-
1. Data: 2012-05-18 18:05:52
Temat: 2024
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
"Rok 1984" wszyscy czytali, a kto nie czytal, ten powinien.
A jak bedzie w najblizszej przyszlosci ?
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,11747575,Nadchod
zi_czas_inteligentnych_licznikow_energii.html
Poczatek moze sie wydac elektronikom banalny, bo kwiatki sa dalej
"Chodzi o to, żeby ludzie nauczyli się włączać najbardziej energożerne
urządzenia poza godzinami szczytu, gdy energia jest tańsza. To ma się
wszystkim opłacić. .... Ale nakłonienie ludzi do oszczędzania energii
nie jest wcale takie proste .... Mogłoby to wyglądać np. tak- operator
pyta klienta czy chce zaoszczędzić na rachunku. Jeśli odpowiedź brzmi
"tak"- to od razu ustawia sobie na stałe, że część gniazdek(np. to
przy którym pracuje pralka albo zmywarka) pracuje tylko w godzinach, w
których energia jest tańsza (np. w nocy)oraz nie dopuszcza
jednoczesnej pracy zbyt wielu odbiorników (jeżeli włącza się czajnik
to na ten czas wyłączane jest żelazko). - Generalnie klient musi
wybrać: albo nie lubi płacić więcej, albo nie lubi rumoru pralki nocą
"
J.
-
2. Data: 2012-05-18 18:21:46
Temat: Re: 2024
Od: SDD <s...@t...pl>
J.F pisze:
> "Chodzi o to, żeby ludzie nauczyli się włączać najbardziej energożerne
> urządzenia poza godzinami szczytu, gdy energia jest tańsza. To ma się
No ja np. tak robie - bo mam taryfę G12. Przy moim trybie zycia -
pracuje w domu w godzinach kiedy chce - to sie sprawdza, ale ludziom
prowadzacym standardowy tryb zycia, pracujacym na etacie, niekoniecznie
sie oplaci - gdyz w czasie obowiazywania drugiej taryfy spia - a podczas
dziennego dwugodzinnego "okienka" sa w pracy.
A trudno, zeby ktos, kto ma taryfę całodobowa włączał odbiorniki w nocy
tylko po to, by zrobić dobrze swemu dostawcy energii...
Pozdrawiam
SDD
-
3. Data: 2012-05-18 18:40:26
Temat: Re: 2024
Od: "identyfikator: 20040501" <N...@g...pl>
tak, to typowe zdegenerowane myślenie europejczyka wyzwolonego wolnościowca
globalisty...
daje sobie głowę uciąć, że pomimo oszczędności za prąd zapłacimy więcej...
-
4. Data: 2012-05-18 18:48:17
Temat: Re: 2024
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan SDD napisał:
>> "Chodzi o to, żeby ludzie nauczyli się włączać najbardziej energożerne
>> urządzenia poza godzinami szczytu, gdy energia jest tańsza. To ma się
>
> No ja np. tak robie - bo mam taryfę G12. Przy moim trybie zycia -
> pracuje w domu w godzinach kiedy chce - to sie sprawdza, ale ludziom
> prowadzacym standardowy tryb zycia, pracujacym na etacie, niekoniecznie
> sie oplaci - gdyz w czasie obowiazywania drugiej taryfy spia - a podczas
> dziennego dwugodzinnego "okienka" sa w pracy.
>
> A trudno, zeby ktos, kto ma taryfę całodobowa włączał odbiorniki w nocy
> tylko po to, by zrobić dobrze swemu dostawcy energii...
Ja tak nie robię, bo mała różnica między taryfami nie zachęca, a zyski
pozafinansowe (pro publico bono, np. ekologiczne) nie są duże. Ale gdybym
miał ofertę taką, że mogę kupić np. 30 kWh na dobę, ale w ten sposób, że
elektrownia włącza i wyłącza moc zdalnie, z dokładnością do sekundy,
kiedy tylko ma jej nadmiar, to bym na to poszedł. Jakieś 10 groszy za kWh
powinno być stawką satysfakcjonującą obie strony.
Wtedy mógłbym zainwestować w wodny lub parafinowy akumulator ciepła i grzać
w ten sposób dom. Inwestycja lepsza i tańsza niż rózne Żary-Porąbki czy
inne Czorsztyny. No i w elektrowniach szczytowo-pompowych sprawność jest
na poziomie 50% lub mniej, a u mnie 100%. Ale energetycy zamiast tego
wolą sprzedawać "prąd tylko z wiatraków" różnym mentalnie upośledzonym
osobnikom.
--
Jarek
-
5. Data: 2012-05-18 19:05:52
Temat: Re: 2024
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "identyfikator: 20040501" napisał w wiadomości
>tak, to typowe zdegenerowane myślenie europejczyka wyzwolonego
>wolnościowca globalisty...
>daje sobie głowę uciąć, że pomimo oszczędności za prąd zapłacimy
>więcej..
No ba, tam obok info ze URE zaaprobowal podwyzki :-)
Za te superliczniki tez ktos bedzie musial zaplacic :-)
Ale ... ropy starczy na krotko. Wegla na dluzej, ale przeciez tez sie
powoli konczy. Uranu tez mamy ograniczone zloza.
Rozsadne oszczedzanie popieram.
J.
-
6. Data: 2012-05-18 20:36:28
Temat: Re: 2024
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
> Ale ... ropy starczy na krotko. Wegla na dluzej, ale przeciez
> tez sie powoli konczy. Uranu tez mamy ograniczone zloza.
>
> Rozsadne oszczedzanie popieram.
Dostałem dzisiaj pocztą z gazowni "wyciąg z taryfy". Z okazji
podwyżki oczywiście. Teaz to sobie przeglądam. Jest tam też
o "bonifikatach z tytułu niedotrzymania parametrów jakościowych
paliwa". Że jak ktoś ma zastrzeżenia, to może zażądać badania
w jakimś "certyfikowanym laboratorium". Obniżanie zawartości
gazu w gazie, to dość częsta praktyka, łatwa w realizacji,
a trudna do wykrycia. Bo zanim się zleci, to się wcześniej
przestanie pchać powietrze w gazrurkę.
Myślę sobie, że nie tylko kilowatomierze, ale i gazomierze
z analizatorem on-line by się przydały. To nie powinno być
dużo bardziej kłopotliwe na przykład od alkomatu.
--
Jarek
-
7. Data: 2012-05-18 21:01:23
Temat: Re: 2024
Od: " nenik" <n...@g...pl>
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,11747575,Nadchod
zi_czas_inteligentnych_licz
> nikow_energii.html
>
> Poczatek moze sie wydac elektronikom banalny, bo kwiatki sa dalej
>
Cytat ze strony:
>Czy wymiana liczników się nam opłaci? Firmy energetyczne zapewniają, że tak.
- >Przede wszystkim praktycznie niemożliwy będzie nielegalny pobór energii -
mówi >Masiąg.
To jakim cudem w "elektroniku" opisali 30 sposobow ingerencji w obwod
licznika elektronicznego.
Takie wodolejstwo GW to "babci", "natura" zawsze znajdzie rozwiazanie:)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2012-05-18 21:09:41
Temat: Re: 2024
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:jp5s18$8ol$1@inews.gazeta.pl...
> "Rok 1984" wszyscy czytali, a kto nie czytal, ten powinien.
>
> A jak bedzie w najblizszej przyszlosci ?
>
> http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,11747575,Nadchod
zi_czas_inteligentnych_licznikow_energii.html
>
> Poczatek moze sie wydac elektronikom banalny, bo kwiatki sa dalej
>
> "Chodzi o to, żeby ludzie nauczyli się włączać najbardziej energożerne
> urządzenia poza godzinami szczytu, gdy energia jest tańsza. To ma się
> wszystkim opłacić. .... Ale nakłonienie ludzi do oszczędzania energii nie
> jest wcale takie proste .... Mogłoby to wyglądać np. tak- operator pyta
> klienta czy chce zaoszczędzić na rachunku. Jeśli odpowiedź brzmi "tak"- to
> od razu ustawia sobie na stałe, że część gniazdek(np. to przy którym
> pracuje pralka albo zmywarka) pracuje tylko w godzinach, w których energia
> jest tańsza (np. w nocy)oraz nie dopuszcza jednoczesnej pracy zbyt wielu
> odbiorników (jeżeli włącza się czajnik to na ten czas wyłączane jest
> żelazko). - Generalnie klient musi wybrać: albo nie lubi płacić więcej,
> albo nie lubi rumoru pralki nocą
Właśnie wczoraj słuchałem w radiu przeglądu lokalnej gazety.
Sterszczając:
PEC napisał pisemko do mieszkańców (chyba chodziło o blok), że odłącza im
ogrzewanie.
Powód: ekonomiczny. To znaczy PECowi się to nie opłaca.
Mieszkańcy wykupili blok czy założyli jakąś spółkę i szukali oszczędności.
Postanowili ocieplić blok. Skutek: zapotrzebowanie na ogrzewanie bardzo im
spadło...
Pewnie to jednak wyjątek, i raczej będą podnosić opłaty za energię niż
odcinać, ale
morał jest:
na tym oszczędzaniu, to my nie zaoszczędzimy.
--
Desoft
-
9. Data: 2012-05-18 21:30:54
Temat: Re: 2024
Od: Michał Smolnik <m...@g...com>
W dniu 18.05.2012 20:36, Jarosław Sokołowski pisze:
> Obniżanie zawartości
> gazu w gazie, to dość częsta praktyka, łatwa w realizacji,
> a trudna do wykrycia. Bo zanim się zleci, to się wcześniej
> przestanie pchać powietrze w gazrurkę.
W gazrurkę pcha się ZTCW azot. Powietrze mogłoby prowadzić do
"nieoczekiwanych efektów".
> Myślę sobie, że nie tylko kilowatomierze, ale i gazomierze
> z analizatorem on-line by się przydały. To nie powinno być
> dużo bardziej kłopotliwe na przykład od alkomatu.
Prościutka sprawa ;-) Wystarczy licznik z chromatografem.
Duzi odbiorcy gazu już takie podobno mają.
Pozdrawiam,
--
Michał
-
10. Data: 2012-05-18 22:00:28
Temat: Re: 2024
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Desoft właśnie wczoraj słuchał w radiu przeglądu lokalnej gazety:
> Sterszczając:
> PEC napisał pisemko do mieszkańców (chyba chodziło o blok),
> że odłącza im ogrzewanie.
> Powód: ekonomiczny. To znaczy PECowi się to nie opłaca.
> Mieszkańcy wykupili blok czy założyli jakąś spółkę i szukali
> oszczędności. Postanowili ocieplić blok. Skutek: zapotrzebowanie
> na ogrzewanie bardzo im spadło...
>
> Pewnie to jednak wyjątek, i raczej będą podnosić opłaty za
> energię niż odcinać, ale
> morał jest:
> na tym oszczędzaniu, to my nie zaoszczędzimy.
Święte słowa. Wrócę do tematu zawartości gazu w gazie, który przed
chwilą poruszałem. Praktyka dodawania powietrza do sieci gazowej
znana jest od dawna. Kiedyś robiono to gdy gazu brakowało, żeby nie
spadło ciśnienie. Ostatnie przypadki, o których głośno było kilka
lat temu, zdarzały sie podczas wyjątkowo ciepłej zimy. Bo ludzie za
mało grzali i trzeba było zrobić tak, żeby im się gazomierze szybciej
kręciły.
--
Jarek