-
11. Data: 2010-01-27 18:15:29
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: XX YY <f...@g...com>
On 27 Jan., 18:53, J-L-F <j...@o...pl> wrote:
> XX YY pisze:
>
> >> Ta firma nie robi nic, kiedy nie musi, a z reguły nie robi nic, kiedy
> >> wypadałoby.
> >> Ale, justowanie wprowadziła.
> >> [ciach]
>
> > jest mniej wiecej tak jak piszesz
>
> > tutaja rysuneczek ktory wyjasnia dlaczego posiadaczom tanich
> > budgetowych obiektywow o niskiej rozdzilczosci wydaje sie ze maja
> > dobrze pracujacy AF i dlaczego nalezy sprawdzic justacje AF w
> > obiektywach o wysokiej rozdzielcziosci - jesli chcemy aby obiektyw tak
> > pracowal jakby mogl.
>
> >http://picasaweb.google.at/fotografie25/DivTesty#54
31468438413648690
>
> Wydaje mi się, że mało kto tutaj rozumie o czym piszesz, bo nie jest to
> takie oczywiste, na ogół jest takie podejście - 'moja urocza koleżanka
> wyszła ostro na zdjęciu więc nie ma tematu ostrości w moim body'.
> Problemy za to zaczynają się pojawiać, kiedy chcemy sfotografować jakiś
> ciekawy szczegół, co zwykle kończy się gniotem.
>
> Nie mówię tego w sensie negatywnym, gdyby nie moje doświadczenie z
> przysłoną 1,4 i próbami (ciekawość) fotografowania podziałki na linijce,
> to też bym nie wiedział że jest problem i to istotny problem.
> Czuję się zrobiony w bambus dwa razy, raz przez nie ostrzące w punkt
> body za 2k, i drugi raz, kiedy kupiłem zooma za 2k i mam zdjęcia
> niewiele lepsze od zdjęć z kita.
>
jest dokladnie jak piszesz i to jest calkowicie dzisiaj dla mnie
zrozumiale , ale kiedy mialem pierwszy dslr mialem dokladnie to samo
odczucie.
Nieswiadomie krecia robote wykonuja optyczne , dprviu i inni tego typu
testujac obiektywy.
podaja dane bez wiekszego praktycznego zwiazku z rzeczywistoscia ,
niezaleznie od tego ze podawanie rozdzielczosci obiektywu w l /mm jest
dzisiaj anachroizmem liczacym ok 200 lat.
nie ma przeszkod technicznych by te rozdzielczosc podawac w mpx na
obraz - ale to na marginesie.
Pokutuje niestety niesluszne w cyfrze przeswiadczenie przejete z
analogu ( tam bylo sluszne) , "byle jaka tania puszka i dobry obiektyw
". tutaj obowiazuje zasada optymalnego wyboru
> Na koniec chciałbym Ci podziękować za Twoje wypowiedzi na tym forum,
> kompetentne i poparte szerszym spojrzeniem na techniczne zagadnienia
> fotografii cyfrowej.
>
> Pozdrawiam,
> Jan
o qrde czuje sie zawstydzony.
przyzwyczailem sie do wyzwisk w stylu troll , dzisiaj padlo tez jedno
w stylu " chory psychicznie " itp.
prosze bardzo.
Powoli ta stajnia audiasza jaka byla ta grupa czysci sie.
-
12. Data: 2010-01-27 18:21:36
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: XX YY <f...@g...com>
> Powoli ta stajnia audiasza jaka byla ta grupa czysci sie.- Zitierten Text
ausblenden -
>
AuGiasza.
-
13. Data: 2010-01-27 19:09:23
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
J-L-F pisze:
> Nie mówię tego w sensie negatywnym, gdyby nie moje doświadczenie z
> przysłoną 1,4 i próbami (ciekawość) fotografowania podziałki na linijce,
> to też bym nie wiedział że jest problem i to istotny problem.
> Czuję się zrobiony w bambus dwa razy, raz przez nie ostrzące w punkt
> body za 2k, i drugi raz, kiedy kupiłem zooma za 2k i mam zdjęcia
> niewiele lepsze od zdjęć z kita.
I masz rację, bo Canon sobie poigrał. Tylko jak zwykle XX popieprzył
problem - powtarzalność af jest bardzo wysoka we wszystkich nowych
puszkach, natomiast przesunięcie płaszczyzny zdarza się często i
niezależnie od ilości cyferek w nazwie. Swego czasu 5D był najbardziej
wkurzającym aparatem ze względu na brak korekt i małą go zwykle męczoną
tym sprzętem.
> Na koniec chciałbym Ci podziękować za Twoje wypowiedzi na tym forum,
> kompetentne i poparte szerszym spojrzeniem na techniczne zagadnienia
> fotografii cyfrowej.
Spoko, nie minie miesiąc i jeszcze się dowiesz od XX, że jesteś idiotą :)
Albowiem wyjątki nie istnieją. Zjechał nawet drugiego trolla, którego
jakiś czas temu dzięki niebiosom wywiało.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/lubię palić ogniska w lesie, szczególnie podczas suszy.../
-
14. Data: 2010-01-27 22:24:34
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: AA <...@...pl>
> 3. Ergonomia
>
> Ludzie pisza, ze 50D ma lepsza ergonomie niz 500D.
>
> Dla mnie lepsza ergonomie ma 500D bo jest mniejszy i lzejszy a ja nie
> lubie dzwigac.
>
> Gdybym fotki robil w studio to bym wolal 50D bo pewnie lepiej lezy w
> dloni i problem dzwigania odpada.
>
> 4. Pytanie:
>
> Te fotki, ktore wychodza mi ostro, czy widzielibyscie roznice miedzy
> fotka zrobiona 50D a 500D?
Dawno, dawno temu, zmienialem body na oczko wyzej z uwagi na sposob
pomiaru swiatla. Przeszkadzalo mi sztywne powiazanie pomiaru matrycowego
z trybami A i T, przeszkadzal mi "spot" 9,5%. Przy pracy na slajdach
wolalem swiadomie mierzyc swiatlo, niz doskonalic intuicje. Aparat to
mialo byc narzedzie a nie kobieta, ktora sie odgaduje :)
Po zmianie, juz na 1-szej rolce zauwazylem, ze wiekszosc ujec jest
naswietlona jak chcialem a dodatkowo... sa ostrzejsze. Wieksze body,
pewny chwyt, moze sprawniejszy AF - to nie bylo do przeoczenia.
Do tego doszly wygodne gadgety, ktore docenilem dopiero uzywajac je - od
czytania potrzeby same nie pojawily sie. Przyklad - drugie kolko nastaw.
Dzis uzywam niewielkiego dslr-a, mozliwosci ma o niebo wyzsze niz
"powazne" modele analogowe, zatem mnie to wystarcza. Gdy potrzebuje
mobilnosci, to male body + lekkie szkla sa wygodne. Ale gdy ide sam w
plener, biore statyw/-y, blendy, wyzwalacze, filtry, przekrecam szkla,
konwertery, to duza puszka nie stanowi juz ZADNEJ przeszkody.
AA
-
15. Data: 2010-01-27 22:27:29
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: Grzegorz Hryn <i...@g...usun.to.pl>
Polon wrote:
> Przeczytalem watek "500D vs 50D".
>
> Zaciekawil mnie bo sam jestem przed zakupem 500D.
> Obecnie mam 350D.
Wypisz wymaluj moja sytuacja:) I wybrałem 50D. I nie żałuję. Kilka
rzeczy było argumentem "za", m.in. nie wymieniona tutaj kwestia
guzikologii i drugiego pokrętła nastaw. W manualu to zbawienie, szybkość
i komfort ogromna, podobnie jak korekta w Av. Łatwa korekcja lampy.
Najlepiej byłoby, gdybyś poszedł do FotoJokera albo innego sklepu i sam
"pomacał". Na pewno jakość obrazowania podobna i filmy na plus dla 500D
ale szeroko pojęta ergonomia dla mnie przynajmniej to 50D. Może dlatego,
że mam duże dłonie ;)
Pozdrawiam
Grzesiek
-
16. Data: 2010-01-28 07:56:01
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: XX YY <f...@g...com>
On 27 Jan., 20:09, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> J-L-F pisze:
>
> > Nie mówię tego w sensie negatywnym, gdyby nie moje doświadczenie z
> > przysłoną 1,4 i próbami (ciekawość) fotografowania podziałki na linijce,
> > to też bym nie wiedział że jest problem i to istotny problem.
> > Czuję się zrobiony w bambus dwa razy, raz przez nie ostrzące w punkt
> > body za 2k, i drugi raz, kiedy kupiłem zooma za 2k i mam zdjęcia
> > niewiele lepsze od zdjęć z kita.
>
> I masz rację, bo Canon sobie poigrał. Tylko jak zwykle XX popieprzył
> problem - powtarzalność af jest bardzo wysoka we wszystkich nowych
> puszkach, natomiast przesunięcie płaszczyzny zdarza się często i
> niezależnie od ilości cyferek w nazwie. Swego czasu 5D był najbardziej
> wkurzającym aparatem ze względu na brak korekt i małą go zwykle męczoną
> tym sprzętem.
>
Jestes rozbrajajacy. Wiemy wszyscy , jestes najwiekszy , najlepszy ,
wszystko wiesz najlepiej na temat fotografii tylko jesli juz piszesz
cos na wyczucie to moze bys dopisla ze " moim zdaniem "
bo to co piszesz nie ma najmniejszego pokrycia w rzeczywistosci.
aby rozjasnic metlik jaki wprowadzasz innym w glowie po raz kolejny
wyjasniam :
w pracy AF wystepuja dwa rodzaje bledu:
- blad systematyczny
- blad przypadkowy
blad systematyczny to dokladnosc nastawy
blad przypadkowy to precyzja nastawy
na blad systematyczny naklada sie blad przypadkowy in plus , in minus.
za pomoca justacji mozesz usunac blad przypadkowy , czyli przesunac
teoretyczna plaszyzne strojenia do przodu / tylu. Ale okazuje sie ze
blad przypadkowy ( ktory mozesz wyrazic za pomoca odchylenia std
wartosci kolejnych pomiarow ) zalezy b . wyraznie od bledu
systematycznego.
Dla dobrze ustawionego AF okazuje sie ze odchylenie std osiaga
wyraznie minimum.
Czyli dla dobrze zjustowanego AF nie tylko ze bedzie ostrzyl w
plaszczyznie ale i rozrzut bedzie mniejszy ( powtarzalnosc lepsza )
co do powtarzalnosci , o ktorej piszesz ze canon ma dobra.
Znowu piszesz rzeczy bez pokrycia na wyczucie.
Dla dobrze zjustowanego AF precyzja nastawy w obiektywach cabnon
wynosi ok 80-92%
najwyzsza precyzje jaka pomierzylem stwierdzielm do tej pory w sigmie
15-30 mm na 15 mm i wynosi on 96% czyli jest wysoka
dla obiektyww bez justacji precyzja jest dalece ponizej 70%
Precyzje rozumie jako srednia arytmetyczna rozdzielczosci pomierzona
w probie 10 nastaw AF w odniesineiu do najwyzszej rozdzielczosci
uzyskanej w tej probie . I zaznaczam ze w probie 10 zdjec na AF udaje
sie osiagnac rozdzielczosc porownywalna z maksymalna jaka wyznaczalem
dla obiektywu w inej probie.
jeden z wykresikow jaki akurat miale z innej okazji zamieszczony
wyraznie widac ze precyzja nastawy ( odch std) jest najlepsza w
miejscu najwyzszej rozdzielczosci , czyli najlepiej ustawionego AF.
Slowem zarowno od strony teoretycznej jak i w praktyce fotografujacy
jest konfrontowany jenoczesnie z oboma rodzajami bledow pracy AF i
pomiedzy nimi istnieje jakas korelacja .
http://picasaweb.google.at/fotografie25/PomiarObiekt
ywow#5423642067937930818
( akurat rybie oko , na dluzszej ogniskowej , (nie chce mi sie
zamieszczac )zaleznosc jest jeszcz e barddziej widoczna )
A mowiac po naszemu
Z dobrze dostrojonym AF aparat ostrzy lepiej - czyli uzyskuje sie w
okreslonej liczbie zdjec wiecej zdjec o wyzszej rozdzielczosci
anizeli przed dostrojeniem.
problemem , ktory w zasadzie wola pomste do nieba jest silna zaleznosc
bledu systematycznego od barwy swiatla.
ze ociepleniem barwy swiatla w jakiej dokonujemy pomiar odleglosc
nastawy ulega skroceniu.
Oznacza to ze np obiektyw dobrze ostrzacy w dzien , w swietle
sztucznym bedzie ostrzyl za krotko- trzebaby wprowadzic poprawke na
barwe swiatla - i to pokrywa mi sie w empirii. Strojenie
przeprowadzilem w swietle bialym ,w swietle halogenow widze ze
obiektywy/aparat tenduja do krotkiego ostrzenia.
Ale wiedzac o tym mozna wczesniej cos przedsiewzaic.
XXX
-
17. Data: 2010-01-28 08:03:34
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: XX YY <f...@g...com>
On 28 Jan., 08:56, XX YY <f...@g...com> wrote:
> On 27 Jan., 20:09, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
>
>
>
>
>
> > J-L-F pisze:
>
> > > Nie mówię tego w sensie negatywnym, gdyby nie moje doświadczenie z
> > > przysłoną 1,4 i próbami (ciekawość) fotografowania podziałki na linijce,
> > > to też bym nie wiedział że jest problem i to istotny problem.
> > > Czuję się zrobiony w bambus dwa razy, raz przez nie ostrzące w punkt
> > > body za 2k, i drugi raz, kiedy kupiłem zooma za 2k i mam zdjęcia
> > > niewiele lepsze od zdjęć z kita.
>
> > I masz rację, bo Canon sobie poigrał. Tylko jak zwykle XX popieprzył
> > problem - powtarzalność af jest bardzo wysoka we wszystkich nowych
> > puszkach, natomiast przesunięcie płaszczyzny zdarza się często i
> > niezależnie od ilości cyferek w nazwie. Swego czasu 5D był najbardziej
> > wkurzającym aparatem ze względu na brak korekt i małą go zwykle męczoną
> > tym sprzętem.
>
> Jestes rozbrajajacy. Wiemy wszyscy , jestes najwiekszy , najlepszy ,
> wszystko wiesz najlepiej na temat fotografii tylko jesli juz piszesz
> cos na wyczucie to moze bys dopisla ze " moim zdaniem "
> bo to co piszesz nie ma najmniejszego pokrycia w rzeczywistosci.
> aby rozjasnic metlik jaki wprowadzasz innym w glowie po raz kolejny
> wyjasniam :
>
> w pracy AF wystepuja dwa rodzaje bledu:
>
> - blad systematyczny
> - blad przypadkowy
>
> blad systematyczny to dokladnosc nastawy
> blad przypadkowy to precyzja nastawy
>
> na blad systematyczny naklada sie blad przypadkowy in plus , in minus.
>
> za pomoca justacji mozesz usunac blad przypadkowy , czyli przesunac
> teoretyczna plaszyzne strojenia do przodu / tylu.
sorry blad systematyczny
-
18. Data: 2010-01-28 08:14:02
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
XX YY pisze:
> Jestes rozbrajajacy. Wiemy wszyscy , jestes najwiekszy , najlepszy ,
> wszystko wiesz najlepiej na temat fotografii
Lekka przesada.
> - blad systematyczny
> - blad przypadkowy
Blablabla... byle mądrze brzmiało :)
> za pomoca justacji mozesz usunac blad przypadkowy , czyli przesunac
> teoretyczna plaszyzne strojenia do przodu / tylu. Ale okazuje sie ze
> blad przypadkowy ( ktory mozesz wyrazic za pomoca odchylenia std
> wartosci kolejnych pomiarow ) zalezy b . wyraznie od bledu
> systematycznego.
I od wysokości kominów w okolicy.
Sensory AF żyją własnym życiem i nie mają nic wspólnego z matrycą.
Zobacz najpierw jak jest zbudowany aparat, a potem pierdziel
pseudonaukowe głupoty :)
Mieliśmy kiedyś, jeszcze jak pracowałem na etacie, takiego inżyniera
magistra od terminów. Rzucał średnimi arytmetycznymi, systematyką i
korelacjami. I pierdzielił każdy projekt. Wyleciał w końcu ku uciesze
wszystkich.
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/nie każdy cieć to cieć, nie każdy prezydent to prezydent.../
-
19. Data: 2010-01-28 08:39:31
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: XX YY <f...@g...com>
On 28 Jan., 09:14, Janko Muzykant <j...@w...pl> wrote:
> XX YY pisze:
>
> > Jestes rozbrajajacy. Wiemy wszyscy , jestes najwiekszy , najlepszy ,
> > wszystko wiesz najlepiej na temat fotografii
>
> Lekka przesada.
>
> > - blad systematyczny
> > - blad przypadkowy
>
> Blablabla... byle m drze brzmia o :)
>
>
jesli bedziesz mial cos rzeczowego do napisania , to napisz
tak to szkoda naszego czasu.
przez zwykla przyzwoitosc nie wysylalbym takiego postu.
-
20. Data: 2010-01-28 09:05:28
Temat: Re: 500D vs 50D, jesli na fotkach nie widac roznicy to po co przeplacac?
Od: "Henry (k)" <h...@g...pl>
J-L-F <j...@o...pl> napisał(a):
> Nie wykonywałem prób z 500D bo nie mam dostępu do tego aparatu - a nawet
> gdybym miał, to chyba by mi się nie chciało - ale mogę sobie wyobrazić
> sytuację w której dla 450D/500D głębia ostrości ustawiona jest nie
> optymalnie.
W
http://szumofobia.pl/forum/showthread.php?t=334
napisali że C ma dość dziwny sposób ustawiania ostrości
- jeśli to prawda to nic dziwnego że ma problemy.
Pozdrawiam,
Henry
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/