> Wykorzystanie trudnej sytuacji klienta ? :-)
>>
> Jakie wykorzystanie? - rozważam sytuację, kalkuluję, daję cenę i termin.
> Klient może zostawić auto lub pojechać poszukać innego, gdzie będzie miał
> szybciej i taniej.
Ale mowisz mu uczciwie "VW nie robie, bedzie drozej",
czy "skoro mu tak zalezy, to 5000 " :-)
J.
-
88. Data: 2019-07-21 14:31:34
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 21 Jul 2019 13:49:09 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
> W dniu .07.2019 o 13:43 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
>> I masz klientow ?
>> Czy masz duzo wolnego czasu na kalibracje maszyn :-)
>>
> Mam 4 stanowiska, kalibrację robię po 20-tej w sobotę (taką mam umowę z
> dostawcą maszyn), klienci w sezonie zapisują się na terminy na "za
> tydzień" :-)
>
> Przykład przejaskrawiony (cena za duża i kalibracja za częsta) ale
Ale co - naprawde wymieniasz opony w osobowym aucie za 250,
klienci to wiedza ... i przyjezdzaja ?
> pokazuje problem. Dla postronnego jestem zdziercą, a moi stali klienci
> uważają mnie za najrzetelniejszego w okolicy.
Az tyle, zeby 250 zaplacic ?
Czy inni po 100, u Ciebie 120 ...
P.S. po ostatniej zmianie zniknely mi 2 sruby ...
ale kto winny to nie wiem ...
J.
-
89. Data: 2019-07-21 14:42:33
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2019 o 14:27 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> Dnia Sun, 21 Jul 2019 14:13:56 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
>> W dniu .07.2019 o 13:51 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
>>> Wykorzystanie trudnej sytuacji klienta ? :-)
>>>
>> Jakie wykorzystanie? - rozważam sytuację, kalkuluję, daję cenę i termin.
>> Klient może zostawić auto lub pojechać poszukać innego, gdzie będzie
>> miał
>> szybciej i taniej.
>
> Ale mowisz mu uczciwie "VW nie robie, bedzie drozej",
> czy "skoro mu tak zalezy, to 5000 " :-)
>
Oczywiście wiem do czego zmierzasz :-) - ale spójrz na to szerzej. Ja
zerknąłem pod maskę (widzę, że ciasno i trzeba będzie "sanki rozpiąć"),
kalkuluję to co napisałem powyżej i podaję cenę.
Ty chcesz abym znał ceny wymiany sprzęgła we wszystkich modelach i markach
(sam miałem dwa auta francuskie, w których robocizna za sprzęgło u tego
samego mechanika w tym samym czasie różniła się o 100% - modus i scenicII,
nie pamiętam już gdzie było drożej) i zapoznawał klienta ze średnią w
regionie.
Ja wiem, że tu mogę mieć problem (czasu, części, narzędzi) - uwzględniam
to w koszcie naprawy i informuję klienta. Pasuje mu ta cena to zostaje, za
drogo - idzie szukać gdzie indziej. Gdzie tu oszustwo?
TG
-
90. Data: 2019-07-21 14:48:08
Temat: Re: Ceny serwisu
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .07.2019 o 14:31 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> Dnia Sun, 21 Jul 2019 13:49:09 +0200, Tomasz Gorbaczuk napisał(a):
>> W dniu .07.2019 o 13:43 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
>>> I masz klientow ?
>>> Czy masz duzo wolnego czasu na kalibracje maszyn :-)
>>>
>> Mam 4 stanowiska, kalibrację robię po 20-tej w sobotę (taką mam umowę z
>> dostawcą maszyn), klienci w sezonie zapisują się na terminy na "za
>> tydzień" :-)
>>
>> Przykład przejaskrawiony (cena za duża i kalibracja za częsta) ale
>
> Ale co - naprawde wymieniasz opony w osobowym aucie za 250,
> klienci to wiedza ... i przyjezdzaja ?
>
>> pokazuje problem. Dla postronnego jestem zdziercą, a moi stali klienci
>> uważają mnie za najrzetelniejszego w okolicy.
>
> Az tyle, zeby 250 zaplacic ?
>
> Czy inni po 100, u Ciebie 120 ...
>
> P.S. po ostatniej zmianie zniknely mi 2 sruby ...
> ale kto winny to nie wiem ...
Nic nie wymieniam, nic nie naprawiam - moja branża to IT :-)
Ale analogię widzę sporą. Można napisać program bez projektu, testów,
dokumentacji i zaoferować 5x mniej niż z powyższym. Klient powie, że ten z
testerami to oszust - przecież program robi to samo, ale czy na pewno?
TG