mozesz trafiac we wlasciwy obiektyw na zasadie slepej kury , ktorej
ziarno sie trafi albo tez nie.

ciekawy zbieg okolicznosci , kiedy mialem c450 d to z canonami
roznymi pracowal zawsze marnie , stosunkowo dobrze wlasnie z sigma
400 mm. nie trafial zawsze , ale wlasciwie mialem najmniej zastrzezen.
ale to zbieg okolicznosci .

c450d pracowal marnie rowniez ze stalkami i to calkiem dobrymi.
zeby osiagnely potencjalne mozliwosci kazdy obiektyw nalezaloby oddac
do nastrojenia AF , a to kosztowaloby wiecej niz zmiana aparatu.
I obawiam sie ze jest to jedyna skuteczna droga.
Kazda inwestycja zwiazana z c450d to wyrzucony pieniadz - nie
zapominaj , ze jest to ostatni aparat w szeregu canona nawet c500 d
ma pewne poprawki., czyli za duzo oczekiwac nie mozna. to sa twarde
realia. gdyby za pomoca c450d dalo sie trobic takie same zdjecia jak
za pomoca modeli wyzszych , wowczas ich produkcja nie mialaby sensu.

Jesli mieszkasz w Augustowie to pewnie bardziej przydalyby Ci sie
nowe zagle niz stalka.

XXX