eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › A gdyby zamiast AC w domu było DC....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 195

  • 131. Data: 2014-08-13 18:42:14
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello J.F.,

    Wednesday, August 13, 2014, 6:23:04 PM, you wrote:

    [...]

    > Ale ja mam laptopa i zakladam ze skoro pokazuje ze laczy sie na 150,
    > to sie laczy. A przepraszam, 130.

    Ale on kłamie - rzeczywista prędkość jest niższa, niestety.

    > Niestety - rzeczywisty transfer jest znacznie mniejszy.
    > pingi z czasem odpowiedzi rzedu 3s sytuacji nie poprawiaja, i 5% strat
    > tez nie.

    Coś masz popsute. U mnie, na drugim końcu mieszkania, z niewłaściwym
    przewodem między routerami, różnica pingów między WiFi a drutem to
    2ms.

    > Swoja droga ... gdzie te 3s sie mieszcza, co tyle czeka ?

    W retransmisji pakietów - musisz mieć niezły tłok w paśmie.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 132. Data: 2014-08-13 18:50:12
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Wednesday, August 13, 2014, 6:26:19 PM, you wrote:

    >> Instalację robiłem kilkanaście lat temu... na 10Mbps. Teraz działa na
    >> 100Mbps bez zmian. Na 1Gbps nie pójdzie, poza tym po co? Dla szpanu?
    > Dla jakiego szpanu? Masz Romanie nieco staromodne podejście do
    > tego tematu: zebrać wymagania i pod nie zbudować sieć. To dobra
    > inżynieria, ale nie w małej skali, typu mieszkanie/dom. Problem
    > był inny: przez rok używałem WiFi 300Mbps i mnie mało szlag nie
    > trafił. Chciałem mieć coś o oczko wyżej, niż te _realne_ 3MB/s.

    Realne ponad 3MB/s to mam na tablecie z wewnętrzną antenką i na
    Funboxie czy innym gównianym TP-Linku z atrapą anteny i teoretycznym
    150Mbps.

    > No i tak się składa, że wyżej był _tylko_ kablowy Ethernet 1Gbps.
    > Średniej klasy router wyjęty prosto z pudełka potrafił obsłużyć
    > od ręki 100Mbps i 1Gbps. Dla 1Gbps trzeba ułożyć kabel dokładnie
    > takim samym nakładem pracy, jak dla 100Mbps.

    Ciesze się, że miałeś możliwość ułożenia kabli. I skorzystałeś.

    > Kable są te same albo ich cena różni się dosłownie o grosze,

    Dzisiaj. Kilkanaście lat temu był kłopot z kupieniem kabla na metry -
    wszyscy chcieli tylko całe rolki sprzedawać...

    [...]

    > Kolejny "drobiazg" to próba włączenia czegoś zdalnie przez WiFi. :->

    Arduino YUN? Raspberry Pi?

    > Na kablu "każdy głupi" sprzęt to potrafi.
    >> Bez przesady z 17 godzinami. Przy 3 MB/s musiałbyś przewalić 180GB -
    >> nie robisz takich kompilacji.
    > To akurat była próba podzielenia się z kolegą kolekcją Sondy. :-)

    Pisałeś o kompilacji...

    > Po ustawieniu kopiowania przez WiFi szybko przełączyliśmy się
    > w tryb kablowy, bo noclegu proponować nie zamierzałem...

    Rozumiem, że robisz tak 10 razy dziennie :P




    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 133. Data: 2014-08-13 18:52:22
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Piotr,

    Wednesday, August 13, 2014, 6:41:39 PM, you wrote:

    >>> Ale teraz linie są dłuższe. Im wyższa częstotliwość, tym łatwiej o
    >>> straty na upływnościach i wyładowaniach koronowych.
    >> No i szybciej pojawiają się efekty linii długich
    > To wszystko zacytowane wyżej to szczera prawda, ale chronologia była
    > odwrotna: *najpierw* przyjęto 50/60Hz, a dopiero *potem* zaczęto myśleć
    > o spinaniu sieci lokalnych w rozległe sieci dystrybucyjne, zwłaszcza na
    > dystansach tysięcy kilometrów. Dlatego lepsze właściwości prądu 50Hz
    > w tych zastosowaniach wyszły przez szczęśliwy zbieg okoliczności, a nie
    > z planów. Gdyby przyjęto 400Hz, to jedynym efektem tego byłoby
    > szybsze upowszechnienie się linii HVDC, bo lokalnie by nikt nie śmiał
    > ruszać istniejącej infrastruktury.

    HVDC wymaga technologii przetwarzania wielkich mocy AC/DC/AC a ta jest dość
    świeża. I mam obawy, czy 400Hz by dała radę.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 134. Data: 2014-08-13 18:57:03
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w
    >To wszystko zacytowane wyżej to szczera prawda, ale chronologia była
    >odwrotna: *najpierw* przyjęto 50/60Hz, a dopiero *potem* zaczęto
    >myśleć
    >o spinaniu sieci lokalnych w rozległe sieci dystrybucyjne, zwłaszcza
    >na
    >dystansach tysięcy kilometrów. Dlatego lepsze właściwości prądu 50Hz
    >w tych zastosowaniach wyszły przez szczęśliwy zbieg okoliczności, a
    >nie
    >z planów.

    Ale te 400Hz ma tez wady. Silniki i pradnice trzeba wielobiegunowe, bo
    sie za szybko kreca.
    Te ~3000rpm technika toleruje, przy wyzszych juz gorzej.
    Owszem, odkurzacz by polubil troche wiecej, ale 400 to i dla niego
    przesada :-)

    No i ten pisk w glosnikach :-)

    >Gdyby przyjęto 400Hz, to jedynym efektem tego byłoby
    >szybsze upowszechnienie się linii HVDC, bo lokalnie by nikt nie śmiał
    >ruszać istniejącej infrastruktury.

    Do HVDC niedawno techniki brakowalo. Niby robiono i na lampach
    rteciowych, ale czuje ze by sie pogodzili z wadami tych 400Hz.

    A swoja droga cos mi mignelo ostatnio w TV, ze gdzies w USA instaluja
    jakis dopasowywacz czestotliwosci miedzy sieciami.
    Wirujacy.

    J.


  • 135. Data: 2014-08-13 19:40:48
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2014-08-13 18:41, Piotr Wyderski pisze:
    > Dariusz Dorochowicz wrote:
    >
    >>> Ale teraz linie są dłuższe. Im wyższa częstotliwość, tym łatwiej o
    >>> straty na upływnościach i wyładowaniach koronowych.
    >>
    >> No i szybciej pojawiają się efekty linii długich
    >
    > To wszystko zacytowane wyżej to szczera prawda, ale chronologia była
    > odwrotna: *najpierw* przyjęto 50/60Hz, a dopiero *potem* zaczęto myśleć
    > o spinaniu sieci lokalnych w rozległe sieci dystrybucyjne, zwłaszcza na
    > dystansach tysięcy kilometrów. Dlatego lepsze właściwości prądu 50Hz
    > w tych zastosowaniach wyszły przez szczęśliwy zbieg okoliczności, a nie
    > z planów. Gdyby przyjęto 400Hz, to jedynym efektem tego byłoby
    > szybsze upowszechnienie się linii HVDC, bo lokalnie by nikt nie śmiał
    > ruszać istniejącej infrastruktury.

    A, jeżeli o to chodzi, to po sugestii J.F. stawiam na konstrukcję
    generatorów które muszą się odpowiednio szybko kręcić. Po dodaniu
    właściwości blach na transformatory i innych problemów pewnie decyzja
    była prosta, ale ja to się na tym nie znam, mogę się wypowiedzieć, to
    się wypowiadam ;)

    Pozdrawiam

    DD


  • 136. Data: 2014-08-13 20:17:19
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Dariusz Dorochowicz wrote:

    > A, jeżeli o to chodzi, to po sugestii J.F. stawiam na konstrukcję
    > generatorów które muszą się odpowiednio szybko kręcić.

    Albo odpowiednio wolno. ;-) Wychodzi na to, że Jarek ma najwięcej racji,
    bardzo ciekawe zestawienie:

    https://en.wikipedia.org/wiki/Utility_frequency#Hist
    ory

    Ale tego księżycowego 16,7Hz nie umiem przyjąć do wiadomości... ;-)

    Pozdrawiam, Piotr



  • 137. Data: 2014-08-13 20:54:50
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: janusz_k <J...@o...pl>

    W dniu 13.08.2014 o 09:18 Jarosław" Sokołowski" <j...@l...waw.pl> pisze:

    > Pan Michał Lankosz napisał:
    >
    >>> Przy instaslacjach z inwererami standardem jest teraz napięcie DC
    >>> nieco mniejsze od 1000 V (np. 32 panele w szeregu).
    >>
    >> W domu?
    >
    > Lepiej chyba powiedzieć "na domu", bo instalacja przecież w większości
    > na dachu. Ograniczenie do 1000 V ma zdaje się wyłącznie pozatechniczny
    > charakter, wynika z innych przepisów dotyczących instalacji powyżej 1 kV.
    1kV DC w domu to wpadnięcie z deszczu pod rynnę, to jednak wolę 230AC :),
    mimo wszystko trochę bezpieczniejsze i mniej problemów.


    --

    Pozdr
    Janusz


  • 138. Data: 2014-08-13 22:19:32
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 13 Aug 2014 18:42:14 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
    > Hello J.F.,
    > [...]
    >> Ale ja mam laptopa i zakladam ze skoro pokazuje ze laczy sie na 150,
    >> to sie laczy. A przepraszam, 130.
    > Ale on kłamie - rzeczywista prędkość jest niższa, niestety.

    Na jakiejs podstawie to pokazuje, ale moze i klamie ..

    >> Niestety - rzeczywisty transfer jest znacznie mniejszy.
    >> pingi z czasem odpowiedzi rzedu 3s sytuacji nie poprawiaja, i 5% strat
    >> tez nie.
    > Coś masz popsute.

    Byc moze. Ale co zrobic - eter uciac i zacisnac jeszcze raz ?

    >> Swoja droga ... gdzie te 3s sie mieszcza, co tyle czeka ?
    > W retransmisji pakietów - musisz mieć niezły tłok w paśmie.

    Pewien tlok jest, ale niby 20-30dB odstepu do innych, to chyba nie
    powinno az tak zaklocac. Podawane za telefonem.
    No i telefon pokazuje inne wifi, a przeciez w tym pasmie smietnik ..

    J.


  • 139. Data: 2014-08-13 22:41:03
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>

    W dniu 2014-08-13 22:19, J.F. pisze:
    > Dnia Wed, 13 Aug 2014 18:42:14 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
    >> Hello J.F.,
    >> [...]
    >>> Ale ja mam laptopa i zakladam ze skoro pokazuje ze laczy sie na 150,
    >>> to sie laczy. A przepraszam, 130.
    >> Ale on kłamie - rzeczywista prędkość jest niższa, niestety.
    >
    > Na jakiejs podstawie to pokazuje, ale moze i klamie ..

    No bo to prędkość wynegocjowana wynikająca z warunków propagacji. Jak
    masz super hiper warunki dla 802.cośtam.g to Ci pokaże 54M (chyba tyle
    nigdy nie widziałem nawet jak anteny były obok siebie) na każdym
    urządzeniu, ale przecież tyle lata wokół access pointa, wiec jak kilka
    równocześnie zacznie transmisję, to faktyczna każdego z nich poleci na
    pysk - jak w ehternecie na hubie albo koncentryku. Wszystko niby ma 10M,
    a tak naprawdę to każdy ma sporo mniej. A i też wszystko wokół przeszkadza.

    >>> Niestety - rzeczywisty transfer jest znacznie mniejszy.
    >>> pingi z czasem odpowiedzi rzedu 3s sytuacji nie poprawiaja, i 5% strat
    >>> tez nie.
    >> Coś masz popsute.
    >
    > Byc moze. Ale co zrobic - eter uciac i zacisnac jeszcze raz ?

    U mnie często pomaga zmiana oprogramowania (sterownika albo firmware)
    na nowsze, a czasem się urządzenia zwyczajnie "nie lubią" ;) i trzeba
    jedno zmienić. Ogólnie to sam z tego powodu (wzajemnej niechęci
    urządzeń) nie lubię D-Linka, bo niby taka firma, a całkiem często bywają
    dziwaczne problemy nawet między urządzeniami tej firmy, które znikają po
    zmianie na coś innego, nawet tańszego.

    >>> Swoja droga ... gdzie te 3s sie mieszcza, co tyle czeka ?

    Puść mtr-a - będziesz wiedział.
    No chyba, że to lokalnie.

    Pozdrawiam

    DD


  • 140. Data: 2014-08-13 22:41:19
    Temat: Re: A gdyby zamiast AC w domu było DC....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 13 Aug 2014 20:17:19 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
    > Albo odpowiednio wolno. ;-) Wychodzi na to, że Jarek ma najwięcej racji,
    > bardzo ciekawe zestawienie:
    > https://en.wikipedia.org/wiki/Utility_frequency#Hist
    ory
    > Ale tego księżycowego 16,7Hz nie umiem przyjąć do wiadomości... ;-)

    Poczatkowo chyba jak pisza - z powodu turbin wodnych.

    Ale - z tego co czytam to pare kolei nadal uzywa ... a tu chyba jest
    powod
    https://en.wikipedia.org/wiki/15_kV_AC_railway_elect
    rification

    The 50 Hz (60 Hz in North America) AC grid was already established at
    the beginning of the 20th century. Although series-wound motors can in
    principle run on AC as well as DC (the reason they are also known as
    universal motors) large series-wound traction motors had problems with
    such high frequencies. High inductive reactance of the motor windings
    caused commutator flashover problems and the non-laminated magnetic
    pole-pieces originally designed for DC exhibited excessive eddy
    current losses. Using a lower AC frequency alleviated both problems

    J.

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: