eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programmingBrak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztujeRe: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
  • Data: 2012-08-13 22:03:38
    Temat: Re: Brak testow przed odpaleniem nowej wersji w produkcji kosztuje
    Od: Andrzej Jarzabek <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 13/08/2012 11:32, Paweł Kierski wrote:
    > W dniu 2012-08-13 11:32, Andrzej Jarzabek pisze:
    >>
    >> Ja myślę jednak, że w praktyce byłoby to relizowane tak, że samo
    >> tworzenie testów i testowanie byłoby wykonywane przez prywatną firmę,
    >> wyłonioną w jakimś przetargu.
    >
    > Czyli jeszcze jedno miejsce styku, gdzie możemy zapodziać istotną
    > informację dotyczącą faktycznej natury i celu testów.

    Natura i cel testów wpisane byłyby w odpowiednie przepisy i w treść
    przetargu. Jakoś w innych dziedzinach nie sprawia to szczególnych
    problemów: np. jak rząd zleca prywatnemu wykonwacy budowę autostrady z A
    do B, to jakoś nie widać, żeby zamiast tego wykonawcy nagminnie budowali
    szosy jednopasmowe z C do D.
    > [...]
    >> Ale przynajmniej część szkodników się wykosi.
    >
    > Teoretycznie to powinno zadziałać i być lepiej. Boję się, że praktyka
    > może przynieść (przy sporych dodatkowych kosztach) wyniki słabe, albo
    > wręcz odwrotne.

    Niby dlaczego? Od razu uprzedzam, że argument "bo jak urzędnik coś
    urzędowo nakaże, to zawsze jest gorzej' jest słaby. Wiele rzeczy, które
    urzędnicy nakazują działa dobrze. Na przykład normy emisji dla
    samochodów. Albo, chociażby taki drobny fakt: w tej chwili znajduję się
    w kraju UE innym niż mój operator komórkowy. Kiedyś było tak, że
    wykonywanie i odbieranie telefonów w takiej sytuacji oznaczało jakieś
    absurdalne opłaty. Teraz co prawda kosztuje mnie to nadal trochę drożej
    niż dzwonienie w kraju, ale jednak - właśnie dzięki interwencji
    urzędnika - są to jakieś w miarę rozsądne opłaty.

    > Chyba faktycznie ostatecznym rozwiązaniem byłoby zwiększenie
    > odpowiedzialności za błędy, które i tak wystąpią. Ktoś może zaoponować,
    > że to zwiększy próg wejścia z pewnymi rozwiązaniami, bo firmy będą się
    > bały konsekwencji oznaczających de facto bankructwo firmy oraz zarządów
    > (jeśli dołożymy odpowiedzialność na majątku decydentów).

    Teoretycznie taka odpowiedzialność istnieje. Tylko, pomijając w ogóle
    jak to wygląda w praktyce, to trzeba udowodnić, że to oni i ich decyzje
    spowodowały te straty.

    > Cóż - nie ma
    > obowiązku ryzykować i wdrażać skomplikowanych systemów, w których
    > zawsze będzie jeszcze jeden błąd...

    Przecież nie robią tego z obowiązku, tylko dla kasy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: