eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAleż po nim przejechał :(Re: Ależ po nim przejechał :(
  • Data: 2013-06-02 12:13:15
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "Walkowicek" <l...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "uzytkownik" <a...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:51aaff73$0$1211$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > Użytkownik "Walkowicek" <l...@b...pl> napisał w wiadomości
    > news:kods7k$1gq$1@node1.news.atman.pl...

    >>>> Wymień konkretne artykuły ktore blędnie analizuję i uzasadnij.
    >>>
    >>> Wybacz, ale nie mam zamiaru się powtarzać.
    >>
    >> Nie musisz się powtarzać. Po prostu znajdź odpowiednie posty,
    >> przeczytaj i ewentualnie je skomentuj.
    >
    > Przy każdej mojej wypowiedzi piszę uzasadnienie i powołuję się na
    > odpowiedni zapis prawny.

    Czytaj ze zrozumieniem. Nie chodzi o twoje wypowiedzi.
    Przecież wyraźnie widać, że chodzi o moje artykuły.
    Jeżeli zarzucasz mi, że coś błędnie analizuję to wypada napisać co
    i w którym miejscu.
    Rzucanie ogólnikami w dowolnym miejscu nie jest w dobrym guście.

    > Skoro nie chce Ci się tego czytać

    Wszystko czytam, ale nie wszystko muszę komentować.
    Jeżeli uważasz, ze coś istotnego pominąłem to napisz o tym.
    Ale nie tutaj tylko tam gdzie pominąłem.

    >>>>> Wskaż zapis, który świadczy jednoznacznie o tym, że pieszy musi się
    >>>>> upewnić, że pojazd stoi.

    >>>> Jest tylko zapis o zachowaniu szczegolnej ostrożności.

    >>> Acha, czyli dokonałeś własnej interpretacji.

    >> Gdzie ty tu widzisz "interpretację" ??
    >> Jeżeli znasz jakiś inny zapis to napisz.

    > Ty stwierdziłeś, że pieszy powinien był się upewnić, że pojazds się
    > zatrzymał, oto ta wypowiedź:
    >
    > "Nie zachował szczególnej ostrożności. Upewnił się, że pojazd się
    > zatrzymuje, ale nie upewnił się że pojazd się zatrzymał i nie upewnił się
    > czy kierowca go widzi."
    >
    > Wobec tego wskaż mi ten zapis prawny, który nakazuje upewnienie się przez
    > pieszego, że pojazd udzielający mu pierwszeństwa się zatrzymał.

    No to wróciliśmy do początku :
    Cytuję to co obydwaj napisaliśmy :
    Początek :
    Ty >>>>> Wskaż zapis, który świadczy jednoznacznie o tym, że pieszy musi się
    Ty >>>>> upewnić, że pojazd stoi.
    >>>>
    Ja >>>> Jest tylko zapis o zachowaniu szczegolnej ostrożności.
    >>>
    Ty >>> Acha, czyli dokonałeś własnej interpretacji.
    >>
    Ja >> Gdzie ty tu widzisz "interpretację" ??
    Ja >> Jeżeli znasz jakiś inny zapis to napisz.

    Koniec cytatu.

    No to jeżeli znasz jakiś inny zapis to napisz.

    > Ja nie neguję tego, że pieszy nie dzastosował się do Art.13 pkt.3

    Cieszę się, że w tym jesteśmy zgodni.

    > Różnica między nami polega tylko na tym, że Ty na podstawie tego
    > wykroczenia przypisujesz całą winę pieszemu za ten wypadek.

    Nigdy nie pisałem,
    że całkowicie winny jest kierowca lub całkowicie winny jest pieszy.
    Wielokrotnie pisałem, że winni są obydwaj.
    Pisałem już też, że nie będę analizował w jakim stopniu są winni.

    > Oto Twoja wypowiedź:
    > "I tak jest w tej sytuacji z filmu. Definitywna wina pieszego.
    > Pieszy nie szedł po przejściu dla pieszych. Szedł po ulicy.
    > Wlazł na przejście dopiero bezposrednio przed ciężarówką,
    > która już jechała bo przeszli piesi będący na przejściu."

    Znów coś wyrwałeś z kontekstu i manipulujesz.
    Pisałem już. Trzeba to komentować bezposrednio pod
    postem gdzie tak jest napisane. Unikamy wtedy "pomieszania
    z poplątaniem".
    Zmuszony jestem znaleźć i przekopiować ten fragment w całości :
    Początek :
    Ty > pieszy mógłby w ogóle nie wejść na pasy i mógłby przechodzić
    bezpośrednio
    Ty > przed maską ciężarówki, ale w takiej sytuacji byłaby definitywna wina
    Ty > pieszego.

    Ja : I tak jest w tej sytuacji z filmu. Definitywna wina pieszego.
    Ja : Pieszy nie szedł po przejściu dla pieszych. Szedł po ulicy.
    Ja : Wlazł na przejście dopiero bezposrednio przed ciężarówką,
    Ja : która już jechała bo przeszli piesi będący na przejściu.
    Koniec cytatu.

    Zrozum, że powyższe nie świadczy o tym, że tylko pieszy jest winny.
    Dyskutowaliśmy w tym momencie o pieszym i dlatego
    padło takie stwierdzenie.
    Wielokrotnie pisałem, że winni są obydwaj.

    > Ja natomiast twierdzę, że pieszy dokonał wykroczenia drogowego i za to
    > należy się kara,

    Jeżeli pieszemu należy się kara to znaczy że jest winny.
    Winny jest też kierowca.

    > ponieważ kierowca jest zobowiązany za wczasu ocenić systuację wokół
    > przejścia. Powinien zwrócić uwagę, czy aby na chodniku jakieś osby nie
    > zamierzają wejść na przejście, nawet te, które chcą wejść na jednię obok
    > przejścia. Być gotowym się zatrzymać i ustąpić bezwzględnie pierwszeńśtwa
    > każdemu pieszemu ZNAJDUJĄCEMU się na przejściu.

    Święta prawda. Tak samo ja pisałem w moich postach

    > Ty natomiast uważasz, że kierowca nie ma obowiązku zauważyć pieszego,
    > który wchodzi na jezdnię w bezpośredniej bliskości przejścia.
    >
    > Oto znów Twoja, błędna wypowiedz:
    >
    > "Kierowca nie ma obowiązku w normalnym ruchu kontrolować czy jakiś
    > samobójca włazi mu pod samochód i to w taki sposób, że kierowca nie ma
    > fizycznej możliwości go zobaczyć."

    Znów twoje kłamliwe insynuacje wyrwane z kontekstu.
    Znajdź odpowiedni post gdzie tak jest napisane i skomentuj.
    Nie będę znów bawił się w cytaty.

    > Kolejne Twoje błędne twierdzenie:
    >
    > "Kierowca miał prawo jechać, bo przepuścił wszystkich prawidłowo
    > przechodzących."

    Znów twoje kłamliwe insynuacje wyrwane z kontekstu.
    Znajdź odpowiedni post gdzie tak jest napisane i skomentuj.
    Nie będę znów bawił się w cytaty.

    >> Art.13 pkt.3 naruszył jeszcze w kilku innych miejscach.
    >> Pisałem o tym. Znajdź odpowiedni post i tam ewentualnie go skomentuj.
    >> A jeszcze lepiej, przedstaw tą sprawę na pl.soc.prawo.

    > Ja mam to robić? Chyba żartujesz?
    > Chcesz mi coś udowodnić to przedstaw konkrety.

    Cały czas przedstawiam konkrety.
    Być może na pl.soc.prawo potrafią lepiej przedstawiać konkrety.

    > Wobec moich dododów życzysz sobie, abym się powtarzał wiele razy.

    Mylisz się. Nigdy nie życzyłem sobie abyś powtarzał swoje dowody.
    Życzyłem sobie to, abyś nie mieszał podwątków i komentował pod postem
    którego treść chcesz skomentować.
    Ty komentarze zamieszczasz w dowolnym miejscu innego podwątku.

    > Ale wybacz Twoich dowódów nie ma zamiaru wyszukiwać,

    Moich dowodów nie musisz wyszukiwać. Sam je zamieszczam.
    Ty tylko zamieszczaj komentarze pod postem którego treść komentujesz.
    W innym razie wygląda to na manipulację.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: