eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAsistance z holowaniem do domu a nie do najbliższego serwisu › Re: Asistance z holowaniem do domu a nie do najbliższego serwisu
  • Data: 2010-02-19 22:39:33
    Temat: Re: Asistance z holowaniem do domu a nie do najbliższego serwisu
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "kamil" <k...@s...com> wrote in message
    news:hlm82i$8ih$1@inews.gazeta.pl...
    >> Mówisz o sobie? :-)))
    >>
    >> Powiedz nam, jakie jeszcze ubezpieczenia wykupiłeś?
    >>
    >> Ja Ci dam oferte - ubezpiecze Cie od pogryzenia przez tygrysa...
    >> Bedziesz mi odpalal 50zl miesiecznie a ja Cie uebzpiecze: jak Cie
    >> dziki tygrys w Polsce zyjacy na wolnosci pogryzie to wyplace Ci
    >> odszkodowanie kosztow medycznych... Co Ty na to? :-)
    >
    > Wyjezdzajac do Indii na polowanie, pewnie ubezpieczyl bym sie od takich
    > wypadkow. Dlaczego by nie?

    Mówiliśmy o Polsce :-)

    >> Czy zastanawiales sie moze nad tym, ze byc moze masz problem
    >> z akceptaca ryzyka w roznych aspektach swojego zycia?
    >> Czy masz ubezpieczenie od oberwania cegla w drewnianym kosciele?
    >
    > Zastanawia mnie jedynie, z czego wynika Twoj problem z akceptacja innego
    > stosunku do potencjalnego ryzyka i niewygody z nim zwiazanej u innych
    > osob.

    Bo to jest jakiś straszny pesymizm... Zakładasz z góry że wpadniesz
    w tarapaty i opłacasz niejako z góry awarię auta, która może się nie
    zdarzyć wcale przez następne 10 - 15 lat... Zwłaszcza jak ktoś wymienia
    auta na nowe co 3-5 lat a nie jeździ jednym sztruclem do zajeżdzenia go.

    >> Jest róznica pomiędzy kupowaniem czegoś do bezpośredniej konsumpcji
    >> a płaceniem za pokrycie jakiegoś bliżej nieokreślonego ryzyka w
    >> przyszłości.
    >
    > Skladki emerytalne placisz? Przeciez mozesz wcale nie dozyc wieku
    > emerytalnego.

    I tu jest chyba róznica między nami = ja jestem optymistą a Ty pesymistą.
    Jako optymista zakładam że auto mi się nie zepsuje i dożyję emerytury.
    Dlatego nie płacę assistance i odkładam na emeryturę :-) Ty pewnie robisz
    odwrotnie: assistance płacisz a emeryturę po co? Przecież pechowiec jesteś
    który gubi telefony komórkowe i zostawia światła włączone co mu aku
    rozładowują i musi mieć wykupioną polisę od fajtłapowatości... :-)

    >> Ubezpieczenia mają za zadanie pomóc osobie która nie jest w stanie sama
    >> sobie szkody naprawić. Na przykład masz ojca, jedynego żywiciela rodziny,
    >> rodzina mieszka w domu z kredytem hipotecznym - jest rozsądne aby
    >> ojciec był ubezpieczony od wypadku/śmierci ale tylko do kwoty która da
    >> utrzymanie rodzinie i pokrycie kredytu na dom. W tej samej rodzinie
    >> matka,
    >> która nie przynosi kasy na dom - nie ma sensu dla niej ubezpieczać się na
    >> życie.
    >
    > Widzisz - ja nie jestem w stanie samemu odholowac samochod. A na
    > dzwonienie po znajomych, zeby znalezc lokalnego laweciarza, nastepnie
    > dzwonienie po samochod zastepczy i pewnie jeszcze powrot kilkadziesiat/set
    > kilometrow za kilka dni po naprawiony samochod niestety nie jestem w
    > stanie sobie pozwolic. Tak, jestem malo zaradny.

    Ale dlaczego zakładasz z góry że to się w ogóle kiedyś wydarzy??
    Bądź większym optymistą...

    A jak się już wydarzy to weźmiesz parę stówek kredytu i spłacisz go
    w kilka miesięcy, prawda?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: