>
> >> --
> >> Mirek
>
> > 1.obiektyw zawsze ten sam 1,4  nie odcinal on inaczej swiatla na czaas
> > pomiaru.
> > 2. dokonaje zawsze pomiaru swiatla naturalnego , i reguluje zaluzjami
> > ile go wpada do wnetrza  tak by nie bylo ono za mocne i tyle samo , na
> > pewno roznice sa mniejsze niz 1 ev.
>
> a ja bym upatrywał tutaj problemu długości fal w zależności od koloru
> w fotografii IR ostrość skacze dość mocno w bok - na niektórych obiektywach
> jest to zaznaczone
>
> --

najwyrazniej detekcja fazy nie uwzglednia wplywu barwy swiatla.
poruszamy sie w zakresie widma widzialnego do podczerwieni jeszcze
brakuje nieco.
Gdyby Af byl kompensowany na barwe swiatla wylapalby nieostrosc
rowniez dla kolorow cieplejszych.
Jesli wiesz jak jest dokonywana detekcja fazy ( w gruncie rzeczy
poprzez pomiar jasnosci ) to zauwazysz ze przyczyna w sensorach cmos
( ew ccd) . To sie da skompensowac za pomoca software , widocznie tego
sie nie robi dostatecznie dokladnie.

do góry

On 18 Mrz., 14:33, "adam"
<j...@o...maile.com> wrote:
> Uzytkownik jansal napisal
>
> > W sumie uklad AF nikona ma srednio opinie  lepszego , ale tez nie jest
> > idealny z pewnoscia ma tez jakies slabosci.
>
> No ale trzeba przyznac, ze jak dotad to nikt o takowych nie slyszal.
> W czasach D70 pamietam jedynie jakies narzekania na FF/BF, sam mialem te
> problemy z 50/1.8.
>
> adam

ja nie narzekam , wrecz przeciwnie , ten AF jest na tyle dobry ze
jestem w pelni zadowolony.
jedynie co robie to proboje opisac zrozumiec jak on dziala.

Jest to jeden z glownych powodow , dlaczego zdjecia robione hybryda
bardzo czesto robily wrazenie lepszych , mimo potencjalnie wiekszych
mozliwosci matrycy aps.c.
wlasnie ze wzgledu na dokladnosc pracy af.

do góry

j...@a...at napisał(a):
> af , ktorego dokladnosc zalezy od wilgontosci powietrza ,
> temperatury , cisnienia i innych podobnych nadawalby sie do kosza .

Janku,
Każdy zależy, pytanie w jakim stopniu. Ty udajesz, że mierzysz
dokładnie, a de facto nie wiesz co mierzysz.

> oczywiscie ze ich nie eliminowalem , ale sa niezmienne w trakcie
> prob , choc Twoje zastrzezenie jest calkowicie bezsensowne.

Bez eliminacji tych czynników to raczej Twoje wnioski stają się
bezsensowne. Podobnie radzieccy uczeni dowiedli, że po wyrwaniu
ostatniej, szóstej nogi mucha traci słuch.

--
Mirek

do góry

John Smith napisał(a):
> j...@a...at napisał(a):
>> af , ktorego dokladnosc zalezy od wilgontosci powietrza ,
>> temperatury , cisnienia i innych podobnych nadawalby sie do kosza .
>
> Janku,
> Każdy zależy, pytanie w jakim stopniu. Ty udajesz, że mierzysz
> dokładnie, a de facto nie wiesz co mierzysz.
>
>> oczywiscie ze ich nie eliminowalem , ale sa niezmienne w trakcie
>> prob , choc Twoje zastrzezenie jest calkowicie bezsensowne.
>
> Bez eliminacji tych czynników to raczej Twoje wnioski stają się
> bezsensowne. Podobnie radzieccy uczeni dowiedli, że po wyrwaniu
> ostatniej, szóstej nogi mucha traci słuch.

Przepraszam,
Powinienem był napisać "stały by się bezsensowne", bo pokazałeś, że te
czynniki były stałe.

--
Mirek

do góry

>> Ja nie robilem takich testów , ale robie duzo zdjec
>> i to jedna z przyczyn sprzedazy 50/1.4
>> po zakupie 50/1.2 niestety wcale nie ma duzo lepiej :( ( a róznica
>> cenowa x4)
>
> Ja bym sie spodziewal raczej ze bedzie gorzej.
>
> 50/1.2 calkowicie otwarty daje pewnie mniej kontrastowy
> / ostry obraz / ma mniejsza rozdzielczosc niz 50/1.4 tez otwarty.
> Uklad AF, ktory pracuje wlasnie przy otwartym obiektywie
> bedzie mial na moje oko trudniej oszacowac czy trafil
> "w punkt" czy tez w krzaki ;)

akurat kontras ma najlepszy jaki kiedykolwiek widziałem, i kolorki,
ostrość do 2.0 jest taka sobie , ale nie robię zdjeć na billboardy
zbyt często wiec jest ok, jesli trafi AF to na 1.6 mogę zrobic rozkładówkę
do czasopisma( i robię).

Bardziej chodziło mi o odporność mechaniczną i co za tym idzie ogólną
sprawność
AF -silnik, bo EF 50/1.4 ma słabiutką i wystarczy lekko nacisnąć przypadkowo
przednią część a micro usm (jaki tam jest) już nawala ( miałem 3 szt to
wiem)
A w 50/1.2 jednak wszystko jest bardziej pancernie zbudowane ( L) no i jest
normalny USM.

Plus zalety "noktowizora" czyli świeczki wystarczaja do focenia ,
plus taka modna teraz mała GO, za którą klienci chcą płacić. Ogólnie zwrócił
się kilkukrotnie.

>> z mojej canonowskiej szklarni tylko EF 70-200 2.8 IS i EF 85
>> ostrza na poziomie 80% ostrych zdjec. Reszta niestety slabiej.
>> Mysle o nikonie.....
>
> Noo jak Canonem nie umiesz robic zdjec to i Nikon nie pomoze ;-)

pewnie tak :) ale nowe zabawki to nowa zabawa :-D

>
> Jakbys czesciej czytaj grupe to by juz wiedzial, ze AF w Canonie
> od modelu 450 w gore jest ok :) Napewno cos zle robisz ;)

no to się nie łapię
bo mam 5D i 400D :(


Krzysztof Sordyl
KS STUDIO
www.ksstudio.pl
Kraków 30-048
Lea 16 b
tel. 012 294 76 22
tel. 500 130 755

do góry

>>> Ja nie robilem takich testów , ale robie duzo zdjec
>>> i to jedna z przyczyn sprzedazy 50/1.4
>>> po zakupie 50/1.2 niestety wcale nie ma duzo lepiej :( ( a róznica
>>> cenowa x4)
>>
>> Ja bym sie spodziewal raczej ze bedzie gorzej.
>>
>> 50/1.2 calkowicie otwarty daje pewnie mniej kontrastowy
>> / ostry obraz / ma mniejsza rozdzielczosc niz 50/1.4 tez otwarty.
>> Uklad AF, ktory pracuje wlasnie przy otwartym obiektywie
>> bedzie mial na moje oko trudniej oszacowac czy trafil
>> "w punkt" czy tez w krzaki ;)
>
> akurat kontras ma najlepszy jaki kiedykolwiek widziałem, i kolorki,
> ostrość do 2.0 jest taka sobie , ale nie robię zdjeć na billboardy

Ja wlasnie o tym - AF pracuje na f1.2 przy ktorym jak piszesz
"ostrosc jest taka sobie". Trudniej mu wiec trafic bo dostaje
gorszy sygnal do oszacowania.

> zbyt często wiec jest ok, jesli trafi AF to na 1.6 mogę zrobic
> rozkładówkę do czasopisma( i robię).
>
> Bardziej chodziło mi o odporność mechaniczną i co za tym idzie ogólną
> sprawność

Poza tym klienci latwiej przelykaja f-ry VAT jak sadze ;)

> AF -silnik, bo EF 50/1.4 ma słabiutką i wystarczy lekko nacisnąć
> przypadkowo przednią część a micro usm (jaki tam jest) już nawala (
> miałem 3 szt to wiem)
> A w 50/1.2 jednak wszystko jest bardziej pancernie zbudowane ( L) no
> i jest normalny USM.
>
> Plus zalety "noktowizora" czyli świeczki wystarczaja do focenia ,
> plus taka modna teraz mała GO, za którą klienci chcą płacić. Ogólnie
> zwrócił się kilkukrotnie.

No i wspolczynnik lansu gwaltownie wzrasta :)

...
>> Jakbys czesciej czytaj grupe to by juz wiedzial, ze AF w Canonie
>> od modelu 450 w gore jest ok :) Napewno cos zle robisz ;)
>
> no to się nie łapię bo mam 5D i 400D :(

Bylo zapytac grupe co masz kupic ;)

q

do góry

> No i wspolczynnik lansu gwaltownie wzrasta :)

nie wiem czy to mozna nazwać lansem, ale z tego tylko kłopoty
bo chcą pożyczać, brać u dział sesjach itp. a jak grzecznie odmawiam
to zaraz jest konsternacja i niechęć....
No i jak mi spada na podłogę to jest lekki stresik...

>>> Jakbys czesciej czytaj grupe to by juz wiedzial, ze AF w Canonie
>>> od modelu 450 w gore jest ok :) Napewno cos zle robisz ;)
>>
>> no to się nie łapię bo mam 5D i 400D :(
>
> Bylo zapytac grupe co masz kupic ;)

No przecież kupowałem jak były na topie !
pomijam Canona EOS 650 i EOS 10
bo to juz były używki...
coż teraz pewnei foce zabytkami :(

Krzysztof Sordyl
KS STUDIO
www.ksstudio.pl
Kraków 30-048
Lea 16 b
tel. 012 294 76 22
tel. 500 130 755

do góry

Krzysztof Sordyl wrote:
>> No i wspolczynnik lansu gwaltownie wzrasta :)
>
> nie wiem czy to mozna nazwać lansem, ale z tego tylko kłopoty
> bo chcą pożyczać, brać u dział sesjach itp. a jak grzecznie odmawiam to
> zaraz jest konsternacja i niechęć....

W dodatku nagle wzrasta liczba kolegow,
choc na dluzsza mete moze zmalec ;)

q

do góry

Użytkownik wrote:

> najwyrazniej detekcja fazy nie uwzglednia wplywu barwy swiatla.
> poruszamy sie w zakresie widma widzialnego do podczerwieni jeszcze
> brakuje nieco.
> Gdyby Af byl kompensowany na barwe swiatla wylapalby nieostrosc
> rowniez dla kolorow cieplejszych.
> Jesli wiesz jak jest dokonywana detekcja fazy ( w gruncie rzeczy
> poprzez pomiar jasnosci ) to zauwazysz ze przyczyna w sensorach cmos
> ( ew ccd) . To sie da skompensowac za pomoca software , widocznie tego
> sie nie robi dostatecznie dokladnie.

pewnie trzeba by zainstalować jeszcze układ który w jakiś sposób bada temp.
światła...
ciężko też byłoby ustalić w jaki sposób ma to robić
bo w miejscu gdzie jest aparat nie da się - bo może być inna bajka
pomiar z punktu AF niemożliwy - bo przedmiot ma swój kolor - nie da się
ustalić WB
więc nie da się...

i dlatego kalibrują na 5500 ;]


--
pozdrawiam
www.zbigniewkruk.com <-- prywatna strona
www.foto.forumslubne.pl <-- forum dla fotografow slubnych
www.lodz.forumslubne.pl <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi

do góry

>
> pewnie trzeba by zainstalować jeszcze układ który w jakiś sposób bada temp.
> światła...

jak to ciezko ?- przeciez juz jest wbudowany
kazdy aparat dokonuje pomiaru barwy swiatla i w oparciu o jej wyniki
balansu bieli.


> ciężko też byłoby ustalić w jaki sposób ma to robić

ludzkosc wyladowala ju 40 lat temu na ksiezycu - chyba to bylo ciezej.

> bo w miejscu gdzie jest aparat nie da się - bo może być inna bajka
> pomiar z punktu AF niemożliwy - bo przedmiot ma swój kolor - nie da się
> ustalić WB
> więc nie da się...

jakis wplyw barwy swiatla jest


>
> i dlatego kalibrują na 5500 ;]

skad wiesz ?

my fotografujuemy na codzien w zakresie powiedzmy 2000 - 8000 K -
jesli rzeczywiscie wraz ze zmiany barwy swiatla zmienia sie sklonnosc
do FF/BF to nie ma szansy by AF mierzyl zawsze precyzyjnie. W pewnych
warunkch bedzie robil to lepiej w innych gorzej i na zasadzie slepej
kury czasami trafi idealnie.

Ja watpliwosci nie mam w prawidlowosc tych wynikow - oznaczaja one,
ze w sloneczny dzien o wschodzie slonca AF ma tendencje do FF , a
kiedy chmury przykryja slonce bedzie ostrzyl nieco dalej.
Przeklada sie to niestety przy otwartej przyslonie widocznie na
ostrosc zdjecia .

Wniosek praktyczny jest prosty : jesli chce sie miec ostre zdjecia z
AF nie powinno sie otwierac przyslony bardziej niz 5,6 - przy
mniejszych przyslonach ostrosc zaczyna byc loteria. Jesli chce sie
miec ostre zdjecia ponizej 5,6 trzeba przejsc na LV i det. kontrastu.

XXX

do góry