-
1. Data: 2018-03-05 06:18:54
Temat: Nagminne łamanie przepisów
Od: Jacek <k...@a...com>
Jeżdżę ostatnio wcześnie rano i obserwuję takie zjawisko:
samochody dostawcze wjeżdżają na chodniki i parkują w niedozwolonych
miejscach. Większość małych sklepików i kiosków nie ma ramp, jak
markety, ani nie ma dojazdu do magazynu z innej strony, jak od frontu.
O ile w niektórych sytuacjach zakaz postoju daje wyjątek zaopatrzeniu,
to od wjazdu na chodniki wyjątków nie ma.
Cała sprawa dotyczy wczesnych godzin rannych, gdy ruch jest mały, a na
chodnikach pusto.
Jednak w świetle tego, co piszą na p.m.s. Koledzy-ortodoksi trzeba by z
tymi dostawczakami "zrobić porządek" oczywiście i imię bezpieczeństwa.
Co sądzicie?
Jacek
-
2. Data: 2018-03-05 08:02:26
Temat: Re: Nagminne łamanie przepisów
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.03.2018 o 06:18, Jacek pisze:
> Jednak w świetle tego, co piszą na p.m.s. Koledzy-ortodoksi trzeba by z
> tymi dostawczakami "zrobić porządek" oczywiście i imię bezpieczeństwa.
> Co sądzicie?
Sądzimy, że o ile zatrzymują się na jezdni i nikomu nieprzeszkadzają to
nie ma co afery robić, to z chodnikami już słabo bo je po prostu niszczą.
Shrek
-
3. Data: 2018-03-05 12:41:42
Temat: Re: Nagminne łamanie przepisów
Od: "Piotrek" <g...@d...pl>
Użytkownik "Jacek" <k...@a...com> napisał w wiadomości
news:p7ijvv$c6c$1@node2.news.atman.pl...
> Jeżdżę ostatnio wcześnie rano i obserwuję takie zjawisko:
> samochody dostawcze wjeżdżają na chodniki i parkują w niedozwolonych
> miejscach. Większość małych sklepików i kiosków nie ma ramp, jak markety,
> ani nie ma dojazdu do magazynu z innej strony, jak od frontu.
> O ile w niektórych sytuacjach zakaz postoju daje wyjątek zaopatrzeniu, to
> od wjazdu na chodniki wyjątków nie ma.
> Cała sprawa dotyczy wczesnych godzin rannych, gdy ruch jest mały, a na
> chodnikach pusto.
> Jednak w świetle tego, co piszą na p.m.s. Koledzy-ortodoksi trzeba by z
> tymi dostawczakami "zrobić porządek" oczywiście i imię bezpieczeństwa.
> Co sądzicie?
> Jacek
Trzeba podjechac jak najblizej sklepu i przenieść znaczną ilość
towaru i to do wielu sklepów.
Jezeli jasnie panu przeszkadza dostawczak
na chodniku to niech przejdzie na druga stronę ulicy, a zakupy
niech robi w supermarkecie, albo wtedy gdy dostawczak odjedzie.
-
4. Data: 2018-03-05 13:31:59
Temat: Re: Nagminne łamanie przepisów
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 05.03.2018 o 12:41, Piotrek pisze:
> Trzeba podjechac jak najblizej sklepu i przenieść znaczną ilość
> towaru i to do wielu sklepów.
> Jezeli jasnie panu przeszkadza dostawczak
Nie złapałeś aluzji.
W sąsiednim wątku "Hołek bez PJ" Koledzy-ortodoksi dali mi do
zrozumienia, że przepisy są najważniejsze i muszą być przestrzegane
przez wszystkich i w każdej sytuacji. Czyli jak teren "zabudowany", to
choćby i pustkowie to należy zwolnić do 50. Jak zakaz postoju i zerowy
ruch nad ranem to nie ma zmiłuj. Parkujemy dostawczaka na najbliższym
parkingu i nosimy skrzynki 500 metrów do sklepu. Logiczne. Jak mamy się
nie kierować rozumem, to kierujmy się przepisami. Już dawno temu
wprowadzono przepis, że Słońce krąży wokół Ziemi i jeden taki się
poważył to zmienić i na co nam to było? Tylko same kłopoty z tego.
Jacek
-
5. Data: 2018-03-05 14:04:36
Temat: Nagminne łamanie przepisów
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Sadze ze policja nic nie robi. Mieszkam w miejscu gdzie wjazd dostawczakow na chodnik
jest przez caly dzien. Ruch pieszych jest spory a o zachowaniu metra, o poltora metra
nawet nie marze, jest niespotykanym zjawiskiem. Dzwonienie na policje i do straszy
miejskiej nic nie daje. Zwracanie uwagi kierowcom majacym mordy wiejskich pijakow
szybciej skonczy sie bijatyka niz uslyszeniem " przepraszam". Rozumie ze dostawy do
sklepow sa potrzebne. W nocy niech robia. Nie ja wymyslilem ze nie spi ktos by spac
mogl ktos.
-
6. Data: 2018-03-05 14:36:40
Temat: Re: Nagminne łamanie przepisów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:39f01d60-fa9f-4285-94cb-d752a154c4f7@go
oglegroups.com...
>Sadze ze policja nic nie robi. Mieszkam w miejscu gdzie wjazd
>dostawczakow na chodnik jest przez caly dzien.
>Ruch pieszych jest spory a o zachowaniu metra, o poltora metra nawet
>nie marze, jest niespotykanym zjawiskiem.
>Dzwonienie na policje i do straszy miejskiej nic nie daje. Zwracanie
>uwagi kierowcom majacym mordy wiejskich pijakow szybciej skonczy sie
>bijatyka niz uslyszeniem " przepraszam".
>Rozumie ze dostawy do sklepow sa potrzebne. W nocy niech robia.
W nocy zakaz nadal obowiazuje. Tylko parkowanie moze byc trudniejsze,
bo okoliczni mieszkancy w lozkach.
>Nie ja wymyslilem ze nie spi ktos by spac mogl ktos.
Jasniepanstwo sie wlasnie skonczylo - nie ma pracy w niedziele.
To potem nie bedzie i w nocy :-P
J.
-
7. Data: 2018-03-05 14:39:53
Temat: Re: Nagminne łamanie przepisów
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Ograniczenie pracy w niedziele nie ma zadnego zwiazku z ograniczeniem pracy w nocy.
-
8. Data: 2018-03-05 15:04:39
Temat: Re: Nagminne łamanie przepisów
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ee25f020-0445-4bf7-8180-ab46452dbbc8@go
oglegroups.com...
>Ograniczenie pracy w niedziele nie ma zadnego zwiazku z ograniczeniem
>pracy w nocy.
Obywatel chce w niedziele isc z dziecmi do kosciola, a w nocy spac :-)
Wiec zwiazki beda walczyc.
I nie chce, zeby mu w tym spaniu przeszkadzaly jakies warczace
ciezarowki i brzeczące skrzynki :)
J.
-
9. Data: 2018-03-05 15:59:50
Temat: Re: Nagminne łamanie przepisów
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
W takim razie musisz dzialac zeby prawo zostalo zmienione.
-
10. Data: 2018-03-05 19:41:57
Temat: Re: Nagminne łamanie przepisów
Od: xyz <x...@i...pl>
W dniu 05.03.2018 o 12:41, Piotrek pisze:
> Użytkownik "Jacek" <k...@a...com> napisał w wiadomości
> news:p7ijvv$c6c$1@node2.news.atman.pl...
>
> Trzeba podjechac jak najblizej sklepu i przenieść znaczną ilość
> towaru i to do wielu sklepów.
> Jezeli jasnie panu przeszkadza dostawczak
> na chodniku to niech przejdzie na druga stronę ulicy, a zakupy
> niech robi w supermarkecie, albo wtedy gdy dostawczak odjedzie.
>
Niby ok, ale dostawczak parkujący pod sklepem na rogu skrzyżowania,
przy dwóch przejściach dla pieszych na środku chodnika (brak nawet 0,5m)
to lekka przesada. A tak jest na jednym mi znanym skrzyżowaniu.
Chodzi tamtędy sporo osób odprowadzających dzieci do przedszkola i
szkoły, i co mają oni iść po ulicy bo jaśnie pan nie może stanąć 5m dalej?
Mamy tu ładny zestaw:
- parkowanie na chodniku
- parkowanie na przejściu dla pieszych x2
- brak 1,5m wolnego na chodniku
- parkowanie na skrzyżowaniu
- utrudnianie ruchu i stwarzanie niebezpieczeństwa (zasłania całkowicie
widok z prawej strony)
Capną takiego 2-3 razy i po prawku a później lament.
O ile trzeba zrozumieć dostawców to oni też powinni zrozumieć pieszych
i innych uczestników ruchu. Żyjemy w społeczeństwie a to wymaga
poszanowania pewnych z góry ustalonych praw.
O ile na zostawienie 1m zamiast 1,5 można machnąć ręką i olać to
niestety ale dostawcy i kurierzy często/gęsto mają wszystkich w dupie...
--
--- xyz