eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.foto.cyfrowaAparat zamiast kamery?Re: Aparat zamiast kamery?
  • Data: 2013-09-13 21:02:25
    Temat: Re: Aparat zamiast kamery?
    Od: Janko Muzykant <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2013-09-13 20:05, Krzysztof Halasa pisze:
    > Ale chyba chodzi o MCO/MCU 30/31 i 52/53 (zmiana O/U osiągana była przez
    > wymianę wkładki), a nie o elektrety z kasprzaków (małe blaszane beczki
    > IIRC). Może wśród tych ostatnich nawet były jakieś przyzwoite, nie wiem
    > (na pewno były też nieprzyzwoite) - ale to dopiero półprodukt,
    > przetwornik to tylko niewielka część mikrofonu.

    O tych dokładnie mówię, takie współczesne wkładki przypinane do krawata
    to też takie ''beczki'' bez jakiegokolwiek układu kształtującego
    akustykę (jest tylko stalowa tulejka i siteczko). Zresztą standard
    budowy elektretowych mikrofonów nie zmienił się od 40 lat.
    Z ciekawostek: wszystkie zoomy, olympusy, tascamy, soniacze i inne
    rejestratory mają na pokładzie takie same (w sensie budowy) wkładki,
    lekko tylko zmienione do pracy kierunkowej (o niewielkim
    uprzywilejowaniu kierunku). Nikt na to nie mówi ''elektretowy'' tylko
    ''kondensatorowy'', bo te pierwsze kojarzyły się z chińskimi jamnikami
    mającymi takie przetworniki podłej jakości.
    A jakość ich jest bardzo różna, oczywiście te w rejestratorach są
    przyzwoite. Ostatnio rozbierałem kilkanaście mikrofonów przeznaczonych
    do kamer (w tym kilka shotów, w których pracowały zwyczajne wkładki
    poprzez specjalnie utworzony falowód, zresztą nawet z niezłym skutkiem),
    a kiedyś - lata temu - szukałem rozwiązań budżetowych do minidyska i
    przesłuchałem chyba ze 30 wkładek, z różnych magnetofonów i innego złomu
    giełdowego. Wygrała ME087, stosowana zresztą powszechnie w telewizji w
    latach osiemdziesiątych (we wspomnianych ''przypinaczach''; miało to
    jakąś swoją własną nazwę, ale nie pamiętam). Dziś nadal brzmienie tej
    wkładki jest poprawne, ale słychać szum, którego nie mają np. wkładki
    pokładowe zooma czy olka (tzn. mają go nieco niżej). Na pewno bardziej
    poprawne, niż 80% przypadkowo dobranych wkładek, czy ''chińskich''
    mikrofonów za stówę. Przy okazji - jeśli mają dopalacze +10/20dB, to
    prawie na pewno będą szumieć jak Radio Wolna Europa. Prawie wszystkie
    mają za to własne zasilanie, zupełnie zbędne, gdyż wejścia mikrofonowe
    dostarczają niezbędnych dla eletretów napięć. Ale tak jest ''bardziej
    profi'' i led może świecić :)

    To wszystko ma sens wtedy, gdy ktoś ma ochotę na eksperymenty i nie ma
    kasy. Jak się bawimy na poważnie, to mikrofonów doskonałych za kilka
    stówek można dziś kupić mnóstwo.

    > MCU/MCO - jasne, pamiętam że kosztowały jakieś straszne pieniądze ale
    > były super.

    Mam nadal MCO51 i używam go do nagrywania głosu, jest fajnie ciepły,
    choć nie wielkomembranowy. Tylko ma upierdliwe zasilanie, potrzebuje
    wyższego napięcia niż dają wyjścia rejestratorów (6V). Wymieniłem w nim
    tranzystory kilka lat temu i spełnia dzisiejsze standardy szumowe.

    --
    pozdrawia Adam
    różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
    /wszyscy jesteśmy świrusami.../

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: