<j...@a...at> wrote in message
news:dfa4f344-1e5c-47c7-9d79-d1fd169671f3@e1g2000pra
.googlegroups.com...
On 7 Jan., 12:01, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> j...@a...at pisze:
>
> > nie ma sensu w tym przypadku stosowanie domowych wynalazkow , gdyz
> > czystosc optyki ma decydujacy wplyw na jej rozdzielczosc , a uszkodzic
> > warstwy przeciwodblaskowe mikronowej grubosci jest latwo.
>
> Wyciąłeś to z jakiejś książki przedwojennej? :)
>
> --
> pozdrawia Adam
>

z aktualnej broszury canona - wiodacego na rynku swiatowym producenta
obiektywow - gdybys o tej firmie jeszcze nie slyszal.


Szkoda, ze nie doczytales do konca:

http://www.canon.co.uk/for_home/product_finder/camer
as/filmcam_tips.asp

"For best performance, use only the Canon Lens Cleaning Kit which contains
cleaning solution, lens tissue and blower brush, available through your
authorised Canon Camera Dealer."


Myslisz, ze sprzedajac swoje "Canon lens cleaning kit" za cholera wie ile (a
na pewno duzo) powiedza ci, ze wystarczy kawalek szalika? :)




Pozdrawiam
Kamil

do góry

j...@a...at pisze:
> sorry to byl oczywiscie zart o tym canonie.
> informacje ktore podalem wczesniej naturalnie zaczerpnalem z
> ksiazeczki do nabozenstwa z XV w.
> to chyba jasne ?

Niezupełnie - przed czyszczeniem szkło należy okadzić :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/terroryzm - wiem co to, kiedyś mi strona nie działała.../

do góry

kamil pisze:
> Myslisz, ze sprzedajac swoje "Canon lens cleaning kit" za cholera wie ile (a
> na pewno duzo) powiedza ci, ze wystarczy kawalek szalika? :)

Albo Szarika :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/aby wybrać opcję pierwszą wciśnij dwójkę/

do góry

Użytkownik "marcin.STIG.saldat" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:4963d8ea$1@news.home.net.pl...
> Mikolaj Tutak pisze:
>> Wg. moich testow alkohol izopropylowy jest bezpieczny ale czysci bardzo
>> dennie. Lepiej dac chucha (byleby bez frakcji plynnych).
>
> Moze takie masz doswiadczenia, bo po prostu szybko odparowuje?! :)
> Wg mnie do usuwania tluszczu jest idealny. Swietne sa saszetki z takimi
> malymi chusteczkami nasaczonymi wlasnie tym alkoholem (jakies medyczne
> przeznaczenie). Zanim odparuje z takiej chusteczki, da sie nia na
> spokojnie wyczyscic kazde szkielko (nawet nie tylko soczewke).
>

Takie saszetki w wersji do czyszczenia okularow mozna kupic w kazdym sklepie
Rossman - cena 4.99 za 50 sztuk


MaW

do góry

Aju wrote:
> kamil pisze:
>> Kawalek czystej bawelnianej koszulki, czyszcze tak juz od lat rozne
>> obiektywy i jak na zlosc wszystkim kupujacym waciki za parenascie
>> zlotych niczego nie porysowalem.
>
> A jeśli chodzi o jakiś płyn na tą koszulke ( osobiście uzywam
> ściereczki do czyszczenia okularów takiej za 10 zl. w okulistycznym)
> to spirytus sie nada? Nie zniszczy żadnej powłoki ? Chodzi o coś co
> można w domu znalezc... ;)
>
> Pozdrawiam...

Alkohol izopropylowy, spotykany jako Cleanser IPA.

Pzdr,
Blazej

do góry

Ozzz. pisze:
> Kupiłem lustrzankę cyfrową SONY DSLR Alfa 350...Niestety pobrudziłem trochę
> obiektyw. Czym go oczyścić ? Tak, żeby nie porysować i czegoś nie popsuć... Nie
> chce uszkodzić. wiem że to delikatny sprzęt. Jakie zestawy czyszczące polecacie ?

Masz już pełny przegląd możliwości ;) Ja dodam tylko, że ślady palców
należy usuwać szybko, czasem kwasy/tłuszcze/etc. potrafią nieodwracalnie
zniszczyć powłoki i zostawić trwały ślad. Sam czyszczę optykę
izopropanolem lub (częściej) acetonem.

--
Filip.

do góry

Czarek pisze:

> czyszczenia obiektywów" usuwa się zestawem: 25 ml spirytusu i koszula
> bawełniana. Należy wziąć głęboki wdech, wlać spiryt do paszczy,
> przełknąć i wykonać chuch na powierzchnię soczewki. Zaraz potem

Myślę że nie od rzeczy jest wlać najpierw ze 2-3 razy bez chuchania,
żeby właściwie przeczyścić tor dmucho-chuchowy i nabrać właściwej
płynności ruchów.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote in message
news:gk2p65$b0b$3@news.wp.pl...
> kamil pisze:
>> Myslisz, ze sprzedajac swoje "Canon lens cleaning kit" za cholera wie ile
>> (a na pewno duzo) powiedza ci, ze wystarczy kawalek szalika? :)
>
> Albo Szarika :)

Zalezy co wczesniej Szarik robil. Jesli pil wode z toalety, moze miec jesze
domestos na jezyku, a wiadomo jak to dziala na powloki. ;)



Pozdrawiam
Kamil

do góry

On 7 Jan., 16:31, "kamil" <k...@s...com> wrote:
> <j...@a...at> wrote in message
>
> news:dfa4f344-1e5c-47c7-9d79-d1fd169671f3@e1g2000pra
.googlegroups.com...
> On 7 Jan., 12:01, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
>
> > j...@a...at pisze:
>
> > > nie ma sensu w tym przypadku stosowanie domowych wynalazkow , gdyz
> > > czystosc optyki ma decydujacy wplyw na jej rozdzielczosc , a uszkodzic
> > > warstwy przeciwodblaskowe mikronowej grubosci jest latwo.
>
> > Wyciąłeś to z jakiejś książki przedwojennej? :)
>
> > --
> > pozdrawia Adam
>
> z aktualnej broszury canona - wiodacego na rynku swiatowym producenta
> obiektywow - gdybys o tej firmie jeszcze nie slyszal.
>
> Szkoda, ze nie doczytales do konca:
>
> http://www.canon.co.uk/for_home/product_finder/camer
as/filmcam_tips.asp
>
> "For best performance, use only the Canon Lens Cleaning Kit which contains
> cleaning solution, lens tissue and blower brush, available through your
> authorised Canon Camera Dealer."
>
> Myslisz, ze sprzedajac swoje "Canon lens cleaning kit" za cholera wie ile (a
> na pewno duzo) powiedza ci, ze wystarczy kawalek szalika? :)
>
> Pozdrawiam
> Kamil

a gdzie ja pisze o szaliku ?szaliki na ogol nie sa czyste i nie sa
miekkie.

stosowane sa dwa rodzaje srodkowa plynnych oparte na alkoholach i na
plynnych poletylenach - te sa takie drogie ale najlepsze.

rada zeby hhuhac na obiektyw jest najglupsza jaka mozna dac.
pomijajac ze ta kondesujaca para wodna ma jednak odczyn kwasny ( tak ,
tak nie jest idealnie czysta skroplona woda ) to ulatwia ona tylko
rozmazanie tluszczu na powierzchi.

prosty przyklad .: stosujesz tylko czysta sucha szmatke bez zadnych
zrodkow - powiedzmy w idealnym przypadku uda sie usunac ok 90%
tluszczu z powierzchni soczewki , tzn pozostanie ok 10 % ilosci
poczatkowej na powierzchni , ktora co najwyzej mozna rozmazac na cala
soczewke.

jesli zastosuje sie srodek rozpuszczajacy tluszc powiedzmy w ilsci
10:1 w stosunku do masy tluszczu na soczewce to otrzymamy 10% roztwor
tego tluszczu.
Jesli teraz szmatka usuniemy tak jak w pierszym wypadku tez ok 90%
calkowitej ilosci to pozostanie nam na powierzchni ok 10 % roztworu
10procentowego tluszczu , czyli bedziemy mieli na soczewce po
wyparowaniu rozpuszczalnika tylko 1% ilosci poczatkowej tluszczu.

Para wodna z ust pomijajac jej nieobojetny odczyn nie jest w stanie
rozpuscic tluszczu dlatego chuchaniue jest bezcelowe i szkodliwe.

to w skrocie.

Moge tylko powtorzyc - najrozszadniejszym jest stosowanie srodkow
dedykowanych , ew alkohol.

miekka szmatka , ircha , bawelna , czysta sterylna wata ( moim zdaniem
najlepsze rozwiazenie gdyz do kazdej operacji mozna wzasc swieza
porcje)

nie ma sensu wylamywania drzwi dziwnymi radami , ktore sa dawno
otwarte.

XXX

do góry

j...@a...at napisał(a):
>
> rada zeby hhuhac na obiektyw jest najglupsza jaka mozna dac.
> pomijajac ze ta kondesujaca para wodna ma jednak odczyn kwasny ( tak ,
> tak nie jest idealnie czysta skroplona woda ) to ulatwia ona tylko
> rozmazanie tluszczu na powierzchi.

Po pierwsze nie da się tak chuchnąć, żeby nie napluć :) Zawsze znajdą się kropelki
śliny.

wer

do góry