-
51. Data: 2011-11-18 00:01:58
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: Michał sirapacz Gut <m...@s...pl>
> E bez przesady, jak sobie wcześniej obczaisz i przygotujesz w bagażniku
> odpowiednie narzędzie to masz szanse :
> http://peugeot.centralwallpaper.com/wp-content/uploa
ds/2010/12/Peugeot-206-SW-HDi-engine-pictures.jpg
> np tu :)
tu to piknie jest bo turbina wysoko i pod ręką.
w swoim punciaku bym juz tak nie zrobil - za nisko i za ciasno. moze
jeszcze bez chlodnicy klimy byloby wiecej miejsca a tak to makabra u
mnie. Ja musialem do wyjecia turbo zrzucic pas z chlodnicami i zderzak:).
jakbys mnie zapytal na spokojnie teraz jak bym zatrzymal silnik(poza
proba duszenia sprzeglem) to bym nie wymyslil nic.
ciecie przewodow to proszenie sie o ciezkie poparzenia.
wsadzenie czegos do rury....wessie i filtr nie zatrzyma-poleci z filtrem
dalej.
ręką? ponoc mozna palce stracic.
a gasnice te samochodowe to mozna sobie wsadzic w dupe conajwyzej bo to
do gaszenia kiepow sie ledwie nadaje. i to nie czynnikiem a zgniatajac
kiepa gaśnicą o beton:)
-
52. Data: 2011-11-18 00:40:59
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "X-Man" <k...@w...pl>
"K" <g...@z...gov.pl> wrote in message
news:ja41br$6i3$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 17-11-2011 22:49, Kuba (aka cita) pisze:
>> Użytkownik "K" <g...@z...gov.pl> napisał w wiadomości
>> news:ja3v50$svu$1@inews.gazeta.pl...
>>> W dniu 17-11-2011 22:23, Waldek Godel pisze:
>>>> Dnia Thu, 17 Nov 2011 22:19:42 +0100, K napisał(a):
>>>>>>> fizycznie odciac doplyw paliwa.
>>>>>> no to facet pojechałeś teraz...
>>>>> no popatrz, a w audi 80 tdi pomoglo. ale pewnie wiesz lepiej, byles
>>>>> widziales itp.
>>>> Pasjami uwielbiam ludzi tak zadufanych w sobie, którzy nie tylko
>>>> zrobią z
>>>> siebie idiotę, ale również jeszcze będa pyskowali na tych co to
>>>> stwierdzą.
>>>> Tzw. leczenie temperatury poprzez rozbicie termometru.
>>> tak jak sadzilem, byles przy tym i znasz sprawe. a opinie idioty to
>>> masz raczej ty i to nie tylko tutaj. EOT.
>> ale zdajesz sobie sprawe, ze on nie jest w takiej sytuacji zasilnany, a
>> zupełnie czymś innym i odcięcie dopływu paliwa na nic sie nie zdaje... i
>> tylko tak sobie piszesz z nudów, tak?
> tak, z nudow. napisalem to czego bylem swiadkiem. jesli tez tam byles i
> widziales co innego, to napisz :) wiem na czym polega problem, "zdusic na
> piatce" sie nie dalo.
A możesz to rozwinąć ? jak masz normalne sprawne sprzęgło to nie ma bata
puszczasz powoli sprzęgło i trzymasz nogę na hamulcu zgaśnie i kropka, nawet
wolałbym spalić sprzęgło niż potem oglądać co się zostało z silnika jak się
spali cały olej...
Pzdr
Piotrek
-
53. Data: 2011-11-18 00:42:28
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net>
Użytkownik "X-Man" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ja42mf$bui$1@inews.gazeta.pl...
> "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
> news:ja421o$9if$1@inews.gazeta.pl...
>> Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
>> <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.n
a.com> napisał w
>> wiadomości news:ja3ur2$r52$2@usenet.news.interia.pl...
>>>>> Niby czym?
>>>>> Piszemy o sytuacji awaryjnej, nie warsztatowej.
>>>> Jakas szmata... chociazby ta co masz na sobie ;>
>>> Wessana zostanie i zmielona.
>> Zatrzyma się na filtrze powietrza.
>
> wlot filtra powietrza zazwyczaj jest dosc trudno dostepny...
>
To jakie inne miejsce dolotu można szybko zatkać szmatą?
--
Pozdrawiam,
yabba
-
54. Data: 2011-11-18 01:29:09
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-11-17, nazgul <x...@w...pl> wrote:
>>> O zatrzymanie "wyłączonego" silnika spalającego olej. Użyć gaśnicy do
>>> góry nogami mając nadzieję, że wystarczy dwutlenku węgla.
>>
>> Z kilogramowej może nie wystarczyć.
>>
> tam są naboje po 16g co2
No i?
Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski
-
55. Data: 2011-11-18 01:35:55
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "X-Man" <k...@w...pl>
"yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
news:ja4653$kav$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "X-Man" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ja42mf$bui$1@inews.gazeta.pl...
>> "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> wrote in message
>> news:ja421o$9if$1@inews.gazeta.pl...
>>> Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"
>>> <z...@m...zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.n
a.com> napisał w
>>> wiadomości news:ja3ur2$r52$2@usenet.news.interia.pl...
>>>>>> Niby czym?
>>>>>> Piszemy o sytuacji awaryjnej, nie warsztatowej.
>>>>> Jakas szmata... chociazby ta co masz na sobie ;>
>>>> Wessana zostanie i zmielona.
>>> Zatrzyma się na filtrze powietrza.
>> wlot filtra powietrza zazwyczaj jest dosc trudno dostepny...
> To jakie inne miejsce dolotu można szybko zatkać szmatą?
żadne trzeba ściągnąć jakąs rurę ale to wszystko zależy od konkretnego silnika w
moim aucie mam klapę gaszącą przed kolektorem dolotowym więc wystarczy ze
pociągnę za siłownik ręka zeby ją zamknąc jeśli sama nie zadział jak wyłączę
zapłon. Zatykania dolotu bym nie próbował z obawy przed wciągnięciem czegoś do
turbiny (a zatkanie przed filtrem w tak krókim czasie i ekstremalnych warunkach
graniczy z niemożliwością. Ale jak pisałem ile silników tyle możliwości ja nawet
przewód od smarowania turbo byłbym w stanie odkręcić bo mam go w dość dostępnym
miejscu przy filtrze oleju i podstawowe klucze wożę zawsze ze sobą.
Najważniejsze w tym wszystkim to nie spanikować bo najgorsze w takiej sytuacji
jak silnik ci wyje na maksa i dym wali jak z lokomotywy umieć zachowac zimną
krew zamiast stać na poboczu i kręcic filmik komórką... Ostatecznie nawet jak
zatkamy ten dolot szmatą i coś tam wpadnei w turbinę to straty i tak będa nikłe
w porównaniu do tego co się stanie jak nic nie zrobimy... dlatego warto się
przyjrzeć na spokojnie swojemu silnikowi zawczasu i ułożyć plan działania na
taką sytuację.
Pzdr
Piotrek
-
56. Data: 2011-11-18 05:12:20
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-11-17 22:37, Zygmunt M. Zarzecki pisze:
>
>>> Niby czym?
>>> Piszemy o sytuacji awaryjnej, nie warsztatowej.
>>
>> Jakas szmata... chociazby ta co masz na sobie ;>
>
> Wessana zostanie i zmielona.
Tak tak... nawet nie bede komentowal.
--
Karolek
-
57. Data: 2011-11-18 05:13:10
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-11-17 22:33, X-Man pisze:
> na przykładzie mojego ayta powiem ci ze żeby zatkac tam gdzie chwyta
> musiałbyć wykręcić puszkę filtra powietrza co nawet z kluczami pod ręką
> chwilę zajmuje wiec juz szybciej bym ściągnął na siłę rurę z filtra niż
> się dostał do miejsca gdzie on zasysa powietrze...
Jaki samochod?
--
Karolek
-
58. Data: 2011-11-18 05:15:34
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: Karolek <d...@o...pl>
W dniu 2011-11-17 22:59, Michał sirapacz Gut pisze:
>
>> No właśnie, po co czakać aż się zatrze sam ;)
>
> generalnie lipa bo co nie zrobisz to jest po zawodach i generalka
>
Generalnie to nieprawda co piszesz.
> lepiej zapobiegac niz leczyc:)
A to to akurat prawda.
--
Karolek
-
59. Data: 2011-11-18 07:51:23
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: LEPEK <n...@n...net>
W dniu 2011-11-18 01:35, X-Man pisze:
> ja nawet przewód od smarowania
> turbo byłbym w stanie odkręcić bo mam go w dość dostępnym miejscu przy
> filtrze oleju i podstawowe klucze wożę zawsze ze sobą.
Chciałbym cię zobaczyć mistrzu, jak odkręcasz ten przewód w silniku
wkręconym na 7 krpm z łbem pod maską zastanawiając się czy najpierw
dostaniesz korbą między oczy, czy może wcześniej chlapnie ci płonącym
olejem. Oj, chciałbym...
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
60. Data: 2011-11-18 07:59:25
Temat: Re: Awaria turbo diesla
Od: "PM" <x...@w...pl>
>>>> O zatrzymanie "wyłączonego" silnika spalającego olej. Użyć gaśnicy do
>>>> góry nogami mając nadzieję, że wystarczy dwutlenku węgla.
>>>
>>> Z kilogramowej może nie wystarczyć.
>>>
>> tam są naboje po 16g co2
>
> No i?
>
i już.
z 5 kilogramowej też by nie starczyło i z 10...
twoje "może" było w tym kontekście nieco szydercze.