Dnia Sun, 2 Feb 2014 21:40:08 +0100, P.B. napisał(a):

> W sumie obaj mieliśmy rację. Nie przyszło mi do głowy, że ta sama aplikacja
> inaczej kupiona jest inaczej licencjonowana i jeszcze do tego ma inne ceny.

Może wystarczyło przeczytać?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

do góry

Dnia Sun, 2 Feb 2014 21:19:47 +0000, Waldek Godel napisał(a):

> Dnia Sun, 2 Feb 2014 21:40:08 +0100, P.B. napisał(a):
>
>> W sumie obaj mieliśmy rację. Nie przyszło mi do głowy, że ta sama aplikacja
>> inaczej kupiona jest inaczej licencjonowana i jeszcze do tego ma inne ceny.
>
> Może wystarczyło przeczytać?

Może wystarczyło, by NE napisało w GP, że jest to tylko jedna z dróg
dystrybucji. Instalując aplikacje z GP sprawdzasz na stronie producenta,
czy wypuścił inne wersje aplikacji instalowane z innych źródeł?

--
Pozdrawiam,
Przemek

do góry

Dnia Sun, 02 Feb 2014 22:08:05 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

> Tak, jak pisałeś niedawno:
> "Kiedyś doskonały był NaviExpert, ale teraz to jest
> jakaś pomyłka."
> "Używałem NE na Symbianach od Nokii N73, ale teraz straciłem
> cierpliwość."
>
> Jak kiedyś zainstalowałeś NE to taki numer otrzymałeś.

Ale w GP nie mogłem użyć tego numeru.

> Ojoj - nikt nie zmusza do kupowania przez Google Play i w ogóle. Ich
> wybór jak marketing będą prowadzić. Przypomnę, że zasadniczo to
> zacząłeś od narzekań na prowadzenie przez NE, a skończyło się na
> narzekaniach na abonament i marketing.

I dlatego całościowa ocena jest tak jaka jest - nie używam NE.

> NE jest od niedawna w Google Play i z tego co pisałeś wynikało, że masz
> jakieś pojęcie jak jest dystrybuowana, jak wygląda licencja itd.
> Przepraszam, że okazało się zupełnie inaczej - zresztą gdybyś używał
> to miałbyś tzw. punkty partnerskie i ceny by wyglądały trochę inaczej.

NE jest w GP co najmniej od lipca 2013. Nie jest sprawą użytkownika
robienie doktoratu z każdej aplikacji używanej w telefonie.

--
Pozdrawiam,
Przemek

do góry

W dniu 2014-02-03 07:29, P.B. pisze:
> Dnia Sun, 02 Feb 2014 22:08:05 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
>
>> Tak, jak pisałeś niedawno:
>> "Kiedyś doskonały był NaviExpert, ale teraz to jest
>> jakaś pomyłka."
>> "Używałem NE na Symbianach od Nokii N73, ale teraz straciłem
>> cierpliwość."
>>
>> Jak kiedyś zainstalowałeś NE to taki numer otrzymałeś.
>
> Ale w GP nie mogłem użyć tego numeru.

To trzeba było zainstalować wersję ze strony producenta. O sprawdzeniu
pewnych rzeczy to przez grzeczność pisać nie chcę. Jak pisałem
wcześniej - gdybyś tego naprawdę używał wcześniej (instalowana
ze strony producenta, bądź preinstalowana), to byś wiedział
że z tym numerem są związane punkty partnerskie (za każdy *wykupiony*
abonament), własne POI itd. Z tego się nie rezygnuje nawet przy
nawigacji offline, a co dopiero przy online.

> I dlatego całościowa ocena jest tak jaka jest - nie używam NE.

To akurat oczywiste, teraz to już wiara nie pozwala ;)

> NE jest w GP co najmniej od lipca 2013.

Być może.

> Nie jest sprawą użytkownika
> robienie doktoratu z każdej aplikacji używanej w telefonie.

Z całą pewnością, tylko łaskawie nie próbuj sprowadzać sprawy
do absurdu. Nawet w linku który Ci wcześniej podrzuciłem były
informacje na temat licencjonowania i różnych cen - wystarczyło
przeczytać:>

do góry

W dniu 2014-02-03 07:29, P.B. pisze:


> NE jest w GP co najmniej od lipca 2013. Nie jest sprawą użytkownika
> robienie doktoratu z każdej aplikacji używanej w telefonie.
>

Nie musi mieć doktoratu i dlatego płaci więcej.

do góry

W dniu 2014-02-03 07:24, P.B. pisze:
> Może wystarczyło, by NE napisało w GP, że jest to tylko jedna z dróg
> dystrybucji. Instalując aplikacje z GP sprawdzasz na stronie producenta,
> czy wypuścił inne wersje aplikacji instalowane z innych źródeł?
>

Pokaż mi sklep, w ktorym będzie kartka "kupując u producenta masz 30%
zniżkę"?
:-P

do góry

W dniu 2014-01-26 11:30, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2014-01-25 23:19, P.B. pisze:
> (...)
>> Jedna uwaga: używanie nawigacji w telefonie może ujść od biedy jak się
>> rzadko jeździ i rzadko dzwoni. Ale do codziennego użytku to pomyłka:
>

właśnie się zastanawiałem kiedy ktoś o tym wspomni

> Powiedzmy - znaczy osobiście jestem zwolennikiem dedykowanej nawigacji,
> ale nie dramatyzujmy.
>
>> nie ma
>> nic gorszego niż rozmowa telefoniczna przez nawigację na środku wielkiego
>> ronda, z którego nie wiesz, którym zjazdem masz zjechać :)
>
> Zaopatrz się w zestaw obsługujący profil A2DP i to rozwiąże wiele
> problemów - komunikaty będą w głośniku i widok czyjejś fizjonomii
> nie zakłóci za bardzo nawigacji:)
>

mam słuchawkę z A2DP, ale i tak po odebraniu połączenia na całym ekranie
zamiast nawigacji jest informacja o połączeniu (nazwa rozmówcy, czas
trwania, przycisk zakończ) - a ja na środku wielkiego ronda ;)

--
Pozdrawiam
Łukasz

do góry

W dniu 2014-02-05 07:20, dddddddd pisze:
> W dniu 2014-01-26 11:30, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2014-01-25 23:19, P.B. pisze:
>> (...)
>>> Jedna uwaga: używanie nawigacji w telefonie może ujść od biedy jak się
>>> rzadko jeździ i rzadko dzwoni. Ale do codziennego użytku to pomyłka:
>>
>
> właśnie się zastanawiałem kiedy ktoś o tym wspomni

Zostało wspomniane i jak autor napisał - potrzebuje trochę poużywać
jakiejś nawigacji + yanosika w telefonie i chce uniknąć zakupu
dedykowanej. Widać się zgadzamy, że dedykowana jest lepszym
rozwiązaniem niż mieszanie wszystkiego razem, ale są gusta
i guściki. Jak wcześniej napisałem nie trzeba też dramatyzować :)

>> Zaopatrz się w zestaw obsługujący profil A2DP i to rozwiąże wiele
>> problemów - komunikaty będą w głośniku i widok czyjejś fizjonomii
>> nie zakłóci za bardzo nawigacji:)
>
> mam słuchawkę z A2DP, ale i tak po odebraniu połączenia na całym ekranie
> zamiast nawigacji jest informacja o połączeniu (nazwa rozmówcy, czas
> trwania, przycisk zakończ) - a ja na środku wielkiego ronda ;)

To trzeba słuchać komunikatów, skoro już się zdecydowało na takie
rozwiązanie. Konsekwencja mieszania różnych funkcji w jednym
urządzeniu. Bez A2DP upierdliwe i przyznam się szczerze, że
samo używanie słuchawki (choćby z A2DP) jest upierdliwe - zdecydowanie
lepiej sprawuje się zestaw.

do góry

W dniu 2014-02-05 07:20, dddddddd pisze:

> mam słuchawkę z A2DP, ale i tak po odebraniu połączenia na całym ekranie
> zamiast nawigacji jest informacja o połączeniu (nazwa rozmówcy, czas
> trwania, przycisk zakończ) - a ja na środku wielkiego ronda ;)
>

W androidzie czwartym dwa ruchy palcem i jedziesz ;-)
Oczywiście JEST to upierdliwe.

do góry

W dniu 2014-02-05 10:56, Maciej Bebenek pisze:
> W dniu 2014-02-05 07:20, dddddddd pisze:
>
>> mam słuchawkę z A2DP, ale i tak po odebraniu połączenia na całym ekranie
>> zamiast nawigacji jest informacja o połączeniu (nazwa rozmówcy, czas
>> trwania, przycisk zakończ) - a ja na środku wielkiego ronda ;)
>>
>
> W androidzie czwartym dwa ruchy palcem i jedziesz ;-)

:)

> Oczywiście JEST to upierdliwe.

Jak ludzie w kółko dzwonią to tak ;)

do góry