-
41. Data: 2010-03-19 12:57:04
Temat: Re: 1000 radarow
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik temp n...@n...pl ...
>> wszło ci tak z własnych przemyslen, ze fotoradary bda nas przed
>> powyzszym chronic czy uwierzyłes lektorowi z U Pirat?
>
> Nie wiem co Ci wyszło z twoich. Ja za niczym się nie opowiadam,
> sensownym czy nie. Uważam tylko, że poziom k..restwa na drogach jest
> tak wysoki, że wg. mnie może by pomogło z 1000 nieoznakowanych patroli
> i łojenie mandatów (niekoniecznie wysokich) na lewo i prawo aż
> przestanę widywać co 0,5 km kolejnego idiotę na drodze.
Pomogłoby na pewno. Ale nie w tym, w czym ci sie wydaje.
Ja tam najbardziej boje sie na drodze tych co spia, co nie wiedza co
zrobic, co nie uwazaja na znaki i tych co kierunkowskazy maja przyklejone
do kierownicy przez co nie mogą włączyc ich wczesniej, tyhc co nei wiedza
jak jezdzic zima, hamuja w zakretach itd.
Oczywisce wkurzajacy sa kierowcy, ktorzy np. wpierdzielaja sie na siłe z
jakiegos pasa do skretu itp, oni rzeczywisce sa chamscy ale czy
niebezpieczni?
-
42. Data: 2010-03-19 12:59:44
Temat: Re: 1000 radarow
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4ba29935$1@news.home.net.pl...
> krzysiek82 wrote:
>> przez debili na drogach wszyscy będą ponosić tego konsekwencje.
> Nie na drogach lecz w sejmie.
>> Czy
>> nadal jest ktoś zdania, że to nie jego sprawa jak ktoś łamie przepisy i
>> że należy przymykać oko na takie zachowanie?
> Należy zmienić notorycznie łamane przepisy, bo najwyraźniej są złe.
> Przepisy powinny być dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów.
Chcesz unicestwić wszystkie przepisy, bo do tego prowadzi takie myślenie?
Wachlarz łamanych przepisów jest bardzo szeroki-od przekraczania prędkosći i
przejeżdżąnia na czerwonym do parkowania włącznie.
neelix
-
43. Data: 2010-03-19 13:03:06
Temat: Re: 1000 radarow
Od: to <t...@a...xyz>
krzysiek82 wrote:
> należy więc dla przykładu nie zabraniać wyprzedzania na przejściu dla
> pieszych?
To czy jest to niebezpieczne zależy od konkretnego przypadku.
Niebezpieczne jest wyprzedzanie bez widoczności, a nie "na przejściu" co
nie zawsze jest ze sobą tożsame. Biorąc jednak pod uwagę to, że wielu
kierowców nie ogarnia auta to akurat ten zakaz powinien raczej zostać.
> To taki przykład, jest sporo nieżyciowych przepisów to fakt
> ale czy ich złagodzenie coś poprawi?
Oczywiście, że poprawi, bo po pewnym czasie ludzie zobaczą, że przepisy
są wreszcie po to, by im pomagać, a nie, jak teraz, w większości
przeszkadzać i dawać pretekst do łupienia z kasy.
> Chęć łamania przepisów jest głęboko
> w psychice narodu, kiedyś to była walka z okupantem teraz jest to walka
> z zasadami i przepisami. Nieważne jakie są, ważne że da się je złamać.
> Takie po prostu odnoszę wrażenie.
Podziel się nim z lekarzem...
--
cokolwiek
-
44. Data: 2010-03-19 13:04:46
Temat: Re: 1000 radarow
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "krzysiek82" <s...@u...pl> napisał w wiadomości
news:hnvbl9$9ro$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> to pisze:
>> Należy zmienić notorycznie łamane przepisy, bo najwyraźniej są złe.
>> Przepisy powinny być dla ludzi, a nie ludzie dla przepisów.
>>
>
> należy więc dla przykładu nie zabraniać wyprzedzania na przejściu dla
> pieszych? To taki przykład, jest sporo nieżyciowych przepisów to fakt
> ale czy ich złagodzenie coś poprawi? Chęć łamania przepisów jest głęboko w
> psychice narodu, kiedyś to była walka z okupantem teraz jest to walka z
> zasadami i przepisami. Nieważne jakie są, ważne że da się je złamać.
> Takie po prostu odnoszę wrażenie.
Ale tamci już nie żyją. A ja odnoszę wrażenie, że jest mała wyobraźnia, malo
rozumu i duże poczucie bezkarności. Jest jednak druga strona. Wczoraj
pokazali Ostrowiec Św. i tam na odnowionym odcinku drogi naliczyli 120
znaków!!! Choinka. Większości nikt nie zauważa.
neelix
-
45. Data: 2010-03-19 13:05:40
Temat: Re: 1000 radarow
Od: to <t...@a...xyz>
neelix wrote:
> Chcesz unicestwić wszystkie przepisy, bo do tego prowadzi takie
> myślenie? Wachlarz łamanych przepisów jest bardzo szeroki-od
> przekraczania prędkosći i przejeżdżąnia na czerwonym do parkowania
> włącznie.
Przecież napisałem, że te notorycznie łamane. Chodzi w szczególności o
podniesienie limitów prędkości i poprawienie oznakowania poziomowego
malowanego w większości jakby przez szaleńców (linie ciągłe, wyłączenia z
ruchu).
--
cokolwiek
-
46. Data: 2010-03-19 13:09:29
Temat: Re: 1000 radarow
Od: to <t...@a...xyz>
neelix wrote:
> Jest jednak druga strona.
> Wczoraj pokazali Ostrowiec Św. i tam na odnowionym odcinku drogi
> naliczyli 120 znaków!!! Choinka. Większości nikt nie zauważa.
Tak właśnie jest, w dodatku duża część oznakowania na naszych drogach
jest stawiana jakby losowo, w efekcie zamiast pomagać -- przeszkadza.
Dopóki duża część oznakowania będzie z kosmosu to kierowcy będą je olewać.
--
cokolwiek
-
47. Data: 2010-03-19 13:09:58
Temat: Re: 1000 radarow
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D406C389F1AFbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik krzysiek82 s...@u...pl ...
>
>>> Chcesz powiedziec, ze tam gdzie jezdzisz, wyprzedzanie na pasach jest
>>> rownie powszechne, jak przekraczanie dozwolonej predkosci?
>> niestety tak, jest to odcinek na wylocie ze zgierza (takie zadupie
>> mieszkańcy mają kompleks mniejszości wobec miasta łodzi ale to i tak nie
>> tłumaczy kretyńskiego zachowania) w stronę kutna. Linią ciągła,
>> przejście dla pieszych górka, non stop jakiś debil tam wyprzedza.
>> Policja się tam pojawia ale tylko w celu postawienia radaru, wystarczy
>> żeby stanęli tam kawałek dalej na górce to by chociaż mogli parę praw
>> jazdy pozabierać.
> Po pierwsze - to jednak nie jest norma. Przekraczaja predkosc prawie
> wszyscy. Wyprzedzaja na pasach tylko niektórzy.
> Po drugie powyższy opis powinien jednak sugerować (samo IMO to obisz) ze
> do
> zmiany w tym aspekcie nie sa przepisy tylko działania służb.
Co za kraj! Aż tak bardzo do wszystkiego potrzeba kata? Samo istnienie
przepisu nie wystarcza? To zabierać PJ łamiącym prawo i zamknać wordy do
czasu poprawy sytuacji na drogach. Tak trudno zdobyć PJ, a nikt tego nie
docenia.
neelix
-
48. Data: 2010-03-19 13:26:41
Temat: Re: 1000 radarow
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4ba367fa$1@news.home.net.pl...
> krzysiek82 wrote:
>
>> należy więc dla przykładu nie zabraniać wyprzedzania na przejściu dla
>> pieszych?
> To czy jest to niebezpieczne zależy od konkretnego przypadku.
> Niebezpieczne jest wyprzedzanie bez widoczności, a nie "na przejściu" co
> nie zawsze jest ze sobą tożsame. Biorąc jednak pod uwagę to, że wielu
> kierowców nie ogarnia auta to akurat ten zakaz powinien raczej zostać.
Ale są wyrabiane nawyki. Jak do tego dojdzie zwiększona prędkość to czasu na
reakcję zawsze zabraknie. Zapobieganie to jedna z metod podnoszenia
bezpieczeństwa.
>> To taki przykład, jest sporo nieżyciowych przepisów to fakt
>> ale czy ich złagodzenie coś poprawi?
> Oczywiście, że poprawi, bo po pewnym czasie ludzie zobaczą, że przepisy
> są wreszcie po to, by im pomagać, a nie, jak teraz, w większości
> przeszkadzać i dawać pretekst do łupienia z kasy.
Bez przesady z tą kasą. Upływają lata zanim jakiś drogowy łobuz zostanie
namierzony i ukarany. No chyba, ze ktoś olewa równo wszystko i wszystkich.
>> Chęć łamania przepisów jest głęboko
>> w psychice narodu, kiedyś to była walka z okupantem teraz jest to walka
>> z zasadami i przepisami. Nieważne jakie są, ważne że da się je złamać.
>> Takie po prostu odnoszę wrażenie.
> Podziel się nim z lekarzem...
A niby dlaczego? W ludziach bardzo często jest negatywny stosunek do prawa
albo przyzwolenie na łamanie i jakaś przyczyna tego jest. Na leczenie jest
za późno. Wychowanie/edukacja jest na niskim poziomie, a to są tylko skutki.
No i brak nieuchronnej kary, Z drugiej strony jednak nasza władza bardzo
często dba o interesy innych rządów skupionych w międzynarodowych
organizacjach zamiast o własnych obywateli. Gdyby ue nakazała chodzenia
latem w waciaku i futrzanej czapce bo tak jest zdrowiej to nasi pierwsi by
to wprowadzili, tak jak światła po unijnej sugestii. Tak bezmyślna jest PO.
Zwolennicy świecenia w dzień by wprowadzić swoją głupotę potrzebowali10 lat
i dojścia do władzy PO. Teraz na powrót do rozumu trzeba będzie czekać
wieki.
neelix
-
49. Data: 2010-03-19 13:32:28
Temat: Re: 1000 radarow
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4ba36979$1@news.home.net.pl...
> neelix wrote:
>
>> Jest jednak druga strona.
>> Wczoraj pokazali Ostrowiec Św. i tam na odnowionym odcinku drogi
>> naliczyli 120 znaków!!! Choinka. Większości nikt nie zauważa.
>
> Tak właśnie jest, w dodatku duża część oznakowania na naszych drogach
> jest stawiana jakby losowo, w efekcie zamiast pomagać -- przeszkadza.
> Dopóki duża część oznakowania będzie z kosmosu to kierowcy będą je olewać.
Ja kiedyś jechałem autobusem. Siedziałem przy oknie i przez pół godziny
patrzyłem tylko na znaki. Oczywiście każdy króciutko sobie nazwałem. Po pół
godzinie patrzenia mózg zaczynał się lasować. I nie było ich wcale tak dużo
jak w Ostrowcu. No, ale jak znak może stać co 10m i na słupku może być kilka
to na kilometrze spokojnie można wcisnąć setkę, a nawet kilka. Każdy znak to
1000zł. Tanie państwo czyli kolejna obietnica bez pokrycia.
neelix
-
50. Data: 2010-03-19 13:39:14
Temat: Re: 1000 radarow
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4ba36894$1@news.home.net.pl...
> neelix wrote:
>
>> Chcesz unicestwić wszystkie przepisy, bo do tego prowadzi takie
>> myślenie? Wachlarz łamanych przepisów jest bardzo szeroki-od
>> przekraczania prędkosći i przejeżdżąnia na czerwonym do parkowania
>> włącznie.
> Przecież napisałem, że te notorycznie łamane. Chodzi w szczególności o
> podniesienie limitów prędkości i poprawienie oznakowania poziomowego
> malowanego w większości jakby przez szaleńców (linie ciągłe, wyłączenia z
> ruchu).
Ja pamiętam jak modernizowali drogę. Zrobili tak szeroką, że spokojnie
4-pasową. Dobrze jeździło się do momentu jej uzbrojenia. Z 4 pasów zrobiły
się nagle 2 i szerokie pobocza. Napieprzyli "wysepek", lewoskrętów i azyli
dla pieszych, że jazda skończyła się. Oczywiście jeszcze znaki D-42 i B-33.
Co do prędkości myślisz, że podniesienie limitów coś poprawi w kwestii
sznowania prawa? Nie poprawi. Jak na dwujezdniowej było 80 to non stop auta
dachowały i lądowały na pasie zieleni. Jak obniżyli do 60-ciu to zrobiło się
ciaśniej, ale leżnie na boku to szczególny przypadek. Wtedy nikt nie
przestrzegał ograniczenia, teraz też, ale nawet jak ktoś jedzie 80 to nie
100 czy 120.
neelix