kakmar <k...@g...com> wrote:
>> Kupił sobie smartfona bo zobaczył u mnie fajnego smartfona
>> a jego operator nie miał wtedy iPhone, więc wybrał HTC Desire?
>>
> Patrz jak pójdę do sklepu po bułki i akurat nie ma, to nie wracam z bułką
> tartą, bo taka jest. Dziwne nie?

Fajowe porównanie... Naprawdę uważasz że tak ludzie podchodzą do wyboru
operatora i smartfona wybierając abonament z kontraktem na dwa lata jak Ty
przy zakupie bułek?

>> Możemy tak zgadywać do woli, ale co to zmienia w temacie że
>> Android to szajs w którym nawet powiększyć czcionki w e-mailach
>> się nie da ani backupu zrobić bez rootowania?
>
> To pewnie też wyda Ci się dziwne, ale w żadnym urządzeniu z androidem
> które mam pod ręką nie zauważyłem takich problemów.

Czy mowisz mi ze mozesz zmienic rozmiar czcionki w e-mailach czy że młody
szczyl jesteś jeszcze i nie masz problemów z oczami? :)

A jak zrobisz backup calego telefonu?

> Jeszcze do do tego rootowania, którym się tak bardzo ekscytujesz.
> To zwyczajne uzyskanie dostępu do konta administratora, nie ma w tym
> żadnych cudów. Takie konto czasem jest potrzebne, ułatwia dostosowanie
> systemu do własnych wymagań, zamiast dostosowywać się do tego co sobie
> wymyślił producent.

Nikt nie mówi że to są jakieś cuda i podobnie można się bawić z iPhone
(jailbreak), ale jaki procent użytkowników to robi? 1%? może mniej?

>> Coś Ci nie pasuje? Sądzisz że tu studolarówki leżą na chodniach?
>
> Nawet jeśli nie leżą, to kupienie nowego telefonu, nie jest chyba bardziej
> znaczącym wydatkiem niż tu w PL. Zwłaszcza gdy ten stary nie spełnia
> oczekiwań i ma już 2 lata.

No ale dlaczego z mojego powodu miałby to robić wczesniej niz sam do tej
zmiany dojrzeje?

>> A wpadłeś na pomysł, że w sieciach innych niż GSM nie jest to takie
>> łatwe jak przełożenie karty SIM? Bo on ma telefon w US Cellular i taka
>> operacja to kontakt z infolinią w godzinach ich pracy i zabawa z dyktowaniem
>> im przez telefon numerów seryjnych telefonu zapasowego. On jak sądzę
>> chciałby tego uniknąć - przynajmniej ja bym tego chciał...
>> No ale Ty oczywiście sądzisz wszystkich na podstawie swojego skromnego
>> zaściankowego doświadczenia z telefonami GSM bo innych na oczy nie
>> widziałeś i nie mieści Ci się to w makówce że nie musi być SIMa, prawda?
>
> Ech, żenada, tu w tym zaścianku, jako pierwsza była i ciągle działa
> (przynajmniej jeszcze niedawno działa) NMT450, działa też sieć CDMA2000,
> lokalnie. Telefony CDMA obsługują SIM, chyba że operator jest z tych sprytnych
> i sobie nie życzy. Nie wiedziałeś? Zresztą sam takiego operatora wybrał,
> nie miał wyboru? Znowu się pomylił?

Nie, miał wybór i ważniesze było dla niego ile płaci za codzienne setki
minut rozmow niz to jaką oferuja sluchawkę.

>>> A ile u Ciebie w Jackowie kosztuje Nexus 4, z podatkiem stanowym, bez
>>> umowy?
>>
>> Co to znaczy "u mnie na Jackowie"? Nie mieszkam na Jackowie jak by co.
>> Co do pytania, nie mam pojęcia ile co kosztuje, nie handluję telefonami.
>> I co to ma do rzeczy w omawianym temacie?
>
> Zapytałem bo jestem ciekawy.

To nie wyskakuj tutaj z u was na jackowie...

>>> Ja też się dziwię, mam obok sklep z ajfonami i nie mam tam ani
>>> funkcjonalnych _dla_mnie_ telefonów, ani rozsądnych cen.
>>
>> To naprawdę nie moja wina że jesteś dziad.
>> Poproś szefa o podwyżkę może, co?
>
> Ale czemu miałbym kupić gorszy telefon i zapłacić więcej?

Lepszy, nie gorszy.

>> Nikogo do niczego nie zmuszam. Polecam co lubię i sprawdziło się u mnie.
>> Ktoś wysłucha, przeanalizuje i podejmie swoją decyzję. Nie widzę tu nic
>> dziwnego. Nigdy nie radziłeś nikomu niczego bo czułeś presję tego, że
>> komuś może się to Twoje nie spodobać? Dziwna logika... Przymusu nie ma.
>>
> Owszem, nie ma nic dziwnego w pytaniu i dzieleniu się doświadczeniami.
> Tyle że aby dać komuś szansę lepiej wybrać, trzeba się skupić na tym czego
> nie znajdzie w reklamie i u sprzedawcy, czyli wadach i upierdliwościach
> danego rozwiązania.

Nic inego nie robię.

> Ty masz starego ajfona z nieaktualnym systemem,
> wykastrowanym nawet z funkcji kolejnego modelu, który też już jest stary.
> W dodatku reklamujesz przewagi swojego ajfona na pl.grupie nad telefonem
> jeszcze starszym od twojego, który znasz z opowieści kolegi budowlańca, co
> to nie zna się i nie chce się zapoznać z systemem którego używa. Proste
> rozwiązania nie działają, bo nie, albo nie w Ameryce.
> To jaką wartość mają takie rady?

Jak ktoś umie czytac to wie o jakim telefonie mowa.

>> No fajną teoryjkę sobie zrobiłeś ale pudło, iPhone nie jest moim pierwszym
>> smartfonem. Miałem wcześniej Samsunga z Windows Mobile/Phone 6.5.
>
> I co masz do powiedzenia po porównaniu, jednego do drugiego?

Applowski iPhone jest lepszy pod KAZDYM jednym względem jaki mi przychodzi
do głowy! Jest jak niebo a ziemia.