-
81. Data: 2016-03-11 13:16:25
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
>> Hel nie tylko ucieka z przechowalni, ale potrafi zachowywać się jak
>> ostatnia przybłęda. Wnika na przykład skądeś do lamp elektronowych
>> psując im próżnię.
>
> Nie demonizujmy. Używam helu do chromatografu gazowego sprzężonego ze
> spektroskopem masowym i nie ma z tym problemów. Owszem, połączenia są
> zrealizowane miedzianymi rurkami lutowanymi srebrem lub łączonymi
> specjalnymi łącznikami. Z próżnią 10^-6 Torr też nie ma problemu,
> choć trzeba zachować pewne minima technologiczne :-)
To calkiem inne zagadnienie. Tu wszystko dzieje się w szybkim tempie,
a pompa działa cały czas. W lampach proces trwa latami. I jakoś jest
tak, że mówi się o wnikaniu helu, ktorego w atmosferze tyle, co kot
napłakał. Wodór też jest, ale narzekać nie słyszałem (może źle słucham).
> W innych chromatografach gazowych używamy wodoru jako gazu nośnego,
> też bez problemów (odpukuję).
Żeby tylko ten wodór nie postanowił odpukać.
Jarek
--
Spowiadał się baca,
Jak Kaśkę obracał.
Nie będę wam dukał,
Czym mu ksiądz odstukał.
-
82. Data: 2016-03-11 13:17:41
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Waldemar napisał:
> Z helem miałem do czynienia jako student. Dorabiałem przy
> magnetoencefalografie z sensorami w postaci magnetometrów 2 rzędu i
> SQUID jako wzmacniacze. Wszystko chłodzone ciekłym helem. Opary helu
> były zbierane z "termosu" i pompowane do butli. Pech chciał, że butli
> "nie dowieźli" i szef przełączył kompresor na wylot do pomieszczenia.
> Tylko pomieszczenie było małe, ja tam programowałem nic o tym nie
> wiedząc. Aż mi się słabo zrobiło. Hel wyparł powietrze z "mojej
> wysokości". Udało mi się wywietrzyć pomieszczenie (jakieś 4m2) i
> opier... szefa ;-)
Czy opier... szefa odbyło się jeszcze cieniutkim głosikiem?
--
Jarek
-
83. Data: 2016-03-11 13:23:30
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Też bym się zdziwił, gdyby się okazało, że dwuatomowa cząsteczka
>> wodoru jest sprytniejsza w przechodzeniu przez małe dziurki niż
>> jednoatomowy hel. Oczywiście też kompletnie nie znam sie na tym,
>> tak se tylko gadam.
>
> Po wniknieciu w material byc moze nie jest juz dwuatomowa. Poza
> tym wez np gume w roznych gatunkach - ogolnie swietnie przez nia
> CO2 dyfunduje, lepiej niz hel, i w d* ma wielkosci czasteczki :-)
Właściwie to nic nie wiem o dyfuzji CO2 przez gumę. Czy to nie są
już jakieś procesy chemiczne (organiczne), nie tylko fizyczne?
> Tak czy inaczej - oba gazy stanowia pewien problem, ale przeciez
> przechowuje sie je w butlach i innych zbiornikach.
Przecież nikt nie twierdzi, że stal, to żadna przeszkoda. Po prostu
dyfuzja jest, co dla wielu może być wielkim zaskoczeniem. A tak przy
okazji -- czy już wpadli na pomysł, by oferować pompowanie helem
opon samochodowych?
>> Hel nie tylko ucieka z przechowalni, ale potrafi zachowywać się jak
>> ostatnia przybłęda. Wnika na przykład skądeś do lamp elektronowych
>> psując im próżnię.
>
> pytanie, czy ucieknie przez obudowe i uszczelki dysku, zostawiajac
> w srodku proznie ?
A jaki jest przewidywany czas życia takiego dysku?
--
Jarek
-
84. Data: 2016-03-11 13:27:13
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michał napisał:
>>> Też bym się zdziwił, gdyby się okazało, że dwuatomowa cząsteczka wodoru
>>> jest sprytniejsza w przechodzeniu przez małe dziurki niż jednoatomowy
>>> hel. Oczywiście też kompletnie nie znam sie na tym, tak se tylko gadam.
>>
>> Po wniknieciu w material byc moze nie jest juz dwuatomowa.
>
> Nie wiem, jak w innych materiałach, ale H w palladzie robi się
> jednoatomowy i przechodzi przez ścianki palladowej rurki jak przez sito.
>
> Żeby nie było NTG, tak właśnie filtruje się wodór do produkcji
> półprzewodników, uzyskując bardzo dobrą czystość.
No właśnie, pallad nie jest najtańszym materiałem. Czy to nie jest
tak, że te gazy (He, H2) szczególnie dobrze przenikają przez struktury
krystaliczne o określonych własnościach (rozmiarach)? Może wodór ma
swoje ulubione sita (np. pallad), a hel swoje (np. szkło)?
--
Jarek
-
85. Data: 2016-03-11 14:21:44
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: BaSk <piszcie.sobie.n@berdyczow>
W dniu 2016-03-11 o 13:23, Jarosław Sokołowski pisze:
> czy już wpadli na pomysł, by oferować pompowanie helem
> opon samochodowych?
Już kawał czasu temu, ale nie samochodowych, a dla kolarstwa wyczynowego
--
Powiedzenie oddające ducha Ameryki:
"Cokolwiek robisz
- rób to dobrze!"
-
86. Data: 2016-03-11 14:38:04
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2016-03-11 o 13:27, Jarosław Sokołowski pisze:
> Czy to nie jest tak, że te gazy (He, H2) szczególnie dobrze
> przenikają przez struktury krystaliczne o określonych własnościach
> (rozmiarach)? Może wodór ma swoje ulubione sita (np. pallad), a hel
> swoje (np. szkło)?
Nie tylko "sita", co wiązałoby się wyłącznie z rozmiarami
(odległościami) "pustych odcinków". Wodór nie zawsze przejmuje się tym,
że "nie powinien" zmieścić się w jakichś przestrzeniach
międzycząsteczkowych danej sieci krystalicznej, bo on po prostu
wbudowuje się niejako na siłę, dzięki tworzeniu związku chemicznego,
czyli wodorków. Dotyczy to głównie metali. Wszak na bazie wodorków są
oparte znane tu przecież wszystkim - ogniwa wodorkowe właśnie.
Jak napisał jeden z kolegów, to cząsteczka wodoru, choć dwuatomowa, jest
sporo (4 x ?) większa od jednoatomowego helu. Ale to nie elektronika,
lecz chemia już jest, w dodatku kwantowa. No ale rzecz w tym, że oba te
gazy są w składowaniu mocno upierdliwe.
Dodać warto, że taki hel stosuje się często do testowania szczelności
aparatury. Przy czym jak mętnie kojarzę, to chodzi o taką, gdzie
materiał konstrukcyjne są na bank sprawdzone, zaś weryfikacji wymaga
głównie skuteczność dokręcenia złączek, i jakość uszczelek (czy nie są
już wy-pracowane). Badanie nosi nazwę "helitest", no i z jakiegoś powodu
to nie wodór jest w nim używany. Zaś on z kolei rozpuszcza się w
metalach, tworząc te wodorki, ale też wywołując "kruchość wodorową",
która jest utrapieniem wielu konstrukcji. Np. silników kosmicznych na
tlen+wodór.
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
-
87. Data: 2016-03-11 16:14:31
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: AlexY <a...@i...pl>
JaNus pisze:
[..]
> Jak napisał jeden z kolegów, to cząsteczka wodoru, choć dwuatomowa, jest
> sporo (4 x ?) większa od jednoatomowego helu. Ale to nie elektronika,
> lecz chemia już jest, w dodatku kwantowa. No ale rzecz w tym, że oba te
> gazy są w składowaniu mocno upierdliwe.
Odwrotnie napisałem, atom helu jest 4 razy większy od atomu wodoru, ale
pomimo dwuatomowości cząsteczki H2 jej wymiary w 2-ch płaszczyznach się
nie zmienią, tylko długość będzie inna.
> Dodać warto, że taki hel stosuje się często do testowania szczelności
> aparatury. Przy czym jak mętnie kojarzę, to chodzi o taką, gdzie
> materiał konstrukcyjne są na bank sprawdzone, zaś weryfikacji wymaga
> głównie skuteczność dokręcenia złączek, i jakość uszczelek (czy nie są
> już wy-pracowane). Badanie nosi nazwę "helitest", no i z jakiegoś powodu
> to nie wodór jest w nim używany. Zaś on z kolei rozpuszcza się w
Widzę 2 powody:
1. wodór ucieknie nawet jeśli szczelność jest zachowana
2. łatwopalność.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
88. Data: 2016-03-11 16:35:00
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 11.03.2016 um 13:17 schrieb Jarosław Sokołowski:
> Pan Waldemar napisał:
>
>> Z helem miałem do czynienia jako student. Dorabiałem przy
>> magnetoencefalografie z sensorami w postaci magnetometrów 2 rzędu i
>> SQUID jako wzmacniacze. Wszystko chłodzone ciekłym helem. Opary helu
>> były zbierane z "termosu" i pompowane do butli. Pech chciał, że butli
>> "nie dowieźli" i szef przełączył kompresor na wylot do pomieszczenia.
>> Tylko pomieszczenie było małe, ja tam programowałem nic o tym nie
>> wiedząc. Aż mi się słabo zrobiło. Hel wyparł powietrze z "mojej
>> wysokości". Udało mi się wywietrzyć pomieszczenie (jakieś 4m2) i
>> opier... szefa ;-)
>
> Czy opier... szefa odbyło się jeszcze cieniutkim głosikiem?
Nie, on pracował rano, ja zasuwałem od 18:00, bo musiałem kontaktować
się z firmą w kalifornii.
Waldek
-
89. Data: 2016-03-11 18:50:39
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nbun74$obq$...@d...me...
JaNus pisze:
[..]
>> Jak napisał jeden z kolegów, to cząsteczka wodoru, choć dwuatomowa,
>> jest
>> sporo (4 x ?) większa od jednoatomowego helu. Ale to nie
>> elektronika,
>> lecz chemia już jest, w dodatku kwantowa. No ale rzecz w tym, że
>> oba te
>> gazy są w składowaniu mocno upierdliwe.
>Odwrotnie napisałem, atom helu jest 4 razy większy od atomu wodoru,
>ale
A nie miales na mysli wymiarow jadra ? A raczej masy, bo jakie sa
wymiary jadra to chyba trzeba ambitnego fizyka.
Na atomy i "srednice" chmury elektronow to sie chyba nie przelicza.
>pomimo dwuatomowości cząsteczki H2 jej wymiary w 2-ch płaszczyznach
>się nie zmienią, tylko długość będzie inna.
>> Dodać warto, że taki hel stosuje się często do testowania
>> szczelności
>> aparatury. Przy czym jak mętnie kojarzę, to chodzi o taką, gdzie
>> materiał konstrukcyjne są na bank sprawdzone, zaś weryfikacji
>> wymaga
>> głównie skuteczność dokręcenia złączek, i jakość uszczelek (czy nie
>> są
>> już wy-pracowane). Badanie nosi nazwę "helitest", no i z jakiegoś
>> powodu
>> to nie wodór jest w nim używany. Zaś on z kolei rozpuszcza się w
>Widzę 2 powody:
>1. wodór ucieknie nawet jeśli szczelność jest zachowana
>2. łatwopalność.
I byc moze 3 - latwosc wykrycia helu w mikroskopijnych stezeniach.
Tudziez np zawartosc w "normalnej" atmosferze ...
J.
-
90. Data: 2016-03-11 18:56:50
Temat: Re: Audiofilski hit !!
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
BaSk pisze:
>> czy już wpadli na pomysł, by oferować pompowanie
>> helem opon samochodowych?
>
> Już kawał czasu temu, ale nie samochodowych, a dla
> kolarstwa wyczynowego
W jakim celu to wymyślono?
--
Jarek