-
61. Data: 2009-01-08 11:57:15
Temat: Re: CZYM czyścić obiektyw ?? żeby nie porysować..
Od: Radio Erewan <r...@g...com>
Dnia Thu, 8 Jan 2009 03:30:35 -0800 (PST), j...@a...at napisał(a):
> a gdzie ja pisze o szaliku ?szaliki na ogol nie sa czyste i nie sa
> miekkie.
{klik}
> Para wodna z ust pomijajac jej nieobojetny odczyn nie jest w stanie
> rozpuscic tluszczu dlatego chuchaniue jest bezcelowe i szkodliwe.
Wszystko fajnie, chętnie bym poznał badania statystyczne, dowodzące, że
dajmy na to 90% wszystkich zanieczyszczeń na obiektywie to tłuszcz, a nie
na przykład sole.
Pozdrawiam
--
Radosław "Radio Erewan" Przybył; http://www.fototv.pl
-
62. Data: 2009-01-08 13:17:31
Temat: Re: CZYM czyścić obiektyw ?? żeby nie porysować..
Od: "kamil" <k...@s...com>
<j...@a...at> wrote in message
news:b622b754-12eb-4464-a39c-f611aa0e74b8@z27g2000pr
d.googlegroups.com...
rada zeby hhuhac na obiektyw jest najglupsza jaka mozna dac.
pomijajac ze ta kondesujaca para wodna ma jednak odczyn kwasny ( tak ,
tak nie jest idealnie czysta skroplona woda ) to ulatwia ona tylko
rozmazanie tluszczu na powierzchi.
Moze i jest, ale ja chucham na aparaty juz od lat i niczego jeszcze nigdy
nie porysowalem ani nie wytarlem. Najstarszy obiektyw w domu ma 5 lat i
zadnych sladow zuzycia nie zanotowalem. Nie widze sensu obchodzic sie z tym
jak z jajkiem po prostu..
Pozdrawiam
Kamil
-
63. Data: 2009-01-08 17:15:49
Temat: Re: CZYM czyścić obiektyw ?? żeby nie porysować..
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
kamil pisze:
> Moze i jest, ale ja chucham na aparaty juz od lat i niczego jeszcze nigdy
> nie porysowalem ani nie wytarlem.
E tam, już dawno zupełnie rozpuściłeś soczewki i nawet tego nie
zauważyłeś :)
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/pisząc słowo ''bomba'' dajesz pracę tajnym służbom - oni też chcą jeść!/
-
64. Data: 2009-01-08 17:34:05
Temat: Re: CZYM czyścić obiektyw ?? żeby nie porysować..
Od: Radio Erewan <r...@g...com>
Dnia Thu, 08 Jan 2009 18:15:49 +0100, Janko Muzykant napisał(a):
>> Moze i jest, ale ja chucham na aparaty juz od lat i niczego jeszcze nigdy
>> nie porysowalem ani nie wytarlem.
>
> E tam, już dawno zupełnie rozpuściłeś soczewki i nawet tego nie
> zauważyłeś :)
Teraz ma powłoki tłuszczowe, tylko to strasznie mydli.
Pozdrawiam
--
Radosław "Radio Erewan" Przybył; http://www.fototv.pl
-
65. Data: 2009-01-08 17:34:19
Temat: Re: CZYM czyścić obiektyw ?? żeby nie porysować..
Od: "Paweł W." <p...@p...onet.pl>
Mikolaj Tutak pisze:
> Dariusz Gasior wrote:
>> Niestety pobrudziłem trochę
>>> obiektyw. Czym go oczyścić ? Tak, żeby nie porysować i czegoś nie
>>> popsuć... Nie
>>> chce uszkodzić. wiem że to delikatny sprzęt. Jakie zestawy czyszczące
>>> polecacie ?
>>
>> A co z LensPEN? Kiedys go chwalono.
>> Z jednej strony pedzelek, z drugiej taki dzynks do czyszczenia z
>> jakims czarnym pylkiem.
>> Sa rozne rozmiary do obiektywow komorek, kompaktow i lustrzanek.
>
> Niech zgadnie - "zawracanie d**y"? Wystarczy szmatka od optyka lub
> sprana bawelna/flanela + chuhhhhhh + rozum ;)
>
A ja mam takiego lenspena i muszę powiedzieć, że to dużo wygodniejsze od
szmatki. Końcówka to właśnie chyba jakaś ircha, czy co innego osadzone
na gumowej końcówce. Bardzo ładnie czyści a brzegami włącznie. To
oczywiście po uprzednim usunięciu wszystkiego, co mogłoby zarysować
szkło, ale zasada ta dotyczy także ścierki.
Pozdrawiam,
Paweł W.
--
"Jak podały Fakty TVN: W poniedziałek ma sie rozpocząć Miedzynarodowa
Konferencja d/s Walki ze Spamem. Organizatorzy rozesłali główne
założenia tematyczne do 170 mln internautów."
login: pawelek_79
serwer: poczta*onet.pl.
-
66. Data: 2009-01-08 18:39:40
Temat: Re: CZYM czyścić obiektyw ?? żeby nie porysować..
Od: Bogdan Blaszczak <b...@U...wprost.pl>
kamil pisze:
> <j...@a...at> wrote in message
> news:b622b754-12eb-4464-a39c-f611aa0e74b8@z27g2000pr
d.googlegroups.com...
>
>
> rada zeby hhuhac na obiektyw jest najglupsza jaka mozna dac.
> pomijajac ze ta kondesujaca para wodna ma jednak odczyn kwasny ( tak ,
> tak nie jest idealnie czysta skroplona woda ) to ulatwia ona tylko
> rozmazanie tluszczu na powierzchi.
>
>
> Moze i jest, ale ja chucham na aparaty juz od lat i niczego jeszcze nigdy
> nie porysowalem ani nie wytarlem. Najstarszy obiektyw w domu ma 5 lat i
> zadnych sladow zuzycia nie zanotowalem. Nie widze sensu obchodzic sie z tym
> jak z jajkiem po prostu..
No bo prawda jest taka, że gdyby te soczewki faktycznie były takie
wrażliwe na to chuchanie, i te odczyny kwaśne, i te coś tam, coś tam...
to na Górnym Śląsku bez żadnego chuchania uległyby biodegradacji w ciągu
kilku tygodni.
--
BlaTek
mail(atob(rot13('LzkuqTIeDTWfLHejnl5wol51nj=='.repla
ce('Hej','KEy'))))
-
67. Data: 2009-01-09 01:01:24
Temat: Re: CZYM czyścić obiektyw ?? żeby nie porysować..
Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@send.no.spam>
Użytkownik wrote:
> j...@a...at napisał(a):
>>
>> rada zeby hhuhac na obiektyw jest najglupsza jaka mozna dac.
>> pomijajac ze ta kondesujaca para wodna ma jednak odczyn kwasny ( tak
>> , tak nie jest idealnie czysta skroplona woda ) to ulatwia ona tylko
>> rozmazanie tluszczu na powierzchi.
>
> Po pierwsze nie da się tak chuchnąć, żeby nie napluć :) Zawsze znajdą
> się kropelki śliny.
Wiecej trenuj chuchanie bo dyrdymały opowiadasz ;)
--
pozdrawiam
Mikolaj
-
68. Data: 2009-01-09 13:40:21
Temat: Re: CZYM czyścić obiektyw ?? żeby nie porysować..
Od: "stanly" <s...@p...com.pl>
>> Moze takie masz doswiadczenia, bo po prostu szybko odparowuje?! :)
>> Wg mnie do usuwania tluszczu jest idealny. Swietne sa saszetki z takimi
>> malymi chusteczkami nasaczonymi wlasnie tym alkoholem (jakies medyczne
>> przeznaczenie). Zanim odparuje z takiej chusteczki, da sie nia na
>> spokojnie wyczyscic kazde szkielko (nawet nie tylko soczewke).
>>
>
> Takie saszetki w wersji do czyszczenia okularow mozna kupic w kazdym
> sklepie Rossman - cena 4.99 za 50 sztuk
Te do okularow sa cienkie, szybko odparowywuja, maja jakies dodatki
zapachowe, za to sa duze - w sam raz do okularow (mam, uzywam).
Natomiast wspmniane przez Marcina 'saszetki' z apteki (najbardziej chyba
popularne to LEKO) sa mniejsze, ale duzo grubsze, mocno nasaczone czystym
izopropylem - w sam raz do obiektywow (mam, uzywam).
Mozna nawet nasaczac nimi patyczki z wata, jesli chcemy wyczyscic np. szklo
w kompakcie, do ktorego nie dojdziemy palcami. I nie nalezy sie przejmowac
opinia aptekarzy, ze 'one sa do dupy' - bo faktycznie sa, sluza np. do
przemycia posladka przed iniekcja :)
Za to w plenerze w razie drobnych skaleczen - jak znalazl, w przeciwienstwie
do tych z Rossmana.
--
s.
-
69. Data: 2009-01-09 14:12:18
Temat: Re: CZYM czyścić obiektyw ?? żeby nie porysować..
Od: j...@a...at
>
> A ja mam takiego lenspena i muszę powiedzieć, że to dużo wygodniejsze od
> szmatki. Końcówka to właśnie chyba jakaś ircha, czy co innego osadzone
> na gumowej końcówce. Bardzo ładnie czyści a brzegami włącznie. To
> oczywiście po uprzednim usunięciu wszystkiego, co mogłoby zarysować
> szkło, ale zasada ta dotyczy także ścierki.
>
> Pozdrawiam,
> Paweł W.
>
lenspen jest b dobry
ale dziala w ten sposob ze zbierasz zanieczyszczenia z obiektywu i
przenosisz do tego pojemniczka z gabka i pylkiem - tam zostaja one
zdjete z lenspena.
oznacza to , ze w miare czyszczenia stezenie zanieczyszczen w
pojemniczku bedzie coraz wieksze i co najwyzej do tego stezenia da sie
wyczyscic powierzchnie lenspena.
po pewnym czasie bedzie coraz mniej skuteczny , a nawet bedzie
zatluszczal soczewke.
dlatego co pewien czas w zaleznosci od intensywnosci uzytkowania
nalezy zmieniac na nowy.
gdyby mozna bylo kupic same pojemniczki to by wystarczyla ich zmiana.
ale zgoda , swierzy jest b skuteczny i wygodny w praktyce podroznej.