eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyBaterie do elektryków
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 105

  • 31. Data: 2019-03-12 19:59:53
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik ToMasz N...@o...pl ...

    >> Nawet jeżeli prąd jest
    >> wytwarzany w Bełchatowie, to znacznie łatwiej panować nad stanem
    >> elektrofiltrów w wielkiej elektrowni i kontrolować ich rzeczywistą
    >> skuteczność, niż kontrolować miliony samochodów, w których połowa
    >> ma niesprawne katalizatory, wycięte DPFy i zamontowane głośne
    >> wydechy.
    >
    > popatrz na mój drugi akapit. To co napisałeś jest prawdą, ale w
    > ograniczonych warunkach. Inaczej mówiąc czym lepiej wbijać gwoździe
    > śrubokrętem czy kluczem nastawnym? Nastawnym! ale jeszcze lepiej
    > młotkiem! Gdzie w Twoim rozumowaniu jest mołotek? Czyli silnik
    > spalinowy wyprodukowany tak aby spalał efektywnie lpg, alkohol, olej
    > kujawski?

    Powiem wiecej - jeżeli chcemy być konsekwentni to nalezy dązyc do tego
    zeby samochody spalały jak najmniej na 100km.

    Jak do tego dazyc?
    - płynny ruch
    - ograniczenie jakis absurdalnych mocy w stylu 300-400km

    Ja na zime zakładam osłony zimowe dzieki czemu diesle pala mi srednio 10-
    15% mniej. Jak to jest mozliwe ze auta nie maja takich aumatycznych
    przesłon na przedzie ktore regulowałyby przepływ chłodzenia pod wpływem
    temp na zewnatrz?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
    że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"


  • 32. Data: 2019-03-12 20:19:36
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: Marek S <p...@s...com>

    W dniu 2019-03-12 o 12:01, J.F. pisze:

    > Ale ropa sie skonczy i nie bedzie innego wyjscia :-)

    ...jak tylko ładować prądem z elektrowni na śmieci :-D

    --
    Pozdrawiam,
    Marek


  • 33. Data: 2019-03-12 20:42:23
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Wczesniej napisalem. Jezdzilo sie bardzo dobrze. Lepiej przyspieszal. Silnik o niebo
    elastyczniejszy niz na benzynie.


  • 34. Data: 2019-03-12 21:34:36
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Tue, 12 Mar 2019 09:19:17 +0100, Jacek Maciejewski

    > Jak widać na załączonym obrazku, w branży dzieje się:
    > https://kopalniawiedzy.pl/bateria-sucha-Tesla-Maxwel
    l-Technologies,29721

    Swoją drogą wydawało się, że kupili Maxwell głównie ze względu na
    kondensatory -- żeby jeszcze poprawić akcelerację (i oszczędzić baterie) i
    rekuperację.

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 35. Data: 2019-03-12 23:11:48
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2019-03-12 19:59, Budzik wrote:
    ...

    >
    > Powiem wiecej - jeżeli chcemy być konsekwentni to nalezy dązyc do tego
    > zeby samochody spalały jak najmniej na 100km.
    >
    > Jak do tego dazyc?
    > - płynny ruch
    > - ograniczenie jakis absurdalnych mocy w stylu 300-400km
    >
    > Ja na zime zakładam osłony zimowe dzieki czemu diesle pala mi srednio 10-
    > 15% mniej. Jak to jest mozliwe ze auta nie maja takich aumatycznych
    > przesłon na przedzie ktore regulowałyby przepływ chłodzenia pod wpływem
    > temp na zewnatrz?
    >

    Normalnie, klienci wybierają co innego


  • 36. Data: 2019-03-12 23:22:08
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2019-03-12 19:59, Budzik wrote:

    > Powiem wiecej - jeżeli chcemy być konsekwentni to nalezy dązyc do tego
    > zeby samochody spalały jak najmniej na 100km.
    >
    > Jak do tego dazyc?
    > - płynny ruch
    > - ograniczenie jakis absurdalnych mocy w stylu 300-400km

    Pojeździj z takim silnikiem najpierw a potem wypowiadaj się o jego spalaniu.


  • 37. Data: 2019-03-12 23:36:20
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: ToMasz <t...@p...fm.com.pl>

    W dniu 12.03.2019 o 19:32, Jacek Maciejewski pisze:
    > Dnia Tue, 12 Mar 2019 18:13:16 +0100, ToMasz napisał(a):
    >
    >> właśnie rzuciłem okiem na spalanie propanu butanu. w optymalnych
    >> warunkach otrzymujemy CO2 i wodę. Coś te tlenki azotu pachną ściemą
    > Ilekroć podgrzejesz mieszankę azotu i tlenu, powstają tlenki azotu.
    > Chcesz spalać węglowodory bez powstawania NOx to musisz je spalać w
    > czytym tlenie. Postulujesz dwa baki w bryczce z czego jeden
    > kriogeniczny? :)
    nie. nie jestem chemikiem, ale mam otwarty umysł. Zauważyłem ze ludzie
    mają ogrzewacze pomieszczeń zasilane LPG. Mają kuchenki gazowe zasilane
    LPG, czasami w pomieszczeniach bez wentylacji. nie umierają. normalnie
    żyją, od dziesiątek lat. czy da się tak samo spalać benzynę, olej
    napędowy? RAczej nie. są "kominki" w których (mogę się mylić, bo nie
    wiem jak z wydechem) spaliny są tolerowane przez ludzi w
    pomieszczeniach, ale paliwo, może trochę podobne do diesla jest drogie.
    Wnioskuję że jakość paliwa ogromny wpływ na to co jest pozostałością po
    spalaniu, a w śród wszelkich znanych mi tanich paliw - właśnie lpg nas
    truje w najmniejszym stopniu. co więcej - zmiany w silnikach byłyby
    niewielkie.

    > I jak ktoś mówi "radykalni
    > ekolodzy" to zaczynam podejrzewać że jest równie nawiedzony :)
    nie, to tacy którzy nie potrafią odpowiedzieć na argument, tylko
    powtarzają to czego ich nauczono.



    >> Gdyby samochody elektryczne miały być ekologiczne, to energia do ich
    >> zasilania musi być... odnawialna?
    > Brawo, Watsonie :)
    >
    >> Ale tej z wiatru i słońca jest za mało
    >> dla potrzeb cywilizacji.
    > Skąd to dziwne przypuszczenie? Przemnóż sobie dzisiejszy światowy pobór
    > energii przez wydajność fotowoltaiki a potem przez powierzchnię ogniw i
    > zobacz co wyjdzie.
    wyjdzie że co roku przychodzi zima. że samoloty muszą latać, statki
    pływać....


    > energia atomowa i
    > w przyszłości fuzyjna.
    juz to widzę szczególnie w Polsce. Przecież Polska musi być wolna od
    atomu. A te reaktory które posiadamy.... Cicho bo jak pseudo ekolodzy
    spowodują ich wyłączenie dużo ludzi może umrzeć.


    >> Musimy znaleźć inne źródła
    >> energii, albo zmniejszyć populacje człowieka na planecie.
    > Pełne poparcie. Robi się jedno i drugie, choć tempo nie zachwyca.
    >
    >> Podobnie z olejem jadalnym. tyle ile wytworzysz co2, tyle samo przetworzą na tlen
    >> rośliny z których powstał olej. wiesz może ile siarki jest w oleju
    >> jadalnym? albo ile tlenków azotu powstaje w wyniku spalania kujawskiego?
    >> Bo mam przeczucie że w porównianiu do diesla - niewiele.
    > W ropie jest mniej więcej tyle siarki ile w produktach z dzisiejszych
    > roślin. Taka biologia.
    nie przekonałeś mnie. szczególnie z biologią. W dieslu siarka poprawia
    (ła) pewne parametry paliwa. nie wiem czy ją dodawano, czy poprostu
    słabo niwelowano jej udział, ale w kujawskim niema tej siarki. nie
    twierdzę że niema ani jednego atomu, ale znowu - kujawski zjadam z
    frytkami - oleju napędowego nie. a jedna i druga ciecz może być paliwem
    w silniku
    > I z tymi roślinami
    > co załatwią za nas problem CO2 to zechcej zauważyć że przestały się
    > wyrabiać jakieś 100 lat temu.
    ale ja nic takiego nie napisałem. pod ziemią mamy duże zapasy
    przetworzonych na paliwo roślin. wystarczy stopniowo acz uparcie
    zastępować te zapasy paliwami które są tworzone z obecnie rosnących
    roślin. Ich ilość ograniczy w sposób naturalny możliwości produkcyjne
    paliw płynnych. Więcej paliwa = więcej terenów zielonych, czas na
    odkrycie lepszych technologii.
    Reasumując i kończąc. Pojazdy elektryczne mają moje 100% poparcie. ale
    każdy produkt można użyć w taki sposób, aby zniwelować jego zalety,
    uwypuklić wady. Gorzej gdy jest to robione ku uciesze tłumów. Mamy więc
    elektryki które w katalogach łamią prawa fizyki, napędzane są prądem
    wytwarzanym z węgla. Ekologia tak - ale nie w sposób rewolucyjny.
    stopniowe racjonalne zmiany, a nie moda za którą płaca frajerzy.
    ToMasz


  • 38. Data: 2019-03-13 09:35:03
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Tue, 12 Mar 2019 23:36:20 +0100, ToMasz napisał(a):

    >>> właśnie rzuciłem okiem na spalanie propanu butanu. w optymalnych
    >>> warunkach otrzymujemy CO2 i wodę. Coś te tlenki azotu pachną ściemą
    >> Ilekroć podgrzejesz mieszankę azotu i tlenu, powstają tlenki azotu.
    >> Chcesz spalać węglowodory bez powstawania NOx to musisz je spalać w
    >> czytym tlenie. Postulujesz dwa baki w bryczce z czego jeden
    >> kriogeniczny? :)
    > nie. nie jestem chemikiem, ale mam otwarty umysł. Zauważyłem ze ludzie
    > mają ogrzewacze pomieszczeń zasilane LPG. Mają kuchenki gazowe zasilane
    > LPG, czasami w pomieszczeniach bez wentylacji. nie umierają. normalnie
    > żyją, od dziesiątek lat. czy da się tak samo spalać benzynę, olej
    > napędowy? RAczej nie. są "kominki" w których (mogę się mylić, bo nie
    > wiem jak z wydechem) spaliny są tolerowane przez ludzi w
    > pomieszczeniach, ale paliwo, może trochę podobne do diesla jest drogie.
    > Wnioskuję że jakość paliwa ogromny wpływ na to co jest pozostałością po
    > spalaniu, a w śród wszelkich znanych mi tanich paliw - właśnie lpg nas
    > truje w najmniejszym stopniu. co więcej - zmiany w silnikach byłyby
    > niewielkie.
    >
    >> I jak ktoś mówi "radykalni
    >> ekolodzy" to zaczynam podejrzewać że jest równie nawiedzony :)
    > nie, to tacy którzy nie potrafią odpowiedzieć na argument, tylko
    > powtarzają to czego ich nauczono.
    >
    >>> Gdyby samochody elektryczne miały być ekologiczne, to energia do ich
    >>> zasilania musi być... odnawialna?
    >> Brawo, Watsonie :)
    >>
    >>> Ale tej z wiatru i słońca jest za mało
    >>> dla potrzeb cywilizacji.
    >> Skąd to dziwne przypuszczenie? Przemnóż sobie dzisiejszy światowy pobór
    >> energii przez wydajność fotowoltaiki a potem przez powierzchnię ogniw i
    >> zobacz co wyjdzie.
    > wyjdzie że co roku przychodzi zima. że samoloty muszą latać, statki
    > pływać....
    >
    >> energia atomowa i
    >> w przyszłości fuzyjna.
    > juz to widzę szczególnie w Polsce. Przecież Polska musi być wolna od
    > atomu. A te reaktory które posiadamy.... Cicho bo jak pseudo ekolodzy
    > spowodują ich wyłączenie dużo ludzi może umrzeć.
    >
    >>> Musimy znaleźć inne źródła
    >>> energii, albo zmniejszyć populacje człowieka na planecie.
    >> Pełne poparcie. Robi się jedno i drugie, choć tempo nie zachwyca.
    >>
    >>> Podobnie z olejem jadalnym. tyle ile wytworzysz co2, tyle samo przetworzą na tlen
    >>> rośliny z których powstał olej. wiesz może ile siarki jest w oleju
    >>> jadalnym? albo ile tlenków azotu powstaje w wyniku spalania kujawskiego?
    >>> Bo mam przeczucie że w porównianiu do diesla - niewiele.
    >> W ropie jest mniej więcej tyle siarki ile w produktach z dzisiejszych
    >> roślin. Taka biologia.
    > nie przekonałeś mnie. szczególnie z biologią. W dieslu siarka poprawia
    > (ła) pewne parametry paliwa. nie wiem czy ją dodawano, czy poprostu
    > słabo niwelowano jej udział, ale w kujawskim niema tej siarki. nie
    > twierdzę że niema ani jednego atomu, ale znowu - kujawski zjadam z
    > frytkami - oleju napędowego nie. a jedna i druga ciecz może być paliwem
    > w silniku
    >> I z tymi roślinami
    >> co załatwią za nas problem CO2 to zechcej zauważyć że przestały się
    >> wyrabiać jakieś 100 lat temu.
    > ale ja nic takiego nie napisałem. pod ziemią mamy duże zapasy
    > przetworzonych na paliwo roślin. wystarczy stopniowo acz uparcie
    > zastępować te zapasy paliwami które są tworzone z obecnie rosnących
    > roślin. Ich ilość ograniczy w sposób naturalny możliwości produkcyjne
    > paliw płynnych. Więcej paliwa = więcej terenów zielonych, czas na
    > odkrycie lepszych technologii.
    > Reasumując i kończąc. Pojazdy elektryczne mają moje 100% poparcie. ale
    > każdy produkt można użyć w taki sposób, aby zniwelować jego zalety,
    > uwypuklić wady. Gorzej gdy jest to robione ku uciesze tłumów. Mamy więc
    > elektryki które w katalogach łamią prawa fizyki, napędzane są prądem
    > wytwarzanym z węgla. Ekologia tak - ale nie w sposób rewolucyjny.
    > stopniowe racjonalne zmiany, a nie moda za którą płaca frajerzy.
    > ToMasz


    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 39. Data: 2019-03-13 10:05:38
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Tue, 12 Mar 2019 23:36:20 +0100, ToMasz napisał(a):

    >>> właśnie rzuciłem okiem na spalanie propanu butanu. w optymalnych
    >>> warunkach otrzymujemy CO2 i wodę. Coś te tlenki azotu pachną ściemą
    >> Ilekroć podgrzejesz mieszankę azotu i tlenu, powstają tlenki azotu.
    >> Chcesz spalać węglowodory bez powstawania NOx to musisz je spalać w
    >> czytym tlenie. Postulujesz dwa baki w bryczce z czego jeden
    >> kriogeniczny? :)
    > nie. nie jestem chemikiem, ale mam otwarty umysł. Zauważyłem ze ludzie
    > mają ogrzewacze pomieszczeń zasilane LPG.
    Bo rodzaj i intensywność reakcji silnie zależy od temperatury i
    ciśnienia środowiska. W kochence spalasz metan pod cisnieniem
    atmosferycznym w temp. ok. 800 st, w cylindrze w tem. rzędu 1000 przy
    cisnieniu bodaj kilkadziesiąt atm. Sprawdź sobie sam, nie jestem inż.
    silnikowym. To właśnie powoduje znaczne różnice zawartości NOx a nie
    rodzaj paliwa.

    >> I jak ktoś mówi "radykalni
    >> ekolodzy" to zaczynam podejrzewać że jest równie nawiedzony :)
    > nie, to tacy którzy nie potrafią odpowiedzieć na argument, tylko
    > powtarzają to czego ich nauczono.
    Ja bym takich raczej nazwał głupcami.

    >>> Ale tej z wiatru i słońca jest za mało
    >>> dla potrzeb cywilizacji.
    >> Skąd to dziwne przypuszczenie? Przemnóż sobie dzisiejszy światowy pobór
    >> energii przez wydajność fotowoltaiki a potem przez powierzchnię ogniw i
    >> zobacz co wyjdzie.
    > wyjdzie że co roku przychodzi zima. że samoloty muszą latać, statki
    > pływać....
    Nie skacz jak królik na wiosnę. Stawiasz tezę że OZE jest za mało to ci
    pokazuję że dosyć. Wtedy ty mówisz że są potrzeby trudne do zaspokojenia
    za pomocą elektryczności. Otóż na każdy z wymienionych przez ciebie
    problemów jest już dzisiaj recepta. Nie chce mi się ci wskazywać
    rozwiązań, poszukaj sam. Zapewniam cię, że są dziś ludzie mający w
    głowie obraz energetyki światowej za 10, za 20 czy za 50 lat, całkowicie
    zbilansowany i opatrzony stosownymi rozwiązaniami technicznymi, przy
    czym wielowariantowy. Wraz z ich echem społecznym i finansowym. Decyzje
    jednak do nich nie należą, stąd wolne tempo przestawiania gospodarki.Ty
    zaś jesteś pospolitym narzekaczem dla którego szklanka zawsze w połowie
    pusta.
    >
    >> energia atomowa i
    >> w przyszłości fuzyjna.
    > juz to widzę szczególnie w Polsce. Przecież Polska musi być wolna od
    > atomu.
    Owszem, mamy ciemne społeczeństwo. Nie dociera do niego np. że rocznie w
    górnictwie kopalin energetycznych ginie więcej ludzi niż kiedykolwiek
    zginęło w energetyce jądrowej. Ale to można zmienić przez kształcenie
    ludzi w szkołach, poświęcając (nomen omen) czas przeznaczony na religię.
    Trzeba tylko chcieć no i zabiera to nieco czasu.


    > nie przekonałeś mnie. szczególnie z biologią. W dieslu siarka poprawia
    > (ła) pewne parametry paliwa. nie wiem czy ją dodawano, czy poprostu
    > słabo niwelowano jej udział, ale w kujawskim niema tej siarki. nie
    > twierdzę że niema ani jednego atomu, ale znowu - kujawski zjadam z
    > frytkami - oleju napędowego nie. a jedna i druga ciecz może być paliwem
    > w silniku
    W żywych istotach siarka jest głównie w białku. Ropa powstała z całości,
    więc siarka się wymieszała. Paliwa biologiczne nie powstają z białka
    więc siarki jest istotnie mniej. Ale nie należy mieszać smogu z kryzysem
    klimatycznym a na nim się skupiamy. W tym aspekcie siarka w paliwie jest
    trzeciorzędnym czynnikiem. A co do smogu, to są metody odsiarczania
    paliw kopalnych. Tyle że paliwo będzie droższe. Trzeba chcieć zapłacić
    :)
    >> I z tymi roślinami
    >> co załatwią za nas problem CO2 to zechcej zauważyć że przestały się
    >> wyrabiać jakieś 100 lat temu.
    > ale ja nic takiego nie napisałem. pod ziemią mamy duże zapasy
    > przetworzonych na paliwo roślin. wystarczy stopniowo acz uparcie
    > zastępować te zapasy paliwami które są tworzone z obecnie rosnących
    > roślin. Ich ilość ograniczy w sposób naturalny możliwości produkcyjne
    > paliw płynnych. Więcej paliwa = więcej terenów zielonych, czas na
    > odkrycie lepszych technologii.
    Zapomniałeś o innych czynnikach. Brak ziemi uprawnej, wycinanie
    pierwotnych lasów, konieczność chemicznego wspomagania upraw
    monokulturowych, zużycie energii i zasobów ludzkich na te potrzeby itd.
    Nie tędy droga. Policzono np. że możliwości jakie ma Polska pod tym
    względem w zakresie redukcji CO2 nie przekraczają kilku % żądanego
    efektu.


    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 40. Data: 2019-03-13 11:03:16
    Temat: Re: Baterie do elektryków
    Od: robot <a...@o...pl>

    W dniu 2019-03-12 o 12:01, J.F. pisze:

    > Ale ropa sie skonczy i nie bedzie innego wyjscia :-)
    >
    A kiedy to będzie panie?
    Myślę, że nie prędzej niż za sto lat.
    W każdym bądź razie, w bardzo dalekiej przyszłości.
    To oznacza, że teraz nie jesteśmy w stanie przewidzieć
    jak zmieni się technologia do tego czasu i czym będą napędzane samochody.
    Jeżeli w ogóle będą...

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: