W dniu 2014-12-26 o 16:32, Pszemol pisze:
>
> Toyotę mógłbym kupić z duzym przebiegiem i wolałbym to niż nówkę KIA.

To już nie to samo, co 15 lat temu Corolla.

Mam Avensis T25 z silnikiem benzynowym 2.0 VVT-i. Silnik na jałowych
chodzi jak Ursus (komputer chyba wyłącza jeden wtrysk w celach
oszczędności paliwa) a podczas przyspieszania dostaje czkawki i nie
jedzie. Nie tylko mi jak poczytać po forach. Wolę już Lagunę II której
silnik 1.8 120km jeździ żwawiej od tej pseudo 147km i nie robi
rosyjskiej ruletki na skrzyżowaniu - pojadę lub skoczę na środek i się
zatrzymam.
Może i napiszecie, że mam coś nie tak i wystarczy naprawić - ale kurde
kto jest w stanie to naprawić? Od 4 lat nikomu nie udało się tego
naprawić. Serwis autoryzowany ogranicza się do czyszczenia dolotu i
wymiany filtra powietrza nowego na nowy.
Fajne auta z wytrzymałym zawieszeniem, nienaprawialne niestety.

Następna będzie Mazda 6.

Pozdro.

--
Irokez