-
1. Data: 2018-03-03 10:54:41
Temat: Trojlebus zasilany baterią li-jon
Od: Kris <k...@g...com>
Taki npis na trojlebusie w okolicach Trójmiasta widziałem
O co biega?
Skoro na "kablu" jedzie to czemu "zasilany baterią li jon"?
-
2. Data: 2018-03-03 10:59:43
Temat: Re: Trojlebus zasilany baterią li-jon
Od: Adam <a...@s...poczta.onet.pl>
W dniu 2018-03-03 o 10:54, Kris pisze:
> Taki npis na trojlebusie w okolicach Trójmiasta widziałem
> O co biega?
> Skoro na "kablu" jedzie to czemu "zasilany baterią li jon"?
>
Hybrydowy ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
-
3. Data: 2018-03-03 12:03:12
Temat: Re: Trojlebus zasilany baterią li-jon
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Sat, 3 Mar 2018 01:54:41 -0800 (PST), Kris napisał(a):
> Taki npis na trojlebusie w okolicach Trójmiasta widziałem
> O co biega?
> Skoro na "kablu" jedzie to czemu "zasilany baterią li jon"?
To taki, który można porwać do Wejherowa :)
A na serio, to bardzo przydatny patent. Gdy remontowali w Gdyni
Kartuską-Jaskółczą, to częściowo zdemontowana była trakcja. Trolejbusy
jeździły do pętli Pustki Cisowskie normalnie: na jednym przystanku
opuszczały odbieraki prądu, przejeżdżały remontowany odcinek na
akumolatorach i na którymś kolejnym przystanku znów podłączały się do
trakcji. Dzięki "daszkom" naprowadzającym i elektrycznie zwijanym linkom
odbieraków, cała operacja trwała tyle, co normalny postój na przystanku i
odbywała się bez wysiadania kierowcy z trolejbusu.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
4. Data: 2018-03-03 12:16:38
Temat: Re: Trojlebus zasilany baterią li-jon
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2018-03-03 o 10:54, Kris pisze:
> Taki npis na trojlebusie w okolicach Trójmiasta widziałem
> O co biega?
> Skoro na "kablu" jedzie to czemu "zasilany baterią li jon"?
>
Może chodzi o odzyskiwanie energii?
Łatwiej wpompować w akumulator niż do sieci?
Robert
-
5. Data: 2018-03-03 13:47:08
Temat: Re: Trojlebus zasilany baterią li-jon
Od: "tck" <t...@t...Wytnij.net.pl>
Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
news:7c2c96a9-7549-48dc-884e-e6f92d40076b@googlegrou
ps.com...
Taki npis na trojlebusie w okolicach Trójmiasta widziałem
O co biega?
Skoro na "kablu" jedzie to czemu "zasilany baterią li jon"?
w Lublinie są też z dieslem, takie backupowe aku przydatne jest- kiedyś
zdarzyło mi się pchać trolejbus pół metra bo stanął w martwym miejscu;)
--
pozdr
Tomasz
tck(at)top.net.pl