-
31. Data: 2010-01-15 03:12:02
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Thu, 14 Jan 2010 15:04:35 +0100, "Wiktor S."
<wswiktor&poczta,fm@no.spam> wrote:
>>>> Czy prąd 50A o napięciu 12V może zrobić człowiekowi kuku??
>
>>> Kuku człowiekowi robi 10 miliamper. Ale oporność ciała ludzkiego nie
>>> pozwoli na przepływ takiego prądu przy tak niskim napięciu.
>
>> Nie jest to prawda.
>
>Nie jest prawdą 10 miliamper (niech będzie że trzydzieści, do 50 amper i tak
>daleko), czy nie jest prawdą że 12 woltów nie zabije?
Jednostką natężenia jest jeden amper, a nie jedna ampera.
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
32. Data: 2010-01-15 07:00:44
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Gotfryd Smolik news"
>>> To dotyczy napięcia, a wątkotwórca pytał o natężenie.
>> Poczytaj o takich wynalazkach jak prawo Ohma na przykład.
> Chyba poczytał.
Chyba nie do końca.
>>> A natężenie, cóż... niektórzy muzłumańscy terroryści i północnokoreańscy
>>> milicjanci wbijają dwie igły w ciało więźnia, igły łączą kabelkami z
>>> samochodowym akumulatorem i to wystarczy...
>> Dziwne, że jeszcze cię bateria od zegarka nie zabiła.
> Próbowałeś wbijać igły?
> Nie?
> To mam prostszą propozycję, taką na początek.
> Weź baterię 9V, taką 6F22 czy jak jej tam, i przyłóż
>do języka. Napisz jak Ci smakowało ;)
Próbowałem jak byłem mały ;-)
> Wersję o +30% przebitą przez skórę (nawet tak cienką jak
>tę na języku i nawet zwilżoną śliną) zostawmy sobie
>na później.
> Tak, wiem, smak to głównie od elektrolizy ;) (co faktu,
>że "w środku" nie będzie inaczej w niczym nie zmienia).
Co nie zmienia faktu, że "sensacyjne" doniesienia kolegi od akumulatora
są... dość ciekawe, pod warunkiem, że jednak parę warunków będzie
spełnionych. Podejrzewam, że samymi igłami można większe kuku zrobić niż
angażując jeszcze do tego akumulator.
--
\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\
.\....@e...eu.org.\.\.
\.http://epsilon.eu.org/\.\
.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.\.
-
33. Data: 2010-01-15 07:02:45
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Michał"
>> Poczytaj o takich wynalazkach jak prawo Ohma na przykład.
>Ty zaś, z całym szacunkiem, poczytaj posty w tym wątku.
>
>Wątkotwórca zapytał: "czy PRĄD [..]" - więc pytał o PRĄD (natężenie).
>
>Wielkością opisującą prąd elektryczny jest natężenie prądu elektrycznego
>I, które definiuje się jako pochodną ładunku elektrycznego q, który
>przepływa przez poprzeczny przekrój przewodnika, po czasie t przepływu
>tego ładunku.
Widzę, że potrafimy korzystać z wikipedii. Brawo.
>Odpisujący podał mu linka mówiącego o NAPIĘCIU ELEKTRYCZNYM.
>
>Wierzę, że widzisz różnicę?
Wierzę, że nie do końca rozumiesz powiązanie pomiędzy prądem, napięciem,
wydajnością źródła, czasem trwania impulsu i takimi tam.
A, i nie czytałeś tekstu podanego w linku, prawda?
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb
`b K...@e...eu.org d'
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
-
34. Data: 2010-01-15 07:06:21
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Michał"
>Proszę Państwa, czy Wy naprawdę nie rozróżniacie pojęć PRĄD (natężenie)
>i NAPIĘCIE? W taserach nie gra roli żadna "energia" (zdolność do
>wykonywania pracy). Taser ma MOC równą iloczynowi NAPIĘCIA i PRĄDU
>(natężenia).
Śmiesznie wygląda to w połączeniu z tym, co napisałeś poniżej.
>Wiedza na poziomie SP się kłania.
--
[------------------------]
[ K...@e...eu.org ]
[ http://epsilon.eu.org/ ]
[------------------------]
-
35. Data: 2010-01-15 07:17:20
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Piter" <t...@o...pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:hio0pg$bo1$...@i...gazeta.pl...
> podobno 2 nitki przewodów przebiły opuszki palców i prąd przepłynał
> bezpośrednio przez serce. Nie wiem czy ta historia jest prawdziwa, ale
> możliwa, bo niemal 100% rezystancji to właśnie naskórek a 50 mA wystarczy do
> zabicia wtedy.
No popatrz. A jak poliżesz bateryjkę to rezystancja jest jeszcze mniejsza i
bateryjka jakoś nie zabija. ;)
Według twojego rozumowania opuszki dają 99,9999% rezystancji - to po pierwsze.
Po drugie: napięcie przemienne jest groźniejsze, ponieważ powoduje trwały skurcz
mięśni sercowych( migotanie komór sercowych) znacznie zmniejszenie krążenia
krwi, z której dostaje się tlen do komory mózgowej).
Przy stałym nie powoduje wyżej wymienionych skutków - tylko działanie cieplne i
elektrolityczne.
Przypisany przez ciebie przypadek można przyjąć jako wymyśloną bajeczkę - tak
samo jak pozew obywatela ameryki przeciw McDonald's bo przytył.
--
Jeżeli nie potrafisz skonfigurować NOD32, aby nie wysyłał śmieci
to lepiej nic nie pisz, gdyż nie jesteś obdarzony inteligencją.
-
36. Data: 2010-01-15 08:07:51
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail q...@p...fm napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
> Przypisany przez ciebie przypadek można przyjąć jako wymyśloną
> bajeczkę - tak samo jak pozew obywatela ameryki przeciw McDonald's bo
> przytył.
http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33206,11677
74.html
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każde dziecko jest poniekąd geniuszem w oczach swych rodziców,
a każdy geniusz dzieckiem." Artur Schopenhauer
-
37. Data: 2010-01-15 08:46:01
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:1...@b...poznan.pl...
> http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33206,11677
74.html
Podali źródło tej informacji? Podali jak zakończyła się sprawa? Ktoś wymyślił
wiadomość, rozeszła się łańcuszkiem i trawiła do "poszukiwaczy prawdy". Z
słynnych amerykańskich pozwów prawdziwy był tylko z gorącą kawą.
--
Jeżeli nie potrafisz skonfigurować NOD32, aby nie wysyłał śmieci
to lepiej nic nie pisz, gdyż nie jesteś obdarzony inteligencją.
-
38. Data: 2010-01-15 10:07:54
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail q...@p...fm napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,33206,11677
74.html
>
> Podali źródło tej informacji? Podali jak zakończyła się sprawa? Ktoś
> wymyślił wiadomość, rozeszła się łańcuszkiem i trawiła do
> "poszukiwaczy prawdy". Z słynnych amerykańskich pozwów prawdziwy był
> tylko z gorącą kawą.
>
to jak się skonczyła, to zupelnie inna sprawa - nikt chyba nie twierdził,
ze MD przegrał?
Pamiętam, zę informację widziałem też w TV - ale może jest taka jak mowisz,
ze wszyscy poszli owczym pędem.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kto leczy się z poradników lekarskich, ten umiera na pomyłkę w druku".
-
39. Data: 2010-01-15 11:17:11
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: "Darkac" <d...@w...pl>
Użytkownik "Miecio" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:hin56j$ml2$1@mx1.internetia.pl...
> Witam,
>
> Czy prąd 50A o napięciu 12V może zrobić człowiekowi kuku??
A mnie kiedyś zrobiło kuku. Przy okazji pobiłem rekord świata w szybkości
zdejmowania z ręki zegarka i rzucania go na ziemię.
Grzebiąc przy silniku w starym samochodzie, nagle poczułem na przegubie
piekielnie gorące pieczenie od metalowej bransolety zegarka. W ułamku
sekundy zegarek leżał na ziemi i dymił sobie smrodkiem spalonej skóry.
Jak oprzytomniałem to doszedłem że zwarłem zegarkiem nieosłonięty dodatni
zacisk akumulatora z jakimś elementem na masie.
Zegarek przeżył i chodził sobie jak dawniej.
Na szczęście spalił się tylko starty naskórek który zebrał się między
segmentami bransolety. Przegub ręki miałem sparzony na czerwono i wkrótce
pokazał się duży podłużny bąbel. Goiło się dość długo.
Wszyscy skupili się na bezpośrednim przepływie prądu przez ciało, a nie
pomyśleli o groźnym wpływie prądu przepływającego w pobliżu ciała. Ciekawe
jaki prąd przepłynął przez bransoletę? Parędziesiąt amper mogło być.
-
40. Data: 2010-01-15 12:20:12
Temat: Re: 50A 12V - może zrobić krzywdę?
Od: Mariusz Kruk <M...@e...eu.org>
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Darkac"
>> Witam,
>>
>> Czy prąd 50A o napięciu 12V może zrobić człowiekowi kuku??
>A mnie kiedyś zrobiło kuku. Przy okazji pobiłem rekord świata w szybkości
>zdejmowania z ręki zegarka i rzucania go na ziemię.
>
>Grzebiąc przy silniku w starym samochodzie, nagle poczułem na przegubie
>piekielnie gorące pieczenie od metalowej bransolety zegarka. W ułamku
>sekundy zegarek leżał na ziemi i dymił sobie smrodkiem spalonej skóry.
>Jak oprzytomniałem to doszedłem że zwarłem zegarkiem nieosłonięty dodatni
>zacisk akumulatora z jakimś elementem na masie.
>Zegarek przeżył i chodził sobie jak dawniej.
>Na szczęście spalił się tylko starty naskórek który zebrał się między
>segmentami bransolety. Przegub ręki miałem sparzony na czerwono i wkrótce
>pokazał się duży podłużny bąbel. Goiło się dość długo.
>
>Wszyscy skupili się na bezpośrednim przepływie prądu przez ciało, a nie
>pomyśleli o groźnym wpływie prądu przepływającego w pobliżu ciała. Ciekawe
>jaki prąd przepłynął przez bransoletę? Parędziesiąt amper mogło być.
Nieistotne. Na liniach energetycznych ptaki siadają. I co? I nic.
Prąd przepłynął także po powierzchni ciała i to dało efekt jaki
opisałeś. Albo po prostu branzoletka się rozgrzała i konwencjonalnie cię
sparzyła.
PS: "Amperów", nie "amper".
--
\------------------------/
| K...@e...eu.org |
| http://epsilon.eu.org/ |
/------------------------\