-
11. Data: 2012-05-18 22:04:38
Temat: Re: 2024
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 18 May 2012 18:05:52 +0200 osobnik zwany J.F wystukał:
> "Rok 1984" wszyscy czytali, a kto nie czytal, ten powinien.
>
> A jak bedzie w najblizszej przyszlosci ?
>
> http://wyborcza.biz/
biznes/1,100896,11747575,Nadchodzi_czas_inteligentny
ch_licznikow_energii.html
>
> Poczatek moze sie wydac elektronikom banalny, bo kwiatki sa dalej
>
> "Chodzi o to, żeby ludzie nauczyli się włączać najbardziej energożerne
> urządzenia poza godzinami szczytu, gdy energia jest tańsza. To ma się
> wszystkim opłacić. .... Ale nakłonienie ludzi do oszczędzania energii
> nie jest wcale takie proste .... Mogłoby to wyglądać np. tak- operator
> pyta klienta czy chce zaoszczędzić na rachunku. Jeśli odpowiedź brzmi
> "tak"- to od razu ustawia sobie na stałe, że część gniazdek(np. to przy
> którym pracuje pralka albo zmywarka) pracuje tylko w godzinach, w
> których energia jest tańsza (np. w nocy)oraz nie dopuszcza jednoczesnej
> pracy zbyt wielu odbiorników (jeżeli włącza się czajnik to na ten czas
> wyłączane jest żelazko). - Generalnie klient musi wybrać: albo nie lubi
> płacić więcej, albo nie lubi rumoru pralki nocą "
>
fajnie, zrobią mi inteligentny dom bez zmian w instalacji :)
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
-
12. Data: 2012-05-18 22:04:42
Temat: Re: 2024
Od: "v...@i...pl" <v...@i...pl>
W dniu 2012-05-18 19:05, J.F pisze:
> Użytkownik "identyfikator: 20040501" napisał w wiadomości
>> tak, to typowe zdegenerowane myślenie europejczyka wyzwolonego
>> wolnościowca globalisty...
>> daje sobie głowę uciąć, że pomimo oszczędności za prąd zapłacimy więcej..
>
No jakos im bardziej energooszczedne urzadzenia mam w domu i wiecej
oszczedzam, to place coraz wiecej, wiec z tymi oszczednosciami
finansowymi to bajka dla grzecznych dzieci.
> No ba, tam obok info ze URE zaaprobowal podwyzki :-)
> Za te superliczniki tez ktos bedzie musial zaplacic :-)
>
> Ale ... ropy starczy na krotko. Wegla na dluzej, ale przeciez tez sie
> powoli konczy. Uranu tez mamy ograniczone zloza.
>
Czy aby na pewno? Czy te badania sa wiarygodne, czy moze gdzies po
cichutku dofinansowane przez koncerny energetyczne, zeby wywolac w
konsumentach pewne dzialanie? W sumie modelowy przyklad marketingowy -
wywolac poczucie zagrozenia i dac klientowi na to remedium, wmawiajac,
ze to jest dla niego najlepsze i dbamy o jego dobro :)
> Rozsadne oszczedzanie popieram.
>
Ja rowniez - nie dawac nikomu moich pieniedzy - sam je najlepiej
spozytkuje ;)
--
venioo -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)
-
13. Data: 2012-05-18 23:20:38
Temat: Re: 2024
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Jarosław,
Friday, May 18, 2012, 10:00:28 PM, you wrote:
[...]
> Święte słowa. Wrócę do tematu zawartości gazu w gazie, który przed
> chwilą poruszałem. Praktyka dodawania powietrza do sieci gazowej
> znana jest od dawna.
Powietrza? Żeby to wybuchło? Dodawało się azot a nie powietrze.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
14. Data: 2012-05-19 08:40:57
Temat: Re: 2024
Od: shg <s...@g...com>
On May 18, 9:30 pm, Michał Smolnik <m...@g...com> wrote:
> W dniu 18.05.2012 20:36, Jarosław Sokołowski pisze:
>
> > Obniżanie zawartości
> > gazu w gazie, to dość częsta praktyka, łatwa w realizacji,
> > a trudna do wykrycia. Bo zanim się zleci, to się wcześniej
> > przestanie pchać powietrze w gazrurkę.
>
> W gazrurkę pcha się ZTCW azot. Powietrze mogłoby prowadzić do
> "nieoczekiwanych efektów".
Bajki zasłyszane od kolegi kolegi, który pracuje w gazowni i coś tam
widział i że to służy do dodawania azotu, więc na pewno do
oszukiwania.
Owszem, dodaje się azot, ale wcale nie do obniżenia kosztów.
Azot to jeden ze składników gazu ziemnego i są takie gazy, w których
jest on głównym składnikiem. Ich właśnie używa się do korekcji składu
GZ.
Wydobycie tego azotowego GZ wcale nie jest dużo tańsze od GZ o dużej
zawartości metanu.
Duże zakłady mają różne duże rzeczy ogrzewane gazem ziemnym.
Wahania składu (a zatem i kaloryczności) GZ mogły by powodować bardzo
brzydkie skutki. Są procesy, które wymagają utrzymania temperatury
rzędu 1000°C z odchyleniem nie większym niż 10°C.
Wydobycie ze złoża ma to do siebie, że nie przez cały czas dostaje się
jednolity skład. Dlatego istotne jest utrzymywanie stałej
kaloryczności gazu, a jedynym sposobem jest właśnie korekta składu.
-
15. Data: 2012-05-19 12:43:23
Temat: Re: 2024
Od: "Pitlab" <p...@p...wp.pl>
>> Praktyka dodawania powietrza do sieci gazowej
> Powietrza? Żeby to wybuchło? Dodawało się azot a nie powietrze.
Mieszanina staje się wybuchowa dopiero w odpowiednim zakresie proporcji
tlenu do gazu palnego.
Oddzielenie tlenu od powietrza kosztuje. Znacznie taniej jest domieszać
mniej powietrza, (które i tak ma ok. 78% azotu) niż więcej czystego azotu.
--
Piotrek.
http://www.pitlab.pl
-
16. Data: 2012-05-19 13:05:39
Temat: Re: 2024
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello Pitlab,
Saturday, May 19, 2012, 12:43:23 PM, you wrote:
>>> Praktyka dodawania powietrza do sieci gazowej
>> Powietrza? Żeby to wybuchło? Dodawało się azot a nie powietrze.
> Mieszanina staje się wybuchowa dopiero w odpowiednim zakresie proporcji
> tlenu do gazu palnego.
> Oddzielenie tlenu od powietrza kosztuje. Znacznie taniej jest domieszać
> mniej powietrza, (które i tak ma ok. 78% azotu) niż więcej czystego azotu.
Będziesz się sprzeczał z faktami? Dodawało się azotu a nie powietrza.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
17. Data: 2012-05-19 14:59:03
Temat: Re: 2024
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
On 19/05/2012 11:43, Pitlab wrote:
>>> Praktyka dodawania powietrza do sieci gazowej
>> Powietrza? Żeby to wybuchło? Dodawało się azot a nie powietrze.
> Mieszanina staje się wybuchowa dopiero w odpowiednim zakresie proporcji
> tlenu do gazu palnego.
> Oddzielenie tlenu od powietrza kosztuje. Znacznie taniej jest domieszać
> mniej powietrza, (które i tak ma ok. 78% azotu) niż więcej czystego azotu.
Hint: gaz ziemny _zaazotowany_
--
Jerry1111
-
18. Data: 2012-05-19 15:02:29
Temat: Re: 2024
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan shg napisał:
>>> Obniżanie zawartości gazu w gazie, to dość częsta praktyka,
>>> łatwa w realizacji, a trudna do wykrycia. Bo zanim się zleci,
>>> to się wcześniej przestanie pchać powietrze w gazrurkę.
>>
>> W gazrurkę pcha się ZTCW azot. Powietrze mogłoby prowadzić do
>> "nieoczekiwanych efektów".
>
> Bajki zasłyszane od kolegi kolegi, który pracuje w gazowni i coś
> tam widział i że to służy do dodawania azotu, więc na pewno do
> oszukiwania.
Hmm... gdyby tak tym co znaleźli w Polsce złoża gazu dawano choć
jeden promil ich wartości, to ja (za zasługi rodzinne, nie swoje)
mógłbym nic nie robić, tylko jeździć na wielbłądzie, jako ten
szejk katarski. I tak może przez siedem kolejnych pokoleń.
> Owszem, dodaje się azot, ale wcale nie do obniżenia kosztów.
Nie pisałem o obniżeniu kosztów, tylko o zwiększeniu zysków. To nie
to samo i nie o to teraz chodzi. W wydobywanym gazie jest zwykle
mniejsza lub większa domieszka azotu. Bywają też inne domieszki.
Na przykład hel, którego separacji w swoim czasie nikt nie był
w stanie zorganizować, więc trochę go poszło "do ludzi". Albo pary
rtęci (ibidem). Ale znowu nie o to chodzi. Jak się chce zrobić
przekręt z planem pięcioletnim (jak kiedyś) albo z raportem kwartalnym
(jak teraz), to nic tylko kompresor i powietrze. Bo skąd na poczekaniu
wytrzasnąć azot? No i po co?
Czytam o tych "nieoczekiwanych efektach" i żałuję, że tak mało osób się
na ten temat wypowiedziało. Zabawa tak dobra, jak w wątku z dzwonkiem
i kineskpem. Spokojnie Panowie, nic nie wybuchnie. Wybucha miesznka
od 5 do 15 procent metanu w powietrzu. Górnicy dobrzo o tym wiedzą.
W tej taryfie PGNiG co to o niej pisałem, że mi ją przysłali, jest
też pozycja "dla odbiorców gazu propan-butan-powietrze". Są sieci
miejske, które nie są połączone z siecia krajową i ładuje się do nich
propan-butan po rozprężeniu. Ale żeby gaz miał własności zbliżone do
standardowego gazu, dodaje się sprężonego powietrze. Tym razem już
całkiem oficjalnie.
O, tu wyguglałem informację jak wygląda przełączenie dostaw gazu
z pbp na gaz ziemny.
http://www.msgaz.pl/dlaklienta/8354/11470
> Duże zakłady mają różne duże rzeczy ogrzewane gazem ziemnym.
> Wahania składu (a zatem i kaloryczności) GZ mogły by powodować bardzo
> brzydkie skutki. Są procesy, które wymagają utrzymania temperatury
> rzędu 1000°C z odchyleniem nie większym niż 10°C.
Ja rozumiem, że to grupa o prądzie, nie o gazie, ale miejmy szacunek
dla innych. To tak, jak ktoś tutaj pyta "mam radio samochodowe na 12V,
chcę go słuchać w domu, jaki mam wstawić opornik między radio a gniazdko
sieciowe?". Ci od gazu naprawdę nie są tacy głupi. Temperaturę procesów
grzanych gazem reguluje się tak samo, jak przy grzaniu prądem. Są nawet
gazowe zasilacze liniowe i impulsowe. A urządzenia sa dość tolerancyjne,
zwłascza na obniżenie parametrów gazu (w drugą stronę jest trudniej).
> Wydobycie ze złoża ma to do siebie, że nie przez cały czas dostaje
> się jednolity skład. Dlatego istotne jest utrzymywanie stałej
> kaloryczności gazu, a jedynym sposobem jest właśnie korekta składu.
"Dystrybucja gazu ma to do siebie, że nie przez cały czas ludzie mają
takie samo zapotrzebowanie na energię. Dlatego istotne jest, by do
firmy cały czas wpływał równy strumień ka$y, a jedynym sposobem jest
właśnie korekta składu."
--
Jarek
-
19. Data: 2012-05-19 15:05:02
Temat: Re: 2024
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Jerry1111 napisał:
>>>> Praktyka dodawania powietrza do sieci gazowej
>>> Powietrza? Żeby to wybuchło? Dodawało się azot a nie powietrze.
>> Mieszanina staje się wybuchowa dopiero w odpowiednim zakresie proporcji
>> tlenu do gazu palnego.
>> Oddzielenie tlenu od powietrza kosztuje. Znacznie taniej jest domieszać
>> mniej powietrza, (które i tak ma ok. 78% azotu) niż więcej czystego azotu.
>
> Hint: gaz ziemny _zaazotowany_
Trochę mylący hint i mylące fachowe określenie. Ten gaz został zaazotowany
miliony lat temu. Taki wydobywa się ze złoża. I nie warto go "odazotowywać".
--
Jarek
-
20. Data: 2012-05-19 16:18:20
Temat: Re: 2024
Od: Jerry1111 <j...@w...pl.pl.wp>
On 19/05/2012 14:05, Jarosław Sokołowski wrote:
> Pan Jerry1111 napisał:
>
>>>>> Praktyka dodawania powietrza do sieci gazowej
>>>> Powietrza? Żeby to wybuchło? Dodawało się azot a nie powietrze.
>>> Mieszanina staje się wybuchowa dopiero w odpowiednim zakresie proporcji
>>> tlenu do gazu palnego.
>>> Oddzielenie tlenu od powietrza kosztuje. Znacznie taniej jest domieszać
>>> mniej powietrza, (które i tak ma ok. 78% azotu) niż więcej czystego azotu.
>>
>> Hint: gaz ziemny _zaazotowany_
>
> Trochę mylący hint i mylące fachowe określenie. Ten gaz został zaazotowany
> miliony lat temu. Taki wydobywa się ze złoża. I nie warto go "odazotowywać".
Musialbym sie rodziny skonsultowac jak to bylo z zaazotowanym i
wysokometanowym - ja juz tego po prostu nie pamietam.
Jak sie skonczyl gaz miejski i zaczelismy od Ruskich brac gaz ziemny to
przez dluzszy czas byla ekscytacja dwoma w/w typami.
--
Jerry1111