-
1. Data: 2014-03-13 15:22:24
Temat: 900kkm na LPG
Od: anacron <a...@a...pl>
http://moto.wp.pl/kat,45754,title,900-tys-km-na-tej-
samej-instalacji,wid,16460684,wiadomosc.html?ticaid=
1125a8
--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-z
aba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza
-
2. Data: 2014-03-13 19:16:03
Temat: Re: 900kkm na LPG
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Thu, 13 Mar 2014 15:22:24 +0100, anacron napisał(a):
> http://moto.wp.pl/kat,45754,title,900-tys-km-na-tej-
samej-instalacji,wid,16460684,wiadomosc.html?ticaid=
1125a8
Co za bzdety!
Instalacja wtrysku gazu mi zwróciła się po 15 tys kilometrów.
Pan jeździ po 500 kilometrów dziennie z sobotami i niedzielami! Chyba jakiś
kuzyn tego Motylińskiego z Włocławka - on też robi takie przebiegi,
jednocześnie całe dnie pisząc na grupy dyskusyjne, a w przerwach wyciąga
samochody z rowu.
Wymiany pierścieni na dwóch cylindrach, czy jednego klocka hamulcowego nie
komentuję - typowe dla tej klasy użytkowników samochodów.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
3. Data: 2014-03-13 21:34:34
Temat: Re: 900kkm na LPG
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-03-13 19:16, P.B. pisze:
> Dnia Thu, 13 Mar 2014 15:22:24 +0100, anacron napisał(a):
>
>> http://moto.wp.pl/kat,45754,title,900-tys-km-na-tej-
samej-instalacji,wid,16460684,wiadomosc.html?ticaid=
1125a8
>
> Co za bzdety!
> Instalacja wtrysku gazu mi zwróciła się po 15 tys kilometrów.
> Pan jeździ po 500 kilometrów dziennie z sobotami i niedzielami! Chyba jakiś
> kuzyn tego Motylińskiego z Włocławka - on też robi takie przebiegi,
> jednocześnie całe dnie pisząc na grupy dyskusyjne, a w przerwach wyciąga
> samochody z rowu.
> Wymiany pierścieni na dwóch cylindrach, czy jednego klocka hamulcowego nie
> komentuję - typowe dla tej klasy użytkowników samochodów.
>
A mógłbyś coś merytorycznie?
Bo mam wrażenie, że czytałeś zupełnie inny artykuł, niż podawał Tomek.
Ja nie widzę nic o wtrysku gazu. Na fotografii jest instalacja
mieszalnikowa, notabene mieszalnik zainstalowany jak najbardziej
prawidłowo - bokiem do kierunku jazdy, co eliminuje problemy z
podciśnieniem na membranie.
Nie widzę też nic o pierścieniach czy klockach.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
4. Data: 2014-03-13 22:05:49
Temat: Re: 900kkm na LPG
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-03-13 21:34, Adam pisze:
> W dniu 2014-03-13 19:16, P.B. pisze:
>> Dnia Thu, 13 Mar 2014 15:22:24 +0100, anacron napisał(a):
>>
>>> http://moto.wp.pl/kat,45754,title,900-tys-km-na-tej-
samej-instalacji,wid,16460684,wiadomosc.html?ticaid=
1125a8
>>>
>>
>> Co za bzdety!
>> Instalacja wtrysku gazu mi zwróciła się po 15 tys kilometrów.
>> Pan jeździ po 500 kilometrów dziennie z sobotami i niedzielami! Chyba
>> jakiś
>> kuzyn tego Motylińskiego z Włocławka - on też robi takie przebiegi,
>> jednocześnie całe dnie pisząc na grupy dyskusyjne, a w przerwach wyciąga
>> samochody z rowu.
>> Wymiany pierścieni na dwóch cylindrach, czy jednego klocka hamulcowego
>> nie
>> komentuję - typowe dla tej klasy użytkowników samochodów.
>>
>
> A mógłbyś coś merytorycznie?
>
> Bo mam wrażenie, że czytałeś zupełnie inny artykuł, niż podawał Tomek.
Przepraszam, nie zauważyłem drugiej strony :(
>
> Ja nie widzę nic o wtrysku gazu. Na fotografii jest instalacja
> mieszalnikowa, notabene mieszalnik zainstalowany jak najbardziej
> prawidłowo - bokiem do kierunku jazdy, co eliminuje problemy z
> podciśnieniem na membranie.
> Nie widzę też nic o pierścieniach czy klockach.
Jest na drugiej stronie.
Ale co widzisz dziwnego w wymianie pierścieni czy klocków? To nie MB
W115 czy MB W123, które w dizlu robiły po 2 miliony kilometrów bez
tykania palcem.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
5. Data: 2014-03-13 22:12:42
Temat: Re: 900kkm na LPG
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@n...com>
W dniu 2014-03-13 22:05, Adam pisze:
>
> Jest na drugiej stronie.
> Ale co widzisz dziwnego w wymianie pierścieni czy klocków?
Chyba o to chodzi, że jak klocki są do wymiany, to się wymienia oba.
-
6. Data: 2014-03-13 22:28:45
Temat: Re: 900kkm na LPG
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-03-13 22:12, Tomasz Wójtowicz pisze:
> W dniu 2014-03-13 22:05, Adam pisze:
>
>>
>> Jest na drugiej stronie.
>> Ale co widzisz dziwnego w wymianie pierścieni czy klocków?
>
> Chyba o to chodzi, że jak klocki są do wymiany, to się wymienia oba.
Racja, wymienia się z obu stron osi. Facet powiedział, że na trasie -
więc powinien dopowiedzieć, że później wymienił drugi komplet.
Ma to większe znaczenie bez ABS, z ABS-em auto raczej sobie poradzi z
różną skutecznością hamulców na obu kołach.
Sam kiedyś wracałem z trasy hamując silnikiem i ręcznym, czasami
blachami z klocków - bo klocki się wysypały, a była noc i nie miałem
gdzie kupić. Lanos bez ABS, też z gazem.
--
Pozdrawiam.
Adam
-
7. Data: 2014-03-13 23:15:02
Temat: Re: 900kkm na LPG
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Thu, 13 Mar 2014 22:12:42 +0100, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
> W dniu 2014-03-13 22:05, Adam pisze:
>
>>
>> Jest na drugiej stronie.
>> Ale co widzisz dziwnego w wymianie pierścieni czy klocków?
>
> Chyba o to chodzi, że jak klocki są do wymiany, to się wymienia oba.
Ja zawsze zmieniałem wszytkie cztery - po dwa na koło, ale ja miałem
japońskie albo francuskie barachło, a nie absolutnie genialne dzieło
teutońskiej myśli technicznej.
On te pierścienie wymieniał na dwóch cylindrach! Tam chyba jest
czterocylindrowy silnik, więc mając i tak wszytko na wierzchu to wypadałoby
wymienić komplet, a nie podcierać dupę palcem i oszczędzać kilka złotych na
dwóch dodatkowych zestawach pierścieni.
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
8. Data: 2014-03-13 23:23:18
Temat: Re: 900kkm na LPG
Od: tomas <t...@b...pl>
W dniu 13.03.2014 15:22, anacron pisze:
> http://moto.wp.pl/kat,45754,title,900-tys-km-na-tej-
samej-instalacji,wid,16460684,wiadomosc.html?ticaid=
1125a8
>
Ja mam w mazdzie 626 instalacje lpg.Silnik cyka jak miód.Te silniki
chyba są stworzone pod gaz.Na trasie pali mi 8,5-9l gazu przy silniku
2.0 115km.Szkoda tylko , że na zachodzie taki gaz drogi.Zrobiłem już
50000km i żadnych awarii.Mam wrażenie , że na gazie pracuje ciszej...
Pozdrawiam
-
9. Data: 2014-03-13 23:26:03
Temat: Re: 900kkm na LPG
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Thu, 13 Mar 2014 21:34:34 +0100, Adam napisał(a):
> A mógłbyś coś merytorycznie?
Proszę bardzo. Cytat z tekstu:
"Przez wiele lat pokonywałem 15 - 18 tys. km miesięcznie. Teraz jeżdżę
mniej, po około 10 tys. Łatwo policzyć, że w moim przypadku koszt montażu
zwrócił się już po około trzech miesiącach. "
> Bo mam wrażenie, że czytałeś zupełnie inny artykuł, niż podawał Tomek.
>
> Ja nie widzę nic o wtrysku gazu. Na fotografii jest instalacja
> mieszalnikowa, notabene mieszalnik zainstalowany jak najbardziej
> prawidłowo - bokiem do kierunku jazdy, co eliminuje problemy z
> podciśnieniem na membranie.
On instalację ma w porządku, bo do tak prymitywnego silnika i tak nic
lepszego nie zastosuje.
Facet pisze farmazony o tym, że łatwo policzyć, że już po 50 tysiącach
kilometrów zwrócił mu się koszt instalacji. Mi koszt raczej drogiej
instalacji wtrysku gazu zwrócił się właśnie po 15 tysiącach kilometrów.
Więc albo facet używa chińskiego kalkulatora z rozładowaną baterią, albo te
kilometry mu jakoś tak magicznie rosną im dłużej o nich opowiada. Ciekawe
co robi, że jeździ po 700 kilometrów dziennie (albo 500 z niedzielami i
świętami)? Całe dnie albo jedzie, albo śpi. Ja w styczniu zrobiłem 6000
kilometrów i miałem wrażenie, że cały miesiąc nie wysiadałem z samochodu!
--
Pozdrawiam,
Przemek
-
10. Data: 2014-03-13 23:33:34
Temat: Re: 900kkm na LPG
Od: "P.B." <p...@w...pl>
Dnia Thu, 13 Mar 2014 23:23:18 +0100, tomas napisał(a):
> W dniu 13.03.2014 15:22, anacron pisze:
>> http://moto.wp.pl/kat,45754,title,900-tys-km-na-tej-
samej-instalacji,wid,16460684,wiadomosc.html?ticaid=
1125a8
>>
> Ja mam w mazdzie 626 instalacje lpg.Silnik cyka jak miód.Te silniki
> chyba są stworzone pod gaz.Na trasie pali mi 8,5-9l gazu przy silniku
> 2.0 115km.Szkoda tylko , że na zachodzie taki gaz drogi.Zrobiłem już
> 50000km i żadnych awarii.Mam wrażenie , że na gazie pracuje ciszej...
> Pozdrawiam
W moim pugu 406 też mam wrażenie, że na gazie chodzi ciszej, równiej i ma
więcej mocy przy wysokich obrotach. Przy wtrysku gazu jazda na LPG to
przyjemność. Miałem też gaz w starej maździe 626 (GD z 1988 roku), ale tam
nie było już tak fajnie - instalacja II gen., źle założona, strzały,
wypalanie zaworów. Jeździła jakoś ta mazda, ale generalnie to była porażka.
--
Pozdrawiam,
Przemek