-
21. Data: 2009-03-03 15:46:51
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ? [OT]
Od: "Ivam" <filipz@WYTNIJ_TO_PROSZE_poczta.fm>
> najlepszecotylkomoznamiec.
A najlepiej czarnacebepińcetzaustrii ;););)
--
pzdr:
Ivam
ps. BPNMSP
-
22. Data: 2009-03-03 18:01:33
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ? [OT]
Od: t...@g...com
On 3 Mar, 15:47, "Kefir" <k...@r...pl> wrote:
>> Ma żwawy silniczek i sportowe ujeżdżanie daje dużo frajdy.
> ****************************************************
******
>
> Sportowy jak na rowery chyba. Pojezdzij na kilku innych motorach, moze
> wtedy przestaniesz piac zachwyty i zrobisz sie, choc ciutke, bardziej
> obiektywny.
A co ja napisałem, że ona ma sportowy? - czytaj w okularach
Pisałem o sportowym jeżdżeniu (miałem na myśli jazdę ińszą od
turystycznej czyt. pałowanie sprzęta)
Czy ja pieje zachwyty?
Mi ten motocykl odpowiada pod wieloma względami; nie każdemu musi.
Nie twierdze że jest najlepszy tylko że dobry.
> Ilosc fetyszystow wyspiewujacych peany i wciskajacych kazdemu kto szuka
> czegos dla siebie to co akurat maja okazje ujezdzac, nadal mnie zdumiewa.
> Tym bardziej ze czesto jest to ich pierwsze "prawdziwe" moto. I tak od razu
> najlepszecotylkomoznamiec.
Moze po prostu wrzucasz moja opinie nie do tego wora..
Nikomu nie doradzam. Repostuje tylko na opis mazdah'y
w stylu "spokojna i delikatna maszynka".
Przeciez autor wątku szuka sprzęta do "gumowania" toteż napisałem, że
się nie nadaje.
> PS BTW, do pytajacych "co nastepne": patrzcie na stopki doradcow. Latwiej
> odroznicie "doratcuf".
Do takich wałków jak Ty - czytaj o czym mowa zanim coś napiszesz!
-
23. Data: 2009-03-03 18:28:56
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "mazdah" <g...@o...pl>
Użytkownik <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:a8f2a39b-69bb-47a9-b201-bf27334146b7@w34g2000yq
m.googlegroups.com...
>No to miło mi, że się trochę poprawiłeś :) ale to za mało
>Odszczekaj jeszcze tą "spokojna i delikatna maszynka"
A w życiu. Taka przecież jest. Spokojna i delikatna nie oznacza
niewystarczająca!
>No właśnie widocznie "też" się nadają, w końcu to motocykl sportowy
>(dla początkujących).
Owszem, to motocykl wyścigowy ale tylko w towarzystwie innych CBRek czy
innych motorków o mocy 9koni.
Tak samoz CB500 czy NTV, to jest żwawa maszyna, wśród innych maszyn o mocy
50-60koni.
A jak nie ma GPZ500Cup, to już nie jest sportowy motocykl? Ma nawet więcej
kucy niż NTV czy CB500
>Odczucia każdy może mieć inne ale jeżdżę od kilku lat cb500 i wiem że
>ten motocykl sporo potrafi.
>Ma żwawy silniczek i sportowe ujeżdżanie daje dużo frajdy. Za pewne
>NTV Ci tego nie daje i dlatego tak smucisz :))
Od od 30-40 tys. km NTV mi w zupełności wystarcza, mało tego - ma u mnie
dożywocie. Następny będzie weteran, do jeżdzenia ( i byc może ścigania się )
jeszcze wolniej :)
Mam w NTV dość żwawy silnik do wyprzedzania aut i jeżdzenia z przelotową
wystarczającą na polskie autostray ( na niemieckie już nie )
A do tego jest nieduża, dość lekka i bardzo oszczędna.
Ale w żadnym wypadku nie sportowa, to motocykl z prędkością maksymalną,
którą osiągają sportowe motocykle przy przerzucaniu na 3 ( tysiączki ) lub
czwarty bieg ( sześcsetki ) :)
Rywalizować można na wszystkim, ścigać się można na wszystkim ( ba, jest/był
Hawk Cup w USA, a Hawk to w zasadzie NTV pędzona łańcuchem! ) ale o ile na
torze może być to bardziej emocjonujące niż wyścig MotoGp, tak na drodze
budzi to skojarzenia takie same, jak ospojlerowany Kadett 1.2 ( który
przecież może brać udział w rajdach Kadettów ! )
>no hard feelings ;) ale twoja charakterystyka cb500 jest
>niedopuszczalna
To nie jest MOJA charakterystyka CB500.
To jest charakterystyka CB500.
Załączam jeszcze kartę specyfikacyjną CB500 cup (sorry że po
angielsku):
http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&ct=res&cd=1
1&url=http%3A%2F%2Fwww.hoc.org.uk%2Fgallery%2Fpress%
2F1999%2F1999_CB500_Cup.PDF&ei=nTKtSZjbD5vA0AXyzYTLB
Q&usg=AFQjCNF3XR7Qo4q27IFAT-xcmXskWxVqQQ&sig2=CqwsNe
9jd50esk9GHn3EKw
No i widzę charakterystykę średniego motocykla, który niekoniecznie wygrałby
sprint z NTV, zwłaszcza że osiągam moc znacznie niżej, a moment mam większy.
Tylko te 20kg różnicy trochę na korzyść CB działają. Ot średniak, spokojna
maszyna do fajnej jazdy.
>Skutery też się scigają.
Motocykle też (niektóre)
Ale to nie czyni z nich wyścigowych.
--
Pozdrawiam
Mazdah
-
24. Data: 2009-03-03 19:41:27
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: t...@g...com
On 3 Mar, 19:28, "mazdah" <g...@o...pl> wrote:
> Taka przecież jest. Spokojna i delikatna nie oznacza
> niewystarczająca!
spokojna - ok jeszcze się zgodzę; dopóki się spokojnie jeździ ;)
ale co to znaczy że jest delikatna?
> CBR 125
> Owszem, to motocykl wyścigowy ale tylko w towarzystwie innych CBRek czy
> innych motorków o mocy 9koni.
troche bzdura
sam czy w towarzystwie jest to nadal motocykl sportowy
> A jak nie ma GPZ500Cup, to już nie jest sportowy motocykl? Ma nawet więcej
> kucy niż NTV czy CB500
Jednak z jakichś powodów to CB 500 została "wybrana" heh
(zaraz kefir z nosa pójdzie że peany śpiewam czy jak tam..)
ani cb ani gpz nie są stricte sportowe ale w cup'ie jeżdżą cb już
ponad 10 lat
znaczy to że im ten model odpowiada - nadaje się i w pewnym stopniu
zastępuje droższą, sportową maszynę
> na drodze
> budzi to skojarzenia takie same, jak ospojlerowany Kadett 1.2 ( który
> przecież może brać udział w rajdach Kadettów ! )
Ale co budzi te skojarzenia?
Że ktoś ruszy spod świateł na jednym kole bo ma fajny żwawy silniczek
i potrafi to wykorzystać?
> To nie jest MOJA charakterystyka CB500.
> To jest charakterystyka CB500.
i jasne
> Załączam jeszcze kartę specyfikacyjną CB500 cup (sorry że po
> angielsku):http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&
ct=res&cd=11&url=http%3A%2F%...
>
> No i widzę charakterystykę średniego motocykla, który niekoniecznie wygrałby
> sprint z NTV, zwłaszcza że osiągam moc znacznie niżej, a moment mam większy.
> Tylko te 20kg różnicy trochę na korzyść CB działają.
chodziło mi też o ten tekst na początku
"CB500's light and sporty form" - troche sie to rozni od TWOJEJ
charakterystyki
> Ot średniak, spokojna
> maszyna do fajnej jazdy.
no i takie słowa już bardziej do mnie przemawiają :]
> >Skutery też się scigają.
>
> Motocykle też (niektóre)
>
> Ale to nie czyni z nich wyścigowych.
Skoro mozna się na nich ścigać to imo nie jest to tylko "bryka do
spokojnej jazdy"
..co należało udowodnić. i pozdrowić
-
25. Data: 2009-03-03 20:01:12
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "Monster" <a...@o...pl>
Użytkownik tomistrz napisał w wiadomości
>spokojna - ok jeszcze się zgodzę; dopóki się spokojnie jeździ ;)
>ale co to znaczy że jest delikatna?
Znaczy że katowanie jej nie służy
>Jednak z jakichś powodów to CB 500 została "wybrana" heh
>(zaraz kefir z nosa pójdzie że peany śpiewam czy jak tam..)
>ani cb ani gpz nie są stricte sportowe ale w cup'ie jeżdżą cb już
>ponad 10 lat
>znaczy to że im ten model odpowiada - nadaje się i w pewnym stopniu
>zastępuje droższą, sportową maszynę
nie została wybrana spośród innych marek tylko Honda miała w tym cel-czytaj
promocję modelu i większą sprzedaż
>Skoro mozna się na nich ścigać to imo nie jest to tylko "bryka do
>spokojnej jazdy"
Ścigać sie można dosłownie na wszystkim i o niczym to nie świadczy-są
przecież wyścigi kosiarek czy kibli na kółkach:-)
Żeby nie było,jezdziłem na CB,na GPZ również,takie same jezdzidełka,do
pałowania nie bardzo,ale po zakrętach było miło,tam mocy wystarczało
Tomek
BMWR1100S
Dniepr MT10 koszowiec
-
26. Data: 2009-03-03 20:56:37
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
R2 pisze:
> Skoro zostaje narazie przy CB 500 to chcialbym sie nauczyc kilku rzeczy,
> m.in. chcialbym sie dowiedziec czy mozliwa jest jazda na tylnym kole , moze
> nie tyle jazda co jakies efektowne poderwanie go na kolo podczas niezbyt
> szybkiej jazdy, jesli sie to wogóle da wykonac na tym motocyklu a napewno
> sie da ?( skoro ludzie "lataja na gumie" na sprzetach typu WSK, to na tym
Skoro daje się to zrobić i na Goldwingu, i na skuterach 50ccm, to i na
CB500 pewnie się da... tylko po cholerę? Nie szkoda Ci wiernego rumaka
dla głupiego szpanu, hmm?
Nie daj się podpuszczać szczeniackim szpanerom do wariactw na drodze, bo
długo nie pożyjesz albo komuś krzywdę zrobisz.
-
27. Data: 2009-03-03 23:08:49
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "mazdah" <g...@o...pl>
Użytkownik <t...@g...com> napisał w wiadomości
news:c6c52d17-8457-4bf4-9fb1-90f1c9d0ead0@j12g2000vb
l.googlegroups.com...
On 3 Mar, 19:28, "mazdah" <g...@o...pl> wrote:
>spokojna - ok jeszcze się zgodzę; dopóki się spokojnie jeździ ;)
>ale co to znaczy że jest delikatna?
Szkoda nią pałować. Nie te zawiechy, nie ta osłona przed wiatrem.
> CBR 125
> Owszem, to motocykl wyścigowy ale tylko w towarzystwie innych CBRek czy
> innych motorków o mocy 9koni.
Nie. To pierdopęd. Fajny, zgrabny, oszczędny ale zawsze pierdopęd.
I wcale nie umniejszam tu godności CBR 125
>Jednak z jakichś powodów to CB 500 została "wybrana" heh
To też kolega napisał.
>Ale co budzi te skojarzenia?
>Że ktoś ruszy spod świateł na jednym kole bo ma fajny żwawy silniczek
>i potrafi to wykorzystać?
Że ledwo się toczy w porównaniu do naprawdę sportowych motocykli!
Prawdziwe ale ani trochę mnie to nie boli.
Niech ściganty się spinają - ja sobie siedzę wyprostowany na wygodnej
kanapie i sunę do przodu.
.>chodziło mi też o ten tekst na początku
>"CB500's light and sporty form" - troche sie to rozni od TWOJEJ
>charakterystyki
Ale to marketingowy tekst. Też kolega wyjaśnił.
A NTV ma ramę jak ścigacz ( co prawda stalową, ale kształt się zgadza ;)
>no i takie słowa już bardziej do mnie przemawiają :]
Do mnie też. Bo fajnie się jeździ, jak nie trzeba się spinać.
Jest spokojnie i lajtowo, a i tak mało która puszka da radę nas wyprzedzić
:)
Bo 5 czy 7 sekund od zera do setki to naprawdę jest lajt.
>Skoro mozna się na nich ścigać to imo nie jest to tylko "bryka do
>spokojnej jazdy"
>..co należało udowodnić. i pozdrowić
Jakkolwiek nie pojedziemy naszymy maszynami, w porównaniu do przeciętnego
sporta, nasze wysiłki będą wręcz śmieszne.
Próbowałem na sportowo jechać za kumplem na CBRce, jakże byłem dumny ze
swojego szaleńczego tempa i ryku mojej maszyny ...
.... dopóki kumpel nie odkręcił manetki mocniej niż minimalnie ;)
--
Pozdrosy
M
-
28. Data: 2009-03-04 06:17:55
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "R2" <k...@g...pl>
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote
>
> Nie daj się podpuszczać szczeniackim szpanerom do wariactw na drodze, bo
> długo nie pożyjesz albo komuś krzywdę zrobisz.
>
>
to nie tak, ja chce posiąść taka umiejętność poprostu , zamierzam poćwiczyć
na zamkniętym placu np pod Tesco, nie zamierzam tym szpanować ale IMHO taka
umiejętność się może przydać kiedy już będe kiedyś miał cos na tyle mocnego
że z samego gazu będzie szła na koło, wydaje mi się , że jazda na kole to
nie tylko szpan ale dodatkowa umiejętność opanowywania sprzęta , umiejętnośc
balansowania i utrzymywania równowagi. Lepiej umiec jedną rzecz więcej niż
jej nie umieć. Pozatym, sorry ale moja ambicja mi nie pozwala na to... jak
się będe czuł kiedyś na wiele mocniejszym sprzęcie i obok mnie ktoś na czymś
słabym będzie rwał na koło a ja mając motocykl o 2x większej pojemności
potrafię tylko jeździć na 2 kołach.
Pzdr
Art
-
29. Data: 2009-03-04 07:38:38
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: t...@g...com
On 4 Mar, 00:08, "mazdah" <g...@o...pl> wrote:
> nie ta osłona przed wiatrem.
http://www.bikepics.com/pictures/871349/ nie narzekam na brak osłony
> > CBR 125
> Nie. To pierdopęd.
Nie zmienia to faktu że jest to motocykl sportowy a Ty mylisz pojęcia
> > CB 500
> Że ledwo się toczy w porównaniu do naprawdę sportowych motocykli!
To jest 500-ka na 2 garach i nie masz szans ze sportowymi litrami nikt
z tym nie polemizował
ale stwierdzenie że "ledwo się toczy" to brednie (myślę że chyba nie
jeździłeś cb500)
> Bo 5 czy 7 sekund od zera do setki to naprawdę jest lajt.
Dla mnie te 5 sekund to nigdy nie był lajt - i stąd różnice w naszych
opiniach
> Jakkolwiek nie pojedziemy naszymy maszynami, w porównaniu do przeciętnego
> sporta, nasze wysiłki będą wręcz śmieszne.
Na prostej zdecydowanie tak ale w mieście - w ruchu okrężnym nie
brakuje mi mocy żeby pokazać pazur tym na ścigaczach.
pzdro
-
30. Data: 2009-03-04 08:13:44
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "Baczek" <m...@p...onet.pl>
> jej nie umieć. Pozatym, sorry ale moja ambicja mi nie pozwala na to... jak
> się będe czuł kiedyś na wiele mocniejszym sprzęcie i obok mnie ktoś na
> czymś słabym będzie rwał na koło a ja mając motocykl o 2x większej
> pojemności potrafię tylko jeździć na 2 kołach.
Ten argument jest super. ;)