On Mon, 7 Mar 2011 14:18:17 +0100, "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
wrote:

>
>Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl>
>
>>>I co złego w tym, że dzwonią w razie *potrzeby* na 999? Oczywiście
>>>poza tym, że nie dzwonią na 112.
>> A przepraszam przypomniało mi się :)
>> Być może dzwonią na 112 a stamtąd są przełączani na 999 :)
>> Strata czasu z tym 112.
>
>To przecież wiadomo, że centrum nie pojedzie na akcję gaśniczą. Komuś i tak
>musi przekazać informację.
Dzis na wiekszosci obszaru kraju szybciej i pewniej jest zadzwonic na
997/998/999 niz na 112 i czekac na przelaczenie w docelowe miejsce.
Niestety ludzie dzieki kampanii reklamowej nauczyli sie dzwonic do
pogotowia ratunkowego na 112 - trafiaja do policji/strazy i dalej sa
przelaczani. Mowie o tym jak jest w wiekszosci, wiem ze sa pojedyncze
przypadki gdzie jest inaczej ale ogolnie w kraju dzwonienie na 112 to
strata czasu.

WAM

do góry

On Sun, 06 Mar 2011 21:14:35 +0100, WAM wrote:
>On Sun, 06 Mar 2011 19:30:13 +0100, J.F.
>>On Sun, 06 Mar 2011 12:30:56 +0100, WAM wrote:
>>>BTW: W moim mieście dodzwonić się do operatora 997/112-z-gsm to
>>>spokojnie 3 minuty czekania. Chcesz do tego dołożyć jeszcze kolejne
>>>minuty z powodu dzwoniących po informację o opiece medycznej?
>>
>>Nowy numer bedzie musial ktos odbierac .. wiec czemu nie mialby takze
>>obslugiwac 112 ?
>Jesli masz na mysli sytuacje w ktorej nowy numer beda obslugiwac nowi
>ludzie i dostana tez 112 do siebie to jestem za :)

Tak czy inaczej - jesli ma byc jeden czlowiek pod 112 i jeden pod 909,
to czemu niemoze byc dwoch pod 112 ?

>A jak chcesz dolozyc to okreslone zadanie zwiazane ze sprawami
>medycznymi policjantom i strazakom ktorzy obecnie obsluguja 112 w
>wiekszosci powiatow to w niczym to nie pomoze. Bo w konsekwencji
>nastapi przelaczenie do dyspozytora ratownictwa medycznego zeby
>udzielil tej informacji :)

Takie rzeczy jak np ktory szpital ma dzis dyzur to chyba potrafia
powiedziec.

J.

do góry

On Mon, 7 Mar 2011 13:16:44 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski
<j...@l...waw.pl> wrote:

>Ja to bym chciał, żeby wreszczie ktoś dobrał się do dupy ludziom
>odpowiedzialnym za grandę numerem 112. To nie ma dzwonic u przypadkowych
>policjantów czy strażaków, tylko w miejscu, gdzie są tacy, co potrafią
>*szybko* znaleźć rozwiązanie w *każdej* krytycznej sytuacji.
Juz niedlugo bedzie lepiej... niech tylko zabiora 997 z policji, 998
ze strazy i 999 z PRM. I calosc razem ze 112 skieruja do CPR a CPR
bedzie przekazywac gluchy telefon dalej.

>Nie mam nic przeciwko temu, by jedna czy druga pani minister tworzyła
>nowe służby i przydzielała im numery telefonów. Tylko niech je przkaże
>od razu do do centrów kryzysowych, bo ja nie mam zamiaru zapamiętywać
>kolejnych ciągów cyferek.
To po co te kolejne numerki? :) Do kolejkowania chyba conajwyzej?

WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

do góry

On Mon, 7 Mar 2011 14:14:34 +0100, "niusy.pl" <d...@n...pl.invalid>
wrote:

>> Rownie dobrze moglby udzielac informacji na inne tematy np o remontach
>> ulic, wyłączeniach prądu, gazu, wody, braku sygnału w kablówce itd.
>> Jak się ktoś najął za psa to niech szczeka, jak się najął do gaszenia
>> pożarów to niech je gasi a jak się najął do pilnowania porządku to
>> niech pilnuje. Tylko dlaczego miałby udzielać informacji o czymś innym
>> o czym nie ma dokładnej wiedzy? Niech informacji udziela ten kto wie.
>
>To chyba 998 który wchodzi w 112 powinien wiedzieć skoro sam nie
>potrafi/może pomóc, prawda ?
Nie zrozumialem stwierdzenia "998 ktory wchodzi w 112".


>> BTW: W moim mieście dodzwonić się do operatora 997/112-z-gsm to
>> spokojnie 3 minuty czekania. Chcesz do tego dołożyć jeszcze kolejne
>> minuty z powodu dzwoniących po informację o opiece medycznej?
>
>A ilu ludzi odbiera te numery ? Jeśli do uruchomienia kolejnego numeru
>potrzeba przynajmniej jednej osoby to lepiej dołożyć tę osobę do obsługi już
>istniejącego numeru.
Chyba 6 osob, dokladnie nie pamietam. No pewnie ze lepiej. Tym
bardziej ze nie trzeba szukac kolejnej lokalizacji, budowac socjalu
itp. I zawsze latwiej o zastepstwo majac do dyspozycji kilkadziesiat
osob niz kilka.

WAM
--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

do góry

On Sun, 6 Mar 2011 21:35:06 +0100, "PiotRek"
<b...@w...pl.invalid> wrote:

>Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl> napisał w wiadomości
news:2nr6n61814n5vehth3vpoutoqh3qj0imol@4ax.com...
>> Rownie dobrze moglby udzielac informacji na inne tematy np o remontach
>> ulic, wyłączeniach prądu, gazu, wody, braku sygnału w kablówce itd.
>Póki istnieją numery 994, 992, 991 (choć ten, nie wiedzieć czemu,
>w Warszawie nie działa), to nie ma takiej potrzeby.
Poki istnieje 999 to po co zabierac im to czym sie zajmuja i o czym
maja wiedze?

>> Tylko dlaczego miałby udzielać informacji o czymś innym
>> o czym nie ma dokładnej wiedzy? Niech informacji udziela ten kto wie.
>
>Przecież tej wiedzy nie uczą w szkołach pożarniczych ani policyjnych.
No nie ucza :) Wlasnie nie ucza :)

>Są jakieś wykazy, które ma dyspozytorka Pogotowia Ratunkowego -
>i te same wykazy mogliby mieć operatorzy numeru 112.
Lokalizacji odbierania 112 w moim wojewodztwie jest jakos ok 2 sluzby
* 20 lokalizac. Lokalizacji odbierania 999 kilka.
Wykazy to dane, ktore sie zmieniaja. Trzeba je aktualizowac i
dystrybuowac do kazdego dysponenta wiedzy. Latwiej to zrobic do kilku
miejsc niz do kilkudziesieciu.

W wykazach pojawiaja sie specyficzne okreslenia medyczne - inne sa w
mowie potocznej inne w mowie formalnej, medyk ma szanse posiadac te
wiedze i rozumiec o co pyta obywatel. Policjant/strazak - tez
oczywiscie ma szanse ale statystycznie mniejsza.

Zatem zarowno do dystrybucji danych jak i ich szybkiego
znalezienia/przekazania dzwoniacemu potrzebny jest (prymitywny) system
ale jednak system. A takiego dzis nie ma.

Po za tym o jakich operatorach 112 mowa? To okreslenie pojawialo sie w
aktach wykonawczych MSWiA dot CPR ale jakos zaden z tych aktow nie
wszedl skutecznie w zycie. Wiec poki operatorzy sa tymczasowi
(policjant/strazak) to zmienianie dystrybucji tych danych i
sposobu/numeru pod ktorym sie ludzi informuje wprowadzi zamieszanie a
nie przyniesie skutkow.

WAM

--
mezrom dan ysazcw -> www.nadmorze.pl <- wczasy nad morzem

do góry

On Mon, 07 Mar 2011 17:48:51 +0100, J.F.
<j...@p...onet.pl> wrote:

>Tak czy inaczej - jesli ma byc jeden czlowiek pod 112 i jeden pod 909,
>to czemu niemoze byc dwoch pod 112 ?
Nie zapominaj o ludziach z 997/8/9 ktore tez maja dzwonic tam gdzie
112 :) To juz bedzie 5 osob :)

>Takie rzeczy jak np ktory szpital ma dzis dyzur to chyba potrafia
>powiedziec.
Powiedziec tak, zdobyc informacje, przechowywac itd - musi byc system
ewidencji informacji.

WAM

do góry

Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl> napisał w wiadomości
news:oagan6p0gjjg58ctktf4vv7s6vngetkung@4ax.com...
> On Mon, 07 Mar 2011 17:48:51 +0100, J.F.
> <j...@p...onet.pl> wrote:
> > Takie rzeczy jak np ktory szpital ma dzis dyzur to chyba potrafia
> > powiedziec.
> Powiedziec tak, zdobyc informacje, przechowywac itd - musi byc system
> ewidencji informacji.

No bez przesady - pamiętam, jak takie informacje były codziennie drukowane
w "Expressie Wieczornym" i w "Życiu Warszawy". A komputerów nie było. :-)

No i o dyżurach szpitali można się było dowiedzieć dzwoniąc pod 911.
Tyle że wtedy 911 było płatne jak zwykła rozmowa miejscowa,
a obecny odpowiednik 911 to, zdaje się, jakoś niesamowicie drogo wychodzi.

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry

On Mon, 7 Mar 2011 23:01:36 +0100, "PiotRek"
<b...@w...pl.invalid> wrote:

>No bez przesady - pamiętam, jak takie informacje były codziennie drukowane
>w "Expressie Wieczornym" i w "Życiu Warszawy". A komputerów nie było. :-)
Wtedy pewnie bylo centralne zarządzaniem, na miesiąc przed wszystko
było ułożone. A dziś to cholera wie jak to się zmienia :)
Poza tym wystarczy się przyjrzeć pracy człowieka przy telefonie
alarmowym aby zrozumieć że posiadanie miliona i jeszcze jednej
informacji nie jest tak proste żeby to spamiętać w głowie.

WAM

do góry

On 8 Mar, 07:43, WAM <n...@n...nopl.pl> wrote:
> On Mon, 7 Mar 2011 23:01:36 +0100, "PiotRek"
>
> <b...@w...pl.invalid> wrote:
> >No bez przesady - pami tam, jak takie informacje by y codziennie drukowane
> >w "Expressie Wieczornym" i w " yciu Warszawy". A komputer w nie by o. :-)
>
> Wtedy pewnie bylo centralne zarz dzaniem, na miesi c przed wszystko
> by o u o one. A dzi to cholera wie jak to si zmienia :)
> Poza tym wystarczy si przyjrze pracy cz owieka przy telefonie
> alarmowym aby zrozumie e posiadanie miliona i jeszcze jednej
> informacji nie jest tak proste eby to spami ta w g owie.
>
> WAM

Otóż to- ustalmy jedną rzecz- to ma być telefon INFORMACYJNY. Nie
interwencyjny, nie alarmowy., bo te służą czemu innemu.
Potrzebny w sytuacji zwykłego zachorowania. Jakoś w tygodniu nie
wymagamy od lekarza pierwszego kontaktu posiadania numeru skróconego.
I przerysowując- często info w nim uzyskana będzie jednak mniej
nagląca, niż telefon najbliższego hydraulika, gdy z pękniętej
nienależącej już do pionu rury leci nam woda na mieszkanie...

I prawdę mówiąc rolę tę spełniać może info miejska 19491.

do góry

Użytkownik "WAM" <n...@n...nopl.pl> napisał w wiadomości
news:5tjbn6d8o0vn2liqom7bl9gtd35le59k58@4ax.com...
> Poza tym wystarczy się przyjrzeć pracy człowieka przy telefonie
> alarmowym aby zrozumieć że posiadanie miliona i jeszcze jednej
> informacji nie jest tak proste żeby to spamiętać w głowie.

Ale kto mówi, że ów człowiek ma mieć te wszystkie informacje
_w głowie_??? Niech ma na kartce albo w komputerze, to wystarczy.

Nie sądzisz chyba, że operatorzy numeru 118913 mają całą
zawartość bazy Ditela _w głowie_... ;-)

--
Pozdrawiam

Piotr

do góry