-
1. Data: 2009-03-02 21:13:32
Temat: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "R2" <k...@g...pl>
Witam. Po glebszym przeanalizowaniu swoich umiejetnosci oraz wprawy
doszedlem do wniosku , ze jeszcze za malo mam doswiadczenia , zeby przesiasc
sie na cos szybszego, bo predkosc to nie wszystko. Owszem brakuje mi jej na
autostradzie, ale lapie sie tez na nieuwadze, glównie mojej, badz to pod
wplywem adrenaliny badz kobiet za kierownica...Mianowicie czasem sie lapie w
miescie na tym, przyspieszam sobie( bo to lubie najbardziej) i troche za
pózno sie orientuje , ze przedemna sznur samochodów w korku i trzeba ostro
hamowac... tak wiec jeszcze sobie pojezdze CB 500 bo i na tym mozna sobie
zrobic krzywde a , ze spokojnie nie potrafie jezdzic( bez wzgledu na to czy
to moto czy auto) lepiej jeszcze poczekam, bo zycie mi jednak mile. Ale mam
za to do Was ( jako wiekszosci) tutaj Wam troche polize dupska: mojego
autorytetu, którego "sluchalem" zanim jeszcze kupilem motocykl, co prawda
pod innym nickiem sie tu udzielalem ale mniejsza o to.
Skoro zostaje narazie przy CB 500 to chcialbym sie nauczyc kilku rzeczy,
m.in. chcialbym sie dowiedziec czy mozliwa jest jazda na tylnym kole , moze
nie tyle jazda co jakies efektowne poderwanie go na kolo podczas niezbyt
szybkiej jazdy, jesli sie to wogóle da wykonac na tym motocyklu a napewno
sie da ?( skoro ludzie "lataja na gumie" na sprzetach typu WSK, to na tym
tym bardziej. Rzecz w tym , ze moze na czyms "mocniejszym " byloby latwiej
to o tyle taniej na CB 500, bo motocykl ma juz kilka ladnych wiosen to i go
mniej szkoda i taniej wyjdzie w razie gleby. Chcialbym , zebyscie
potraktowali mój post na powaznie bowiem pytam powaznie. Troche czuje sie
"niedouczony" szczególnie po dzisiejszej "akcji" kiedy to wracalem sobie z
pracy i dogonilo mnie jakies Suzuki( nawet nie wiem za bardzo co to bylo,
cos nowego) wyprzedzil mnie na prostej z wielkim rykiem, doszedlem go na
kilku zakretach i zatrzymalismy sie na swiatlach, start mialem lepszy ale
kolo popatrzyl sie, redukcja, poszedl na kolo i pizda.. i tyle to go
widzialem. Tez tak bym chcial sie nauczyc :) dlatego prosze o jakies rady
tylko nie typu, kup se R1 czy cos w tym stylu , ja naprawde chce sie tego
nauczyc wiec nie wyzywajcie mnie odrazu od dresów co chca na gumie tylko
jezdzic, bo zapewniam , ze do dresa mi daleko.
So please help.
Pozdrawiam
Artur
-
2. Data: 2009-03-02 21:30:45
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "Leszek Karlik" <l...@h...pl>
On Mon, 02 Mar 2009 22:13:32 +0100, R2 <k...@g...pl> wrote:
[...]
> Skoro zostaje narazie przy CB 500 to chcialbym sie nauczyc kilku rzeczy,
> m.in. chcialbym sie dowiedziec czy mozliwa jest jazda na tylnym kole ,
http://www.youtube.com/watch?v=iehW3r7qRks
http://www.youtube.com/watch?v=LvFuQRQ07ls
Jak widać, możliwa. :-)
> Artur
Leslie
--
Leszek 'Leslie' Karlik
NTV 650
-
3. Data: 2009-03-02 21:30:56
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "J.S" <r...@g...pl>
Użytkownik "R2" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gohi6e$7ml$1@inews.gazeta.pl...
> Witam. Po glebszym przeanalizowaniu swoich umiejetnosci oraz wprawy
> doszedlem do wniosku , ze jeszcze za malo mam doswiadczenia , zeby
> przesiasc sie na cos szybszego, bo predkosc to nie wszystko. Owszem
> brakuje mi jej na autostradzie, ale lapie sie tez na nieuwadze, glównie
> mojej, badz to pod wplywem adrenaliny badz kobiet za
> kierownica...Mianowicie czasem sie lapie w miescie na tym, przyspieszam
> sobie( bo to lubie najbardziej) i troche za pózno sie orientuje , ze
> przedemna sznur samochodów w korku i trzeba ostro hamowac... tak wiec
> jeszcze sobie pojezdze CB 500 bo i na tym mozna sobie zrobic krzywde a ,
> ze spokojnie nie potrafie jezdzic( bez wzgledu na to czy to moto czy auto)
> lepiej jeszcze poczekam, bo zycie mi jednak mile. Ale mam za to do Was (
> jako wiekszosci) tutaj Wam troche polize dupska: mojego autorytetu,
> którego "sluchalem" zanim jeszcze kupilem motocykl, co prawda pod innym
> nickiem sie tu udzielalem ale mniejsza o to.
> Skoro zostaje narazie przy CB 500 to chcialbym sie nauczyc kilku rzeczy,
> m.in. chcialbym sie dowiedziec czy mozliwa jest jazda na tylnym kole ,
> moze nie tyle jazda co jakies efektowne poderwanie go na kolo podczas
> niezbyt szybkiej jazdy, jesli sie to wogóle da wykonac na tym motocyklu a
> napewno sie da ?( skoro ludzie "lataja na gumie" na sprzetach typu WSK, to
> na tym tym bardziej. Rzecz w tym , ze moze na czyms "mocniejszym " byloby
> latwiej to o tyle taniej na CB 500, bo motocykl ma juz kilka ladnych
> wiosen to i go mniej szkoda i taniej wyjdzie w razie gleby. Chcialbym ,
> zebyscie potraktowali mój post na powaznie bowiem pytam powaznie. Troche
> czuje sie "niedouczony" szczególnie po dzisiejszej "akcji" kiedy to
> wracalem sobie z pracy i dogonilo mnie jakies Suzuki( nawet nie wiem za
> bardzo co to bylo, cos nowego) wyprzedzil mnie na prostej z wielkim
> rykiem, doszedlem go na kilku zakretach i zatrzymalismy sie na swiatlach,
> start mialem lepszy ale kolo popatrzyl sie, redukcja, poszedl na kolo i
> pizda.. i tyle to go widzialem. Tez tak bym chcial sie nauczyc :) dlatego
> prosze o jakies rady tylko nie typu, kup se R1 czy cos w tym stylu , ja
> naprawde chce sie tego nauczyc wiec nie wyzywajcie mnie odrazu od dresów
> co chca na gumie tylko jezdzic, bo zapewniam , ze do dresa mi daleko.
> So please help.
>
> Pozdrawiam
> Artur
A motocykl przypadkiem nie posiada dwóch kól i nie powinien na nich sie
opierać? Rozumiem że laski w twojej wiosce wilgotnieją na widok takich
burackich pokazów?
-
4. Data: 2009-03-02 21:34:27
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "R2" <k...@g...pl>
"J.S" <r...@g...pl> wrote
A motocykl przypadkiem nie posiada dwóch kól i nie powinien na nich sie
> opierać? Rozumiem że laski w twojej wiosce wilgotnieją na widok takich
> burackich pokazów?
>
Mylisz się, a pozatym przeczytałeś mój cały post, prosiłem o niepisanie
takich zbędnych komentarzy.
Mimo wszystko pozdrawiam
-
5. Data: 2009-03-02 21:39:40
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "J.S" <r...@g...pl>
Użytkownik "R2" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gohjdt$eg7$1@inews.gazeta.pl...
>
> "J.S" <r...@g...pl> wrote
>
> A motocykl przypadkiem nie posiada dwóch kól i nie powinien na nich sie
>> opierać? Rozumiem że laski w twojej wiosce wilgotnieją na widok takich
>> burackich pokazów?
>>
> Mylisz się, a pozatym przeczytałeś mój cały post, prosiłem o niepisanie
> takich zbędnych komentarzy.
>
> Mimo wszystko pozdrawiam
>
Owszem.... prosiłeś o nieporównywanie Cię z dresami.... a ja tylko porównuje
z burakami :) Sorki, sam jeżdżę ale na widok takich palantów czerwienię się
pod kaskiem. Również dobrej nocy....
-
6. Data: 2009-03-02 21:43:48
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "R2" <k...@g...pl>
"J.S" <r...@g...pl> wrote
>>
> Owszem.... prosiłeś o nieporównywanie Cię z dresami.... a ja tylko
> porównuje z burakami :) Sorki, sam jeżdżę ale na widok takich palantów
> czerwienię się pod kaskiem. Również dobrej nocy....
Wolałbym , żebyś nie nazywał mnie burakiem , bo nie znasz mnie wcale.
Moge spytać, czerwienisz się ze wstydu, że tak nie potrafisz ? :D
Następnym razem zanim porównaz kogoś kogo nie znasz do buraka daj sobie na
wstrzymanie, nie musiałem pisać tego postu wogóle. Są inne sposoby na
wyładowanie swoich frustracji. Siądź na motor i się przejedź gdzieś, lepiej
Ci to zrobi.
Dobranoc, bez odbioru.
-
7. Data: 2009-03-02 21:54:04
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "J.S" <r...@g...pl>
Użytkownik "R2" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gohjvc$jjf$1@inews.gazeta.pl...
>
> "J.S" <r...@g...pl> wrote
>>>
>> Owszem.... prosiłeś o nieporównywanie Cię z dresami.... a ja tylko
>> porównuje z burakami :) Sorki, sam jeżdżę ale na widok takich palantów
>> czerwienię się pod kaskiem. Również dobrej nocy....
>
> Wolałbym , żebyś nie nazywał mnie burakiem , bo nie znasz mnie wcale.
> Moge spytać, czerwienisz się ze wstydu, że tak nie potrafisz ? :D
>
> Następnym razem zanim porównaz kogoś kogo nie znasz do buraka daj sobie na
> wstrzymanie, nie musiałem pisać tego postu wogóle. Są inne sposoby na
> wyładowanie swoich frustracji. Siądź na motor i się przejedź gdzieś,
> lepiej Ci to zrobi.
>
> Dobranoc, bez odbioru.
>
Tak zrobię, nie mogę się doczekać wiosny i pierwszej jazdy..... ale na dwóch
kołach i bez cienkiego szpanowania... może dlatego że mieszkam w mieście? A
może jestem już za "duży"? Śpij dobrze...i obyś nie spotkał kogoś w puszcze
kto ćwiczy właśnie jazdę na dwóch kołach obok Ciebie... :) :)
-
8. Data: 2009-03-02 21:54:37
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: "mazdah" <g...@o...pl>
IMO
Zostaw lepiej tą hondziawę w spokoju.
To nie jest sprzęt do gumowania, to spokojna i delikatna maszynka.
Szkoda ramy, łożysk i zawieszenia - zresztą w każdej maszynie szkoda ramy,
kumpel popękał sobie ninje 6 od gumowania.
Do tego z pewnością nie poderwiesz z gazu, więc sprzęgła też szkoda a i
kontrola nad jazdą przy tak niskiej mocy jest w zasadzie żadna - więc
praktycznie każde przyziemienie będzie twarde.
Twarde lądowanie zazwyczaj oznacza boleść jajek - kolejny minus gumowania na
takich sprzętach.
To jest bryka do spokojnej jazdy i naprawdę śmiesznie wygląda jak ktoś
próbuje z takiego sprzęta zrobić demona prędkości.
Od razu na myśl przychodzą mi ospojlerowane Kadetty 1.2
Sam jeżdżę bardzo spokojną maszyną, dla niepoznaki z wyjętym db killerem. I
czasami czuję się troche jak burak, kiedy obok mnie przeleci coś co ma ponad
150 koni a gra ciszej niż moja NTV ;)
--
Pozdro
Mazdah
-
9. Data: 2009-03-02 22:09:07
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: WIADRO <w...@g...com>
On 2 Mar, 22:13, "R2" <k...@g...pl> wrote:
> ja naprawde chce sie tego
> nauczyc wiec nie wyzywajcie mnie odrazu od dresów co chca na gumie tylko
> jezdzic, bo zapewniam , ze do dresa mi daleko.
w czym problem? rower masz? tak? przerzutki są? dajesz z przodu na
środek, z tyłu na największą, i ćwiczysz psychikę wychylania się do
tyłu, opanowałeś przełamałeś strach? to szukasz miejsca bezpiecznego
do ćwiczenia, moto sprawne? pogoda pasuje? strój jest? paliwa
niewiele, siadasz jak najdalej z tyłu, i bawisz się gazem, najpierw
łagodnie później na ostro, skaczesz, pompujesz? czujesz jak lecisz? a
koło 2cm nad asfaltem. ćwiczysz, aby powiększyć moment odbicia
przedniej zawiechy możesz pomóc sobie przednim hamulcem, jak opanujesz
dalej jedziesz, z klamką sprzęgła, lekkie toczenie się, gaz i sprzęgło
każdorazowo coraz szybciej i tyle.
góra dół kierujesz gazem lub hamulcem, lewo prawo ciałem lub naciskiem
na podnóżki jak na nartach i ćwiczysz, stopniowo, co jazda, pamietając
o rozgrzaniu silnika i opon
> So please help.
PL.rec.motocykle z podkreśleniem na PL
--
Wiadro(SoldierAK)
Grzegorz
-
10. Data: 2009-03-02 22:42:08
Temat: Re: CB 500 "czy pójdzie na kolo" ?
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia Mon, 02 Mar 2009 21:13:32 +0000, R2 napisał(a):
> Witam.
skoro GoldWinga da się postawić na koło to wszystko się da :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
BMW R1100GS '94 (DC)
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" Terry Pratchett