eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAnglik i rejestracja w Polsce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 136

  • 121. Data: 2013-10-24 19:04:00
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-10-24 18:34, Cavallino pisze:
    > Użytkownik <p...@g...com> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:3ed09ad
    (...)
    >> system w ktoryms jakis partyjny przyglup decydowal co jest dla mnie
    >> lepsze
    >
    > Tyle że tu nie chodzi o to co lepsze dla Ciebie, a dla tych, którzy
    > razem z Tobą są na drodze.
    > Ktoś takie sprzeczne interesy musi godzić.
    >
    > I pogodził, tym razem prawidłowo.

    Prawidłowo, bo Tobie pasuje, choć uzasadnienie masz w zasadzie z
    rodziny 'bo ja tak chcę i się z tym zgadzam'?

    > Jak się kończy puszczenie sprawy na żywioł widzieliśmy gdy zezwolona na
    > import złomu bez ograniczeń przed naszym wejściem do Unii.
    > Wtedy pogodził nieprawidłowo.

    Pogodził w zasadzie prawidłowo i z czasem nastała względna normalność,
    a nie sztuczne zakazy.


  • 122. Data: 2013-10-24 21:40:34
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    Dnia 2013-10-24 19:04, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło,
    żeby odpisać:
    >>> system w ktoryms jakis partyjny przyglup decydowal co jest dla mnie
    >>> lepsze
    >>
    >> Tyle że tu nie chodzi o to co lepsze dla Ciebie, a dla tych, którzy
    >> razem z Tobą są na drodze.
    >> Ktoś takie sprzeczne interesy musi godzić.
    >>
    >> I pogodził, tym razem prawidłowo.
    >
    > Prawidłowo, bo Tobie pasuje, choć uzasadnienie masz w zasadzie z
    > rodziny 'bo ja tak chcę i się z tym zgadzam'?

    Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne
    bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel.
    Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na
    drogi publiczne.

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
    President Herbert *old* on board :)
    kolczan( a t )dronet(kropek) p l
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++


  • 123. Data: 2013-10-24 22:14:26
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-10-24 21:40, Mirek Ptak pisze:
    > Dnia 2013-10-24 19:04, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło,
    > żeby odpisać:
    >>>> system w ktoryms jakis partyjny przyglup decydowal co jest dla mnie
    >>>> lepsze
    >>>
    >>> Tyle że tu nie chodzi o to co lepsze dla Ciebie, a dla tych, którzy
    >>> razem z Tobą są na drodze.
    >>> Ktoś takie sprzeczne interesy musi godzić.
    >>>
    >>> I pogodził, tym razem prawidłowo.
    >>
    >> Prawidłowo, bo Tobie pasuje, choć uzasadnienie masz w zasadzie z
    >> rodziny 'bo ja tak chcę i się z tym zgadzam'?
    >
    > Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne
    > bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel.

    O tym domniemanym bezpieczeństwie to co jakiś czas czytam, tylko
    jakoś nikt nie przedstawił danych, które by miały świadczyć o tym,
    że jakiś dramat będzie.

    > Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na
    > drogi publiczne.

    Ta masowość to też egzystuje w sferze domniemań, na tym dobrym/złym
    zachodzie trochę tego jeździ i dramatu nie ma.


  • 124. Data: 2013-10-25 09:03:43
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: p...@g...com

    --Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne bezpieczeństwo
    na drodze, a nie jedynie o portfel. Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na
    tor, ale nie masowo na drogi publiczne.

    nikt, nigdy, nigdzie nie udowodnil ze ma to jakikolwiek wplyw na bezpieczenstwo, ba
    wciaz nie naplywaja tez zadne alarmujace meldunki ze auta RHD sieja smierc i
    zniszczenie na niemieckich czy francuskich drogach, ubezpieczyciele tez maja to
    gleboko w powazaniu wiec smiem twierdzic ze dowody sa mniej wiecej tak wiarygodne jak
    eksperci niejakiego pana M. (tego od brzozy)

    ps dla swietego spokoju rzadowe gamonie, moga wyznaczac roczny kontyngent aut RHD,
    ktore "niemasowo" mozna bedzie mozna rejestrowac w PL, w ten sposob wilk bedzie syty
    i owca cala :-)

    P.


  • 125. Data: 2013-10-25 09:08:48
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: p...@g...com

    --Odpowiedzialność - niby tak, ale to kiepski bat. Demokracja, demokracją, ale część
    z tych debilizmów wcale nie wynika z głupoty:>

    jako end usera naprawde nie interesuje mnie czy te przepisy wynikaja z urzedniczej
    glupoty czy dzialan lobbystow, przede mna jako wyborca odpowiada rzad i kropka, jesli
    nie potrafia ogarnac tematu tym dla nich gorzej, wielu chetnych pcha sie do koryta
    wiec trzeba sie liczyc ze stratami :-)

    P.



  • 126. Data: 2013-10-25 10:53:58
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail n...@n...pl napisał(a) w poprzednim odcinku
    co następuje:

    > Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne
    > bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel.

    Wskakujesz w srodek dyskusji a naweet nie raczysz sie odniesc do
    wczesniejszych argumentów.

    Rozmawialismy np. o tym, ze zakup takeigo samochodu do jazdy w miescie nie
    zmniejsza poziomu bezpieczenstwa.
    Zmniejsza troche komfort jeżeli musisz wysiadac przy różnych bramkach,
    macach itp.

    A ty wskakujesz i walisz o bezpieczenstwie...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie
    liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu."
    Winston Churchill


  • 127. Data: 2013-10-25 17:56:45
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    Dnia 2013-10-24 22:14, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło,
    żeby odpisać:
    >> Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne
    >> bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel.
    >
    > O tym domniemanym bezpieczeństwie to co jakiś czas czytam, tylko
    > jakoś nikt nie przedstawił danych, które by miały świadczyć o tym,
    > że jakiś dramat będzie.

    Nikt też nie przedstawił danych jak jazda bez hamulców wpływa na
    bezpieczeństwo, bo jest to chyba oczywiste.
    Dla mnie tak samo oczywisty jest wpływ jazdy samochodem RHD po drogach
    publicznych. Zwłaszcza znając nasze realia, czyli że masa (i to duża)
    trafi do tych co kupowali do tej pory rozklekotane golfy. To że inne
    kraje pozwalają na rejestracje samochodów RHD zupełnie mnie nie
    przekonuje, bo jest tam zupełnie inny poziom zamożności i kultury jazdy
    (drugie nie dotyczy południa :) ).
    >
    >> Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na
    >> drogi publiczne.
    >
    > Ta masowość to też egzystuje w sferze domniemań, na tym dobrym/złym
    > zachodzie trochę tego jeździ i dramatu nie ma.

    Wielokrotnie byłem na zachodzie i widziałem (pamiętam może lepiej by
    było napisać) tylko jeden samochód RHD z rejestracją z poza UK/IRL i był
    to stary choć w świetnym stanie Mini widziany w Niemczech.

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
    President Herbert *old* on board :)
    kolczan( a t )dronet(kropek) p l
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++


  • 128. Data: 2013-10-25 18:04:10
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>

    Dnia 2013-10-25 09:03, *p...@g...com* napisał, a mnie
    coś podkusiło, żeby odpisać:
    > --Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne
    bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel. Ja rozumiem pojazdy zabytkowe,
    unikaty lub na tor, ale nie masowo na drogi publiczne.
    >
    > nikt, nigdy, nigdzie nie udowodnil ze ma to jakikolwiek wplyw na bezpieczenstwo, ba
    wciaz nie naplywaja tez zadne alarmujace meldunki ze auta RHD sieja smierc i
    zniszczenie na niemieckich czy francuskich drogach, ubezpieczyciele tez maja to
    gleboko w powazaniu wiec smiem twierdzic ze dowody sa mniej wiecej tak wiarygodne jak
    eksperci niejakiego pana M. (tego od brzozy)

    Na temat udowadniania pisałem Arturowi, ale jeszcze dodam, że jestem co
    najmniej zdumiony próbami bronienia stanowiska o braku wpływu na
    bezpieczeństwo samochodów RHD poruszających się po naszych drogach.
    Odwiedza nas teraz sporo "Anglików" i rzeczywiście nie słychać, o
    czołówkach co chwilę, ale pamiętajmy, że są to ludzie, którzy jadą do
    rodziny i doskonale zdają sobie sprawę z ograniczeń jakie mają jadąc
    takim samochodem po naszych drogach.
    Jak się zacznie sprowadzanie masowe (masowe, bo samochody używane są tam
    tanie i wątpię by sporo podrożały z powodu wzrastającego popytu) przez
    kwiat młodzieży to zaśpiewacie inaczej (oby nie).

    Pozdrawiam - Mirek
    --
    Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
    President Herbert *old* on board :)
    kolczan( a t )dronet(kropek) p l
    PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++


  • 129. Data: 2013-10-25 18:26:24
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-10-25 17:56, Mirek Ptak pisze:
    > Dnia 2013-10-24 22:14, *Artur Maśląg* napisał, a mnie coś podkusiło,
    > żeby odpisać:
    >>> Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne
    >>> bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel.
    >>
    >> O tym domniemanym bezpieczeństwie to co jakiś czas czytam, tylko
    >> jakoś nikt nie przedstawił danych, które by miały świadczyć o tym,
    >> że jakiś dramat będzie.
    >
    > Nikt też nie przedstawił danych jak jazda bez hamulców wpływa na
    > bezpieczeństwo, bo jest to chyba oczywiste.

    Kiepskie porównanie.

    > Dla mnie tak samo oczywisty jest wpływ jazdy samochodem RHD po drogach
    > publicznych. Zwłaszcza znając nasze realia, czyli że masa (i to duża)
    > trafi do tych co kupowali do tej pory rozklekotane golfy. To że inne
    > kraje pozwalają na rejestracje samochodów RHD zupełnie mnie nie
    > przekonuje, bo jest tam zupełnie inny poziom zamożności i kultury jazdy
    > (drugie nie dotyczy południa :) ).

    Widzę, że Ciebie to nie przekonuje, ale poza przekonaniem o
    armagiedonie nie masz nic innego. Tak naprawdę też nie wiadomo do kogo
    trafią angliki, ponieważ rynek jest nasycony, a utrzymanie samochodu
    tak czy inaczej kosztuje.

    >>> Ja rozumiem pojazdy zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na
    >>> drogi publiczne.
    >>
    >> Ta masowość to też egzystuje w sferze domniemań, na tym dobrym/złym
    >> zachodzie trochę tego jeździ i dramatu nie ma.
    >
    > Wielokrotnie byłem na zachodzie i widziałem (pamiętam może lepiej by
    > było napisać) tylko jeden samochód RHD z rejestracją z poza UK/IRL i był
    > to stary choć w świetnym stanie Mini widziany w Niemczech.

    Mogę napisać podobnie i w przeciwieństwie do Ciebie widziałem trochę
    anglików na różnych rejestracjach, a żeby było śmieszniej to takich
    starych to nawet trochę widziałem w samej Polsce, tylko na zabytkowych
    tablicach.


  • 130. Data: 2013-10-25 18:35:32
    Temat: Re: Anglik i rejestracja w Polsce
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com>

    W dniu 2013-10-25 18:04, Mirek Ptak pisze:
    > Dnia 2013-10-25 09:03, *p...@g...com* napisał, a mnie
    > coś podkusiło, żeby odpisać:
    >> --Nie - pasuje, a w zasadzie powinno pasować każdemu kto dba o własne
    >> bezpieczeństwo na drodze, a nie jedynie o portfel. Ja rozumiem pojazdy
    >> zabytkowe, unikaty lub na tor, ale nie masowo na drogi publiczne.
    >>
    >> nikt, nigdy, nigdzie nie udowodnil ze ma to jakikolwiek wplyw na
    >> bezpieczenstwo, ba wciaz nie naplywaja tez zadne alarmujace meldunki
    >> ze auta RHD sieja smierc i zniszczenie na niemieckich czy francuskich
    >> drogach, ubezpieczyciele tez maja to gleboko w powazaniu wiec smiem
    >> twierdzic ze dowody sa mniej wiecej tak wiarygodne jak eksperci
    >> niejakiego pana M. (tego od brzozy)
    >
    > Na temat udowadniania pisałem Arturowi, ale jeszcze dodam, że jestem co
    > najmniej zdumiony próbami bronienia stanowiska o braku wpływu na
    > bezpieczeństwo samochodów RHD poruszających się po naszych drogach.

    Żeby nie było wątpliwości - ja nie pisałem, że wpływu brak i jestem
    zdumiony twoją interpretacją :P Wręcz przeciwnie - twierdziłem, że
    jakiś wpływ to może mieć, tylko pytanie jaki i w jakiej skali.

    > Odwiedza nas teraz sporo "Anglików" i rzeczywiście nie słychać, o
    > czołówkach co chwilę, ale pamiętajmy, że są to ludzie, którzy jadą do
    > rodziny i doskonale zdają sobie sprawę z ograniczeń jakie mają jadąc
    > takim samochodem po naszych drogach.

    Sądzę, że wątpię. Ludzie jak ludzie i rzekłbym, że nadużyciem jest
    sugerowanie, że ci którzy kupią je normalnie do jazdy nie będą sobie
    zdawać sprawy z pewnych ograniczeń, utrudnień.

    > Jak się zacznie sprowadzanie masowe (masowe, bo samochody używane są tam
    > tanie i wątpię by sporo podrożały z powodu wzrastającego popytu) przez
    > kwiat młodzieży to zaśpiewacie inaczej (oby nie).

    Jak sobie wyobrażasz masowe sprowadzanie tych samochodów, skoro
    szrotów za grosze mamy dostatek na miejscu?



strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: