-
81. Data: 2009-08-02 21:06:00
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Pamiętaj, że przekadrowanie przy portretach może Ci rozwalić ostrość.
Ale mi nie rozwala.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/idzie kryzys, sprzedaż spada, dział marketingu zaleca stworzyć bloga/
-
82. Data: 2009-08-02 21:07:49
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: Kyniu <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Sun, 2 Aug 2009 22:38:17 +0200, Mikolaj Tutak napisał(a):
> Przy matówce APS-C wole sie wspierac AF czasem :P
LV, lupka x10 i manual. Rezultat zawsze przewidywalny z gwarancja 100%.
Kyniu
-
83. Data: 2009-08-02 21:13:52
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: Olek <o...@u...eu>
p47 wrote:
> A nie udało ci sie do tej pory zauwazyć , ze on wcale nie odpowiedział,
> tylko zadał ci zwiazane z tematem pytanie na które nie odpowiadasz (nie
> umiesz/za skomplikowane?)..
> ;-)
>
>
w sensie że się odzywa, ale to nie trudno zrozumieć chyba?
-
84. Data: 2009-08-02 21:14:08
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: Olek <o...@u...eu>
Janko Muzykant wrote:
> Olek pisze:
>> porównaj sobie jaki punkt chcesz... swoją drogą zawodowcu dlaczego nie
>> używasz pozostałych punktów AF?
>
> Bo jestem zawodowcem :)
>
aaaa!
-
85. Data: 2009-08-02 21:15:33
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
de Fresz pisze:
>> A tak serio - szybciej i sprawniej jest przekadrować niż wybierać punt
>> af. To stara szkoła i nie znam nikogo z zawodowców pracującego
>> inaczej. Autowybór punktu af znowu jest w ogóle nieporozumieniem,
>> chyba że mamy szybko poruszający się obiekt i godzimy się z dużym
>> odsetkiem nietrafień (ściślej - trafień pierwszego planu,
>> niekoniecznie tego, który ma być trafiony).
>
> No właśnie przy szybko poruszających się obiektach wiele punktów się
> przydaje (i to nie w auto), zwłaszcza, gdy ktoś sobie planuje zdjęcie
> przed naciśnięciem spustu, z niecentralnie umieszczonym motywem (wiem,
> to niemodne). Masz lepszy pomysł na zrobienie tego inaczej?
Owszem, tylko teraz poproszę o zgrubny procentowy udział takich zdjęć w
tym, co robią tu piszący.
A z ciekawostek - prawie zawsze gdy spoglądam w wizjer ''obcego''
aparatu ustawiony jest autowybór (i pikanie).
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/Kraków - piękne miasto psich kup i billboardów, piwem i moczem pachnące.../
-
86. Data: 2009-08-02 21:25:40
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: Olek <o...@u...eu>
Janko Muzykant wrote:
> A tak serio - szybciej i sprawniej jest przekadrować niż wybierać punt
> af.
oczywiście zgodzę się, ale nie w każdej sytuacji. Gdy np. robisz na
statywie to też kadrujesz i świrujesz z głowicą? ;-)
Mając 50D mam pewność że każdy z 9 pól będzie pracował z taką samą
dokładnością...
-
87. Data: 2009-08-02 21:36:05
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: "Krzychu" <a...@p...onet.pl>
Użytkownik "Janko Muzykant" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:h54vu4$ccq$1@news.wp.pl...
> Olek pisze:
>>>> porównaj sobie jaki punkt chcesz... swoją drogą zawodowcu dlaczego nie
>>>> używasz pozostałych punktów AF?
>>>
>>> Bo jestem zawodowcem :)
>>>
>>
>> aaaa!
>
> A tak serio - szybciej i sprawniej jest przekadrować niż wybierać punt af.
> To stara szkoła i nie znam nikogo z zawodowców pracującego inaczej.
> Autowybór punktu af znowu jest w ogóle nieporozumieniem, chyba że mamy
> szybko poruszający się obiekt i godzimy się z dużym odsetkiem nietrafień
> (ściślej - trafień pierwszego planu, niekoniecznie tego, który ma być
> trafiony).
> Wybór punktu z aparatu unieruchomionego statywem stracił sens w chwili
> powstania lv.
>
> --
> pozdrawia Adam
Canonierzy przekadrowują a nikoniarze mają fajną tarczkę do szybkiego
wybierania punktów, nawet nosem można zmieniać punkty ;-)
pzdr,
Krzychu
-
88. Data: 2009-08-02 21:44:23
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
> A tak serio - szybciej i sprawniej jest przekadrować niż wybierać punt af.
> To stara szkoła i nie znam nikogo z zawodowców pracującego inaczej.
> Autowybór punktu af znowu jest w ogóle nieporozumieniem, chyba że mamy
> szybko poruszający się obiekt i godzimy się z dużym odsetkiem nietrafień
> (ściślej - trafień pierwszego planu, niekoniecznie tego, który ma być
> trafiony).
> Wybór punktu z aparatu unieruchomionego statywem stracił sens w chwili
> powstania lv.
no widzisz, gdybys mial model wyzszy od 3 cyfr to bys wiedzial, ze
wybor pola AF to ulamek sekundy o ile podlaczy sie do tej funkcji joya :)
I generalnie nikt jeszcze poza metnym pieprzeniem nie był w stanie
odpowiedzieć jak kadrować z centralnego robiac portrety tak aby miec
ostrosc na oku w 1/3 wysokosci kadru albo wyzej ostrzac na to oko
centralnym i kadrujac. Zeby potem ostrosc nie byla na nosie albo uszach.
Aha mowimy o portreciena F1.8 przy GO powiedzmy 2-3 cm.
Otym ze to nie trendy wiem, mala GO ti owiocha tez wiem :)
Slucham zlotych rad bo w sumie duzo foce ale ta sztuka jakos mi nie
wychodzi :)
LV to swietna sprawa, przekonałem się o tym w 50D, moze kiedyś
przyspieszy alena arzie to tylko statyw i nieruchomy cel. Szkoda.
Roger
-
89. Data: 2009-08-02 22:08:32
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: de Fresz <d...@N...pl>
On 2009-08-02 22:20:14 +0200, Janko Muzykant <j...@w...pl> said:
> A tak serio - szybciej i sprawniej jest przekadrować niż wybierać punt
> af. To stara szkoła i nie znam nikogo z zawodowców pracującego inaczej.
> Autowybór punktu af znowu jest w ogóle nieporozumieniem, chyba że mamy
> szybko poruszający się obiekt i godzimy się z dużym odsetkiem
> nietrafień (ściślej - trafień pierwszego planu, niekoniecznie tego,
> który ma być trafiony).
No właśnie przy szybko poruszających się obiektach wiele punktów się
przydaje (i to nie w auto), zwłaszcza, gdy ktoś sobie planuje zdjęcie
przed naciśnięciem spustu, z niecentralnie umieszczonym motywem (wiem,
to niemodne). Masz lepszy pomysł na zrobienie tego inaczej?
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
90. Data: 2009-08-02 22:25:17
Temat: Re: Canon 50D vs. Canon 500D
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Krzychu pisze:
> Canonierzy przekadrowują a nikoniarze mają fajną tarczkę do szybkiego
> wybierania punktów, nawet nosem można zmieniać punkty ;-)
No proszę, to zupełnie jak w Canonie 40D...