-
11. Data: 2018-03-05 20:05:18
Temat: Re: Akumulator
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 5 Mar 2018 09:48:46 +0100, sirapacz napisał(a):
> mam taki przypadek zdiagnozowany u siebie:
> Pacjent Punto+w miarę świeży akumulator+radioodwarzacz dżejwisi.
>
> Jak w zimie go odpalam i napięcie na nim spadnie zbyt nisko (podczas
> kolejnych sprężań) przywiesić potrafi się elektronika radia. Na
> wyświetlaczu pojawiają mi się wartości szesnastkowe i ogólnie nawet
> działa troche. Jeśli tego nie zauważę i zostawię auto na dłużej to zeżre
> mi akumulator (radio mimo wyłączenia stacyjki pozostaje włączone i żre).
Też mi się raz coś takiego zdarzyło - co prawda nie przyuważyłem czy to
radio czy coś innego, ale raz, jakoś jesienią wypompowało mi w parę godzin
akumulator tak że nawet nie obrócił rozrusznikiem.
Myślałem że akumulator się kończy (a lat ma chyba z 6+ więc jakby czas na
nieg), ale wtedy odpaliłem na kable, pojeździłem i całą zimę bez problemu,
włącznie z odpaleniem po 2tyg stania na mrozie.
A teoretycznie w tym samochodzie nie da się nic zostawić działającego (poza
postojówkami które mają brzęczyk i awaryjnymi), bo po pół godziny stania
przekaźnik robi "cyk" i wszystko się wyłącza (radio, oświetlenie itp.)
-
12. Data: 2018-03-05 20:15:38
Temat: Re: Akumulator
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> A teoretycznie w tym samochodzie nie da się nic zostawić działającego (poza
> postojówkami które mają brzęczyk i awaryjnymi), bo po pół godziny stania
> przekaźnik robi "cyk" i wszystko się wyłącza (radio, oświetlenie itp.)
akurat radio masz pod stałe +12 i przekaźnik go nigdy nie odcina (bo
pamięć ustawień). Jakoś niebywałe, że żaden producent nie wpadł na to,
że pamięć ustawień można podtrzymać baterią CR2032 (lub większą) lub
akumulatorkiem (a te wylewają dopiero po kilkunastu latach, a przeżyć
potrafią dobrą dychę).
-
13. Data: 2018-03-05 20:17:12
Temat: Re: Akumulator
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
>>> Lampka ladowania sie palila, napiecie ~14V
>>
>> Tego co tu napisałeś to nierozumiem.
>> Ile było woltów po nieudanym zapaleniu.
>
> Wczesniej, w czasie pracy silnika bylo tych 14V.
a co z tą lampką? Ma się nie palić.
> Powinien byc naladowany.
no powinien
To teraz możesz patrzeć do ilu spada po zapaleniu i zgaszeniu.
12.0v to pownno chyba być.
a te wtykane 888 do zapalniczki to średnio dokladne są.
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
14. Data: 2018-03-05 20:32:03
Temat: Re: Akumulator
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Dnia Mon, 5 Mar 2018 20:15:38 +0100, sirapacz napisał(a):
>> A teoretycznie w tym samochodzie nie da się nic zostawić działającego (poza
>> postojówkami które mają brzęczyk i awaryjnymi), bo po pół godziny stania
>> przekaźnik robi "cyk" i wszystko się wyłącza (radio, oświetlenie itp.)
>
> akurat radio masz pod stałe +12 i przekaźnik go nigdy nie odcina (bo
> pamięć ustawień).
Akurat w moim aucie ustawienia radia się nie kasują, nawet jak nie ma
akumulatora (i to długo).
Podłączenie do stałego +12V ma, bo mogę radio włączyć również bez kluczyka
(przez pół godziny po zatrzymaniu samochodu, albo ostatnim otwarciu drzwi).
Tu zresztą chyba radio i tak by nie dało rady.
Akumulator mi się wypompował w jakieś 3h, czyli pobór prądu musiał być
konkretny.
Nie wiem jaką pojemność ma akumulator, ale w te wszystkie mrozy odpala bez
problemu.
-
15. Data: 2018-03-06 00:44:06
Temat: Re: Akumulator
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** sirapacz pisze tak:
> Jakoś niebywałe, że żaden producent nie wpadł na to,
> że pamięć ustawień można podtrzymać baterią CR2032
Wszystkie wyciągane miały baterie lub kondensatory ale potem ludzie
przestali się bać kradzieży i zostały na stałe podłączone do +12v
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
16. Data: 2018-03-06 07:02:19
Temat: Re: Akumulator
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 5 Mar 2018 20:15:38 +0100, sirapacz napisał(a):
>> A teoretycznie w tym samochodzie nie da się nic zostawić działającego (poza
>> postojówkami które mają brzęczyk i awaryjnymi), bo po pół godziny stania
>> przekaźnik robi "cyk" i wszystko się wyłącza (radio, oświetlenie itp.)
>
> akurat radio masz pod stałe +12 i przekaźnik go nigdy nie odcina (bo
> pamięć ustawień). Jakoś niebywałe, że żaden producent nie wpadł na to,
> że pamięć ustawień można podtrzymać baterią CR2032 (lub większą) lub
> akumulatorkiem (a te wylewają dopiero po kilkunastu latach, a przeżyć
> potrafią dobrą dychę).
Kilkanascie lat w samochodzie to nie tak duzo ... postarzanie produktu
:-)
Poza tym po co - akumulator sie wymienia co 5-10 lat.
Jest cala masa pamieci nieulotnych, nie trzeba bateryjki.
J.
-
17. Data: 2018-03-06 14:21:33
Temat: Re: Akumulator
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:X...@l...net.
..
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
>>> Lampka ladowania sie palila, napiecie ~14V
>>>
>>> Tego co tu napisałeś to nierozumiem.
>>> Ile było woltów po nieudanym zapaleniu.
>
>> Wczesniej, w czasie pracy silnika bylo tych 14V.
>a co z tą lampką? Ma się nie palić.
Moj blad - nie palila sie.
>> Powinien byc naladowany.
>no powinien
>To teraz możesz patrzeć do ilu spada po zapaleniu i zgaszeniu.
>12.0v to pownno chyba być.
No i teraz po naladowaniu jest tak, ze po uruchomieniu silnika jest
12.8V, ktore w ciagu paru minut podnosi sie do 13.9-14.0V.
A ja jestem w pol drogi do pracy.
I wczesniej tez tak bylo - tylko sie az tak uwaznie nie wpatrywalem.
A jednak zabraklo ... albo cos rozladowalo.
>a te wtykane 888 do zapalniczki to średnio dokladne są.
Akurat tego nie sprawdzalem, ale inny tak - dosc dokladny.
Tylko ze omijal niektore wartosci napiec - widac skalowanie takie.
J.
-
18. Data: 2018-03-06 23:46:39
Temat: Re: Akumulator
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
>>To teraz możesz patrzeć do ilu spada po zapaleniu i zgaszeniu.
>>12.0v to pownno chyba być.
>
> No i teraz po naladowaniu jest tak, ze po uruchomieniu silnika jest
> 12.8V, ktore w ciagu paru minut podnosi sie do 13.9-14.0V.
> A ja jestem w pol drogi do pracy.
To coś niebałdzo z tymi paroma minutami. Im więcej zapaleń tym większa
strata. Może alternator żre prąd czasami na postoju.
Nowożytne auta po przekręceniu kluczyka dają około 3A na wzbudzenie
przez kilkanaście sekund. Potem wyłącza się ten prąd i alternator ma
się sam zasilać.
--
Piter
Sweet little girl I prefer
You behind the wheel
Me the passenger
-
19. Data: 2018-03-07 09:41:09
Temat: Re: Akumulator
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "PiteR" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:X...@l...net.
..
na ** p.m.s ** J.F. pisze tak:
>>>To teraz możesz patrzeć do ilu spada po zapaleniu i zgaszeniu.
>>>12.0v to pownno chyba być.
>
>> No i teraz po naladowaniu jest tak, ze po uruchomieniu silnika jest
>> 12.8V, ktore w ciagu paru minut podnosi sie do 13.9-14.0V.
>> A ja jestem w pol drogi do pracy.
>To coś niebałdzo z tymi paroma minutami. Im więcej zapaleń tym
>większa
>strata.
No ale tak jest. Po szybkim zapaleniu tych pare minut wystarcza aby
napiecie uroslo, a ja ciagle jade dalej.
Owszem, jak w pol drogi stane w sklepie, to moze nie starczyc ... ale
tez drugi rozruch powinien byc latwiejszy.
Chyba ze te 14V nie oznacza, ze aku uzupelnil ladunek.
Tylko IMO - jakby sie rozladowal bardziej, to i wiekszy prad powinien
brac i nie powinieniem tych 14V zobaczyc.
Wczoraj jeszcze inaczej - po ~40 km spadlo do 13.7.
I nie wiem - cos sie psuje, cos wlaczylo, spadek na gniezdzie
zapalniczki spowodowany podlaczonymi ladowarkami, czy te nowe
samochody tak maja i obnizaja napiecie jak uznaja, ze aku naladowany.
>Może alternator żre prąd czasami na postoju.
Wszystko mozliwe
>Nowożytne auta po przekręceniu kluczyka dają około 3A na wzbudzenie
>przez kilkanaście sekund. Potem wyłącza się ten prąd i alternator ma
>się sam zasilać.
Imo to cecha juz bardzo starych alternatorow - tak dziala uklad
wzbudzenia z osobnym prostownikiem.
I nie ma tu "kilkunastu sekund" tylko raczej ulamek.
Nowoczesne moga miec bardziej zaawansowane sterowanie
wzbudzeniem/napieciem, zeby np szybko uzupelnic strate po rozruchu.
J.
-
20. Data: 2018-03-07 18:19:30
Temat: Re: Akumulator
Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>
W dniu .03.2018 o 09:41 J.F. <j...@p...onet.pl> pisze:
> Nowoczesne moga miec bardziej zaawansowane sterowanie
> wzbudzeniem/napieciem, zeby np szybko uzupelnic strate po rozruchu.
>
i mają. U mnie gdy jadę z S-S, zaraz po "wzbudzeniu" słychać inny odgłos
pracy silnika (min. podwyższone obroty i większe obciążenie od
alternatora) właśnie w celu szybkiego uzupełnienia ładunku. Wprawdzie
rozruch w trybie S-S pobiera znacząco mniejszy prąd, ale przed rozruchem
auto przez te parę minut stoi z włączoną "pełną elektryką" i pewnie sporo
doi z akumulatora.
Akumulator też jest słuszny - 96Ah, 860A
TG