eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAutomat [bedzie flejmik?:)] › Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
  • Data: 2012-03-19 11:55:33
    Temat: Re: Automat [bedzie flejmik?:)]
    Od: "Massai" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Axel wrote:

    > "Massai" <t...@w...pl> wrote in message
    > news:jk6ntr$3e8$1@inews.gazeta.pl...
    >
    > > > Jak biały dureń - podjeżdżasz do skrzyżowania, zwalniasz,
    > > > widzisz, że jest pusto, naciskasz gaz...
    > > > A skrzynia moment, moment, niech się zastanowię? Może 2? A może
    > > > 1? A nie wiem, poczekaj jeszcze chwilę!
    > > > I już po sekundzie zaczynasz ruszać.
    > > > Albo ni z gruszki, ni z pietruszki na równej drodze zaczyna
    > > > zmieniac biegi z 3 na 4 i z powrotem.
    > > > Testowane w nowym Volvo XC60.
    > > Zacytuję Ciebie - naprawić albo kupić prawdziwy samochód, ze sprawną
    > > ASB ;-)
    > > Miałem 3 samochody z automatem, właśnie przymierzam się do
    > > czwartego - i żaden takich cudów nie wyczyniał.
    >
    > To widocznie ja mam pecha, bo wszystkie automaty ktorymi jezdzilem
    > (zwykle auta z wypozyczalni) mialy ten sam denerwujacy moment
    > zamyslenia, gdy chcialem gwaltownie przyspieszyc. Ostanio prawie nowa
    > Honda Civic - przy natezeniu ruchu w Manili mozna bylo zapomniec o
    > szybkim "wcisnieciu sie" w luke. Silnik 1.8, ale przez to opoznienie
    > skrzyni zbieral sie jak krowa.

    Prawie nowa Civic 1.8 z automatem to pewnie był i-shift, czyli
    zautomatyzowany manual. Nie miał łopatek do "tiptronika"?

    Dodatkowo - ten denerwujący "moment zamyślenia" jest fałszywym
    subiektywnym odczuciem. Sam zmieniłbyś bieg WOLNIEJ niż redukuje
    automat.

    Skrzynia automatyczna zmienia biegi szybko. Bardzo szybko jak na
    standardy amatorskie.
    Jak się ściga manual z automatem (klasyczny, 4-5 biegowy), to zazwyczaj
    wygląda to tak:

    1. start, manual wyskakuje do przodu (automat przy starcie od zera
    wolno rusza, dopiero przy 5-10km/h ciągnie z pełną mocą)
    2. jadą na jedynce, manual minimalnie jeszcze odchodzi (ma krótszą
    jedynkę).
    3. zmiana biegu na 2. Manual jakby wjechał w zaspę, automat jeszcze
    ciągnie na jedynce, zmiana biegu w automacie - praktycznie BEZ straty
    odległości, znowu ciągnie

    itd. przy kolejnych biegach.

    I tak to wygląda praktycznie zawsze - automat nadrabia właśnie na
    zmianach biegów.

    Natomiast jeśli chodzi o samą redukcję wcześniej, np. zbieram się do
    wyprzedzania, to imho jest ona zbędna.
    Ja wyprzedzam tak:
    mam miejsce, myk na lewy, sandał, pół sekundy i automat w razie
    potrzeby schodzi nawet do dwójki, ciągnie do odcięcia, zmiana biegu, i
    znowu...

    To co niby tracę na tym "starcie" i tak nadrabiam dzięki temu że
    automat z podałem w podłodze jedzie agresywniej niż manual. Naprawdę -
    mało jest kierowców którzy potrafią tak szybko wrzucić całkowicie
    płynnie trójkę, gdy na dwójce dociągnęli do 6500 rpm.

    --
    Pozdro
    Massai

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: