-
11. Data: 2009-04-07 08:11:07
Temat: Re: 50D czy 1D mkII?
Od: Anjay <g...@i...pl>
j...@a...at pisze:
> On 7 Apr., 09:41, "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl> wrote:
>> j...@a...at pisze:
> Droga L-ka bez justacji daje jakosc szkla butelkowego.
mam zupełnie inne doświadczenie - co prawda tylko na jednej "L"-ce i
amatorskim body (400d) ale jednak....
Pozdrawiam
Andrzej
-
12. Data: 2009-04-07 08:23:31
Temat: Re: 50D czy 1D mkII?
Od: j...@a...at
On 7 Apr., 10:11, Anjay <g...@i...pl> wrote:
> j...@a...at pisze:
>
> > On 7 Apr., 09:41, "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl> wrote:
> >> j...@a...at pisze:
> > Droga L-ka bez justacji daje jakosc szkla butelkowego.
>
> mam zupe nie inne do wiadczenie - co prawda tylko na jednej "L"-ce i
> amatorskim body (400d) ale jednak....
>
> Pozdrawiam
> Andrzej
oczywiscie nie musimy miec tych samych doswiadczen.
Ja nie za bardzo wierze w doswiadczenie organolpetyczne .
Pisalem wioelokrotnie wiec nie chce sie powtarzac - na dlugim koncu
zoom 24-70 ostrzy prawidlowo , na krotkim koncu duzo za dlugi. Do
chcwili pomiarow odnosilem wrazenie ze obiektyw´robi brzytwe ,
czasami tylko moze mam jakies poruszenie. Nie znalazlem
organoleptycznie zaleznosci pomiedzy dokladnoscia ostrzenia a
ogniskowa .
Poniewaz pomierzylem juz kilka zoomow , nie wierze w to aby w calym
zakresie ogniskowych zoom ostrzyl rownie dobrze , niekiedy te
odchylki mieszcza sie w kceptowalknej toelrancji niekiedy nie.
i juz inne doswiadczenie czasami dowiaduje sie przypadkowo ze znajomi
( nie sa to osoby zajmujace sie fotografia ) maja lustrzanki , prosze
wiec przy okazji wymiany korespondencji o przeslanie jakigos zdjecia
tak przez ciekawosc .
90% zdjec niej est otrych , z czego nie zdja saobie sprawy , czasami
nieostrosc wola o pomste do nieba.
och sorry to O:T. mialo byc o 50d contra 1d
moim zadnenim warto zamienic 40d na 50 d ze wzgledu na finejusting i
inna matryce ( nie rozdzielczosc mam na mysli ) , ale nie potrafie
przyrownac do 1d mkII gdyz nie robilem zdjec.
XXX
-
13. Data: 2009-04-07 09:04:46
Temat: Re: 50D czy 1D mkII?
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-04-07 09:35:48 +0200, "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl> said:
>> No to 50D nie będzie specjalnym apgrejdem, bo AF ten sam (niby
>> minimalne różnice ze względu na procek, choć coponiektórzy w to wątpią).
>>
> Masz racje, choc z drugiej strony - znane zło :-) i podobno poprawione
> wady 40d - szczegolnie ten wyswietlacz idiotyczny na ktorum nie sposob
> ocenic czy zdjecie jest ostre. Z drugiej strony "1" korci, oj korci :)
No sam ekran jest niewątpliwym plusem, do tego dochodzi justacja
obiektywów i w końcu użyteczne LV (ale z tego akurat nie każdy będzie
korzystał). Matryca - cieżko porównać, jest i trochę lepsza i trochę
gorsza (zależy na którą stronę się zwraca większą uwagę), więc
uśredniając możba by rzec, że jakość pixelków będzie porównywalna. IMHO
50D do 40D to słaby apgrejd i albo dołożyć do czegoś lepsiejszego, albo
"pomęczyć się" i poczekać. Wróbelki ćwierkają, że jest szansa na to, że
Canon utrzyma tempo corocznych apdejtów również w półce dwucyfrowej,
więc niby jesienią może się już pojawić następca (60D?).
--
Pozdrawiam
de Fresz
-
14. Data: 2009-04-07 09:25:01
Temat: Re: 50D czy 1D mkII?
Od: j...@a...at
On 7 Apr., 11:04, de Fresz <d...@n...o2.pl> wrote:
> On 2009-04-07 09:35:48 +0200, "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl> said:
>
> >> No to 50D nie będzie specjalnym apgrejdem, bo AF ten sam (niby
> >> minimalne różnice ze względu na procek, choć coponiektórzy w to wątpią).
>
> > Masz racje, choc z drugiej strony - znane zło :-) i podobno poprawione
> > wady 40d - szczegolnie ten wyswietlacz idiotyczny na ktorum nie sposob
> > ocenic czy zdjecie jest ostre. Z drugiej strony "1" korci, oj korci :)
>
> No sam ekran jest niewątpliwym plusem,
ekran jest plusem , ale w praktyce nie ma az tak wielkiego znacznia.
fotografujac na zewnatrz szczegoilnie w sloncu widzialnosc jest i tak
marna , ze ostrosci ocenic nie sposob , trzebaby jakis swiatlochron
stosowac.
ale tam gdzie jasnosc otoczenia jest odpowiednio niska - fakt
nastawiac na ostrosc lub tez ja ocenic na gotowych zdjeciach da sie b.
dobrze.
do tego dochodzi justacja
moim zdaniem to najwazniejsze.
to juz bedzie OT , ale moze nie calkiem
czesto mozna spotkac wypowidzi o nierownych obiektywach niektorych
firm np tamropn czy inne , ze trzeba wybierac jeden egz. z kilku ze
wzgledu na slaba ostrosc pozostalych.
Zawsze bylem sceptyczny do tego typu osadu , znajac rezim wykonawczy w
urzadzeniach japonskich , na ogol sa one robione powtarzlnie ( np
japonskie zarowki w hondzie przepalaly mi sie obydwie po paru latach w
odstepie 3 godzin ).
Otoz sadze , ze przyczyna nie byla bledna korekcja optyczna
obiektywow , ale nieco zroznicowana praca AF.Podejrzewam ze wybeirajac
obiektyw ostro rysujacy w rzeczywistosci dokonano wyboru takiego
obiektywu , ze akurat AF podchodzil do konkretnej puszki.
XXX
-
15. Data: 2009-04-07 09:47:02
Temat: Re: 50D czy 1D mkII?
Od: Anjay <g...@i...pl>
j...@a...at pisze:
> On 7 Apr., 10:11, Anjay <g...@i...pl> wrote:
>> j...@a...at pisze:
>>
>>> On 7 Apr., 09:41, "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl> wrote:
>>>> j...@a...at pisze:
>>> Droga L-ka bez justacji daje jakosc szkla butelkowego.
>> mam zupe nie inne do wiadczenie - co prawda tylko na jednej "L"-ce i
>> amatorskim body (400d) ale jednak....
>>
>> Pozdrawiam
>> Andrzej
>
> oczywiscie nie musimy miec tych samych doswiadczen.
> Ja nie za bardzo wierze w doswiadczenie organolpetyczne .
> Pisalem wioelokrotnie wiec nie chce sie powtarzac - na dlugim koncu
> zoom 24-70 ostrzy prawidlowo , na krotkim koncu duzo za dlugi. Do
> chcwili pomiarow odnosilem wrazenie ze obiektyw´robi brzytwe ,
> czasami tylko moze mam jakies poruszenie. Nie znalazlem
> organoleptycznie zaleznosci pomiedzy dokladnoscia ostrzenia a
> ogniskowa .
>
> Poniewaz pomierzylem juz kilka zoomow , nie wierze w to aby w calym
> zakresie ogniskowych zoom ostrzyl rownie dobrze , niekiedy te
> odchylki mieszcza sie w kceptowalknej toelrancji niekiedy nie.
>
> i juz inne doswiadczenie czasami dowiaduje sie przypadkowo ze znajomi
> ( nie sa to osoby zajmujace sie fotografia ) maja lustrzanki , prosze
> wiec przy okazji wymiany korespondencji o przeslanie jakigos zdjecia
> tak przez ciekawosc .
> 90% zdjec niej est otrych , z czego nie zdja saobie sprawy , czasami
> nieostrosc wola o pomste do nieba.
> XXX
mam 24-105... wolę więc żyć w błogiej nieświadomości... nie będę ci
wysyłał zdjęć do oceny ostrości ;-)
Pozdrawiam serdecznie
Andrzej
-
16. Data: 2009-04-07 10:00:53
Temat: Re: 50D czy 1D mkII?
Od: j...@a...at
On 7 Apr., 11:47, Anjay <g...@i...pl> wrote:
> j...@a...at pisze:
>
>
>
>
>
> > On 7 Apr., 10:11, Anjay <g...@i...pl> wrote:
> >> j...@a...at pisze:
>
> >>> On 7 Apr., 09:41, "K.M.C." <kmc@niespamuj_na_tlenie.pl> wrote:
> >>>> j...@a...at pisze:
> >>> Droga L-ka bez justacji daje jakosc szkla butelkowego.
> >> mam zupe nie inne do wiadczenie - co prawda tylko na jednej "L"-ce i
> >> amatorskim body (400d) ale jednak....
>
> >> Pozdrawiam
> >> Andrzej
>
> > oczywiscie nie musimy miec tych samych doswiadczen.
> > Ja nie za bardzo wierze w doswiadczenie organolpetyczne .
> > Pisalem wioelokrotnie wiec nie chce sie powtarzac - na dlugim koncu
> > zoom 24-70 ostrzy prawidlowo , na krotkim koncu duzo za dlugi. Do
> > chcwili pomiarow odnosilem wrazenie ze obiektyw´robi brzytwe ,
> > czasami tylko moze mam jakies poruszenie. Nie znalazlem
> > organoleptycznie zaleznosci pomiedzy dokladnoscia ostrzenia a
> > ogniskowa .
>
> > Poniewaz pomierzylem juz kilka zoomow , nie wierze w to aby w calym
> > zakresie ogniskowych zoom ostrzyl rownie dobrze , niekiedy te
> > odchylki mieszcza sie w kceptowalknej toelrancji niekiedy nie.
>
> > i juz inne doswiadczenie czasami dowiaduje sie przypadkowo ze znajomi
> > ( nie sa to osoby zajmujace sie fotografia ) maja lustrzanki , prosze
> > wiec przy okazji wymiany korespondencji o przeslanie jakigos zdjecia
> > tak przez ciekawosc .
> > 90% zdjec niej est otrych , z czego nie zdja saobie sprawy , czasami
> > nieostrosc wola o pomste do nieba.
> > XXX
>
> mam 24-105... wolę więc żyć w błogiej nieświadomości... nie będę ci
> wysyłał zdjęć do oceny ostrości ;-)
>
> Pozdrawiam serdecznie
> Andrzej- Zitierten Text ausblenden -
>
> - Zitierten Text anzeigen -
a wlasciwei to mogloby byc ciekawe
kilka kolejnych zdjec na pelnym otwarciu przyslony tego samego detalu
robione na roznych ogniskowych - czy rzeczywiscie dla kazdej
ogniskowej AF siedzi w tym samym miejscu ?
Ja tego szczescia nie mialem.
-
17. Data: 2009-04-07 21:17:38
Temat: Re: 50D czy 1D mkII?
Od: "Roger from Cracow" <r...@s...pl>
czesto mozna spotkac wypowidzi o nierownych obiektywach niektorych
firm np tamropn czy inne , ze trzeba wybierac jeden egz. z kilku ze
wzgledu na slaba ostrosc pozostalych.
Zawsze bylem sceptyczny do tego typu osadu , znajac rezim wykonawczy w
urzadzeniach japonskich , na ogol sa one robione powtarzlnie ( np
japonskie zarowki w hondzie przepalaly mi sie obydwie po paru latach w
odstepie 3 godzin ).
Otoz sadze , ze przyczyna nie byla bledna korekcja optyczna
obiektywow , ale nieco zroznicowana praca AF.Podejrzewam ze wybeirajac
obiektyw ostro rysujacy w rzeczywistosci dokonano wyboru takiego
obiektywu , ze akurat AF podchodzil do konkretnej puszki.
--------
co za fanzolenie... slabo sie robi. Nie dziwie sie Jankowi, ze wymiekl.
radze uwazac na rady tego Pana i nadal sprawdzac obiektywy bo
sa nierowne. Mozna miec pecha i trafic na kupe nawet w jakies topowej
Lce jak u mnie 50 1.2 Czytalem sporo kretynskich testow i wnioskow
jansala i radze zachowac spory dystans i zdrowy rozsadek. Ta choroba
psychiczna bywa bardzo zarazliwa...
Roger