-
61. Data: 2011-06-24 08:29:06
Temat: Re: 61 000 minęło ... jak jeden dzień ;)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 24 Jun 2011 00:02:40 +0200, Hipcio wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>> Ludzie, ale co wy - po Syberii jezdzicie ze potrzebujecie 1500 km ?
>
>jak jeździsz w trasie i to dużo to ma znaczenie. Bo np pozwala przejechać
>dłuższy odcinek bez tankowania a jak powyprzedzasz TIRY na dłuzszym
>dystansie to szkoda sie potem zatrzymywac. Mowie o trasach typu 400km bez
>zatrzymywania
No ale to 400km, a nie 1500 ..
>> wlec 60-tka cala dobe w trasie, zeby przejechac 1500km na zbiorniku ?
>
>nieprawda. NIe wleczesz sie 60 by spalić dieslem 4/100. fabią mozesz jechać
>100 i spalić koło 4.
Jakos nie chce mi sie w to wierzyc :-)
J.
-
62. Data: 2011-06-24 10:11:42
Temat: Re: 61 000 minęło ... jak jeden dzień ;)
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:rjb807h5djkeo4t7b263nm17n7uiimta7r@4ax.com...
> On Fri, 24 Jun 2011 00:02:40 +0200, Hipcio wrote:
>>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>> Ludzie, ale co wy - po Syberii jezdzicie ze potrzebujecie 1500 km ?
>>
>>jak jeździsz w trasie i to dużo to ma znaczenie. Bo np pozwala przejechać
>>dłuższy odcinek bez tankowania a jak powyprzedzasz TIRY na dłuzszym
>>dystansie to szkoda sie potem zatrzymywac. Mowie o trasach typu 400km bez
>>zatrzymywania
>
> No ale to 400km, a nie 1500 ..
zasięg auta powinien być taki żebyś nie musiał tankować dwa razy dziennie.
Jeśli codziennie robisz po 2000km to fajnie mieć taki zasięg, jeśli nie to
nie ma potrzeby, ja mam zasięg minimalny 600km i więcej niż 600km dziennie
nie robię (pomijam wakacje bo to tylko raz w roku i można pozwolić sobie na
częstsze tankowania), często robiąc w pracy 500 czy 600km nie chcę tracić
czasu na tankowania - odpoczywam gdy zatrzymam się u klienta lub jak jestem
bardzo zmęczony - prześpię się w aucie gdziekolwiek.
Miałem wcześniej auto na gaz (omega b) - zbiornik w kole, max 300km na
zbiorniku więc po 200km trzeba szukać stacji do tankowania - mocno
wkurzające - oczywiście jeśli dzieje się na codzień
>
>>> wlec 60-tka cala dobe w trasie, zeby przejechac 1500km na zbiorniku ?
>>
>>nieprawda. NIe wleczesz sie 60 by spalić dieslem 4/100. fabią mozesz
>>jechać
>>100 i spalić koło 4.
>
> Jakos nie chce mi sie w to wierzyc :-)
teraz nie powiem dokładnie ale przy 70-80km/h na 6 biegu Octavia 2.0TDI
140KM pali poniżej 4l/100km, przy 100km/h na pewno poniżel 5l/100, a do
140km/h w trasie spokojnie wykręcasz średnią niewiele ponad 6l/100km. Mi
średnia spalania wychodzi większa - do pracy jeżdzę autostradą do miasta - a
powyżej 140km/h spalanie wzrasta dość mocno - przy prędkościach zbliżonych
do maksymalnych to już nawet 10l/100
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
63. Data: 2011-06-25 13:18:10
Temat: Re: 61 000 minęło ... jak jeden dzień ;)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Fri, 24 Jun 2011 10:11:42 +0200, Lukasz wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>> Ludzie, ale co wy - po Syberii jezdzicie ze potrzebujecie 1500 km ?
>>>
>>>jak jeździsz w trasie i to dużo to ma znaczenie. Bo np pozwala przejechać
>>>dłuższy odcinek bez tankowania a jak powyprzedzasz TIRY na dłuzszym
>>>dystansie to szkoda sie potem zatrzymywac. Mowie o trasach typu 400km bez
>>>zatrzymywania
>>
>> No ale to 400km, a nie 1500 ..
>
>zasięg auta powinien być taki żebyś nie musiał tankować dwa razy dziennie.
A to jakis wyznacznik ?
>Jeśli codziennie robisz po 2000km to fajnie mieć taki zasięg, jeśli nie to
>nie ma potrzeby,
A co ty - kierowca bombowca ? po paru godzinach za kolkiem dobrze jest
wysiasc na chwile, rozprostowac kosci, kawe wypic, obiad zjesc.
Nubire trzeba bylo tankowac co 1-2h - to faktycznie bylo uciazliwe :-)
>ja mam zasięg minimalny 600km i więcej niż 600km dziennie
>nie robię (pomijam wakacje bo to tylko raz w roku i można pozwolić sobie na
>częstsze tankowania), często robiąc w pracy 500 czy 600km nie chcę tracić
>czasu na tankowania - odpoczywam gdy zatrzymam się u klienta lub jak jestem
>bardzo zmęczony - prześpię się w aucie gdziekolwiek.
>Miałem wcześniej auto na gaz (omega b) - zbiornik w kole, max 300km na
>zbiorniku więc po 200km trzeba szukać stacji do tankowania - mocno
>wkurzające - oczywiście jeśli dzieje się na codzień
tez mialem gaz .. wszystko zalezy. Planuje np narty jutro, 2*130km,
tankuje dzien wczesniej po drodze albo i nie, wracajac przejezdzam
kolo najtanszej stacji 30km od domu, wiec mi sie usmiecha tankowanie
:-)
Ale jade na inna gore - 2*180, mniej wiecej na styk, ale jednak trzeba
wysiadac mokrym, zimnym i tankowac.
Spiesze sie do Warszawy na umowiona godzine, 350km .. a tu trzeba
doliczyc 10min na tankowanie, bo potem zabraknie w stolicznych
korkach.
Jade nad morze .. 6h czy 6h10 - zadna roznica.
J.
-
64. Data: 2011-06-26 17:38:05
Temat: Re: 61 000 minęło ... jak jeden dzień ;)
Od: "Lukasz" <l...@b...net.pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:pqfb07taib39dovg05bbpsm2ou9btofkpo@4ax.com...
>>zasięg auta powinien być taki żebyś nie musiał tankować dwa razy dziennie.
>
> A to jakis wyznacznik ?
zapomniałe dodać: IMO
>
>>Jeśli codziennie robisz po 2000km to fajnie mieć taki zasięg, jeśli nie to
>>nie ma potrzeby,
>
> A co ty - kierowca bombowca ? po paru godzinach za kolkiem dobrze jest
> wysiasc na chwile, rozprostowac kosci, kawe wypic, obiad zjesc.
widzisz, pracę mam taką że dodatkowych przerw nie muszę robić - zwykle co
max 100km zatrzymuję się u klienta gdzie często mogę wypić kawę, przy okazji
pracy odpocząć (nie jestem przedstawicielem handlowym), a moje niezdrowe
przyzwyczajenia każą mi jeść obiad późnym popołudniem, po powrocie do domu
> Spiesze sie do Warszawy na umowiona godzine, 350km .. a tu trzeba
> doliczyc 10min na tankowanie, bo potem zabraknie w stolicznych
> korkach.
>
> Jade nad morze .. 6h czy 6h10 - zadna roznica.
no właśnie, to chyba jest wyznacznikiem - w pracy się śpieszysz i każda
minuta jest cenna (bo się nie spóźnisz na spotkanie albo wrócisz do domu
wcześniej i kilka minut dłużej poświęcisz dziecku), przy wyjazdach
weekendowych/wakacyjnych faktycznie zasięg auta mi nie przeszkadzał
--
Pozdrawiam
Lukasz
-
65. Data: 2011-06-26 18:07:48
Temat: Re: 61 000 minęło ... jak jeden dzień ;)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sun, 26 Jun 2011 17:38:05 +0200, Lukasz wrote:
>Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>zasięg auta powinien być taki żebyś nie musiał tankować dwa razy dziennie.
>>A to jakis wyznacznik ?
>zapomniałe dodać: IMO
>
>>>Jeśli codziennie robisz po 2000km to fajnie mieć taki zasięg, jeśli nie to
>>>nie ma potrzeby,
>> A co ty - kierowca bombowca ? po paru godzinach za kolkiem dobrze jest
>> wysiasc na chwile, rozprostowac kosci, kawe wypic, obiad zjesc.
>widzisz, pracę mam taką że dodatkowych przerw nie muszę robić - zwykle co
>max 100km zatrzymuję się u klienta gdzie często mogę wypić kawę,
No to nie robisz 2000km dziennie :-)
>> Spiesze sie do Warszawy na umowiona godzine, 350km .. a tu trzeba
>> doliczyc 10min na tankowanie, bo potem zabraknie
>> Jade nad morze .. 6h czy 6h10 - zadna roznica.
>no właśnie, to chyba jest wyznacznikiem - w pracy się śpieszysz i każda
>minuta jest cenna (bo się nie spóźnisz na spotkanie albo wrócisz do domu
>wcześniej i kilka minut dłużej poświęcisz dziecku),
Spoznienie sluzbowe zle wyglada. W druga strone juz nie ma takiego
cisnienia, szczegolnie gdy sporadycznie o 10 minut chodzi.
A jak to w zyciu - mozna bylo wyjechac godzine wczesniej, ale sie nie
chcialo :-)
J.
-
66. Data: 2011-07-17 15:33:50
Temat: Re: 61 000 minęło ... jak jeden dzień ;)
Od: jerzu <t...@p...onet.pl>
On Wed, 22 Jun 2011 13:20:14 +0200, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak"
<e...@3...lp> wrote:
>Bo wiesz, auto czasem trzeba umyć inaczej niż deszczem. Żeby nie zaczęło
>żyć własnym życiem. :P
Brud do centymetra jest niegroźny, powyżej sam odpada :))
http://www.pixhost.org/show/1066/8110903_dscn7395.jp
g
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200