eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyAleż po nim przejechał :(Re: Ależ po nim przejechał :(
  • Data: 2013-06-02 10:16:52
    Temat: Re: Ależ po nim przejechał :(
    Od: "uzytkownik" <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Walkowicek" <l...@b...pl> napisał w wiadomości
    news:kods7k$1gq$1@node1.news.atman.pl...

    >> Niby dlaczego nie musiał ustępować pierwszeństwa poszkodowanemu,
    >> który
    >> znajdował się na tym przejściu?
    >
    > Kierowcy nie wolno było rozjechać pieszego, niezależnie od tego
    > kto miał pierwszenstwo.
    >
    >>>> Kierowca ma obowiżek wiedzieć, że na przejściu znajduje się pieszy
    >
    >>> Podaj podstawę prawną.
    >
    >> Wynika to bezpośrednio z Art.26 pkt.1
    >
    > Bezpośrednio nie wynika "obowiązek wiedzieć". Pośrednio, być może tak.
    > Sprawa dla sądu.

    Bezpośrenio, pośredni, nieważne. Wynika to w sposób jednoznaczny.


    >>> Wymień konkretne artykuły ktore blędnie analizuję i uzasadnij.
    >>
    >> Wybacz, ale nie mam zamiaru się powtarzać.
    >
    > Nie musisz się powtarzać. Po prostu znajdź odpowiednie posty,
    > przeczytaj i ewentualnie je skomentuj.

    Przy każdej mojej wypowiedzi piszę uzasadnienie i powołuję się na
    odpowiedni zapis prawny. Skoro nie chce Ci się tego czytać i sięgnąć do
    zapisów prawnych to już Twój problem.


    >>>> Wskaż zapis, który świadczy jednoznacznie o tym, że pieszy musi się
    >>>> upewnić, że pojazd stoi.
    >>>
    >>> Jest tylko zapis o zachowaniu szczegolnej ostrożności.
    >>
    >> Acha, czyli dokonałeś własnej interpretacji.
    >
    > Gdzie ty tu widzisz "interpretację" ??
    > Jeżeli znasz jakiś inny zapis to napisz.

    Ty stwierdziłeś, że pieszy powinien był się upewnić, że pojazds się
    zatrzymał, oto ta wypowiedź:

    "Nie zachował szczególnej ostrożności. Upewnił się, że pojazd się
    zatrzymuje, ale nie upewnił się że pojazd się zatrzymał i nie upewnił
    się czy kierowca go widzi."

    Wobec tego wskaż mi ten zapis prawny, który nakazuje upewnienie się
    przez pieszego, że pojazd udzielający mu pierwszeństwa się zatrzymał.

    >> Gdyby doszło do zdarzenia poza pasami to miałbyś rację, że pieszy nie
    >> zachował warunków zawartych w Ar.13 pkt.3
    >
    > Nie masz racji. Tu nie ma "gdyby". Pieszy nie zastosował się do art.13
    > pkt.3
    > Nie ma znaczenia, czy był wypadek, czy nie.
    > Już o tym pisałem. Znajdź odpowiedni post i tam ewentualnie go
    > skomentuj.
    > A najlepiej przedstaw tą sprawę na pl.soc.prawo.

    Znów się powtarzasz. Ja nie neguję tego, że pieszy nie dzastosował się
    do Art.13 pkt.3
    Wręcz przeciwnie, od samego początku to twierdziłęm, twierdzę i
    twierdził będę.
    Naprawdę nie musisz mnię przekonywać do moich przekonań.
    Różnica między nami polega tylko na tym, że Ty na podstawie tego
    wykroczenia przypisujesz całą winę pieszemu za ten wypadek.

    Oto Twoja wypowiedź:
    "I tak jest w tej sytuacji z filmu. Definitywna wina pieszego.
    Pieszy nie szedł po przejściu dla pieszych. Szedł po ulicy.
    Wlazł na przejście dopiero bezposrednio przed ciężarówką,
    która już jechała bo przeszli piesi będący na przejściu."

    Ja natomiast twierdzę, że pieszy dokonał wykroczenia drogowego i za to
    należy się kara, zaś winnym wypadku jest kierowca, który nie zachował
    szczególnej ostrożności, ponieważ:

    Art. 26.

    1. Kierujący pojazdem, ZBLIŻAJĄC SIĘ do przejścia dla pieszych, jest
    obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa
    pieszemu ZNAJDUJĄCEMU się na przejściu.

    Specjalnie napisałem dużymi literami ZBLIŻAJĄC SIĘ, ponieważ kierowca
    jest zobowiązany za wczasu ocenić systuację wokół przejścia. Powinien
    zwrócić uwagę, czy aby na chodniku jakieś osby nie zamierzają wejść na
    przejście, nawet te, które chcą wejść na jednię obok przejścia. Być
    gotowym się zatrzymać i ustąpić bezwzględnie pierwszeńśtwa każdemu
    pieszemu ZNAJDUJĄCEMU się na przejściu.

    Ty natomiast uważasz, że kierowca nie ma obowiązku zauważyć pieszego,
    który wchodzi na jezdnię w bezpośredniej bliskości przejścia.

    Oto znów Twoja, błędna wypowiedz:

    "Kierowca nie ma obowiązku w normalnym ruchu kontrolować czy jakiś
    samobójca włazi mu pod samochód i to w taki sposób, że kierowca nie ma
    fizycznej możliwości go zobaczyć."

    Akurat w tym przypadku kierowca miał możliwość fizyczną, bo zbliżając
    się do przejścia jednakowo dobrze widział pieszych wchodzącyh na
    przejście jak i tego pieszego, który wszedł na jezdnię przed przejściem,
    gdyż wszedł bardzo bliski przejścia.


    Kolejne Twoje błędne twierdzenie:

    "Kierowca miał prawo jechać, bo przepuścił wszystkich prawidłowo
    przechodzących."

    Kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa wszystkim pieszym na
    przejściu dla pieszych. Ma to zrobić bezwzględnie wobec wszystkich
    pieszych, znajdujących się na przejściu i nieważne czy przechodzą oni
    prawidłowo czy też nieprawidłowo, czy znaleźli się na przejściu wchodząc
    na to przejście z chodnika czy też wchodząc z jezdni.

    > Art.13 pkt.3 naruszył jeszcze w kilku innych miejscach.
    > Pisałem o tym. Znajdź odpowiedni post i tam ewentualnie go skomentuj.
    > A jeszcze lepiej, przedstaw tą sprawę na pl.soc.prawo.


    Ja mam to robić? Chyba żartujesz?

    Chcesz mi coś udowodnić to przedstaw konkrety.

    Wobec moich dododów życzysz sobie, abym się powtarzał wiele razy. Ale
    wybacz Twoich dowódów nie ma zamiaru wyszukiwać, tym bardziej, że są
    błędne. To tak jakbyś chciał, abym sam odszukał Twoje wypowiedzi i sobie
    udowadniał, że masz rację.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: