-
61. Data: 2014-02-05 17:47:29
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: dddddddd <f...@e...com>
W dniu 2014-02-05 10:58, Artur Maśląg pisze:
> W dniu 2014-02-05 10:56, Maciej Bebenek pisze:
>> W dniu 2014-02-05 07:20, dddddddd pisze:
>>
>>> mam słuchawkę z A2DP, ale i tak po odebraniu połączenia na całym ekranie
>>> zamiast nawigacji jest informacja o połączeniu (nazwa rozmówcy, czas
>>> trwania, przycisk zakończ) - a ja na środku wielkiego ronda ;)
>>>
>>
>> W androidzie czwartym dwa ruchy palcem i jedziesz ;-)
>
> :)
>
>> Oczywiście JEST to upierdliwe.
>
> Jak ludzie w kółko dzwonią to tak ;)
>
Poproszę więcej konkretów, bo Andka 4 mam, a funkcjonalności nie kojarzę.
--
Pozdrawiam
Łukasz
-
62. Data: 2014-02-05 17:59:52
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-02-05 17:47, dddddddd pisze:
> W dniu 2014-02-05 10:58, Artur Maśląg pisze:
>> W dniu 2014-02-05 10:56, Maciej Bebenek pisze:
>>> W dniu 2014-02-05 07:20, dddddddd pisze:
>>>
>>>> mam słuchawkę z A2DP, ale i tak po odebraniu połączenia na całym
>>>> ekranie
>>>> zamiast nawigacji jest informacja o połączeniu (nazwa rozmówcy, czas
>>>> trwania, przycisk zakończ) - a ja na środku wielkiego ronda ;)
>>>
>>> W androidzie czwartym dwa ruchy palcem i jedziesz ;-)
>>
>> :)
>>
>>> Oczywiście JEST to upierdliwe.
>>
>> Jak ludzie w kółko dzwonią to tak ;)
>
> Poproszę więcej konkretów, bo Andka 4 mam, a funkcjonalności nie kojarzę.
Nie wiem jak to opisać, ale ja umiem tak - ruch palcem w dół i mam
listę zadań/aplikacji (tych co ikony siedzą u góry po lewej stronie),
puk w NE i NE pracuje dalej pierwszoplanowo, a rozmowa jest widoczna
poprzez ikonę na pasku na górze, który u mnie się wyświetla wtedy na
zielono. Da się z tym żyć jak się komunikatu nie posłuchało i nagle
mamy wielkie rondo i nie wiadomo jak jechać ;)
-
63. Data: 2014-02-05 18:43:21
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
W dniu 2014-02-05 17:47, dddddddd pisze:
>>> W androidzie czwartym dwa ruchy palcem i jedziesz ;-)
>
> Poproszę więcej konkretów, bo Andka 4 mam, a funkcjonalności nie kojarzę.
>
U mnie prawy klawisz funkcyjny daje listę otwartych aplikacji, klik na
najniższej (czyli ostatniej aktywnej) i przełączasz się na navi
Można też ściągnąć belkę jednym palcem i wtedy masz aplikacje w tle.
-
64. Data: 2014-02-06 16:44:20
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Mon, 03 Feb 2014 08:43:19 +0100, Artur Maśląg wrote:
> >> Jak kiedyś zainstalowałeś NE to taki numer otrzymałeś.
> >
> > Ale w GP nie mogłem użyć tego numeru.
>
> To trzeba było zainstalować wersję ze strony producenta. O sprawdzeniu
> pewnych rzeczy to przez grzeczność pisać nie chcę.
Tak przyglądając się dyskusji z boku -- pomysł, żeby dla apki dostępnej
w google play, szukać .apk na stronie producenta, bo może są inne
warunki używania, jest, nie powiem, dość oryginalny :-)
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
65. Data: 2014-02-06 17:40:57
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-02-06 16:44, Michal Tyrala pisze:
> On Mon, 03 Feb 2014 08:43:19 +0100, Artur Maśląg wrote:
>>>> Jak kiedyś zainstalowałeś NE to taki numer otrzymałeś.
>>>
>>> Ale w GP nie mogłem użyć tego numeru.
>>
>> To trzeba było zainstalować wersję ze strony producenta. O sprawdzeniu
>> pewnych rzeczy to przez grzeczność pisać nie chcę.
>
> Tak przyglądając się dyskusji z boku -- pomysł, żeby dla apki dostępnej
> w google play, szukać .apk na stronie producenta, bo może są inne
> warunki używania, jest, nie powiem, dość oryginalny :-)
Oryginalny to jest Twój wniosek (a twierdzisz, że dyskusji się
przyglądałeś). To o czym dyskutowaliśmy to zdecydowanie inna historia,
niż szukanie na siłę aplikacji na stronie producenta, bo może będzie
taniej :)
Gwoli doprecyzowania:
Skoro ktoś korzysta od dawna (jak twierdzi) z aplikacji która pamięta
'w chmurze' różne dane (punkty partnerskie, własne poi, dane, usługi
itd.) na podstawie numeru klienta, i mimo stwierdzenia jego braku w tym
co zainstalował z GP, nie zainteresował się tym faktem, to tak,
zgadzam się, dość oryginalne zachowanie - przypomnę, mowa była o
nawigacji, gdzie te dane są istotne i do tego oferta dla starych
klientów jest na lepszych warunkach niż dla nowych (w tym z GP).
Jak mam działający numer telefonu to nie zakładam sobie nowego
jako nowy klient i nie narzekam, że operator mi daje tylko takie
oferty jakie chce, a nie takie jakich bym sobie życzył.
-
66. Data: 2014-02-07 12:56:46
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: Michal Tyrala <w...@b...com.pl>
On Thu, 06 Feb 2014 17:40:57 +0100, Artur Maśląg wrote:
> W dniu 2014-02-06 16:44, Michal Tyrala pisze:
> > On Mon, 03 Feb 2014 08:43:19 +0100, Artur Maśląg wrote:
> >>>> Jak kiedyś zainstalowałeś NE to taki numer otrzymałeś.
> >>>
> >>> Ale w GP nie mogłem użyć tego numeru.
> >>
> >> To trzeba było zainstalować wersję ze strony producenta. O sprawdzeniu
> >> pewnych rzeczy to przez grzeczność pisać nie chcę.
> >
> > Tak przyglądając się dyskusji z boku -- pomysł, żeby dla apki dostępnej
> > w google play, szukać .apk na stronie producenta, bo może są inne
> > warunki używania, jest, nie powiem, dość oryginalny :-)
>
> Oryginalny to jest Twój wniosek
Dziękuję za uznanie.
Jak dla mnie, jest to pierwszy spotkany przypadek, ze cos dostepne w GP
ma inaczej (id, warunki, cena) licencjonowane .apk dostepne na stronie
producenta. Ergo ja bym nie wpadł na to, że mam w ogóle tak szukać.
> przyglądałeś). To o czym dyskutowaliśmy to zdecydowanie inna historia,
> niż szukanie na siłę aplikacji na stronie producenta, bo może będzie
> taniej :)
Czy taniej? Na pewno inaczej.
--
Michał
wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns
-
67. Data: 2014-02-07 13:15:58
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2014-02-07, o godz. 11:56:46
Michal Tyrala <w...@b...com.pl> napisał(a):
> Jak dla mnie, jest to pierwszy spotkany przypadek, ze cos dostepne w
> GP ma inaczej (id, warunki, cena) licencjonowane .apk dostepne na
> stronie producenta. Ergo ja bym nie wpadł na to, że mam w ogóle tak
> szukać.
A to akurat wśród nawigacji po Polsce dość popularne. AutoMapa swego
czasu miała 3 wersje: na swojej stronie, w GP i preinstalowaną u
operatora. Najtańsza licencja (nie pomnę teraz ale chyba na 7 dni)
pobrana z GP kosztowała kilka złotych za samą aplikację. Aplikacja
pobrana ze strony producenta była za darmo wraz z darmowym najkrótszym
okresem do testowania. Aplikacja preinstalowana przez operatora miała
od razu zaszyta licencję na 6 czy 12 misięcy od momentu pierwszego
uruchomienia. Co ciekawe można było zainstalować jednocześnir program
z różnych źródeł i te instalki przez system był<- traktowane jako rózne
programy.
W przypadku NE też spotkałem się z sytuacją że można było zainstalować
wersję programów od producenta, z GP albo brandowaną np. przez Orange z
ich sklepu.
Zdrówko
-
68. Data: 2014-02-07 13:56:38
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: "Chris" <a...@g...pl>
Maciek Babcia Dobosz nabazgrał(a):
> Dnia 2014-02-07, o godz. 11:56:46
> Michal Tyrala <w...@b...com.pl> napisał(a):
>> Jak dla mnie, jest to pierwszy spotkany przypadek, ze cos dostepne w
>> GP ma inaczej (id, warunki, cena) licencjonowane .apk dostepne na
>> stronie producenta. Ergo ja bym nie wpadł na to, że mam w ogóle tak
>> szukać.
> A to akurat wśród nawigacji po Polsce dość popularne. AutoMapa swego
> czasu miała 3 wersje: na swojej stronie, w GP i preinstalowaną u
> operatora. Najtańsza licencja (nie pomnę teraz ale chyba na 7 dni)
> pobrana z GP kosztowała kilka złotych za samą aplikację. Aplikacja
> pobrana ze strony producenta była za darmo wraz z darmowym najkrótszym
> okresem do testowania.
Kazda wersja ma okres testowy 7 dnim ta z GP też, wadą tej pobieranej ze
strony AM było to że nie można było zrobić aktualizacji programu i chyba map
ale nie pamiętam już teraz bo zmusiło mnie to do kupna z GP.
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
-
69. Data: 2014-02-07 13:58:47
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: Maciek "Babcia" Dobosz <b...@j...org.pl>
Dnia 2014-02-07, o godz. 13:56:38
"Chris" <a...@g...pl> napisał(a):
> Kazda wersja ma okres testowy 7 dnim ta z GP też, wadą tej pobieranej
> ze strony AM było to że nie można było zrobić aktualizacji programu i
> chyba map ale nie pamiętam już teraz bo zmusiło mnie to do kupna z GP.
Nie miałem problemów z aktualizacją AM z ich strony. Zresztą pojawiła
się tam szybciej niż w GP. I w GP za ten okres testowy 4,99 trzeba było
zapłacić. Ze strony AM było za free.
Zdrówko
-
70. Data: 2014-02-07 14:23:07
Temat: Re: Automapa i yanosik
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2014-02-07 12:56, Michal Tyrala pisze:
> On Thu, 06 Feb 2014 17:40:57 +0100, Artur Maśląg wrote:
>> W dniu 2014-02-06 16:44, Michal Tyrala pisze:
>>> On Mon, 03 Feb 2014 08:43:19 +0100, Artur Maśląg wrote:
>>>>>> Jak kiedyś zainstalowałeś NE to taki numer otrzymałeś.
>>>>>
>>>>> Ale w GP nie mogłem użyć tego numeru.
>>>>
>>>> To trzeba było zainstalować wersję ze strony producenta. O sprawdzeniu
>>>> pewnych rzeczy to przez grzeczność pisać nie chcę.
>>>
>>> Tak przyglądając się dyskusji z boku -- pomysł, żeby dla apki dostępnej
>>> w google play, szukać .apk na stronie producenta, bo może są inne
>>> warunki używania, jest, nie powiem, dość oryginalny :-)
>>
>> Oryginalny to jest Twój wniosek
>
> Dziękuję za uznanie.
Skoro wolisz wyrywać z kontekstu ;)
> Jak dla mnie, jest to pierwszy spotkany przypadek, ze cos dostepne w GP
> ma inaczej (id, warunki, cena) licencjonowane .apk dostepne na stronie
> producenta. Ergo ja bym nie wpadł na to, że mam w ogóle tak szukać.
Mowa jest o nawigacji, która istnieje od dawna i nie było wtedy GP,
nawet chyba Androida nie było. Resztę wyjaśniłem w tym do czego się
nie odniosłeś, a była tak naprawdę kwestią zasadniczą. Skoro mowa
była o NE to były do niedawna dwie opcje - wersja ze strony
producenta i aplikacja preinstalowana przez operatora. W obu był
numer (ID), który identyfikował uprawnienia oraz dane klienta.
Wie to chyba każda osoba, która z tego korzystała i choć raz
opłaciła abonament. NE w GP jest ciut inną aplikacją. Zresztą
jeżeli mnie pamięć nie myli to podobnie było z AM.
>> przyglądałeś). To o czym dyskutowaliśmy to zdecydowanie inna historia,
>> niż szukanie na siłę aplikacji na stronie producenta, bo może będzie
>> taniej :)
>
> Czy taniej? Na pewno inaczej.
Inaczej to już wiemy, a "być może taniej" to nie "taniej", ponieważ
kupno wprost u producenta nie jest gwarancją niższej ceny.